NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

wszystko o niwce

Moderator: Albert_N

pawel.pl
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: pn kwie 08, 2013 7:52 pm

NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: pawel.pl » pn lis 04, 2013 7:25 pm

Witam, jako dobry bratanek postanowiłem zreanimować stryjkowi Nivę. Przed demontażem głowicy nie było słychać popychaczy. Po reanimacji tj. szlif głowicy (bo była trafiona uszczelka, 0,2mm skrzywienia), wymiana zaworów, prowadnic i uszczelniaczy, zacząłem montować i stanąłem w punkcie pt. montaż popychaczy hydraulicznych, niby prosta czynność ale dała mi do zastanowienia ponieważ przy demontażu popychacze nie były dokręcone na gwincie, dały się swobodnie palcami odkręcać a że były pęknięte 2 oprawki podające do nich olej to i wymieniłem też i listwę zasilającą popychacze w olej. Postanowiłem kierując się tym co mnie nauczono że wszystko co ma gwint powinno być przykręcone w silniku i podczas montażu dokręciłem popychacze w gniazdach. Po odpaleniu popychacze zaworowe klekotały niemiłosiernie. Zdemontowałem obudowę rozrządu patrze a popychacze tzn. ich cześć robocza pracuje luźno i jest luz między popychaczem a dźwigienką, myślę padły popychacze (ale tak nagle i wszystkie, dziwne a powiem że raczej nie możliwe) biorę klucz odkręcam popychacz który miał największy luz a tu nagle słyszę że zasysa się powietrze i popychacz robi się twardy jak skała. Jakieś czary. i stąd moje pytanie czy ktokolwiek z szanownych forumowiczów jest w stanie mi napisać albo podać jakieś źródło gdzie mogę znaleźć informację jak to ustrojstwo zmontować (sprawdzałem manuale dostępne w sieci i znalazłem do 1.7 po angielsku ale tam opisywany silnik był jeszcze z tradycyjną regulacją bodajże 1.7 SPI). W środę powiedziałem że furę oddam a tu taka kicha.

PS> Rozebrałem jeden z popychaczy i jego budowa jest prostsza od budowy cepa tz. składa się cylinderka z gwintem do montażu w obudowie i otworem na podawaniem oleju, tłoczka i kapturka. Ale mimo swojej prostoty nie mogę zatrybić jak to działa bo oprócz ruchu obrotowego tłoczka w cylinderku nie da się tym wykonać żadnych ruchów liniowych bo kapturek wszystko ogranicza i co ciekawe ma otwór nie centralnie umieszczony. Jakieś sugestie

Janusz73
 
 
Posty: 1227
Rejestracja: pt sty 06, 2012 9:13 pm

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: Janusz73 » wt lis 05, 2013 7:43 pm

Według mnie montaż popychaczy zrobiłeś prawidłowo tylko trzeba było dać silnikowi pare minut popracować,następnie silnik wyłaczyć,poczekać troche i znowu uruchomić.Po prostu one sie nie odpowietrzyły do końca.

Awatar użytkownika
kb-autostyle
 
 
Posty: 1313
Rejestracja: wt wrz 15, 2009 10:20 am
Lokalizacja: Moskwa
Kontaktowanie:

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: kb-autostyle » wt lis 05, 2013 8:27 pm

Też wydaje mi się, że prawidłowo. Jedynie moze zwrócę uwagę na fakt, że po zamontowaniu popychacza należy go wcisnać, aby wypchnąć z niego powietrze.
Koniecznie trzeba też wyssać olej z otworu montażowego hydropopychacza, aby udało się go prawidłowo dokręcić (nie uda się dokręcić popychacza i będzie zonk).

pawel.pl
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: pn kwie 08, 2013 7:52 pm

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: pawel.pl » śr lis 06, 2013 10:18 am

Witam, dziękuję za odpowiedzi. Rozwiązaniem mojego problemu było to że zapowietrzony był cały układ podawania oleju do popychaczy i nie wiem czemu nie odpowietrzył się sam. Żeby byc pewny w 100% że olej dochodzi postanowiłem odpowietrzyć ręcznie a zrobiłem to w następujący sposób. Ściągnąłem pokrywę rozrządu, wykręciłem świece, popuściłem lekko popychacze kluczem tak o obrotu oraz popuściłem nakrętkę na szpilce nr 1 (ta co podaję olej z głowicy do rozrządu i dalej do popychaczy). Zawołałem żonkę żeby chwilkę pokręciła rozrusznikiem i jak zobaczyłem że olej wypływa spod nakrętki to ją dokręciłem, drugą fazą było odpowietrzenie listwy i popychaczy. Żona znowu kręciła i po kolei wszystkie popychacze zaczęły się ładnie odpowietrzać, było trochę bąbelków powietrza, trochę syfu, jak stwierdziłem że olej już wszędzie równomiernie wypływa i nie ma powietrza, dokręciłem popychacze i tak że 2 razy po 10 sekund pokręciłem rozrusznikiem żeby się wszystkie luzy na nowo ustawiły. Po zmontowaniu wszystkiego i odpaleniu nastała ta upragniona cisza spod rozrządu, poprawiła się kultura pracy silnika, tak że w tym momencie silniczek pracuje cichutko i bez żadnych stuków. Mam jeszcze mały problem z obrotami na jałowym ale to prawdopodobnie silnik krokowy się kończy (czujnik położenia przepustnicy wymieniony, elm nic nie pokazuje). Mimo wszystko dziękuję i mam nadzieje że ten mój post się komuś przyda.

PS. Jak by przyszło komuś wymieniać szczotko-trzymacz od rozrusznika to niech zachowa stary bo będą mu potrzebne prowadnice do szczotek, w moim przypadku miały wybity po niewłaściwej stronie rowek dla przewodu łączącego szczotki z + albo -, po prostu przewody były za krótkie żeby włożyć szczotkę o prowadnicę. Miłego dnia

Awatar użytkownika
wojteusz
Posty: 550
Rejestracja: sob sty 10, 2004 9:00 pm
Lokalizacja: Łańcut

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: wojteusz » śr lis 06, 2013 2:40 pm

Fajnie, że się udało, i to samemu rozwiązać zagwozdkę.
No- prawie samemu, bo jeszcze musisz odwdzięczyć się żonce ;)
Nie ważne czym lecz gdzie i z kim!

Awatar użytkownika
xanderagb
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 92
Rejestracja: ndz paź 07, 2012 7:27 am
Lokalizacja: Kamień Pomorski

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: xanderagb » wt lis 12, 2013 8:01 pm

ja też demontowałem i rozbierałem popychacze z tym, że u mnie same popychacze były niesprawne przez zanieczyszczony olej po pęknięciu głowicy, po ich rozebraniu i dokładnym wyczyszczeniu wlałem do nich kilka kropel oleju i dopiero wtedy złożyłem, przez to trochę trudniej je się składa ale nie ma potem problemów jak u kolegi pawel.pl

pioter149
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 2
Rejestracja: pn paź 17, 2011 8:48 pm

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: pioter149 » ndz gru 15, 2013 10:11 pm

Witam.
A ja dodam cenną informację od siebie. Mechanik wymienił w mojej nivce uszczelkę+ robota całej głowicy. Po złożeniu klekotanie zaworów. Wszyscy mówią że się ułożą popychacze(wszycy macherzy do okoła), niestety 1000 km problem nie ustaje a było raz gorzej czasami przestawały klekotać innym razem znowu klekotały. Po ściągnieciu dekla klawiatury okazuje się że część zaworów nie jest podstawiona raz popychacze nr 1478 innym razem nr 356. Diagnoza telefoniczna ze sprzedawcą z TARMOTU (chwała im za radę) za mocno dokręcona listwa popychaczy. Prawidłowo 5-7 Nm u mnie kręgosłup pękał przy odkecaniu. Popuszczona listwa samochód chodzi jak zegarek, muzyka dla ucha.

Pozdrawiam Niva 2003 Mpi

Janusz73
 
 
Posty: 1227
Rejestracja: pt sty 06, 2012 9:13 pm

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: Janusz73 » pn gru 16, 2013 5:19 am

A,co to jest listwa popychaczy?Popychacze nie są w żadnej listwie,ale po momencie dokręcenia przypuszczam,że chodzi o rurke zasilającą popychacze w olej.

pawel.pl
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: pn kwie 08, 2013 7:52 pm

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: pawel.pl » pn gru 16, 2013 11:27 am

Pisząc listwa mamy na myśli układ zasilający popychacze w olej (czyli ta rurkę i okulary). Wydaje mi się że ten układ nie jest za bardzo przemyślany bo jak przykręcimy za mocno to się nie chce układ odpowietrzyć, jak za słabo to z biegiem czasu wskutek drgań mogą zacząć się popychacze z gniazd wykręcać (tak jak było w Nive mojego wujaszka jak ją dostałem do roboty), na szczęście w moim przypadku nie doszło do żadnego uszkodzenia, ale kto wie może z 1000km więcej i było by po zaworach o tłokach a może i po rozrządzie. A na pewno jak się nie będą zawory domykać to mamy wypalone gniazda i zawory. U mnie po remoncie na wszystkich garach 9.1 stopień sprężania, troszeczkę więcej niż powinno być ale głowica była dość mocno zwichrowana (0,2mm) i szlif zrobił zwoje, dodatkowo nowe zawory, szlif gniazd i docieranie. Taki mały tuning :)

AD pioter149

Możesz mi napisać ile kosztował cię remont, chodzi mi o robociznę. Dzięki za odpowiedź

Awatar użytkownika
xanderagb
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 92
Rejestracja: ndz paź 07, 2012 7:27 am
Lokalizacja: Kamień Pomorski

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: xanderagb » pn gru 16, 2013 2:36 pm

ciekawy ten stopień sprężania... ja jak mierzyłem kilka miesięcy temu to miałem ciśnienie sprężania po 11 z hakiem, (mierzyłem w sumie 2 razy z odstępem bodajże tygodniowym), a głowica i zawory do najlepszych nie należą.

Awatar użytkownika
Radvarin
 
 
Posty: 153
Rejestracja: czw sty 24, 2008 4:43 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: Radvarin » pn gru 16, 2013 2:45 pm

@xanderagb Stopień sprężania, to nie to samo, co ciśnienie sprężania.
Niva 1978 1.6D VW ;]

Awatar użytkownika
xanderagb
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 92
Rejestracja: ndz paź 07, 2012 7:27 am
Lokalizacja: Kamień Pomorski

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: xanderagb » pn gru 16, 2013 2:51 pm

no tak mi się właśnie wydawało i ciekawi mnie jak zmierzony został stopień sprężania??

Awatar użytkownika
kb-autostyle
 
 
Posty: 1313
Rejestracja: wt wrz 15, 2009 10:20 am
Lokalizacja: Moskwa
Kontaktowanie:

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: kb-autostyle » pn gru 16, 2013 6:26 pm

Stopień sprężanie sienie mierzy, jego się oblicza.
Jest to stosunek pojemności w DMP (faza ssania) do pojemności w GMP (faza sprężania).

Janusz73
 
 
Posty: 1227
Rejestracja: pt sty 06, 2012 9:13 pm

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: Janusz73 » pn gru 16, 2013 7:44 pm

Ogólnie Paweł był blisko,bo instrukcja silnika 1.7MPi podaje stopień sprężania 9,3 :D I dzieki temu ten silnik nie wymaga paliwa 98 oktanowego,a na nim wręcz przeciwnie może być słabszy.

pawel.pl
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: pn kwie 08, 2013 7:52 pm

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: pawel.pl » wt gru 17, 2013 10:26 am

Przejęzyczyłem się a z tego zaraz 3 watki powstały :) , macie racje chodzi o ciśnienie sprężania. Ale po każdym szlifie głowicy stopień sprężania też się zmienia, ponieważ zmienia się wysokość komory spalania, niby nie dużo ale jak już o teorii piszemy :) . I w sumie tyle

pawel.pl
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: pn kwie 08, 2013 7:52 pm

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: pawel.pl » wt gru 17, 2013 10:39 am

AD. xanderagb

Co do ciśnienia sprężania w okolicy 11, może urządzenia się rozkalibrowało (albo silnik pali ci więcej oleju jak benzyny ale to taka dywagacja, jest taka próba z olejem dzięki której określa się teoretyczny stopień zużycia pierścieni, zaworów, itd. i podczas tej próby można zauważyć wzrost ciśnienia sprężania)

tak na szybko znalezione w sieci http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploat ... ejowa.html

Janusz73
 
 
Posty: 1227
Rejestracja: pt sty 06, 2012 9:13 pm

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: Janusz73 » wt gru 17, 2013 2:03 pm

Paweł,nie wiem jak w Nivie 1.7MPi czy uszczelki głowicy występują grubsze,ale w innych silnikach występują.Diesle to mają i francuskie benzyniaki,i nie tylko.

pawel.pl
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: pn kwie 08, 2013 7:52 pm

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: pawel.pl » wt gru 17, 2013 4:55 pm

Być może są gdzieś do kupienia uszczelki na 1,2 czy 3 wymiar naprawczy. Z mojego rozeznania niedostępne w Polsce. I tak np jacars ma tylko jeden typ http://jacars.pl/uszczelka-glowicy-17-8200-p-1386.html i nie wiem czy ma ona wymiar nominalny czy 1 naprawczy bo tak dokładnej dokumentacji technicznej nie posiadam. W ogóle jest problem bo do Nivy 1.6 i 1.7 SPI dokumentacji jest sporo ale do MPI to ciężko jest... Niby jest instrukcja serwisowa ale informacje i zdjęcia są z poprzednich wersji i momentami trzeba zawierzyć swojej intuicji. Ale dobra tego niema po co niepotrzebnie nabijać postów. Niebawem znowu popiszemy ale muszę mieć trochę czasu bo jest jeszcze jeden problem z tym silnikiem i mechanicy w okolicy rozkładają ręce i Nivka pewno znowu u mnie wyląduje :) Dzięki..

Janusz73
 
 
Posty: 1227
Rejestracja: pt sty 06, 2012 9:13 pm

Re: NiVa 1.7 MPI - popychacze hydrauliczne (montaż)

Post autor: Janusz73 » wt gru 17, 2013 6:48 pm

1.7MPi to jest prosty w budowie silnik.Nawet jego elektronika jak ma się dobry sprzęt diagnostyczny nie stwarza żadnych problemów.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Łada Niva”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość