Strona 1 z 2
Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: czw lut 16, 2012 11:12 am
autor: okhuti
witam wszystkich
krótko i na temat :
od dnia zakupu mojej kolejnej nivy (jakieś 2 miesiące wstecz) walczę z obrotami silnika. był już temat na forum o obrotach lecz dotyczyło to albo za niskich albo aparatu zapłonowego. ja mam trochę inny problem. jest to moja pierwsza łada z silnikiem 1.7 i więc nie mam o nim kompletnego pojęcia. jest to wtrysk jednopunktowy, samochód jest z 2000 r.
objawy:
za każdym razem przy włączeniu biegu jałowego podczas jazdy występują inne obroty. bardzo często zdarza się, że oscylują w granicach 2000 ale czasami (wręcz rzadko) ładnie spadają sobie do porządanych 750-800, najczęściej samochód całkiem gaśnie. w dniu dzisiejszym mechanik założył jakiś wężyk od podciśnienia, który leżał sobie na podszybiu od dnia zakupu a ja go nie zauważyłem.
próbował również podpiąć nivę do komputera lecz to się nie udało. stwierdził, że nie ma połączenia między wtyczką a komputerem i musi się bezpośrednio do komputera podłączyć. nie było już dzisiaj na to czasu więc stąd moje zapytanie na forum - jaka jest przyczyna tak dziwnego zachowania silnika? dodam jeszcze, że mam takie dziwne wrażenie - od momentu założenia tego wcześniej wspomnianego wężyka, kiedy odpalam silnik na benzynie, ma takie objawy jakby się zalewał.
z góry dziękuję za podpowiedzi
pozdrawiam
paweł
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: czw lut 16, 2012 2:16 pm
autor: babuj
Hejka!
Miałem przez pewien czas podobnie - powodem był unieruchomiony silnik krokowy. Wymiana załatwiła sprawę.
Pzdr
Babuj
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: czw lut 16, 2012 2:45 pm
autor: okhuti
a gdzie szukać tego ustrojstwa? Auto jest na gazie. Tak nawiasem mówiąc silniczek krokowy kojarzy mi się z czym innym

Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: pt lut 17, 2012 8:36 am
autor: babuj
Hejka!
Stajesz przy komorze silnika od strony akumulatora. Silnik krokowy jest pod filtrem powietrza, z prawej strony osłony wtrysku. Najwygodniej zdjąć cały filtr powietrza i wtedy rzeczony wykręcić. o ile dobrze pamiętam - dwie śrubki. Wyjmujesz i sprawdzasz ręka czy iglica (stożek) daje się przesuwać. Jeśli nie - wstawiasz nowy. Wszystkiego roboty na 10 min
pzdr
Babuj
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: pt lut 17, 2012 10:08 am
autor: okhuti
dzisiaj kumpel zakupi mi nowy silniczek w jacarsie w rzeszowie - nie będę starego reanimował tylko pójdzie do wymiany. poczytałem trochę na forum o tej części i okazuje się, że mój przypadek nie jest odosobniony. Babuj, wielkie dzięki za pomoc ! wieczorem dam znać czy coś się zamieniło.
p.s. kiedyś była taka możliwość na tym forum, że dawało się punkty za pomoc. nie widzę tej opcji obecnie. mimo wszystko masz u mnie wielkie piwo za pomoc

Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: pt lut 17, 2012 10:18 am
autor: babuj
Hejka!
To jeszcze jedna podpowiedz - nie kupuj oryginału tylko silnik krokowy Abimex do Poloneza. Jest taki sam a kosztuje deczko taniej.
pzdr
Babuj
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: pt lut 17, 2012 2:10 pm
autor: okhuti
już zakupiony .... oryginał. za późno odczytałem wiadomość. na przyszłość będę wiedział. jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI!
napiszę co dała wymiana..
pozdrawiam
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: ndz lut 19, 2012 10:16 pm
autor: okhuti
Dzięki Babuj za pomoc. Po wymianie silniczka -nie to auto. Co prawda na benzynie dalej chodzi do kitu (może to kwestia filtra bo cała reszta chyba ok po sprawdzeniu pobieżnym) ale na gazie ok. wolne obroty miała za duże i popuściłem ile można linkę od gazu (normalnie w tym wynalazku nie wiem czym się reguluje obroty) - trochę spadły a po włączeniu świateł ma niecałe 1000 więc chyba jest ok. co Ty na to?
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: wt lut 21, 2012 8:50 am
autor: babuj
Hejka!
Wolne obroty (o ile dobrze pamiętam z serwisówki - sprawdzę wieczorem) powinny być około 950. Czyli wychodzi że masz ok. Co do ustawienia linki gazu to w stanie 'puszczonego pedału' powinna być luźna, tak żeby czujnik położenia przepustnicy był w swoim końcowym położeniu.
pzdr
Babuj
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: wt lut 21, 2012 1:53 pm
autor: okhuti
Witaj!
jeszcze jedno pytanie - doczytałem na forum, że istnieje coś takiego jak reset komputera. Czy w tym przypadku (wymiana krokowego) coś takiego jest wymagane i w jaki sposób zrobić to skutecznie? W przyszłym tygodniu jestem też umówiony na wymianę wnętrzności parownika od gazu bo już membrany szwankują. Czy zrobić ten reset teraz, czy po wymianie części parownika czy w ogóle tego nie robić? Lampka check engine nie świeci w żadnym wypadku - podejrzewam, że nie ma żarówki bądź jest spalona. Nie wiem czy ją reanimować - jak nie świeci przynajmniej jestem spokojniejszy

Chyba, że dla prawidłowej pracy silnika jednak postarać się o to? Sam nie wiem...
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: wt lut 21, 2012 2:34 pm
autor: daro37
okhuti pisze:Witaj!
reset komputera. Czy w tym przypadku (wymiana krokowego) coś takiego jest wymagane i w jaki sposób zrobić to skutecznie?
Przy wymianie krokowca nie jest wymagany reset ECU,ale na pewno nie zaszkodzi.
Odłączasz na kilka minut klemy od aku (na zimnym silniku),zwierasz je ze sobą aby ewentualne ładunki elektryczne zlazły,podpinasz klemy z powrotem i robisz tzw. auto-adaptacje.
Odpalasz silnik i pozwalasz mu na wolnych obrotach złapać temperaturę pracy czyli ok 90*(najlepiej do włączenia wentylatora)

Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: wt lut 21, 2012 10:14 pm
autor: okhuti
ok. jutro rano podziałam. dzięki wielkie!
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: śr lut 22, 2012 11:39 am
autor: babuj
Hejka!
Jak przedmówca napisał, reset kompa nie jest potrzebny. Jego podstawowym zadaniem jest wykasowanie błędów i ponowne przeanalizowanie i zdjęcie charakterystyki silnika. A co do gazu - komputer wtrysku w żaden sposób nie jest związany z instalacja gazową. Jeśli masz sprawną lampkę CHECK ENGINE (a powinieneś mieć bo podczas jazdy na benzynie jej zaświecenie sygnalizuje tryb awaryjny z większym zużyciem paliwa), to podczas jazdy na gazie może się od czasu do czasu zapalać. Nie świadczy to o uszkodzeniu silnika, jest jedynie lekko wk...jace.
pzdr
Babuj
PS.Komputer do monowtrysku 1,7 to BOSCH wcześniejszej generacji, całkiem sprawnie działający. W wielopunkcie to już radziecka myśl techniczna oparta na niemieckiej technologii (z dwojga wolę ten pierwszy).
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: śr lut 22, 2012 5:20 pm
autor: Janusz73
Od mojej 1.7MPi instrukcja nakazuje po odłączeniu i ponownym podłączeniu akumulatora,włączyć zapłon i odczekać kilka sekund przed uruchomieniem silnika.To cała procedura.Nawet po wymianie czujnika wałka rozrządu w serwisie Boscha mechanik kazał mi tak zrobić i lampka od diagnostyki silnika zgasła na zawsze.Babuj układ wtryskowy w 1.7MPi to jest system Bosch.Na sterowniku jest napis Bosch made in Germany jak byk,fakt że większość czujników jest produkcji rosyjskiej ale ich zamienniki znajdziesz w autach zachodnich.
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: śr lut 22, 2012 6:48 pm
autor: babuj
Hejka!
To prawda! Najlepsi na świecie konstruktorzy próbowali zrobić swój sterownik i nie do końca im wyszło. Dlatego w części MPI są Bosche ale można też trafić na myśl rosyjską. Część cześć jest w niej rosyjska, część produkcji kapitalistycznej. Miałem takie cudo w ręku. O tyle łatwo poznać że BOSCH ma niezależny immobilajzer, dzieło rąk radzieckich - wbudowany w komputer.
pzdr
Babuj
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: czw lut 23, 2012 7:27 pm
autor: Janusz73
Babuj,tak ten układ wtryskowy ma immobilizer ale najważniejsze jest to,że ten układ wtrysku i zapłonu sprawuje sie dobrze i ma dobra samodiagnostyke.O Niwie pisze się różnie,że rdzewieje,że kapitalistyczna ale przyjacielu nie wiem czy miałeś doczynienia z "francuzami" najlepszy przykład Peugeot 206 1100cm z okresu 2000/2001 rok i też wielopunkt.Moja siostra to miała i do przebiegu jakiego jej słuzył tj.160tyś.km z układu wtryskowego nie został wymieniony tylko sterownik,czujnik połozenia wału i czujnik prędkości.Tak awaryjnego i beznadziejnie zabezpieczonego przed czynnikami atmosferycznymi układu wtryskowego nie widziałem.Gdyby dziś był znowu 2000 rok i przechodziłbym koło salonu Peugeota to nawet nie spojrzałbym w jego strone.
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: pt lut 24, 2012 8:06 am
autor: babuj
Hejka!
Nigdy nie mówiłem że komputerki niwowskie źle działają

). Tylko pamiętam jak pierwszy raz zorientowałem się ze do najlepszego na świecie samochodu radzieckiego (jeszcze) rosyjski inżynier wstawił cały (cały!!) zgniłokapitalistyczny system wtrysku. A poważnie - sam mam niwkę na jednopunkcie i jestem bardzo zadowolony. Cała elektryka (czy to wtrysk czy reszta obwodów) jest prosta jak budowa cepa, bardzo łatwa do zdiagnozowania jeśli jakieś usterki są. I teraz mała deklaracja - jeśli macie jakieś problemy z elektryką - pytajcie! Jest duża szansa ze będę mógł pomóc.
pzdr
Babuj
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: pt lut 24, 2012 9:41 am
autor: krzysztofn
Orienutuje się ktoś czy"oktan korektor" podchodzi od jakiegoś opla/dełu? Silnik 1.7 spi z kompem iefi-4 GM. Ztego co się orientowałem to polonez-abimex ma w to miejsce czujnik spalania stukowego

Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: sob lut 25, 2012 12:02 pm
autor: babuj
Hejka!
Oktan korektor to zwykły potencjometr - spróbuj z Opla Corsa B
pzdr
Babuj
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: sob lut 25, 2012 9:03 pm
autor: blaszek
a powiedzcie mi proszę ile obrotów ma on być wkręcony lub wykręcony? czy to nie ma większego znaczenia(ale raczej wątpię), i czy każda nivka ma inaczej, moja to 1.7 spi
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: sob mar 03, 2012 9:20 pm
autor: okhuti
witam ponownie.
po dwóch tygodniach walki...... poddaje się.
wymienione zostały - silniczek krokowy, czujnik temperatury (ten nie na kontrolkę), parownik od gazu, silniczek krokowy od gazu zamieniony na śrubkę i z powrotem na krokowy, wymieniony płyn chłodniczy, nasmarowany wał napędowy i założona antena od radia

to wszystko w niczym nie pomogło ! obroty nadal żyją własnym życiem.
a teraz poważnie - po wymianie silniczka krokowego przynajmniej nie gaśnie ale, obroty nie raz ma idealne a czasem skaczą np na 2 tys i trzymają się tam. po wyłączeniu kluczyka i ponownym uruchomieniu silnika przeważnie jest znów dobrze. ręce mi opadają.
1. czy czujnik położenia przepustnicy może mieć coś wspólnego z tymi obrotami? - jak go cofnę ręką na siłę to obroty wracają do ok 1000. mechanik powiedział mi, że przepustnica "lata" cokolwiek to znaczy, (chyba że ma luzy tak się domyślam) - od razu uprzedzam odpowiedź - regenerować czy kupić cały nowy wtrysk?
2. dziwne tykanie czasami dochodzi od strony komputera, jak bomba zegarowa......
na domiar wszystkiego spieprzyły mi się wiatraki z przodu, nie uruchamiają się gdy silnik ma podwyższoną temperaturę i mam tylko włączanie ręczne - gdzie szukać przyczyny?
ale..... i tak Ją kocham

Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: ndz mar 04, 2012 10:21 pm
autor: blaszek
u mojej wymieniony silnik krokowy, tylko że ten 'mechanik' który mi go wymieniał założył mi używany(nie wiem czy sprawny ) silniczek krokowy i niedługo kupie nowy i założę, co do czujnika położenia przepustnicy to tez mam nowy i troszkę pomogło, obroty jak były około 2700 to teraz są 1700, narazie się nie martwię za bardzo bo stoi u lakiernika i 'się maluje' jak ja odbiorę to będę dalej próbował walczyć z obrotami, ale jak by ktoś wpadł na rozwiązanie tematu to byłbym wdzięczny

Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: ndz mar 04, 2012 11:58 pm
autor: okhuti
no właśnie.....
ja usłyszałem, że zawiesza się przepustnica czy coś tam, jakoś nie chce mi się w to wierzyć
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: pn mar 05, 2012 3:25 am
autor: Janusz73
Okhuti,ja bym wziął "pod lupe" uszczelke kolektora ssącego.Czujnik położenia przepustnicy swoim wadliwym działaniem dawałby objawy w czasie jazdy.
Re: Niva 1.7 i obroty silnika duże/małe/zerowe
: wt mar 06, 2012 1:49 am
autor: okhuti
też obiło mi się o uszy, że może to być uszczelka kolektora. spróbuję, wymienię pod koniec tygodnia i dam znać czy pomogło.
jak tak dalej pójdzie to pół auta wymienię a obroty nadal żyć będą swoim życiem
czyli dać sobie spokój z czujnikiem przepustnicy czy też wymienić?
jest jeszcze jeden objaw - jadąc na benzynie, kiedy dodaję gazu powoli na każdym biegu, szarpie, nie chce się zbierać itp. natomiast jeśli gwałtownie dodam gazu tego problemu nie ma i przyśpiesza normalnie. również jadąc ze stałą prędkością zaczyna po chwili szarpać. dodając gazu do oporu na postoju, wkręca się na 4 tys. maksymalnie i go dławi.