ładziocha mnie zaskakuje coraz bardziej. Jako, że wrócił u mnie problem z nierówną pracą silnika jak jest zimny (VAG nic nie wykrywa) zacząłem kombinować z czujnikami. No i ciekwostka - jak odłączę przewód czujnika temperatury silnika (nie czujnika temperatury wody) to jest lepiej. Wszystko byłoby OK, ale dlaczego ja ten czujnik mam w realu (patrząc od przodu auta wkręcony po prawej stronie w blok silnika) a na schematach multipointów go nie widać



Mam więc pytanko, czy to normalne, że on u mnie jest



Pozdroofki
IdeL