Niezależne zawieszenie przedniego mostu.

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
escorciarz
Posty: 377
Rejestracja: pn mar 07, 2011 11:35 am
Kontaktowanie:

Niezależne zawieszenie przedniego mostu.

Post autor: escorciarz » czw lis 08, 2012 10:03 pm

Hej!
Po kolejnym wyrwaniu szpilki z przedniego mostu powiedziałem dość :D Po zapoznaniu się z informacjami na niva4x4.ru postanowiłem zafundować sobie niezależne zawieszenie przedniego mostu. Rozwiązanie proste i skuteczne. Most jest oparty na przedniej belce i drążku stabilizatora. Jest to rozwiązanie fabrycznie wykorzystywane w Chevroletach Niva (dziwne, bo w równolegle produkowanych Ładach most nadal podwieszony jest do silnika). Minusem konstrukcji Chevy Niva jest materiał, z jakiego zrobione są uchwyty i dolna pokrywa mostu, czyli aluminium. Tak wygląda pokrywa: http://www.niva-lada4x4.ru/shop/images/ ... m_2123.jpg, a tak uchwyt:http://www.niva-lada4x4.ru/shop/images/ ... v_2123.jpg O ile uchwyty wytrzymują, to pokrywa dosyć często pęka. Moje uchwyty zrobione są z sześciomilimetrowej stali z przyspawanymi na końcu uszami od krótkiego drążka reakcyjnego
Obrazek, dolna pokrywa (też z takiej stali) tylko inaczej rozwiązana. Jest szersza od standardowej, żeby po bokach zmieściły się płaskowniki mocujące most do drążka stabilizatora [imghttps://lh4.googleusercontent.com/-lI4PNUBrmrA/UJwW9Q_aUXI/AAAAAAAAAos/6CMtLZ6Zm78/s640/Zdj%25C4%2599cie0685a.jpg[/img]
Wygląda to wszystko tak (sorki za jakość zdjęć, ale nie miałem pod ręką nic prócz komórki):
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Plusy:
-trwałe, stabilne i niezawodne mocowanie przedniego mostu
-most obniżył się, dzięki czemu przeguby pracują pod mniejszym kątem
-wibracje silnika nie są przenoszone na układ napędowy
Minusy:
-nie stwierdzono :)

kamiloskop
 
 
Posty: 247
Rejestracja: śr mar 14, 2012 12:15 pm
Lokalizacja: Bełżyce

Re: Niezależne zawieszenie przedniego mostu.

Post autor: kamiloskop » pt lis 09, 2012 12:12 am

BRAWO :)
ten twój cały spód auta widzę dobrze jest zabezpieczony :)

Awatar użytkownika
tomek
 
 
Posty: 919
Rejestracja: wt maja 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Białystok

Re: Niezależne zawieszenie przedniego mostu.

Post autor: tomek » pt lis 09, 2012 10:44 am

Mocowanie do belki ok. ale do drążka stabilizatora? będzie to hulać? nie będzie to z kolei wyrywać mocowań drążka?
UAZ 78 r (dawno temu)>czerwona niva 91r>biała niva 98 r >Disco 300, 98 r

dandan
Posty: 596
Rejestracja: śr wrz 22, 2010 8:35 pm
Lokalizacja: warm-mazurskie

Re: Niezależne zawieszenie przedniego mostu.

Post autor: dandan » pt lis 09, 2012 10:19 pm

escorciarz pisze: Plusy:
-trwałe, stabilne i niezawodne mocowanie przedniego mostu
-most obniżył się, dzięki czemu przeguby pracują pod mniejszym kątem
-wibracje silnika nie są przenoszone na układ napędowy
Minusy:
-nie stwierdzono :)
Oby rzeczywiście.
Jednak trzeba będzie potestować tak ze 2-3 wymiany oleju,żeby wyciągnąć wnioski.

Awatar użytkownika
Wojt@s
Posty: 370
Rejestracja: wt mar 04, 2008 1:40 pm
Lokalizacja: Łódź/Pabianice

Re: Niezależne zawieszenie przedniego mostu.

Post autor: Wojt@s » sob lis 10, 2012 12:47 pm

Sąsiad ja widzę jeszcze parę wad:
- mniejszy kąt natarcia
- grucha niżej
- to mocowanie do drążka stabilizatora średnio widzę, sam drążek jest z gównolitu a jak ma jeszcze przenieść obciążenia mostu??

Fakt :
- przeguby więcej pożyją
- powinien poprawić się wy krzyż albo mi się zdaje??
Niva 1.9D Ironman 2" Kumho KL-71 29''
Jeep XJ 4.0 HO Rancho 4,5'' 5000HD Duratrack 31''

Awatar użytkownika
escorciarz
Posty: 377
Rejestracja: pn mar 07, 2011 11:35 am
Kontaktowanie:

Re: Niezależne zawieszenie przedniego mostu.

Post autor: escorciarz » sob lis 10, 2012 8:52 pm

kamiloskop pisze:BRAWO :)
ten twój cały spód auta widzę dobrze jest zabezpieczony :)
Zabezpieczyłem najdelikatniejsze elementy, czyli przedni most i reduktor.
tomek pisze:Mocowanie do belki ok. ale do drążka stabilizatora? będzie to hulać? nie będzie to z kolei wyrywać mocowań drążka?
Zapomniałem napisać, że drążek stabilizatora jest obcięty zaraz za mocowaniami i do niego są przyspawane podkładki, żeby całość nie przesuwała się na boki. Mocowań nie powinno wyrywać. Rozwiązanie to jest standardowo montowane w Chevroletach Niva i tam pękają dolne pokrywy gruszki mostu, a mocowania stabilizatora wytrzymują.
dandan pisze: Oby rzeczywiście.
Jednak trzeba będzie potestować tak ze 2-3 wymiany oleju,żeby wyciągnąć wnioski.
Zgadzam się. Napiszę za jakiś czas, czy wszystko jest OK, ale myślę, że będzie. Rozwiązanie to jest przetestowane przez Rosjan. Można u nich nawet kupić gotowe zestawy:
http://www.niva-lada4x4.ru/shop/images/ ... _21214.jpg
http://www.niva-lada4x4.ru/shop/images/ ... _sinii.jpg
Wojt@s pisze:Sąsiad ja widzę jeszcze parę wad:
- mniejszy kąt natarcia
- grucha niżej
- to mocowanie do drążka stabilizatora średnio widzę, sam drążek jest z gównolitu a jak ma jeszcze przenieść obciążenia mostu??

Fakt :
- przeguby więcej pożyją
- powinien poprawić się wy krzyż albo mi się zdaje??
Mniejszy kąt natarcia - nie widzę związku.
Grucha niżej - to plus. Przeguby wróciły do normalnych kątów mimo liftu. Belka zawieszenia i tak jest niżej niż grucha, a do tego jest zabezpieczona dodatkową osłoną ze stali
Obrazek
Drążek jest "Сделано в СССР", a więc to solidny kawał pręta.
Przeguby dłużej pożyją - tu masz rację.
Wykrzyż raczej się nie poprawi, nie zmieniałem amorów.
Ostatnio zmieniony śr lis 14, 2012 4:50 pm przez escorciarz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
felippe
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: sob mar 17, 2012 10:01 am

Re: Niezależne zawieszenie przedniego mostu.

Post autor: felippe » wt lis 13, 2012 8:55 am

Witam. Zastosowałem dokładnie te samo rozwiązanie co eskorciarz. Jedyna trudność jaką napotkałem wiązała się z równym przyspawaniem ale jak sądzę to już kwestie indywidualnych zdolności manualnych :)
Przejechałem ok 500 km i póki co bez problemowo.

Awatar użytkownika
Marek D.
 
 
Posty: 6613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 12:31 pm
Lokalizacja: Coś koło Piątka ale bliżej Soboty

Re: Niezależne zawieszenie przedniego mostu.

Post autor: Marek D. » wt lis 13, 2012 9:46 am

Jeżeli przejrzycie katalogi części do nivy - to będą tam rozrysowane dwa sposoby niezależnego podwieszenia mostu. Oba fabryczne do diesli i oba mają wady.
Pierwszy - na długich płozach podwieszonych do belki i drążka reakcyjnego jest fajny, ale jak złapie trochę luzu o albo obetnie szpilki na deklach kryjących łożyskowanie półosi albo rozpiździ obudowę mostu.
Drugi, wariacja tego powyżej (ale 5 kg lżejszy), nawet luzu nie łapiąc, spuści wam cichaczem olej z dyfra i będzie płacz.
Ale jeżeli oba patenty połączysz to uzyskasz rozwiązanie tak pancerne, że żaden i idiota go nie zniszczy :)21
Dalej to już wyścig zbrojeń :wink:
Niva 2,1TD koniec pieszczot
Monterey 3,1TD
www.podlasie4x4.pl

Awatar użytkownika
escorciarz
Posty: 377
Rejestracja: pn mar 07, 2011 11:35 am
Kontaktowanie:

Re: Niezależne zawieszenie przedniego mostu.

Post autor: escorciarz » pt lis 16, 2012 5:31 pm

Według mnie najpewniejszym rozwiązaniem jest coś takiego: http://nivashop.ru/vcd-389-5-3573/goodsinfo.html. To stalowa obudowa przedniego mostu zrobiona z tylnego. Niestety cena jest zaporowa, ale może kiedyś. Większość Rosjan jeżdżących Nivami w ekstremalnych warunkach ma takie.
Jeżeli ktoś jest zainteresowany moim rozwiązaniem, możecie pisać na PW.

górni$
Posty: 651
Rejestracja: sob wrz 22, 2012 4:47 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Niezależne zawieszenie przedniego mostu.

Post autor: górni$ » ndz kwie 20, 2014 12:02 pm

I jak się sprawuje obniżony most?
Jak.jest z możliwością uszkodzenia obudowy mostu?

Awatar użytkownika
escorciarz
Posty: 377
Rejestracja: pn mar 07, 2011 11:35 am
Kontaktowanie:

Re: Niezależne zawieszenie przedniego mostu.

Post autor: escorciarz » ndz kwie 20, 2014 4:02 pm

górni$ pisze:I jak się sprawuje obniżony most?
Jak.jest z możliwością uszkodzenia obudowy mostu?
Wszystko trzyma i jest stabilne. Olej nie ucieka. Polecam. :)2 Rozwiązanie dużo lepsze niż fabryczne. Po zamontowaniu skończyły się problemy z główką. Uszkodzić ją jest ciężko, bo nie wystaje poniżej belki i od spodu jest zabezpieczona stalową osłoną. Jeśli chcesz obejrzeć wszystko dokładnie, zapraszam do mnie. :D

górni$
Posty: 651
Rejestracja: sob wrz 22, 2012 4:47 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Niezależne zawieszenie przedniego mostu.

Post autor: górni$ » ndz kwie 20, 2014 5:45 pm

Póki co nie mam problemów z oryginalnym mocowaniem, ale chyba szykuje się porządniejszy lift a nie chcę do kompletu zamordować przegubów..

Niezależne mocowanie można zmontować przy złożonym, kompletnym aucie? Dużo przy tym zachodu?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość