Hamulcowa zagadka. Przednie koła się grzeją ...

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
skivol
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: śr cze 16, 2010 2:38 pm

Hamulcowa zagadka. Przednie koła się grzeją ...

Post autor: skivol » pn cze 27, 2011 11:34 pm

W zeszłym tygodniu ...nagle zapowietrzyły mi się hamulce. W zasadzie sprawność w/w spadła do 5%.
Stwierdziłem ubytek płynu.

Z racji tego, że nie miałem z kim odpowietrzyć podjechałem do znajomego mechanika.

Ja pompowałem on odpowietrzał. Po półgodzinnej próbie stwierdził, że pompa jest do wymiany bo nie robi ciśnienia w ogóle.
(dodatkowo ukręcił mi odpowietrznik z tyłu. :roll: ) Odpowietrzyć się nie dało.

Zamówiłem nową pompe i dla pewności serwo oraz dwa cylinderki.

Wymieniłem wszytko w/w na nowe. Odpowietrzyłem. Pojechałem na jazdę próbną. Pedał był dość nisko. Odpowietrzyłem jeszcze raz. W między czasie nieco skorygowałem "włącznikiem stopu" skok pedału hamulca.

Pojechałem na jazdę próbną pojeździłem intensywnie hamując jakieś 15 minut. Hamulec był zajebisty i jak zauważyłem zaczął zminiejszać się skok dźwigni jednocześnie "twardniejąc".

Pod domem już miałem taki hamulec, że jak nacisnosłem leciuto to autko stawało w miejscu....za to musiałem zamieszać reduktorem bo na biegu szosowym już nie chciał jechać :(

Dojechałem jakoś te pare metrów, stanąłem stwierdzając
-wrzątek kół przednich
-niemal całkowite ich zablokowanie (oba przednie)
-no i oczywiście smród klocków

Zrobiłem sus! pod autko z kluczem 8 i odkręciłem odpowietrzniki w prawym kole.
Siurneło i z miejsca puściło. (omal się nie przejechałem własnym samochodem bo był z górki i na luzie.. :D )

Zrobiłem to samo w drugim kole, odbyłem krótką jazdę próbną ...i to samo po kilku hamowaniach pedał rośnie koła zaczynają hamować i się grzać.

Podkeślam, że przed w/w zapowietrzeniem takie cuda nie miały miejsca. Zaciski wymieniałem pół roku temu na nowe razem z tarczami ...a klocki jeszcze ekstra 3 miechy temu wraz z przewodami gumowymi.

Płyn hamulcowy DOT-4

Teraz pytanie :
1...co może być przyczną ?

2 Czy dobrze kombinuję, iż przyczną może być złe ustawienie luzu dźwigni hamulca tym włącznikiem świateł stopu ? Coś mi się gdzieś obiło, że serwo może wtedy wariować .... ?

3 Zatkany przewód hamulcowy można wykluczyć ? .... jak przy odkęceniu odpowietrzników i pompowaniu płyn siura z dużym ciśnieniem na nadkole.

Upraszam Szanowną Radę o radę i sugestie w tej kwestji ...

Awatar użytkownika
Janek 44
Posty: 2385
Rejestracja: śr lut 21, 2007 8:43 pm
Lokalizacja: Podlasie.

Re: Hamulcowa zagadka. Przednie koła się grzeją ...

Post autor: Janek 44 » wt cze 28, 2011 6:01 am

skivol pisze: W między czasie nieco skorygowałem "włącznikiem stopu" skok pedału hamulca.
Wróć do "fabrycznych" ustawień.
"..i spojrzał Pan na pracę naszą i był zadowolony,na wieść o zarobkach-usiadł zapłakał.."

Awatar użytkownika
skivol
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: śr cze 16, 2010 2:38 pm

Re: Hamulcowa zagadka. Przednie koła się grzeją ...

Post autor: skivol » śr cze 29, 2011 2:18 pm

To nie to !
Wróciłem nawet ponad ustawienia fabryczne, cofnąłem ile się dało aż stop sam świeci ...i lipa. Te same objawy. Po ktrótkiej przejżdżce pedał rośnie auto co raz bardziej hamuje.

Spruje jeszcze raz wszytko i zobacze o co może chodzić.

Ponawiam pytanie nr 3
Jak przy popuszczeniu wszytkich odpowietrzników kół przednich i pompowaniu, płyn ze wszytkich siura ...to czy można wykluczyć syf w przewodzie ?

I kolejne pytanie :
4. Czy serwo od strony pompy lub od strony mocowania trzeba jakoś dystasować, podkładkami albo cuś ? Bo jak odkręcałem to podkładek żadnych nie było. Może ktoś wcześniej je usunął...czy co?

Proszę o sugestię.

Awatar użytkownika
rus_one
 
 
Posty: 1041
Rejestracja: ndz maja 02, 2010 8:19 am
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Kontaktowanie:

Re: Hamulcowa zagadka. Przednie koła się grzeją ...

Post autor: rus_one » śr cze 29, 2011 3:07 pm

Jak przy popuszczeniu wszytkich odpowietrzników kół przednich i pompowaniu, płyn ze wszytkich siura ...to czy można wykluczyć syf w przewodzie ?
Niekoniecznie. Może działać jak zawór zwrotny. Deptasz hebel- pompa przepycha płyn, ale już nie cofnie. Sprawdź przewody gumowe, a najlepiej je wymień.
miasto WOODSTOCKu

Disco 200 tdiPlug & przyspawaj & Play
Mitsumaniaki

Awatar użytkownika
skivol
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: śr cze 16, 2010 2:38 pm

Re: Hamulcowa zagadka. Przednie koła się grzeją ...

Post autor: skivol » śr cze 29, 2011 3:47 pm

rus_one pisze:Sprawdź przewody gumowe, a najlepiej je wymień.
No właśnie sęk w tym, że wymieniałem je dwa miesiące temu na nowe. W zasadzie to wszyko już mam nowe lub prawie nowe.

Stąd zagadka :roll:

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: Hamulcowa zagadka. Przednie koła się grzeją ...

Post autor: gornek » śr cze 29, 2011 4:03 pm

A regulowałeś ten popychacz w serwie ?? Tam jest regulowana główka...
( popychacz ten wchodzi w pompę hamulcową )
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
rus_one
 
 
Posty: 1041
Rejestracja: ndz maja 02, 2010 8:19 am
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Kontaktowanie:

Re: Hamulcowa zagadka. Przednie koła się grzeją ...

Post autor: rus_one » śr cze 29, 2011 5:55 pm

wymieniałem je dwa miesiące temu na nowe
I tak bym sprawdził :)21
miasto WOODSTOCKu

Disco 200 tdiPlug & przyspawaj & Play
Mitsumaniaki

Awatar użytkownika
skivol
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: śr cze 16, 2010 2:38 pm

Re: Hamulcowa zagadka. Przednie koła się grzeją ...

Post autor: skivol » śr cze 29, 2011 6:08 pm

gornek pisze:A regulowałeś ten popychacz w serwie ??
No właśnie sprułem wszytko i zauważyłem, że tam jest regulacja. To będzie chyba na 95% to. Bo jak zakładałem pompe poprzednio to zwróciłem uwagę, że pompa niedolega do serwa. Dociągnąłem ją nakrętkami ...i nawet pamiętam że się zastanowiłęm że chyba to tak nie powinno być :D

Wcisnałem sobie pedał zablokowałem deską, chyciłem popychać morsem żeby się nie kręcił i wkręciłem go z dobre 0,5cm bo gdzieś tyle wystawał poza płszczyznę....pompa teraz idealnie dolegała przed przykręceniem.

Także czekam terez na kumpla i będe odpowietrzał.... ale jestem pewien, że to była przyczyna. Nawet jak odkręcałem pompe to serwo syknęło jak poma odeszła. Zresztą już teraz na sucho pedał inaczej pracuje i nie syczy.

Za jakąś godzinę wszytko się wyjaśni.

Awatar użytkownika
skivol
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: śr cze 16, 2010 2:38 pm

Re: Hamulcowa zagadka. Przednie koła się grzeją ...

Post autor: skivol » śr cze 29, 2011 9:15 pm

Odpowietrzyłem i jest wzór !! !! !!

Czyli wymieniając serwo pamiętaj o właściwej regulacji popychacza.

Dziękuje serdecznie przyjaciele za zaangażowanie i bezinteresowną fachową pomoc.

Lubię jak wszytko się dobrze kończy. Trochę się człowiek pobrudzi, podenerwuje ale satysfakcja zawsze wynagradza trudy. :D

No a nauka ..... :roll: Nabycie wiedzy.... BEZCENNE !!

PS Kocham to Autko !! Jeszcze trochę mnie podoświadcza i za niedługo co by się nie zdupczyło zrobię w 15minut na trasie..

PS 2 Tylko rdza mnie denerwuje :wink: ...ale i tak jak finanse tylko pozwolą planuje je rozebrać na najdrobniejsze części, wszytko co zużyte wymienić na nowe.... a karoserie wymalować w smarze do konserwacji statków :)11


Pozdrawiam w euforii... i dzięki po stokroć :D

Awatar użytkownika
gornek
Posty: 619
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 11:27 am
Lokalizacja: Zakliczyn/nD

Re: Hamulcowa zagadka. Przednie koła się grzeją ...

Post autor: gornek » czw cze 30, 2011 4:38 pm

skivol pisze:Odpowietrzyłem i jest wzór !! !! !!

Czyli wymieniając serwo pamiętaj o właściwej regulacji popychacza.

Dziękuje serdecznie przyjaciele za zaangażowanie i bezinteresowną fachową pomoc.

Lubię jak wszytko się dobrze kończy. Trochę się człowiek pobrudzi, podenerwuje ale satysfakcja zawsze wynagradza trudy. :D

No a nauka ..... :roll: Nabycie wiedzy.... BEZCENNE !!

PS Kocham to Autko !! Jeszcze trochę mnie podoświadcza i za niedługo co by się nie zdupczyło zrobię w 15minut na trasie..

PS 2 Tylko rdza mnie denerwuje :wink: ...ale i tak jak finanse tylko pozwolą planuje je rozebrać na najdrobniejsze części, wszytko co zużyte wymienić na nowe.... a karoserie wymalować w smarze do konserwacji statków :)11


Pozdrawiam w euforii... i dzięki po stokroć :D
:)21 :)21 :)21
Niva 1,7 94r - LPG - była ;((
Niva bez rdzy, to nie oryginalna niva.
Kierowca kat: A, B, B+E, C.

Awatar użytkownika
anubisms
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 49
Rejestracja: pn lis 22, 2010 11:15 am
Lokalizacja: Legionowo

Re: Hamulcowa zagadka. Przednie koła się grzeją ...

Post autor: anubisms » czw cze 30, 2011 6:15 pm

Człowiek się uczy całe życie, jak sam zrobisz to nie straszna żadna usterka, a swoją drogą ile u nas biją na cenach??? Bo właśnie mój blacharz (ukraiński) przywiózł z rosji cały spód nivy ze wzmocnieniami za 370 zł we Lwowie próg kosztuje 20 zł a u nas prawie 100
Внедорожник я купил
Вот и всё, что нужно мне: полный привод, полный бак, Мои руки на руле.

Awatar użytkownika
Svenson
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: wt paź 28, 2008 1:39 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Hamulcowa zagadka. Przednie koła się grzeją ...

Post autor: Svenson » pt lip 01, 2011 12:18 am

anubisms pisze:Człowiek się uczy całe życie, jak sam zrobisz to nie straszna żadna usterka, a swoją drogą ile u nas biją na cenach??? Bo właśnie mój blacharz (ukraiński) przywiózł z rosji cały spód nivy ze wzmocnieniami za 370 zł we Lwowie próg kosztuje 20 zł a u nas prawie 100
zawsze można Lwów odwiedzić :wink:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość