AKUMULATOR;]

[doomsayer]

No i znowu mam problem;] Udalo mi sie wymienic bendix w rozruszniku i o dziwo wszystko dziala Niestety powstal inny problem, mianowice rozladowuje mi sie akumulator;/ tak srednio raz w tygodniu mysi byc ladowany. Dzisiaj po ladowaniu i podlaczeniu zrobilem pomiary
Wyniki nastepujace:
Przed rozruchem- 12,6V
w trakcie rozruchu(krecenie rozrusznika)-10,4V
po odpaleniu- 13,6V
Najdziwniejsze jest to ze po odpaleniu (obojetne czy dodaje gazu czy nie napiecie utrzymuje sie caly czas na 13,6V.
Czy to normalne w dziwie? Z tego co wiem to alternator powinien ladowac dopiero po dodaniu gazu a nie juz na luzie

Czekam na MADRE PORADY

[poborcapodatkowy]

Czekam na MADRE PORADY

No to se poczekasz




PS. Coś prąd podjada, albo bateria zdycha
PS2:

Z tego co wiem to alternator powinien ladowac dopiero po dodaniu gazu a nie juz na luzie

Błędną wiedzę posiadłeś. Ładuje dopiero po dodaniu gazu, kiedy wzbudzenia nie podłączysz do alternatora

[silverstone]

Mondra rada
wyłącz wszystko co się da - zegarki, alarmy, radia i inne pitu-pitu i puść prąd, np masę przez amperomierz. Upływ powinien być, o ile pamiętam mniejszy od 0,1A (właściwa wartość podana jest w KSIĄŻCE). Jeśli jest większy, znaczy że masz gdzieś zwarcie i prund se spierdziela z aku. Wtedy po kolei wyciągasz bezpieczniki i patrzysz po odłączeniu którego obwodu przestaje uciekać. No i problem prawie rozwiązany

[doomsayer]

hehe;] jedyna elektryka jaka jest w tym aucie to swiatla i radio;p Sprawdze polaczenia na radiu bo ktos nizbyt fachowo sie tym zajal;]
A mozliwe ze aku do wymiany? Mysle za ma juz ponad 6 lat;]

[bobo1308]

mi kiedyś prąd kradł alternator. a ostatnio nie miał siły zakręcić rozrusznikiem bo taki stawiał opór

[silverstone]

No i dupa
Nie ważne co jest u Ciebie jedyną elektryką, ważne że masz w uj kabli i innego ścierwa elektrycznego, o którego istnieniu nawet nie wiesz, choćby taki rozrusznik na prąd, jakiś układ zapłonowy na prąd, alternator co robi prąd, klakson na prąd, kolorowe i białe światełka na desce na prąd, wycieraczki na prąd itd. Sprawdź najpierw amperomierzem jak pisałem, a potem fachowo dłub w czym chcesz.
A akumulator też se można sprawdzić, choć jak nikt o niego nie dbał przez te 6 lat, to widzę recycling jako jego przyszłość

[gornek]

Ja proponuje podjechać do jakiegoś zakładu elektromechanicznego. Sprawdzą ci tam stan akumulatora, sprawdzą go pod obciążaniem i powiedzą Ci czy jest coś warty. Sprawdzą ładowanie ( napięcie, natężenie itp). Koszt takiej operacji to ok 20-30 zł. Wiem coś o tym bo miałem w takim zakładzie praktykę

[Sniper]

Ale jak doliczysz koszty dojazdu to może się okazać, że łączna kwota starczy na akumulator 45Ah made by TESCO