Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: Zibi » pn paź 17, 2016 5:33 pm

HDJ 80 manual ( ważne) rekord ponad 1000 km bez tankowania. Średnio - 850 bez tankowania. Spalanie trasa przelotowa 120-130 z namiotem na dachu - 9,3 litra, lajtowy teren bałkany na reduktorze - no gdzieś w okolicach 11. W automacie 2 litry więcej. Ropę łatwiej namierzyć, kupić na zadupiu. Każdy rolnik coś tam na zapleczu ma. W starych modelach - silnik prosty w obsłudze, jeden zawór na pompie ( gaszący) właściwie i tyle. Rekordowe spalanie miała moja BJ73 z silnikiem 3,4 bez turbo - srednio 8,5 litra.

Awatar użytkownika
kpeugeot
 
 
Posty: 5556
Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Lublin/Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: kpeugeot » pn paź 17, 2016 6:58 pm

"a łyżka na to nie możliwe" chyba ci licznik przekłamuje bo nie wieżę że 3 tonowe auto wielkości kiosku przy prędkości 130km/h spali 9,5 litra
TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!

Awatar użytkownika
Starck
Posty: 732
Rejestracja: pn sie 18, 2008 9:02 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: Starck » pn paź 17, 2016 7:52 pm

Majka 1890 (mam nadzieję, że to nie data urodzenia) już dawno podziękowała. Ale dyskusja jest świetna więc co Wy na to;

Stare auto na wyprawy - nie ważne jakie paliwo, ze wskazaniem na benzynę.

Nowe (prawie nowe) auto na wyprawy - zdecydowanie ropniak.
Y60 TD42T+PTO high-roof
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm

Awatar użytkownika
Piotrek M
 
 
Posty: 3496
Rejestracja: śr lip 28, 2004 3:21 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: Piotrek M » pn paź 17, 2016 8:49 pm

Panowie przecież przynajmniej częśc z Was gdzieś jeździ dalej niż wokoło komina.
Ileż to razy zabrakło Wam paliwa w Europie ?
Ileż to razy musieliście żebrać o jakiekolwiek paliwo u rumuńskiego, serbskiego czy albańskiego chłopa /baby/ ?
A jeżeli tak, to czy to przypadkiem nie było przez Wasze niedopatrzenie i brak wyobraźni ?
Mój Patrol [zresztą tak jak inne] ma zbiornik 95 l i jeżeli mam 1/4 zbiornika to upalać w góry się po prostu nie pcham.

no ale ja moze jestem po prostu moze jakiś inny
:lol:


spalanie na trasie z namiotem dachowym przy 110 km/h około 14 litrów ,tak więc @Zibi nie masz się czym chwalić
:lol:
prezes ma racje
http://www.4x4.szczecin.pl
DR 800 S

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: Misiek Cypr » pn paź 17, 2016 8:53 pm

Pare razy zdarzylo mi sie spuszczac paliwo z jeepa, bo komus gaz sfochowal, a benzyny niet :)21

Jade w teren to benzyny musi byc full, gaz moze sie skonczyc, jak go mam, ostatnio ta opcja sie wytracila
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: Marcingalloper » pn paź 17, 2016 8:56 pm

Piotrek M pisze:Panowie przecież przynajmniej częśc z Was gdzieś jeździ dalej niż wokoło komina.
Ileż to razy zabrakło Wam paliwa w Europie ?
Ileż to razy musieliście żebrać o jakiekolwiek paliwo u rumuńskiego, serbskiego czy albańskiego chłopa /baby/ ?
A jeżeli tak, to czy to przypadkiem nie było przez Wasze niedopatrzenie i brak wyobraźni ?
Mój Patrol [zresztą tak jak inne] ma zbiornik 95 l i jeżeli mam 1/4 zbiornika to upalać w góry się po prostu nie pcham.

no ale ja moze jestem po prostu moze jakiś inny
:lol:


spalanie na trasie z namiotem dachowym przy 110 km/h około 14 litrów ,tak więc @Zibi nie masz się czym chwalić
:lol:
O to to :)2 .

Awatar użytkownika
Starck
Posty: 732
Rejestracja: pn sie 18, 2008 9:02 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: Starck » pn paź 17, 2016 9:05 pm

Dyskusja zboczyła na tory pt "ile ci pali"

A ja myślę, że chodziło o podsumowanie wszystkich czynników
I tak:
a) zasięg na tych samych ilościach paliwa czyli koszty przebiegu = diesel
b) "naprawiam po drodze" konstrukcja = no chyba że benzyna
c) dostępność części w krajach do których jeździmy i w autach, którymi jeździmy (my czyli oni) = diesel
d) i wreszcie kardynalne - AWARYJNOŚĆ. !!! zawsze diesel będzie bardziej awaryjny. :)16

A jak ktoś wątpi, który jest bardziej awaryjny to niech sobie przypomni zasadę działania silnika wysoko- i niskoprężnego. Zresztą w samej nazwie jest odpowiedź.
Y60 TD42T+PTO high-roof
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: bert » pn paź 17, 2016 9:27 pm

Starck pisze:Dyskusja zboczyła na tory pt "ile ci pali"

A ja myślę, że chodziło o podsumowanie wszystkich czynników
I tak:
a) zasięg na tych samych ilościach paliwa czyli koszty przebiegu = diesel
b) "naprawiam po drodze" konstrukcja = no chyba że benzyna
c) dostępność części w krajach do których jeździmy i w autach, którymi jeździmy (my czyli oni) = diesel
d) i wreszcie kardynalne - AWARYJNOŚĆ. !!! zawsze diesel będzie bardziej awaryjny. :)16

A jak ktoś wątpi, który jest bardziej awaryjny to niech sobie przypomni zasadę działania silnika wysoko- i niskoprężnego. Zresztą w samej nazwie jest odpowiedź.
kolejna bzdura w temacie równie piramidalna jak poprzednia

bosz jak dobrze, że z definicji kieruję się swoim zdaniem, w przeciwnym razie, mógłbym paść ofiarą takich "specjalistów" od pieprzenia głupot
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: Marcingalloper » pn paź 17, 2016 9:45 pm

bert pisze:
Starck pisze:Dyskusja zboczyła na tory pt "ile ci pali"

A ja myślę, że chodziło o podsumowanie wszystkich czynników
I tak:
a) zasięg na tych samych ilościach paliwa czyli koszty przebiegu = diesel
b) "naprawiam po drodze" konstrukcja = no chyba że benzyna
c) dostępność części w krajach do których jeździmy i w autach, którymi jeździmy (my czyli oni) = diesel
d) i wreszcie kardynalne - AWARYJNOŚĆ. !!! zawsze diesel będzie bardziej awaryjny. :)16

A jak ktoś wątpi, który jest bardziej awaryjny to niech sobie przypomni zasadę działania silnika wysoko- i niskoprężnego. Zresztą w samej nazwie jest odpowiedź.
kolejna bzdura w temacie równie piramidalna jak poprzednia

bosz jak dobrze, że z definicji kieruję się swoim zdaniem, w przeciwnym razie, mógłbym paść ofiarą takich "specjalistów" od pieprzenia głupot

Wiesz, on wychwala Nissanowskie konstrukcje więc z tym że diesel gorszy od benzyny to ma trochę racji - szczególnie biorąc pod uwagę trzylitrówkę :)21 .

Poza tym żadna benzyna nie wytrzyma takiego przebiegu jak diesel - oczywiście mowa o tych starszych konstrukcjach.

Mimo że jestem fanem dużych benzyn w terenówkach (ale tylko Jeep), to w swoich samochod.ach zawsze będę wybierał diesla.

Awatar użytkownika
Starck
Posty: 732
Rejestracja: pn sie 18, 2008 9:02 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: Starck » pn paź 17, 2016 9:48 pm

Gdyby ZD30 była konstrukcją NISSANA to by nie wybuchała z zawleczką
Ale masz rację - ja też w dieslach utknąłem ...
Y60 TD42T+PTO high-roof
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm

Awatar użytkownika
Starck
Posty: 732
Rejestracja: pn sie 18, 2008 9:02 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: Starck » pn paź 17, 2016 9:55 pm

@ Bert, Ty się tak nie podniecaj albo czytaj ze zrozumieniem. Tu nikt nie mówił o starych, prawdziwych i fałszywych terenównach. Tylko ogólnie diesle czy benzyna na wyprawę.

No to sobie sam odpowiedz które awarie z benzyny a które z ropniaka chciałbyś naprawiać w takiej, dla przykładu Mongolii.
Y60 TD42T+PTO high-roof
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: bert » pn paź 17, 2016 9:56 pm

Piotrek M pisze:Panowie przecież przynajmniej częśc z Was gdzieś jeździ dalej niż wokoło komina.
Ileż to razy zabrakło Wam paliwa w Europie ?
Ileż to razy musieliście żebrać o jakiekolwiek paliwo u rumuńskiego, serbskiego czy albańskiego chłopa /baby/ ?

A jeżeli tak, to czy to przypadkiem nie było przez Wasze niedopatrzenie i brak wyobraźni ?
Mój Patrol [zresztą tak jak inne] ma zbiornik 95 l i jeżeli mam 1/4 zbiornika to upalać w góry się po prostu nie pcham.

no ale ja moze jestem po prostu moze jakiś inny
:lol:


spalanie na trasie z namiotem dachowym przy 110 km/h około 14 litrów ,tak więc @Zibi nie masz się czym chwalić
:lol:
rzecz nie w tym, czy musieliśmy a w tym ile możemy sobie pozwolić pozostawać poza koniecznością zjazdu do tej czy tamtej cywilizacji.
To naprawdę takie trudne do ogarnięcia jako temat?
Jeżeli mogę na zbiorniku przejechać 800 km a ktoś 500 to mój czas czystych radości życia na trasie jest znacznie później i rzadziej przerywany koniecznością zjazdu gdzieś pod pompę.
Nawet tu dookoła komina jadąc z np MG w benzynie widzę, że po jednym dnu jazdy owner benzynowej gelendy zasuwa na stację paliw bo się waha kończy, na drugi dzień to samo, na trzeci to samo... na trzeci to i ja tankuję bo mi zeszło w landrynie poniżej połowy. Jest pojmowalna różnica?
powinna być ;)
Akurat dostępność ropy nie była głównym "atutem" w wcześniejszych wypowiedziach, ale nie była też blotką, uzupełniała paletę zalet diesla nad beną w terenówce na długim wyjeździe.
Nb w 1999 roku włócząc się (VanPur Syberia Exped) po Rosji, Uralu Północnym i Syberii na własnej skórze odczuwałem niedogodność benzyniaka. Stacji tam za wiele wówczas ( a i pewnie dziś) nie ma a jak były to wcale nie znaczyło, że bena była akurat dostępa (tzn zawsze była 76 ale lepsza to już niekoniecznie), diesel zaś zawsze tak. My na LR SIII 109 i jeden FC 110 w benzynie woziliśmy i przelewali po 10 kanistrów beny a LR Def 90 która była z nami dwa - z których zresztą nie korzystała - bo dosłownie wszędzie, na promach, na trasie ciężarówki, spychacze, holowniki na przeprawach wodnych, każdy chciał obdarować nas ropą.

Panowie, nie chcę być złośliwy, acz sie prosicie. Ale na boga tego czy tamtego nie zabierajcie głosu w sprawach o których pojęci macie małe lub bardzo małe. Jadąc na te wasze wakacyjne/urlopowe wyprawy przecież i tak co chwila gnacie do cywilizacji bo pifo albo inna cola się kończy, to i tankujecie przy okazji :)21
Nie każdy tak ma i nie wszędzie się tak da, że nie wspomnę o tym, że zwyczajnie szkoda czasu
Ostatnio zmieniony pn paź 17, 2016 10:24 pm przez bert, łącznie zmieniany 1 raz.
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: bert » pn paź 17, 2016 10:17 pm

Starck pisze:@ Bert, Ty się tak nie podniecaj albo czytaj ze zrozumieniem. Tu nikt nie mówił o starych, prawdziwych i fałszywych terenównach. Tylko ogólnie diesle czy benzyna na wyprawę.

No to sobie sam odpowiedz które awarie z benzyny a które z ropniaka chciałbyś naprawiać w takiej, dla przykładu Mongolii.

Podniecać... forum? Ty poważny jesteś? W moim wieku to już nawet pierwsza lepsza laska nie podnieca, musi być lepsza i zdolna :)22
co do reszty, proszę bardzo

(co prawda nie chce się mi, ale by zamknąć bzdety w miejscu dla nich przeznaczonym)

lata jeździłem terenówkami (i co więcej w terenie) na benie (Gazy 69, UAZy469, LR S II I S III, Range Rovery - gaźnik i wtrysk). Każdy wyjazd W TEREN to problemy z wodą, a przecież w terenie tego nie brak. Co jakiś czas: kable łapały przebicie, zdychała któraś świeca, zasyfiała się kopułka, wypalały styki, młoteczek i kowadełko szło się pierdzielić albo (później jak technika się posunęła) moduł elektroniczny zdychał, brudziła się kopułka, zatykały się dysze w gaźniku (później pojawiła się zmora elektroniki, zdychały wtryski siadały obwody, wybuchały przepływomierze, śniedziały masy na czujnikach, klękały pompy paliwa i... kuźwa weź to ogarnij bez fonfutra gdzieś na stepie czy w górach - ni chu chu)
Diesel albo jedzie albo nie. Zapowietrzenie układu jest łatwe do stwierdzenia. Pompy wtryskowe nie padają z minuty na minutę pod wpływem większej kałuży a aparaty zapłonowe tak).
Jak silnik definitywnie zdechnie to co za różnica, jak nie masz klamotów albo dostępu do "serwisu" to czy bena czy diesel jeden wafel.
Sumując, czas jazd na benie wspominam jako ciągłą walkę z osprzętem motoru najczęściej po jaja w wodzie, od czasu przejścia na diesle (inna rzecz, że niezawodne motory LR 200 i 300 2.5TDi ja nie wiem co to kłopot z silnikiem.
Owszem raz pierdyknął mi rozrząd wysoko w górach Rumunii, popychacze poprostowałem młotkiem na kamieniu (jeżdżą do dziś a lat z 10 minęło), pasek podwieźli dobrzy ludzie, to mogło sie stać i w benie, ot ciulowy pasek albo nadprzebieg.

Widuję też w zasadzie "nacodzień" sporo terenówek, terenówek i W TERENIE i myślę, że zdecydowanie więcej niż wy tu wszyscy razem wzięci (co może trącić zarozumialstwem ale jest zwykłym faktem) Mało kto w poważniejszym or w tym i w turystyce dalekodystansowej O-R robi na benie a jak robi to najczęściej spowalnia grupę chimerami układu zapłonowego, zdechniętymi pompami i wydumkami pod wspólna nazwą "elektronika pojazdowa"
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
Starck
Posty: 732
Rejestracja: pn sie 18, 2008 9:02 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: Starck » pn paź 17, 2016 10:22 pm

Czyli wyszło na moje - co było do udowodnienia.
@ Bert - Twoja legenda Ciebie wyprzedza.
Z ręką na sercu i bez sarkazmu.

Wyszło, że bejcę motac nie należy do przemyślanych konstrukcji. Oczywiście jak w temacie - "WYPRAWA... itp"
Y60 TD42T+PTO high-roof
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: bert » pn paź 17, 2016 10:32 pm

[quote="Starck"]Czyli wyszło na moje - co było do udowodnienia.
@ Bert - Twoja legenda Ciebie wyprzedza.
Z ręką na sercu i bez sarkazmu.

Wyszło, że bejcę motac nie należy do przemyślanych konstrukcji. Oczywiście jak w temacie - "WYPRAWA... itp"
[/quote]


ciekawa teza, a czy do obronienia? :)21
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
lbl78
 
 
Posty: 12628
Rejestracja: wt sie 08, 2006 9:43 pm
Lokalizacja: Jordanów/N.Targ

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: lbl78 » wt paź 18, 2016 6:37 am

nie do końca wszędzie zatankujesz ON :)21
w Kazachstanie to raczej na lewo w oficjalnym obrocie nie ma :)21
z tym przelotem 300 na LPG to nie wiem jakie instalacje macie ale butla 50l do terenówki to tak se :)21
mam i diesla i bene+LPG i od 4-5 lat w zasadzie dalej wybieramy się tylko benzyną
spalanie patrola i montka podobne 10-12 litrów ON i porównywalnie 12-14litrów PB lub LPG
zasięg w parchu 800-900 km w montku na benie+LPG 1300 :)21 więc ten teges :)21 z tankowaniem LPG w Rosji, Kazachstanie czy Gruzji problemów nie ma w zasadzie wszędzie tam gdzie byliśmy problemóœ z tankowaniem czegokolwiek nie było :)2 czy to beny czy diesla czy LPG, na wschodzie gdzie paliwo jest porównywalnie dużo tańsze nie przejmujesz się na czym jedziesz, na zachodzie i w Turcji gdzie ceny palia są dużo wyższe doceniasz to że masz LPG,
jeden warunek przyzwoita benzyna która nie pali 20-25 litrów na 100 :)21
dobrze ogarnięty silnik benzynowy nie robi cudów tak samo jak dobrze ogarnięty diesel, nie ma co porównywać UAZa czy gaza ba nawet LRa (tfu) do przyzwoitych silników benzynowych nie robionych z gównolitu :)2
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: Zibi » wt paź 18, 2016 7:59 am

kpeugeot pisze:"a łyżka na to nie możliwe" chyba ci licznik przekłamuje bo nie wieżę że 3 tonowe auto wielkości kiosku przy prędkości 130km/h spali 9,5 litra
No na trasie spali ale warunkiem 33 a nie 35 cali i manual. Przy tej mocy silnika 5 bieg wkłądasz już przy 60km/h ( na prostej). Znam takich co osiągneli książkowe 8 litrów. Setka w automacie na tej samej trasie spala 12,5 litra. Licznik nie przekłamie bo dane z gps.

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: bert » wt paź 18, 2016 10:26 am

lbl78 pisze:nie do końca wszędzie zatankujesz ON :)21
w Kazachstanie to raczej na lewo w oficjalnym obrocie nie ma :)21
z tym przelotem 300 na LPG to nie wiem jakie instalacje macie ale butla 50l do terenówki to tak se :)21
mam i diesla i bene+LPG i od 4-5 lat w zasadzie dalej wybieramy się tylko benzyną
spalanie patrola i montka podobne 10-12 litrów ON i porównywalnie 12-14litrów PB lub LPG
zasięg w parchu 800-900 km w montku na benie+LPG 1300 :)21 więc ten teges :)21 z tankowaniem LPG w Rosji, Kazachstanie czy Gruzji problemów nie ma w zasadzie wszędzie tam gdzie byliśmy problemóœ z tankowaniem czegokolwiek nie było :)2 czy to beny czy diesla czy LPG, na wschodzie gdzie paliwo jest porównywalnie dużo tańsze nie przejmujesz się na czym jedziesz, na zachodzie i w Turcji gdzie ceny palia są dużo wyższe doceniasz to że masz LPG,
jeden warunek przyzwoita benzyna która nie pali 20-25 litrów na 100 :)21
dobrze ogarnięty silnik benzynowy nie robi cudów tak samo jak dobrze ogarnięty diesel, nie ma co porównywać UAZa czy gaza ba nawet LRa (tfu) do przyzwoitych silników benzynowych nie robionych z gównolitu :)2
OK generalnie jest tak: każdy ma swoja prawdę, za którą dałby się pochlastać :)21
Ja tam wolę się trzymać swojej i pozostanę przy dieslach.
nb na takiej popierdółce jak Pomerania, mimo towarzystwa wszelkich marek i ludzi z połowy Europy beny zdarzają się w jednym , może dwóch autach.
Montki zaś nigdy tu nawet nie próbowały zagościć :)21
Ciekawe dlaczego?
Może dlatego, że autonomia na benie mniejsza a mało kto chce bawić się w LPG (bo może i jako paliwo tanie ale jako dodatkowe wyposażenie drogie w założeniu i uciążliwe w przeglądach, że nie wspomnę o tym, że zajmuję powierzchnię bagażową tak przecież potrzebną w dalekich bądź długich -czasowo- wyjazdach).

Mnie tam rybka kto na czym, jak i gdzie jeździ. Przesiadłem się na diesle i w życiu nie wrócę do beny a już do kiszonki (LPG) za żadne skarby świata.
To oczywiście moje prywatne indywidualne zdanie :)21
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: suziXL » wt paź 18, 2016 11:46 am

Dzizas Bert, przemowiles ludzkim glosem. Swiat sie konczy... :)21
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Awatar użytkownika
Starck
Posty: 732
Rejestracja: pn sie 18, 2008 9:02 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: Starck » wt paź 18, 2016 12:54 pm

Ludzki Pan :o
Y60 TD42T+PTO high-roof
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: bert » wt paź 18, 2016 3:39 pm

suziXL pisze:Dzizas Bert, przemowiles ludzkim glosem. Swiat sie konczy... :)21
jaki kto ma świat taki i ma... koniec :)21
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: bert » wt paź 18, 2016 3:54 pm

Starck pisze:Ludzki Pan :o
nie podlizuj się...
nie ta piaskownica :)21
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
Starck
Posty: 732
Rejestracja: pn sie 18, 2008 9:02 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: Starck » wt paź 18, 2016 8:53 pm

Widzę tego osła i się ślinię. Oj piaskownica..., duża piaskownica.
Dla dużych chłopców :)21
Y60 TD42T+PTO high-roof
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: Misiek Cypr » wt paź 18, 2016 9:26 pm

Chopy, opanujta sie. Bercik wigilje dzis obchodzi... urodzin kota, to I ludzkim glosem gada.

Mnie diesel sponiewieraly, te ktore ogarniam, maja zylion lat, a benzyny jeszcze sie zdarzaja proste. Obecny jeep ma silnik bardzo odporny na wode, w zupelnym przeciwienstwie do wczesniejszego ZJta. Ale oba pala sporo, choc da rade ekonomicznie nimi jechac. ZJ mial bak 100 litrow to dalo rade nim jechac daleko, obecny ma 75 to juz malizna traci...

W benzynie jest problem kosztow paliwa. Jak sie jezdzi nim na wycieczki wypady tylko, idzie ogarnac, na codzien, moje finance nie ogarniaja jazdy na benie, gaz jest do kuchenek...
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)

Post autor: bert » wt paź 18, 2016 11:38 pm

Starck pisze:Widzę tego osła i się ślinię. Oj piaskownica..., duża piaskownica.
Dla dużych chłopców :)21
znajdź sobie zatem/szybko jakiś klub pedałów, a mnie nie licz, ja tylko panienki
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

ODPOWIEDZ

Wróć do „Podróże i Wyprawy zorganizowane”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość