mam problemz wodą w NIvce

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Gorbi
 
 
Posty: 200
Rejestracja: pn sie 30, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Białystok

mam problemz wodą w NIvce

Post autor: Gorbi » ndz wrz 19, 2004 10:52 pm

a wiec tak na początek
jak se ją matowałem nivke to zobaczyłem ze ma jakies gumowe podkładki pod nadkolami z przodu pzrycisniete (jakies uszczelki tak to wyglada )odginam a z tamtąd ze 2 litry wody sie wylało z drugiej strony tez skad ona tam i dzlaczego stoi .....
po drugie z przodu na masce na tej kracie co jest wlot powietrza powinna byc jakas osłona? bo jak pada albo leje wode w duzych ilosciach wszystko wedruje pod dywanik pasarzera z prawej strony nie wiem moze tam jest jakis odpływ czy cos tkiego i sie zatkał....
z góry dzieki za porady

:-?

Niva'94
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków

Post autor: Niva'94 » pn wrz 20, 2004 7:21 am

Oryginalnie w Nivce nie było dodatkowej osłony wlotu powietrza do nagrzewnicy. Prawdopodobnie powodem dostawania się wody do kabiny poprzez nagrzewnicę, jest brak plastykowego elementu wewnątrz wlotu do nagrzewnicy (separatora), który to odpowiednio "zawirowuje" powietrze tak, aby zawarte w nim krople wody osiadły na nim lub ściankach wlotu, po czym spłynęły na dno wlotu, a z tamtąd poprzez klapkę spustową spłynęły do komory silnika. Sprawdź też czy nie jest zatkana klapka spustowa wody, o której pisałem w poprzednim zdaniu.
Co do osłon wlotu - ja osobiście założyłem osłonę od F-126p (ma się rozumieć że otworami wlotowymi do przodu). Idealnie pasuje na część kratki przeznaczoną do pobierania powietrza do nagrzewnicy. Powód założenia jej był jeden - podczas jazdy nadmuch jest na tyle bardziej skuteczny, iż nie muszę włączać wentylatora (w zimie jednak to nie wystarczy). A to zawsze o kilka decybeli ciszej w kabinie.

Co do tych gum pod nadkolami to nie mam pojęcia co to może być za ściema.

boreg
 
 
Posty: 137
Rejestracja: czw wrz 19, 2002 3:41 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: boreg » pn wrz 20, 2004 2:21 pm

Proponuje sprawdzic podszybie - w narozach Nivka szybko koroduje i puszcza wode do srodka. Przez nagrzewnice to trudna sprawa, aby sie woda do wnetrza dostawala. Musialoby by byc sporo nakombinowane...
NIVA 1990@boreg

Przemek wawa
Posty: 380
Rejestracja: śr maja 28, 2003 10:33 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Przemek wawa » pn wrz 20, 2004 2:52 pm

sie w koncu odezwales. Borgu. ... !! . nadal ta helmutownia pocierasz, czy kupiles juz cos normalnego? :)21
pozdrawiam,
YJ 4.0

Przemek wawa
Posty: 380
Rejestracja: śr maja 28, 2003 10:33 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Przemek wawa » pn wrz 20, 2004 2:54 pm

i underline zmien, to Mikolaj sprzedaje tego Twojego bylego strucla juz ... :)21 , jak zauwazylem na gieldzie.
pozdrawiam,
YJ 4.0

boreg
 
 
Posty: 137
Rejestracja: czw wrz 19, 2002 3:41 pm
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: boreg » pn wrz 20, 2004 5:43 pm

Przemek wawa pisze:sie w koncu odezwales. Borgu. ... !! . nadal ta helmutownia pocierasz, czy kupiles juz cos normalnego? :)21
Helmutownia dziala jak trza - marzy mi sie wersja syncro - wiesz, ze miala pelne blokady w przednim i tylnym moscie :)2 . Jak junior podrosnie jeszcze z miesiac to musimy sie kiedys spotkac na jakiejs maslance i obejrzyc wreszcie twojego sztrucla (mam nadzieje, ze juz jezdzi).
A co do nivki, to lza sie w oku zakrecila, jak zobaczylem ja w ogloszeniach :cry: :cry: :cry: . Szkoda, ze nie ma zdjecia od tylu i z dolu...
Pozdrawiam.
NIVA 1990@boreg

Przemek wawa
Posty: 380
Rejestracja: śr maja 28, 2003 10:33 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Przemek wawa » śr wrz 22, 2004 8:57 am

boreg pisze: Jak junior podrosnie jeszcze z miesiac to musimy sie kiedys spotkac na jakiejs maslance
I sie nie chwalisz? Gratuluje !!! Kaske pozdrow.
pozdrawiam,
YJ 4.0

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość