
Większość z polskich podróżników ciągle jeszcze traktuje Serbię jako kraj jedynie tranzytowy, któremu zwykle mało poświęca się uwagi. A szkoda, bo ten bałkański kraj jest wyjątkowo przyjaznym dla nas [nas jako Polaków oraz jako off-roaderów] miejscem. Z bardzo dziką, wręcz dominującą przyrodą, pięknymi widokami z dostępnych dla aut 4x4 szczytów i bezkresnych połonin oraz okazjami do prawdziwej przygody, w tym elementów bardziej przeprawowych. Serbia nie grzeszy bogatą infrastrukturą i jak na razie nie ma tam prawie turystów, z którymi byśmy dzielili szlaki czy miejsca noclegu. Czyli ... posiada ogromny potencjał, by stać się nową "mekką" turystyki po bezdrożach, jak niegdyś będaca już w EU Rumunia czy na gwałt asfaltowana Albania. Do tego Serbia jest blisko i po Polsku z pomocą rąk i uśmiechu zawsze się dogadamy z tubylcami. Ale przejdźmy do wyprawy...
Poruszamy się sprawdzoną, przejechaną przez naszą ekipę rok temu oraz sprawdzoną aktualnie przez lokalesów trasą, według śladów GPS jadąc razem, kolumną za ORGiem. Posiadając na każdym etapie dziennym szereg alternatywnych miejsc na obozy i kilka potencjalnych ścieżek impreza będzie prowadzona w sposób adekwatny do warunków, pogody i możliwości grupy. Zgodnie z założeniem, że mamy się napatrzeć, nafocić, i nie zamęczyć, a droga i przeżycia są celem, a nie sztywno ustalone punkty na mapie. Nie nabijamy kilometrów, a wtapiamy się w klimat.
Organizacyjnie / agenda:
Dla mogących pozwolić sobie na wcześniejszy wyjazd z kraju oferujemy pierwsze przygody już w sobotę 16.07, czyli wjazd na Suva Planina, tam camp i w niedzielę zjazd do Pirotu na "oficjalny" początek Drugiej Srpskiej Avantury. Filmik pod tym linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=eOzM5cVCukc
Oficjalnie zaś zaczynamy w niedzielę 17.07 w miasteczku Pirotie na stacji Łukoil o godz. 12:00, tankujemy się do pełna i w konieczne kanistry i ruszamy w góry, pierwszym celem będzie Stara Planina i Dolina Arbinje.
https://www.youtube.com/watch?v=z2Z1Df_5BEA
Przez kolejne dni będziemy poruszać się na Północ, między innymi przez niesamowitą, bezkresną niemal połoninę Bratkowa Strana, najwyższy i w Serbii, leżący na granicy z Bułgarią szczyt Mizdor, malowniczy Babin Zub, dzikie i bezludne lasy Kucaj, zapierający dech w piersiach kanion Lazarev, zwiedzimy jaskinię, kilka obiektów sakralnych, wjedziemy na kilka fajnych skał, obejrzymy wodospady i sympatyczne jeziorka, a wszytko to prawie niemal bez asfaltu

Kończymy w porze obiadowej w sobotę 23.07. w okolicach Zagubicy, lub nawet dalej, zależnie gdzie uda nam się dojechać. Tras i alternatyw mamy w bród

Plan dnia proponuję według schematu:
Ruszamy koło 9:00, w połowie dnia około godzinna przerwa obiadowa + fotopauzy, kawowe przerwy w ciekawych miejscach, obóz rozkładamy koło 17:00 - 18:00
Zakupy i uzupełnianie paliwa planujemy co 2 -3 dni. Woda pitna dostępna po trasie z czystych źródeł górskich.
Wszystkie noclegi w przyrodzie, w namiotach lub w autach.
Jedziemy kameralnie, max 6 aut.
Technicznie wymagamy aut 4x4 z reduktorem, z pełnym wyposażeniem campingowo-wyprawowym [niezależnych bytowo od cywilizacji], sprawnych technicznie, na minimum AT-kach, konieczne koło zapasowe pełnowymiarowe [do użycia, nie ozdoby], kanistry na paliwo i wodę, mocne zaczepy do szarpania, wyciągarka może się przydać, a odporność na walkę z krzakami jeszcze bardziej

Po więcej info piszcie na e-mail: presz@task4x4.pl lub dzwońcie 502 318 482
Cena: 1100,- pln brutto od załogi.
Limit aut uczestników to tylko 6! Kameralna, mobilna i zintegrowana "jakość" jest dla task4x4.pl ważniejsza niż ilość.
Fotki z zeszłego roku: https://www.facebook.com/25559746781620 ... age_bubble
Aktualne wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/1212547055435997/