
Ostatnio badałem głębokość pobliskiego rowu, co dla Nivki okazało się nie lada wyzwaniem...

Skończyło się to dla niej niezbyt dobrze, gdyż...

Zderzak wystąpił z wnioskiem o eksmisję

Niby nic się w aucie nie stało bo zderzak wyrwało z racji przegnitych rur, ale ich brak pokazał jak słaby jest stan ostanich 15-20 cm podłużnic w moim sprzęcie.
Lokalny rzeźbiarz-spawacz z doświadczeniem w spawaniu zmot wymyślił, co by uspawać brakujące części podłużnic, a na ich końcu wstawić duży profil (ok 10x5x2) pod pasem tylnym i dopiero to tego przykręcić zderzak.
Temat szarpania Nivy przodem był już poruszany, a z tyłem jeszcze chyba nic nie było. W takim razie, co można by wymyślić z tyłem? Chcę to pospawać, a za jedną robotą można by to zrobić już na porządnie.
Podłużnica u mnie wygląda tak
Agonia straszna, ale jeszcze udawało się szarpać

Czekam na porady
