Reduktor i centralny dyfer

[szyszekCK]

Mam pytanie, dla wiekszosci pewnie banalne ale niestety nie dla mnie i wybaczcie jak takie pytani kiedys bylo. A zatem, na czym polega blokowanie tylnego lub przedniego mostu w nivce? Chodzi o to ze dziala albo tylny albo przedni czy blokowany jest dyferencjal tylnego mostu lub przedniego?

[escorciarz]

Witam! Nivka ma stały napęd 4x4. Najmniejsza wajcha służy do zablokowania centralnego dyferencjału. Masz wtedy na sztywno załączony napęd 4x4 (nigdy nie rób tego na asfalcie). W Nivce nie ma blokad ani przedniego, ani tylnego dyfra. Przy zblokowanym centralnym działa zarówno tylny, jak i przedni mechanizm różnicowy. Pozdro.

[gornek]

Witam! Nivka ma stały napęd 4x4. Najmniejsza wajcha służy do zablokowania centralnego dyferencjału. Masz wtedy na sztywno załączony napęd 4x4 (nigdy nie rób tego na asfalcie). W Nivce nie ma blokad ani przedniego, ani tylnego dyfra. Przy zblokowanym centralnym działa zarówno tylny, jak i przedni mechanizm różnicowy. Pozdro.

Escorciarz dobrze to opisałeś a ja podam taki przykład: wjeżdżasz w błoto bez blokady - stoisz w miejscu bo nie możesz wyjechać. Kręci Ci się tylko jedno tylne koło, a z przodu żadne. Włączasz blokadę ( mała dźwignia ) - kręci Ci się jedno koło tylne i jedno koło przednie - wyjeżdżasz z błota bez problemu

[10zulu]

Ewentualnie kręci się koło z przodu oraz z tyłu i stoimy w miejscu dalej

[gornek]

Ewentualnie kręci się koło z przodu oraz z tyłu i stoimy w miejscu dalej

Też może być taka sytuacja ale jest większe prawdopodobieństwo wyjechania, kiedy kręcą się dwa koła a nie jedno

[escorciarz]

wjeżdżasz w błoto bez blokady

Ja nie wjeżdżam w błoto bez blokady Kiedyś z bratem (Trooper) bawiliśmy się w błocie, oczywiście blokada załączona. Trooper miał problem ze sprzęgiełkami więc szybko się wkleił. Jadę na pomoc. Daleko nie zajechałem. Co się dzieje? Niby nie takie duże błoto, ale mam At-eki. Oba auta wklejone. Łopaty, siekiery i takie tam nie pomogło. Dopiero telefon do przyjaciela nas uratował. Po całej akcji, która skończyła się uszkodzeniem tylnego błotnika i urwaniem kierunkowskazu

(brat tak mnie szarpnął, że Niva przewróciła brzozę) łapię za wajchę od blokady i chcę ją wyłączyć, a tu "surprise" - blokada w pozycji "off". Później załapałem, że zanim Trooper się wkleił wyciągał mnie z rowu za tylny zderzak


i tak szarpnął, że wajcha przesunęła się do przodu. (od razu piszę, że kontrolka od blokady wtedy nie działała). Po tej przygodzie co jakiś czas kontroluję położenie najmniejszej dźwigni. Taka dygresja.

[kocureq]

Mnie parę razy reduktor się przełączyć w tryb "neutral" podczas ostrego jeżdżenia Już myślałem, że coś się urwało w napędzie, ale nie.

[Feynman2]

kręcą się dwa koła a nie jedno

to mam pytanie około tematu, ponieważ standardowo niviasta nie ma blokady przedniego i tylnego dyfra, to dlaczego nie powinno się jeździć stale z załączoną blokadą?

[gornek]

kręcą się dwa koła a nie jedno

to mam pytanie około tematu, ponieważ standardowo niviasta nie ma blokady przedniego i tylnego dyfra, to dlaczego nie powinno się jeździć stale z załączoną blokadą?

Bo np w zakręcie na asfalcie każde z czterech kół ma inną prędkość

[escorciarz]

Bo np w zakręcie na asfalcie każde z czterech kół ma inną prędkość

Właśnie, pomyśl sobie jakie naprężenia są w układzie napędowym, gdy koła muszą się kręcić z tą samą prędkością.

[2Kółka]

Bo np w zakręcie na asfalcie każde z czterech kół ma inną prędkość

Właśnie, pomyśl sobie jakie naprężenia są w układzie napędowym, gdy koła muszą się kręcić z tą samą prędkością.

Ależ nie kręcą się z tą samą. Przedni i tylny dyferencjał hula, tylko międzyosiówka nie

[gornek]

Bo np w zakręcie na asfalcie każde z czterech kół ma inną prędkość

Właśnie, pomyśl sobie jakie naprężenia są w układzie napędowym, gdy koła muszą się kręcić z tą samą prędkością.

Ależ nie kręcą się z tą samą. Przedni i tylny dyferencjał hula, tylko międzyosiówka nie

Może być też taki przypadek, że w zakręcie tylko jedno z czterech kół przekazuje moment obrotowy a reszta jest odpuszczona. Dlatego przy napędzie 4x4 jest stosowany centralny mechanizm różnicowy

[2Kółka]

gornek: ale teoretyzujemy o zapiętej blokadzie, tak

a za tydzień najdalej następny temat: "czemu to auto ciężko skręca i co to są te wajchy"

[gornek]

gornek: ale teoretyzujemy o zapiętej blokadzie, tak

a za tydzień najdalej następny temat: "czemu to auto ciężko skręca i co to są te wajchy"

no właśnie o zapięciu blokady, a ja wyjaśniam z jakich przyczyn nie można jeździć na tej blokadzie po twardym

A co do następnego tematu, to się nie zdziwię jak taki ktoś założy

[Feynman2]

ok, czyli na zakręcie suma drogi pokonywanej przez koła na każdej osi jest różna? bo to że każde koło pokonuje inną drogę to jest dla mnie oczywiste

[skivol]

To ja może troszkę z innej beczki podpene się pod temat reduktora.

No wiec zarżnąłem reduktor. Ciągnałem jakies 2T na przyczepie coś tam nagle pod górke, gruchneło, zmieliło się i już na przełożeniu terenowym nie jeździ w ogóle.

Zresztą już wcześniej nie raz na jedynce pod obciążeniem nie chciał ruszyć tylko coś tam po zębach waliło w reduktorze...także się poniekąd spodziewałem.

W zasadzie to na szosowym też chyba nie pojeździ długo bo jadąć do domu auto wydawało odgłos mniej więcej jak jadący T-64. Dosłownie mieli się tam wszytko w środku.

Tak czy siak reduktor się zepsuł chyba na dobre...więc planuje kupić jakiś używany.

Stąd pytanie bo mimio, iż mam już Nive jakiś czas w dziedzinie napędów przełożeń itd. jestem laikiem.
Więc chciałem zapytać czy reduktor to spasuje obojętnie z jakiej Nivy...czy jest jakaś różnica między reduktorami. ?

Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź.

[2Kółka]

Tak, z każdej.

Nowy c.a. 9 stów, za używki potrafią krzyknąć 6-7 nawet

[skivol]

900zł za reduktor to bardzo rosądna cena.

Jutro jade oglądać całą Nive za 500zł gdzieś tam u jakiegoś gospodarza gnije w stodole. Ponoć cała zgnita ale w całości i reduktor ma. Może coś tam się jeszcze z niej zaadoptuje, chćby okienko trójkątne

Może silnik będzie miał więcej kompresji od mojego ...to bym się ucieszył.

Jeśli się okaże, że nie ma co za te 500zł brać...to wtedy kupuje tylko nowy!

[Krzysiek-74]

Nowy reduktor kosztuje około 1500 zł.
Jakby za 900 złotych , była fabryczna nówka, to sie nie ma co zastanawiać i kupować rudej na kilogramy - za 500 złotych w postaci starej NIVY.

Kilka takich "stodołowych" dawczyń oglądałem i za "flaszkę" bym ich nie brał. Złom i tyle. Buda i napędy - wszystko agonia. Nie ma co sie łudzić, że będzie inaczej.

[skivol]

No ja mam w swojej Nivce już wszytko nowe. Inwestuje ciężkie pieniądze w mój sprzęt podobnie jak Ty Krzysztofie

Także nie zależy mi w zasadzie na niczym oprócz reduktora. Ew.silnika bo się okazało, że Mój owszem bardzo ładnie chodzi i oleju deczka nie bierze....ale za to kompresji nie ma ...

Więc myśle sobie jak by za 500zł był reduktor i cokolwiek co bym wykorzystał a reszte oddał na złom ...to i tak się bardziej opłaca niż zapłacić zapłacić 500zł za sam reduktor na Allegro.

Ps. Teraz jeszcze mam w planie wyremontować kapitalnie silnik i przy okazji bude wymalować w konserwacji do statków....a po tym, jak zbiore kasę(trochę to potrwa) to nie wiem czy wiesz, ale wybieram się do Ciebie, cobyś mi wyciągarkę zamontował. -Bo dobrze Ci z oczu patrzy

[Sawa GR]

A mnie się wydawało że reduktor w nivie to jedyna rzecz której nie można zarąbać, ja ukręciłem główny wałek w skrzyni a reduktor cały. Zapasowy oddałem za 250zł na alle...

[skivol]

To znaczy, jeszcze go nie rozkręcałem. ...ale co by to mogło być innego ?

Miałałem już wcześniej takie objawy, że jak np stanąłem i było ostro pod górkę ruszyć...to waliło tam tak, jakby nie było 3/4 zębów na trybach. Działo się to jedynie na przełożeniu terenowym.
Pod dużym obciżeniem i przy większych obrotach tak właśnie się działo ...i to coraz częściej...co raz gorzej.

Na trasie zawuważyłem też, że reduktor sie dość grzał...Olej sprawdzałem był.

Teraz tak jak mówie ewidentnie coś tam się mieli do końca...no chyba, że to nie w reduktorze tylko w skrzyni no ale wtedy dlaczego działo by się to tylko na terenowym biegu ?
... Przegub jest cały.

Tak czy inaczej zanim kupie reduktor. To zdiagnozuje do końca co jest nie tak.

PS
Dziadek od stodołowej Nivy przekłada mnie już drugi dzień..

[PIOTRek NIVA]

To znaczy, jeszcze go nie rozkręcałem. ...ale co by to mogło być innego ?

Miałałem już wcześniej takie objawy, że jak np stanąłem i było ostro pod górkę ruszyć...to waliło tam tak, jakby nie było 3/4 zębów na trybach. Działo się to jedynie na przełożeniu terenowym.
Pod dużym obciżeniem i przy większych obrotach tak właśnie się działo ...i to coraz częściej...co raz gorzej.

Na trasie zawuważyłem też, że reduktor sie dość grzał...Olej sprawdzałem był.

Teraz tak jak mówie ewidentnie coś tam się mieli do końca...no chyba, że to nie w reduktorze tylko w skrzyni no ale wtedy dlaczego działo by się to tylko na terenowym biegu ?
... Przegub jest cały.

Tak czy inaczej zanim kupie reduktor. To zdiagnozuje do końca co jest nie tak.

PS
Dziadek od stodołowej Nivy przekłada mnie już drugi dzień..

http://allegro.pl/skrzynie-reduktory-la ... 68429.html
podaję z grzeczności


pozdro

[skivol]

http://allegro.pl/skrzynie-reduktory-la ... 68429.html
podaję z grzeczności


pozdro

To jak to w końcu jest ? Jest jakaś różnica miedzy reduktorami ? Bo gość się ogłasza, że reduktory do łady z silnikiem 1,6 i do 1,7.

[2Kółka]

http://allegro.pl/skrzynie-reduktory-la ... 68429.html
podaję z grzeczności


pozdro

To jak to w końcu jest ? Jest jakaś różnica miedzy reduktorami ? Bo gość się ogłasza, że reduktory do łady z silnikiem 1,6 i do 1,7.

Różnicy nie ma, kolega z grzeczności linka do żyda podaje

A nowy rzeczywiście ponad 1,5 kloca , jak ostatnio sprawdzałem, było 900