Strona 1 z 2
Niski pedał...
: śr gru 08, 2010 6:35 pm
autor: poborcapodatkowy
...hamulca. Sprawa nierozwiązana od końca lata. Posprawdzane chyba wszystko, efekt jest taki, że hamulec bierze dopiero blisko podłogi i to słabo (na sniegu da się zablokować, na asfalcie wątpię) i chodzi na tyle miękko, że da się go wkopać w podłogę. Wymienione ostatnio: tłoczki tył, bębny, korektor hamowania, przewód elastyczny tylny, pompa kilka razy. Rozebrane i oczyszczone zaciski z przodu, sprawdzone przewody gumowe (każdy osobno), pompa. Wszystko niby ok, mechanik nie chce już nivki widzieć na oczy, ja chyba też
Pomożecie?

Re: Niski pedał...
: śr gru 08, 2010 6:49 pm
autor: PiRoman
Stawiam na samoregulatory tylnych szczęk... Bo z tyłu są bębny prawda? Które zresztą mogą już nie trzymać wymiaru i naprawa samoregulatorów też nic nie da...
Re: Niski pedał...
: śr gru 08, 2010 7:15 pm
autor: kulkagsx1200
Re: Niski pedał...
: śr gru 08, 2010 7:43 pm
autor: Krzysiek-74
poborcapodatkowy pisze:...hamulca. Sprawa nierozwiązana od końca lata. Posprawdzane chyba wszystko, efekt jest taki, że hamulec bierze dopiero blisko podłogi i to słabo (na sniegu da się zablokować, na asfalcie wątpię) i chodzi na tyle miękko, że da się go wkopać w podłogę. Wymienione ostatnio: tłoczki tył, bębny, korektor hamowania, przewód elastyczny tylny, pompa kilka razy. Rozebrane i oczyszczone zaciski z przodu, sprawdzone przewody gumowe (każdy osobno), pompa. Wszystko niby ok, mechanik nie chce już nivki widzieć na oczy, ja chyba też
Pomożecie?

Może czas odpowietrzyć, postępując zgodnie z instrukcją
Linka do instrukcji, nie muszę chyba podsyłać
Aha. Ty tam pod maskę, jakiegoś innego motora, nie wsadzałeś?
Re: Niski pedał...
: śr gru 08, 2010 8:01 pm
autor: PiRoman
No dobra... o bębnach cofam...

Re: Niski pedał...
: śr gru 08, 2010 8:41 pm
autor: Ivul
A jak zaciągniesz ręczny i podpompujesz to twardnieje ten temu pedał
O ile ręczny działa..
Re: Niski pedał...
: śr gru 08, 2010 10:27 pm
autor: Svenson
od początku
W Nivie z tyłu są bębny i stary typ ma " manualne" regulatory , nowy ma samo-regulatory
Jaki luz jest dzwigni hamulca roboczego ( nożnego )
Czy przy odpowietrzaniu przepłukałeś układ wypłukując cały stary płyn i strucle z przewodów
Jak masz ustawione w/w regulatory szczęk ( czy moze masz samo-regulatory ? )
Czy wymieniałeś przewody doprowadzające płyn z zbiorniczka do pompy
aha i czy zamontowałeś klocki hamulcowe

Re: Niski pedał...
: czw gru 09, 2010 11:18 am
autor: jarcion
przewodów nie pomieszałeś?
Przy pedale nie ma regulacji skoku jałowego? O ile pamiętam to można regulować długość popychacza...
Re: Niski pedał...
: pt gru 10, 2010 4:18 pm
autor: gornek
jarcion pisze:przewodów nie pomieszałeś?
Przy pedale nie ma regulacji skoku jałowego? O ile pamiętam to można regulować długość popychacza...
Dobrze pamiętasz, długością popychacza. Czyli odległość od główki popychacz do tłoczka pompy. Można tez regulować pedał za pomocą czujnika stopu, ale to raczej aby wyrównać z pedałem sprzęgła

Re: Niski pedał...
: sob gru 11, 2010 4:43 pm
autor: poborcapodatkowy
Po kolei
Krzysiek-74 pisze:Może czas odpowietrzyć, postępując zgodnie z instrukcją
Żebyś wiedział, ile razy to było odpowietrzane. Nie pomogło

Motor inny, ale serwo odłączone, więc nie ma wpływu.
Ivul pisze:A jak zaciągniesz ręczny i podpompujesz to twardnieje ten temu pedał
O ile ręczny działa..
Ręczny taki sobie, zależności nie stwierdzono.
Svenson pisze:Jaki luz jest dzwigni hamulca roboczego ( nożnego )
Minimalny.
Svenson pisze:Czy przy odpowietrzaniu przepłukałeś układ wypłukując cały stary płyn i strucle z przewodów
Tak, w dodatku zabieg niedawno powtórzony przez mechanika.
Svenson pisze:Jak masz ustawione w/w regulatory szczęk ( czy moze masz samo-regulatory ? )
Ostatnio przez majstra

Pewnie dobrze, chociaż jak sam regulowałem, to zmiany były niewielkie
Svenson pisze:Czy wymieniałeś przewody doprowadzające płyn z zbiorniczka do pompy
Tak.
Svenson pisze:aha i czy zamontowałeś klocki hamulcowe
A to trzeba?
gornek pisze:jarcion pisze:przewodów nie pomieszałeś?
Przy pedale nie ma regulacji skoku jałowego? O ile pamiętam to można regulować długość popychacza...
Dobrze pamiętasz, długością popychacza. Czyli odległość od główki popychacz do tłoczka pompy. Można tez regulować pedał za pomocą czujnika stopu, ale to raczej aby wyrównać z pedałem sprzęgła

Nie rozwiązuje to problemu

Jak brałem się za regulację, to zaraz po podciągnięciu było lepiej, następnego dnia - to samo
Dzisiaj natomiast w czasie jazdy zasrało się całkiem, tzn pedał wpadał w podłogę, koła się nie blokowały nawet na śniegu. Po półgodzinnym postoju dalej można go wdeptać do końca, ale pojawił się opór

Ogólnie, raz lepiej, raz gorzej. Przy odbiorze od majstra parę dni temu wydawało się w miarę dobrze, po paru kilometrach - klapa

Re: Niski pedał...
: ndz gru 12, 2010 10:58 am
autor: Svenson
mnie to wygląda tylko i wyłącznie na nieszczelność układu , ale pewnie napiszesz że płyn ci nie znika z zbiorniczka
vacum dobrze podpiąłeś

i czy jest sprawna

Re: Niski pedał...
: ndz gru 12, 2010 8:50 pm
autor: poborcapodatkowy
Svenson pisze:mnie to wygląda tylko i wyłącznie na nieszczelność układu , ale pewnie napiszesz że płyn ci nie znika z zbiorniczka
vacum dobrze podpiąłeś

i czy jest sprawna

Wycieków żadnych nie widać, płynu nie ubywa w widzialnym stopniu. Powietrza też raczej nie zaciąga, odpowietrzanie nie pomaga
Serwo odpięte całkiem, pedał hamulca powinien być twardy jak kamień, a tu masz

Re: Niski pedał...
: pn gru 13, 2010 8:38 am
autor: jarcion
Miałem napisać "zmień pompę" ale zminiałeś kilka razy jak piszesz w pierwszym poście... więc się powtórzę tylko czy przewodów przy pompie i rozdzielaczach nie zamienileś?
Re: Niski pedał...
: pn gru 13, 2010 6:25 pm
autor: poborcapodatkowy
Tego sie nie spodziewałem
Wziąłem książkę, zaglądam pod maskę i... nawet nie było potrzeby korzystać ze schematu. Napieprzone równo, jakaś radosna twórczość w przewodach. Domyślam się, czyje to dzieło

Jeszcze kasę za to biorą, szkoda słów
Jutro spróbuję przywrócić stan fabryczny, zobaczymy, czy pomoże.
Re: Niski pedał...
: wt gru 14, 2010 6:47 am
autor: Svenson
poborcapodatkowy pisze:Tego sie nie spodziewałem
Wziąłem książkę, zaglądam pod maskę i... nawet nie było potrzeby korzystać ze schematu. Napieprzone równo, jakaś radosna twórczość w przewodach. Domyślam się, czyje to dzieło

Jeszcze kasę za to biorą, szkoda słów
Jutro spróbuję przywrócić stan fabryczny, zobaczymy, czy pomoże.
nawet nie brałem tego pod uwage , a jednak

Re: Niski pedał...
: wt gru 14, 2010 10:17 pm
autor: LTK
Re: Niski pedał...
: śr gru 15, 2010 12:59 am
autor: poborcapodatkowy
Zaglądałem, zaglądałem. Często nawet

TO pojawiło się dopiero ostatnio
Dziśkilka godzin w stodole na mrozie, z żarówką na kablu, jutro ciąg dalszy

Re: Niski pedał...
: śr gru 15, 2010 8:51 am
autor: jarcion
znaczy się zarobiłem na... kefir?

Re: Niski pedał...
: śr gru 15, 2010 5:12 pm
autor: gornek
jarcion pisze:znaczy się zarobiłem na... kefir?

i to chyba na całą zgrzewkę kefiru

Re: Niski pedał...
: śr gru 15, 2010 7:12 pm
autor: LTK
Jak dobrze zagadasz to może nawet z OGÓRKIEM

Re: Niski pedał...
: śr gru 15, 2010 8:22 pm
autor: jarcion
452 (ogórek)? Ojej

Re: Niski pedał...
: śr gru 15, 2010 8:47 pm
autor: poborcapodatkowy
jarcion pisze:znaczy się zarobiłem na... kefir?

Wychodzi, ze chyba tak
Przywróciłem fabryczny układ. Podpadały mi przewody zbiornik - pompa, tak jakoś zbyt poziomo biegły, wymieniłem więc zbiornik na polonezowy, taki bezpośrednio na pompie. Jest poprawa, tylko powietrza nie zdołałem całego wygonić, za zimno... Ale mimo to hamuje

Jeżeli przez noc się nie zesra, można mówić o sukcesie

Re: Niski pedał...
: śr gru 15, 2010 9:26 pm
autor: gornek
poborcapodatkowy pisze:jarcion pisze:znaczy się zarobiłem na... kefir?

Wychodzi, ze chyba tak
Przywróciłem fabryczny układ. Podpadały mi przewody zbiornik - pompa, tak jakoś zbyt poziomo biegły, wymieniłem więc zbiornik na polonezowy, taki bezpośrednio na pompie. Jest poprawa, tylko powietrza nie zdołałem całego wygonić, za zimno... Ale mimo to hamuje

Jeżeli przez noc się nie zesra, można mówić o sukcesie

To już będzie dobrze. Jeszcze tylko na maxa odpowietrzyć i hamulce jak żylety

Re: Niski pedał...
: śr gru 15, 2010 10:55 pm
autor: Ivul
poborcapodatkowy pisze:Podpadały mi przewody zbiornik - pompa, tak jakoś zbyt poziomo biegły, wymieniłem więc zbiornik na polonezowy, taki bezpośrednio na pompie. Jest poprawa
Proszę.

Re: Niski pedał...
: czw gru 16, 2010 1:45 am
autor: poborcapodatkowy
Dziękuję
