Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
Moderator: Albert_N
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: pn gru 31, 2012 10:28 pm
- Lokalizacja: Poddębice woj.łódzkie
Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
Witam.
Proszę o informację jak bezpiecznie holować lub wyciągać auto za przód.
Ja mam przykręconego kangura,lecz nie mogę dojść gdzie bezpiecznie można w Nivie założyć linę od przodu.
W książce są zaznaczone punkty za które się holuje auto lecz ja nie mogę do tego dojść.
Może ktoś mi podpowie jakieś inne rozwiązanie lub patent.Może jakieś zdjęcia.
Może trzeba zrobić jakieś przeróbki.
Proszę o informację jak bezpiecznie holować lub wyciągać auto za przód.
Ja mam przykręconego kangura,lecz nie mogę dojść gdzie bezpiecznie można w Nivie założyć linę od przodu.
W książce są zaznaczone punkty za które się holuje auto lecz ja nie mogę do tego dojść.
Może ktoś mi podpowie jakieś inne rozwiązanie lub patent.Może jakieś zdjęcia.
Może trzeba zrobić jakieś przeróbki.
Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
Uszy przy podłużnicach,jak na przykładowym foto.
http://www.ladaniva.co.uk/baxter/resour ... TOOBIG.jpg
Prawdopodobnie dzięki kangurowi te punkty u Ciebie nie istnieją.
Jednak do rwania Nivy wklejonej w błota itp. te zwykłe zaczepy mogą okazać się za słabe.
http://www.ladaniva.co.uk/baxter/resour ... TOOBIG.jpg
Prawdopodobnie dzięki kangurowi te punkty u Ciebie nie istnieją.
Jednak do rwania Nivy wklejonej w błota itp. te zwykłe zaczepy mogą okazać się za słabe.
- escorciarz
- Posty: 377
- Rejestracja: pn mar 07, 2011 11:35 am
- Kontaktowanie:
Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
Ja mam hak na stalowym zderzaku.

Całość wytrzymała wyrywanie z mułu w rzece. Byłem jednak świadkiem, jak taki hak nie wytrzymał, rozprostował się i szekla wybiła szybę w Patrolu. Wiosną zamierzam zamontować oczka.
Całość wytrzymała wyrywanie z mułu w rzece. Byłem jednak świadkiem, jak taki hak nie wytrzymał, rozprostował się i szekla wybiła szybę w Patrolu. Wiosną zamierzam zamontować oczka.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: pn gru 31, 2012 10:28 pm
- Lokalizacja: Poddębice woj.łódzkie
Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
Dzięki za odpowiedzi.
Dandan-właśnie do tych uchwytów mam przykręconego kangura.Do holowania pewnie wystarczy,tylko musiałbym tam zrobić dodatkowe zaczepy.Do szarpnięcia to mi się w ogóle nie podoba.
Escorciarz-pomysł z hakiem dobry,tylko jak to wszystko zamocować w oryginale.
Do zderzaka oryginalnego nic nie da.Może spawać do podłużnic?
Dandan-właśnie do tych uchwytów mam przykręconego kangura.Do holowania pewnie wystarczy,tylko musiałbym tam zrobić dodatkowe zaczepy.Do szarpnięcia to mi się w ogóle nie podoba.
Escorciarz-pomysł z hakiem dobry,tylko jak to wszystko zamocować w oryginale.
Do zderzaka oryginalnego nic nie da.Może spawać do podłużnic?
- escorciarz
- Posty: 377
- Rejestracja: pn mar 07, 2011 11:35 am
- Kontaktowanie:
Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
Chyba najlepiej zamontować taki uchwyt gdzieś w miejscu mocowania zderzaka do podłużnicy. Spróbuj zdemontować zderzak, zobaczyć jak to wygląda i może coś wymyślisz.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 58
- Rejestracja: pn gru 31, 2012 10:28 pm
- Lokalizacja: Poddębice woj.łódzkie
Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
Chyba tak będę musiał zrobić.Jeszcze może spróbuję założyć dwie szekle na rury w miejscu od zderzaka do podłużnic.I to połączyć pasem.Mam 18 ale są za małe.Do holowanie może wystarczy.Może pas zaczepiony w dwóch punktach za szekle nic nie powyrywa ani nie pokrzywi zderzaka.
Zrobiłem coś w rodzaju hi-lifta na śrubie z gwintem trapezowym i do tego też może wykorzystam te szekle.
Z tyłu przy haku się sprawdziło Szekla za główkę haka,zaczep od podnośnika i podniosłem w górę.
Ciężka sprawa z tym przodem.
Zrobiłem coś w rodzaju hi-lifta na śrubie z gwintem trapezowym i do tego też może wykorzystam te szekle.
Z tyłu przy haku się sprawdziło Szekla za główkę haka,zaczep od podnośnika i podniosłem w górę.
Ciężka sprawa z tym przodem.
Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
Tylko jak już będziesz robił to ucho do holowania to umieść je odpowiednio wysoko żebyś nie musiał po wklejeniu się w błoto tarzać się po nim. Z tymi w oryginale trochę bracia ze wschodu nie pomyśleli i za nisko dali.
Z optymizmu się wyleczyłem, z głupoty jeszcze nie więc jadę dalej i szukam tej właściwej ... drogi.
Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
Pomyśl dlaczego auto z windą, podczepiasz windę pod drzewo i nie dajesz w lini poziomej pasa na drzewie, tylko wyżej?? by auto wyszarpnąć z błota a nie ciągnąć przez nie, tak samo jest za zaczepami, szczególnie jak wyciąga auto, które ma wyżej mocowanie niż Ty, ja zauważyłem taką prostą zależność. Więc dawanie zaczepu mega wysoko tylko z powodu lepszego dojścia nie zawsze ma sens.Tylko jak już będziesz robił to ucho do holowania to umieść je odpowiednio wysoko żebyś nie musiał po wklejeniu się w błoto tarzać się po nim. Z tymi w oryginale trochę bracia ze wschodu nie pomyśleli i za nisko dali.
Niva 1.9D Ironman 2" Kumho KL-71 29''
Jeep XJ 4.0 HO Rancho 4,5'' 5000HD Duratrack 31''
Jeep XJ 4.0 HO Rancho 4,5'' 5000HD Duratrack 31''
Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
I podejrzewam, że rozkład sił przy holowaniu za uchwyt zamocowany niżej będzie zdecydowanie bardziej korzystny dla przodu auta 

- Krzysiek-74
- Posty: 1853
- Rejestracja: wt kwie 24, 2007 2:09 pm
- Lokalizacja: Oława
- Kontaktowanie:
Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
Dokładnie tak. Trzeba sobie jeszcze zdać sprawę z faktu, że przy takim zamocowaniu jak na zdjęciu powyżej, w dalszym ciągu, samochód jest ciagnięty za podłużniceWojt@s pisze: Więc dawanie zaczepu mega wysoko tylko z powodu lepszego dojścia nie zawsze ma sens.



Fakt, że ciut te siły się rozkładaja, ale dalej po rajtach dostaje kręgosłup pojazdu. Jak sie tak przyglądnać sprawie, to wklejony samochód trzyma "na wachaczach" i lub przede wszystkim - przedniej belce. Żeby samochodu nie wydłużać ( co wyciaganie


Mocowanie np.-wyciągarki, tylko na płycie opartej pomiędy oryginalnymi "rurami" przedniego zderzaka, to totalne nieporozumienie i brak jakiejkolwiek "wizji technicznej" wykonawcy takiego patentu. To, że na rosyjskich stronach, takie rozwiązania są powszechne, nie znaczy, że są dobre. A pozatym - często wyciągarki tak założone są dedykowane do quadów, wiec to kolejne nieporozumienie.
Ja osobiście miałem założoną wyciagarkę 12000 LBS, opartą na zderzaku mocowanym w sposób wyżej opisany / podłużnice - belka /. Bez żadnych obaw, wyciagałem sie z porządnych wklejek. Nic nie zawiodło i Niva dłuższa się nie stała

Jak zdjęcie gdzieś znajdę, to wkleję

Uff. Ale się napisałem. Idę palce, do śniegu włożyć

Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
a może lepiej wyrywać za belkę/poprzeczkę z przodu, wygląda dość solidnie, jest dość dobrze zamocowana do podłużnic i jest nisko więc będzie wyciągać do góry zamiast wklejać...
Лада Нива 84r., 1,6B
- szataniszcze
- Posty: 400
- Rejestracja: wt lis 27, 2012 4:48 pm
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
też mam chęć zawiesić z przodu szekle
ja myślę żeby wzmocnić rurki zderzaka i puścić od nich wąsy do podłużnic.
Może w tedy siły rozłożyły by się na 4 punkty podłużnicy i by tak nie wyciągnęło konstrukcji?
rosyjska myśl techniczna widzi to tak
http://www.omega-inter.ru/image/?f=NTg2 ... fcf3ec7225
ale czy ja wiem czy bym chciał szarpać za elementy zawieszenia?...
chyba o tym mówisz Feynman2?

ja myślę żeby wzmocnić rurki zderzaka i puścić od nich wąsy do podłużnic.
Może w tedy siły rozłożyły by się na 4 punkty podłużnicy i by tak nie wyciągnęło konstrukcji?
rosyjska myśl techniczna widzi to tak
http://www.omega-inter.ru/image/?f=NTg2 ... fcf3ec7225
ale czy ja wiem czy bym chciał szarpać za elementy zawieszenia?...
chyba o tym mówisz Feynman2?
sam, sam , sam idziesz! sam, sam!
Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
a ma ktoś uchwyty zrobione z przodu? jak?
też właśnie kombinuje jak tu zrobić je na tyle porządnie żeby się pourywało i nie pokrzywiło samochodu
a macie patent jak wzmocnić te tylne ucha?
też właśnie kombinuje jak tu zrobić je na tyle porządnie żeby się pourywało i nie pokrzywiło samochodu
a macie patent jak wzmocnić te tylne ucha?
Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
Jako, że moja Niva z racji posiadania kangura z przodu straciła kiedyś uchwyty do holowania zmusiło mnie to do zainteresowania się tematem.
Jak i gdzie zamontować nowo montowane "ucho"? Przedłużyć śruby z oryginalnego miejsca i dołożyć jakieś oczko?
Auto raczej nigdy nie będzie topione i mocno wklejane w błoto, więc rozwiązanie nieco mocniejsze od cywilnego spokojnie powinno wystarczyć
Chciałbym żeby "ucho" było w kształcie kółka, myślę że coś na wzór tego było by dobre http://allegro.pl/uchwyt-do-holowania-z ... 61917.html
Lekko odbiegając o tematu, jak wygląda kwestia haka do holowania przyczep?
Znalazłem jakąś instrukcję, która pokazuje, że baza haka opiera się prawie w całości na oryginalnym mocowaniu zderzaka...
Adres do instrukcji http://www.autohak.com.pl/upload/instru ... 023930.pdf
Owszem, dokłada się wzmocnienie oznaczone jako D, ale czy ono aż tyle pomoże?
Jak i gdzie zamontować nowo montowane "ucho"? Przedłużyć śruby z oryginalnego miejsca i dołożyć jakieś oczko?
Auto raczej nigdy nie będzie topione i mocno wklejane w błoto, więc rozwiązanie nieco mocniejsze od cywilnego spokojnie powinno wystarczyć

Chciałbym żeby "ucho" było w kształcie kółka, myślę że coś na wzór tego było by dobre http://allegro.pl/uchwyt-do-holowania-z ... 61917.html
Lekko odbiegając o tematu, jak wygląda kwestia haka do holowania przyczep?
Znalazłem jakąś instrukcję, która pokazuje, że baza haka opiera się prawie w całości na oryginalnym mocowaniu zderzaka...
Adres do instrukcji http://www.autohak.com.pl/upload/instru ... 023930.pdf
Owszem, dokłada się wzmocnienie oznaczone jako D, ale czy ono aż tyle pomoże?
- szataniszcze
- Posty: 400
- Rejestracja: wt lis 27, 2012 4:48 pm
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
to ucho to kaszana
trzeba miec duży kawałek płaskej przestrzeni żeby to umocować
ja pierwotnie na czymś takim chciałem powieśić szekle z przodu, ale niestety nie ma gdzie tego umocować
jak sie nie będziesz szarpał z nią to może orginalne ucha na podłużnice załóż i już
to mocowanie haka zupełnie do mnie nie przemawia
u mnie jest zupełnie inaczej. Będe dziś buszował w garażu to zrobie fotki.


ja pierwotnie na czymś takim chciałem powieśić szekle z przodu, ale niestety nie ma gdzie tego umocować

jak sie nie będziesz szarpał z nią to może orginalne ucha na podłużnice załóż i już

to mocowanie haka zupełnie do mnie nie przemawia

sam, sam , sam idziesz! sam, sam!
Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
Tego ucha nie zamierzam kupować, tylko solidnie wyspawac coś podobnego, dostosowanego do mocowania w Nivie.
Może coś trochę dłuższego i zamocowac wzdłuż podluznicy? Przyspawac po całości i jak się wyrwie to z kawałkiem podluznicy
Za foty haka będę wdzięczny
Pozdrowienia że Szczebrzeszyna! Można tu robić zlot, tereny urozmaicone i niesamowicie urokliwe. Jaka szkoda, że Niva została w domu...
Może coś trochę dłuższego i zamocowac wzdłuż podluznicy? Przyspawac po całości i jak się wyrwie to z kawałkiem podluznicy

Za foty haka będę wdzięczny

Pozdrowienia że Szczebrzeszyna! Można tu robić zlot, tereny urozmaicone i niesamowicie urokliwe. Jaka szkoda, że Niva została w domu...

- szataniszcze
- Posty: 400
- Rejestracja: wt lis 27, 2012 4:48 pm
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Holowanie,wyciąganie Nivy przodem.
masz tu górniś
zapomniałem o tobie i dziś tak na szybko fota
jak na mój spedalony pedantyzm ta opcja mocowania belki haka o wiele pewniej wygląda niż dawanie całego obciążenia na rurkach



jak na mój spedalony pedantyzm ta opcja mocowania belki haka o wiele pewniej wygląda niż dawanie całego obciążenia na rurkach


sam, sam , sam idziesz! sam, sam!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości