Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
Moderator: Misiek Bielsko
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
HDJ 80 manual ( ważne) rekord ponad 1000 km bez tankowania. Średnio - 850 bez tankowania. Spalanie trasa przelotowa 120-130 z namiotem na dachu - 9,3 litra, lajtowy teren bałkany na reduktorze - no gdzieś w okolicach 11. W automacie 2 litry więcej. Ropę łatwiej namierzyć, kupić na zadupiu. Każdy rolnik coś tam na zapleczu ma. W starych modelach - silnik prosty w obsłudze, jeden zawór na pompie ( gaszący) właściwie i tyle. Rekordowe spalanie miała moja BJ73 z silnikiem 3,4 bez turbo - srednio 8,5 litra.
tel. 509700949
https://www.escape4x4.pl/
https://www.escape4x4.pl/
- kpeugeot
-
- Posty: 5556
- Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Lublin/Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
"a łyżka na to nie możliwe" chyba ci licznik przekłamuje bo nie wieżę że 3 tonowe auto wielkości kiosku przy prędkości 130km/h spali 9,5 litra
TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
Majka 1890 (mam nadzieję, że to nie data urodzenia) już dawno podziękowała. Ale dyskusja jest świetna więc co Wy na to;
Stare auto na wyprawy - nie ważne jakie paliwo, ze wskazaniem na benzynę.
Nowe (prawie nowe) auto na wyprawy - zdecydowanie ropniak.
Stare auto na wyprawy - nie ważne jakie paliwo, ze wskazaniem na benzynę.
Nowe (prawie nowe) auto na wyprawy - zdecydowanie ropniak.
Y60 TD42T+PTO high-roof
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
Panowie przecież przynajmniej częśc z Was gdzieś jeździ dalej niż wokoło komina.
Ileż to razy zabrakło Wam paliwa w Europie ?
Ileż to razy musieliście żebrać o jakiekolwiek paliwo u rumuńskiego, serbskiego czy albańskiego chłopa /baby/ ?
A jeżeli tak, to czy to przypadkiem nie było przez Wasze niedopatrzenie i brak wyobraźni ?
Mój Patrol [zresztą tak jak inne] ma zbiornik 95 l i jeżeli mam 1/4 zbiornika to upalać w góry się po prostu nie pcham.
no ale ja moze jestem po prostu moze jakiś inny
spalanie na trasie z namiotem dachowym przy 110 km/h około 14 litrów ,tak więc @Zibi nie masz się czym chwalić

Ileż to razy zabrakło Wam paliwa w Europie ?
Ileż to razy musieliście żebrać o jakiekolwiek paliwo u rumuńskiego, serbskiego czy albańskiego chłopa /baby/ ?
A jeżeli tak, to czy to przypadkiem nie było przez Wasze niedopatrzenie i brak wyobraźni ?
Mój Patrol [zresztą tak jak inne] ma zbiornik 95 l i jeżeli mam 1/4 zbiornika to upalać w góry się po prostu nie pcham.
no ale ja moze jestem po prostu moze jakiś inny

spalanie na trasie z namiotem dachowym przy 110 km/h około 14 litrów ,tak więc @Zibi nie masz się czym chwalić

- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
Pare razy zdarzylo mi sie spuszczac paliwo z jeepa, bo komus gaz sfochowal, a benzyny niet
Jade w teren to benzyny musi byc full, gaz moze sie skonczyc, jak go mam, ostatnio ta opcja sie wytracila

Jade w teren to benzyny musi byc full, gaz moze sie skonczyc, jak go mam, ostatnio ta opcja sie wytracila
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
O to toPiotrek M pisze:Panowie przecież przynajmniej częśc z Was gdzieś jeździ dalej niż wokoło komina.
Ileż to razy zabrakło Wam paliwa w Europie ?
Ileż to razy musieliście żebrać o jakiekolwiek paliwo u rumuńskiego, serbskiego czy albańskiego chłopa /baby/ ?
A jeżeli tak, to czy to przypadkiem nie było przez Wasze niedopatrzenie i brak wyobraźni ?
Mój Patrol [zresztą tak jak inne] ma zbiornik 95 l i jeżeli mam 1/4 zbiornika to upalać w góry się po prostu nie pcham.
no ale ja moze jestem po prostu moze jakiś inny
![]()
spalanie na trasie z namiotem dachowym przy 110 km/h około 14 litrów ,tak więc @Zibi nie masz się czym chwalić

Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
Dyskusja zboczyła na tory pt "ile ci pali"
A ja myślę, że chodziło o podsumowanie wszystkich czynników
I tak:
a) zasięg na tych samych ilościach paliwa czyli koszty przebiegu = diesel
b) "naprawiam po drodze" konstrukcja = no chyba że benzyna
c) dostępność części w krajach do których jeździmy i w autach, którymi jeździmy (my czyli oni) = diesel
d) i wreszcie kardynalne - AWARYJNOŚĆ.
! zawsze diesel będzie bardziej awaryjny.
A jak ktoś wątpi, który jest bardziej awaryjny to niech sobie przypomni zasadę działania silnika wysoko- i niskoprężnego. Zresztą w samej nazwie jest odpowiedź.
A ja myślę, że chodziło o podsumowanie wszystkich czynników
I tak:
a) zasięg na tych samych ilościach paliwa czyli koszty przebiegu = diesel
b) "naprawiam po drodze" konstrukcja = no chyba że benzyna
c) dostępność części w krajach do których jeździmy i w autach, którymi jeździmy (my czyli oni) = diesel
d) i wreszcie kardynalne - AWARYJNOŚĆ.


A jak ktoś wątpi, który jest bardziej awaryjny to niech sobie przypomni zasadę działania silnika wysoko- i niskoprężnego. Zresztą w samej nazwie jest odpowiedź.
Y60 TD42T+PTO high-roof
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
kolejna bzdura w temacie równie piramidalna jak poprzedniaStarck pisze:Dyskusja zboczyła na tory pt "ile ci pali"
A ja myślę, że chodziło o podsumowanie wszystkich czynników
I tak:
a) zasięg na tych samych ilościach paliwa czyli koszty przebiegu = diesel
b) "naprawiam po drodze" konstrukcja = no chyba że benzyna
c) dostępność części w krajach do których jeździmy i w autach, którymi jeździmy (my czyli oni) = diesel
d) i wreszcie kardynalne - AWARYJNOŚĆ.! zawsze diesel będzie bardziej awaryjny.
![]()
A jak ktoś wątpi, który jest bardziej awaryjny to niech sobie przypomni zasadę działania silnika wysoko- i niskoprężnego. Zresztą w samej nazwie jest odpowiedź.
bosz jak dobrze, że z definicji kieruję się swoim zdaniem, w przeciwnym razie, mógłbym paść ofiarą takich "specjalistów" od pieprzenia głupot
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
bert pisze:kolejna bzdura w temacie równie piramidalna jak poprzedniaStarck pisze:Dyskusja zboczyła na tory pt "ile ci pali"
A ja myślę, że chodziło o podsumowanie wszystkich czynników
I tak:
a) zasięg na tych samych ilościach paliwa czyli koszty przebiegu = diesel
b) "naprawiam po drodze" konstrukcja = no chyba że benzyna
c) dostępność części w krajach do których jeździmy i w autach, którymi jeździmy (my czyli oni) = diesel
d) i wreszcie kardynalne - AWARYJNOŚĆ.! zawsze diesel będzie bardziej awaryjny.
![]()
A jak ktoś wątpi, który jest bardziej awaryjny to niech sobie przypomni zasadę działania silnika wysoko- i niskoprężnego. Zresztą w samej nazwie jest odpowiedź.
bosz jak dobrze, że z definicji kieruję się swoim zdaniem, w przeciwnym razie, mógłbym paść ofiarą takich "specjalistów" od pieprzenia głupot
Wiesz, on wychwala Nissanowskie konstrukcje więc z tym że diesel gorszy od benzyny to ma trochę racji - szczególnie biorąc pod uwagę trzylitrówkę

Poza tym żadna benzyna nie wytrzyma takiego przebiegu jak diesel - oczywiście mowa o tych starszych konstrukcjach.
Mimo że jestem fanem dużych benzyn w terenówkach (ale tylko Jeep), to w swoich samochod.ach zawsze będę wybierał diesla.
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
Gdyby ZD30 była konstrukcją NISSANA to by nie wybuchała z zawleczką
Ale masz rację - ja też w dieslach utknąłem ...
Ale masz rację - ja też w dieslach utknąłem ...
Y60 TD42T+PTO high-roof
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
@ Bert, Ty się tak nie podniecaj albo czytaj ze zrozumieniem. Tu nikt nie mówił o starych, prawdziwych i fałszywych terenównach. Tylko ogólnie diesle czy benzyna na wyprawę.
No to sobie sam odpowiedz które awarie z benzyny a które z ropniaka chciałbyś naprawiać w takiej, dla przykładu Mongolii.
No to sobie sam odpowiedz które awarie z benzyny a które z ropniaka chciałbyś naprawiać w takiej, dla przykładu Mongolii.
Y60 TD42T+PTO high-roof
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
rzecz nie w tym, czy musieliśmy a w tym ile możemy sobie pozwolić pozostawać poza koniecznością zjazdu do tej czy tamtej cywilizacji.Piotrek M pisze:Panowie przecież przynajmniej częśc z Was gdzieś jeździ dalej niż wokoło komina.
Ileż to razy zabrakło Wam paliwa w Europie ?
Ileż to razy musieliście żebrać o jakiekolwiek paliwo u rumuńskiego, serbskiego czy albańskiego chłopa /baby/ ?
A jeżeli tak, to czy to przypadkiem nie było przez Wasze niedopatrzenie i brak wyobraźni ?
Mój Patrol [zresztą tak jak inne] ma zbiornik 95 l i jeżeli mam 1/4 zbiornika to upalać w góry się po prostu nie pcham.
no ale ja moze jestem po prostu moze jakiś inny
![]()
spalanie na trasie z namiotem dachowym przy 110 km/h około 14 litrów ,tak więc @Zibi nie masz się czym chwalić
To naprawdę takie trudne do ogarnięcia jako temat?
Jeżeli mogę na zbiorniku przejechać 800 km a ktoś 500 to mój czas czystych radości życia na trasie jest znacznie później i rzadziej przerywany koniecznością zjazdu gdzieś pod pompę.
Nawet tu dookoła komina jadąc z np MG w benzynie widzę, że po jednym dnu jazdy owner benzynowej gelendy zasuwa na stację paliw bo się waha kończy, na drugi dzień to samo, na trzeci to samo... na trzeci to i ja tankuję bo mi zeszło w landrynie poniżej połowy. Jest pojmowalna różnica?
powinna być

Akurat dostępność ropy nie była głównym "atutem" w wcześniejszych wypowiedziach, ale nie była też blotką, uzupełniała paletę zalet diesla nad beną w terenówce na długim wyjeździe.
Nb w 1999 roku włócząc się (VanPur Syberia Exped) po Rosji, Uralu Północnym i Syberii na własnej skórze odczuwałem niedogodność benzyniaka. Stacji tam za wiele wówczas ( a i pewnie dziś) nie ma a jak były to wcale nie znaczyło, że bena była akurat dostępa (tzn zawsze była 76 ale lepsza to już niekoniecznie), diesel zaś zawsze tak. My na LR SIII 109 i jeden FC 110 w benzynie woziliśmy i przelewali po 10 kanistrów beny a LR Def 90 która była z nami dwa - z których zresztą nie korzystała - bo dosłownie wszędzie, na promach, na trasie ciężarówki, spychacze, holowniki na przeprawach wodnych, każdy chciał obdarować nas ropą.
Panowie, nie chcę być złośliwy, acz sie prosicie. Ale na boga tego czy tamtego nie zabierajcie głosu w sprawach o których pojęci macie małe lub bardzo małe. Jadąc na te wasze wakacyjne/urlopowe wyprawy przecież i tak co chwila gnacie do cywilizacji bo pifo albo inna cola się kończy, to i tankujecie przy okazji

Nie każdy tak ma i nie wszędzie się tak da, że nie wspomnę o tym, że zwyczajnie szkoda czasu
Ostatnio zmieniony pn paź 17, 2016 10:24 pm przez bert, łącznie zmieniany 1 raz.
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
Starck pisze:@ Bert, Ty się tak nie podniecaj albo czytaj ze zrozumieniem. Tu nikt nie mówił o starych, prawdziwych i fałszywych terenównach. Tylko ogólnie diesle czy benzyna na wyprawę.
No to sobie sam odpowiedz które awarie z benzyny a które z ropniaka chciałbyś naprawiać w takiej, dla przykładu Mongolii.
Podniecać... forum? Ty poważny jesteś? W moim wieku to już nawet pierwsza lepsza laska nie podnieca, musi być lepsza i zdolna

co do reszty, proszę bardzo
(co prawda nie chce się mi, ale by zamknąć bzdety w miejscu dla nich przeznaczonym)
lata jeździłem terenówkami (i co więcej w terenie) na benie (Gazy 69, UAZy469, LR S II I S III, Range Rovery - gaźnik i wtrysk). Każdy wyjazd W TEREN to problemy z wodą, a przecież w terenie tego nie brak. Co jakiś czas: kable łapały przebicie, zdychała któraś świeca, zasyfiała się kopułka, wypalały styki, młoteczek i kowadełko szło się pierdzielić albo (później jak technika się posunęła) moduł elektroniczny zdychał, brudziła się kopułka, zatykały się dysze w gaźniku (później pojawiła się zmora elektroniki, zdychały wtryski siadały obwody, wybuchały przepływomierze, śniedziały masy na czujnikach, klękały pompy paliwa i... kuźwa weź to ogarnij bez fonfutra gdzieś na stepie czy w górach - ni chu chu)
Diesel albo jedzie albo nie. Zapowietrzenie układu jest łatwe do stwierdzenia. Pompy wtryskowe nie padają z minuty na minutę pod wpływem większej kałuży a aparaty zapłonowe tak).
Jak silnik definitywnie zdechnie to co za różnica, jak nie masz klamotów albo dostępu do "serwisu" to czy bena czy diesel jeden wafel.
Sumując, czas jazd na benie wspominam jako ciągłą walkę z osprzętem motoru najczęściej po jaja w wodzie, od czasu przejścia na diesle (inna rzecz, że niezawodne motory LR 200 i 300 2.5TDi ja nie wiem co to kłopot z silnikiem.
Owszem raz pierdyknął mi rozrząd wysoko w górach Rumunii, popychacze poprostowałem młotkiem na kamieniu (jeżdżą do dziś a lat z 10 minęło), pasek podwieźli dobrzy ludzie, to mogło sie stać i w benie, ot ciulowy pasek albo nadprzebieg.
Widuję też w zasadzie "nacodzień" sporo terenówek, terenówek i W TERENIE i myślę, że zdecydowanie więcej niż wy tu wszyscy razem wzięci (co może trącić zarozumialstwem ale jest zwykłym faktem) Mało kto w poważniejszym or w tym i w turystyce dalekodystansowej O-R robi na benie a jak robi to najczęściej spowalnia grupę chimerami układu zapłonowego, zdechniętymi pompami i wydumkami pod wspólna nazwą "elektronika pojazdowa"
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
Czyli wyszło na moje - co było do udowodnienia.
@ Bert - Twoja legenda Ciebie wyprzedza.
Z ręką na sercu i bez sarkazmu.
Wyszło, że bejcę motac nie należy do przemyślanych konstrukcji. Oczywiście jak w temacie - "WYPRAWA... itp"
@ Bert - Twoja legenda Ciebie wyprzedza.
Z ręką na sercu i bez sarkazmu.
Wyszło, że bejcę motac nie należy do przemyślanych konstrukcji. Oczywiście jak w temacie - "WYPRAWA... itp"
Y60 TD42T+PTO high-roof
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
[/quote][quote="Starck"]Czyli wyszło na moje - co było do udowodnienia.
@ Bert - Twoja legenda Ciebie wyprzedza.
Z ręką na sercu i bez sarkazmu.
Wyszło, że bejcę motac nie należy do przemyślanych konstrukcji. Oczywiście jak w temacie - "WYPRAWA... itp"
ciekawa teza, a czy do obronienia?

ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
nie do końca wszędzie zatankujesz ON
w Kazachstanie to raczej na lewo w oficjalnym obrocie nie ma
z tym przelotem 300 na LPG to nie wiem jakie instalacje macie ale butla 50l do terenówki to tak se
mam i diesla i bene+LPG i od 4-5 lat w zasadzie dalej wybieramy się tylko benzyną
spalanie patrola i montka podobne 10-12 litrów ON i porównywalnie 12-14litrów PB lub LPG
zasięg w parchu 800-900 km w montku na benie+LPG 1300
więc ten teges
z tankowaniem LPG w Rosji, Kazachstanie czy Gruzji problemów nie ma w zasadzie wszędzie tam gdzie byliśmy problemóœ z tankowaniem czegokolwiek nie było
czy to beny czy diesla czy LPG, na wschodzie gdzie paliwo jest porównywalnie dużo tańsze nie przejmujesz się na czym jedziesz, na zachodzie i w Turcji gdzie ceny palia są dużo wyższe doceniasz to że masz LPG,
jeden warunek przyzwoita benzyna która nie pali 20-25 litrów na 100
dobrze ogarnięty silnik benzynowy nie robi cudów tak samo jak dobrze ogarnięty diesel, nie ma co porównywać UAZa czy gaza ba nawet LRa (tfu) do przyzwoitych silników benzynowych nie robionych z gównolitu

w Kazachstanie to raczej na lewo w oficjalnym obrocie nie ma

z tym przelotem 300 na LPG to nie wiem jakie instalacje macie ale butla 50l do terenówki to tak se

mam i diesla i bene+LPG i od 4-5 lat w zasadzie dalej wybieramy się tylko benzyną
spalanie patrola i montka podobne 10-12 litrów ON i porównywalnie 12-14litrów PB lub LPG
zasięg w parchu 800-900 km w montku na benie+LPG 1300



jeden warunek przyzwoita benzyna która nie pali 20-25 litrów na 100

dobrze ogarnięty silnik benzynowy nie robi cudów tak samo jak dobrze ogarnięty diesel, nie ma co porównywać UAZa czy gaza ba nawet LRa (tfu) do przyzwoitych silników benzynowych nie robionych z gównolitu

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
No na trasie spali ale warunkiem 33 a nie 35 cali i manual. Przy tej mocy silnika 5 bieg wkłądasz już przy 60km/h ( na prostej). Znam takich co osiągneli książkowe 8 litrów. Setka w automacie na tej samej trasie spala 12,5 litra. Licznik nie przekłamie bo dane z gps.kpeugeot pisze:"a łyżka na to nie możliwe" chyba ci licznik przekłamuje bo nie wieżę że 3 tonowe auto wielkości kiosku przy prędkości 130km/h spali 9,5 litra
tel. 509700949
https://www.escape4x4.pl/
https://www.escape4x4.pl/
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
OK generalnie jest tak: każdy ma swoja prawdę, za którą dałby się pochlastaćlbl78 pisze:nie do końca wszędzie zatankujesz ON![]()
w Kazachstanie to raczej na lewo w oficjalnym obrocie nie ma![]()
z tym przelotem 300 na LPG to nie wiem jakie instalacje macie ale butla 50l do terenówki to tak se![]()
mam i diesla i bene+LPG i od 4-5 lat w zasadzie dalej wybieramy się tylko benzyną
spalanie patrola i montka podobne 10-12 litrów ON i porównywalnie 12-14litrów PB lub LPG
zasięg w parchu 800-900 km w montku na benie+LPG 1300więc ten teges
z tankowaniem LPG w Rosji, Kazachstanie czy Gruzji problemów nie ma w zasadzie wszędzie tam gdzie byliśmy problemóœ z tankowaniem czegokolwiek nie było
czy to beny czy diesla czy LPG, na wschodzie gdzie paliwo jest porównywalnie dużo tańsze nie przejmujesz się na czym jedziesz, na zachodzie i w Turcji gdzie ceny palia są dużo wyższe doceniasz to że masz LPG,
jeden warunek przyzwoita benzyna która nie pali 20-25 litrów na 100
dobrze ogarnięty silnik benzynowy nie robi cudów tak samo jak dobrze ogarnięty diesel, nie ma co porównywać UAZa czy gaza ba nawet LRa (tfu) do przyzwoitych silników benzynowych nie robionych z gównolitu

Ja tam wolę się trzymać swojej i pozostanę przy dieslach.
nb na takiej popierdółce jak Pomerania, mimo towarzystwa wszelkich marek i ludzi z połowy Europy beny zdarzają się w jednym , może dwóch autach.
Montki zaś nigdy tu nawet nie próbowały zagościć

Ciekawe dlaczego?
Może dlatego, że autonomia na benie mniejsza a mało kto chce bawić się w LPG (bo może i jako paliwo tanie ale jako dodatkowe wyposażenie drogie w założeniu i uciążliwe w przeglądach, że nie wspomnę o tym, że zajmuję powierzchnię bagażową tak przecież potrzebną w dalekich bądź długich -czasowo- wyjazdach).
Mnie tam rybka kto na czym, jak i gdzie jeździ. Przesiadłem się na diesle i w życiu nie wrócę do beny a już do kiszonki (LPG) za żadne skarby świata.
To oczywiście moje prywatne indywidualne zdanie

ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
Dzizas Bert, przemowiles ludzkim glosem. Swiat sie konczy... 

Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
Ludzki Pan 

Y60 TD42T+PTO high-roof
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
jaki kto ma świat taki i ma... koniecsuziXL pisze:Dzizas Bert, przemowiles ludzkim glosem. Swiat sie konczy...

ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
nie podlizuj się...Starck pisze:Ludzki Pan
nie ta piaskownica

ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
Widzę tego osła i się ślinię. Oj piaskownica..., duża piaskownica.
Dla dużych chłopców
Dla dużych chłopców

Y60 TD42T+PTO high-roof
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm
Y60 TD42T+PTOx3 Pick-up, LWB+42cm
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
Chopy, opanujta sie. Bercik wigilje dzis obchodzi... urodzin kota, to I ludzkim glosem gada.
Mnie diesel sponiewieraly, te ktore ogarniam, maja zylion lat, a benzyny jeszcze sie zdarzaja proste. Obecny jeep ma silnik bardzo odporny na wode, w zupelnym przeciwienstwie do wczesniejszego ZJta. Ale oba pala sporo, choc da rade ekonomicznie nimi jechac. ZJ mial bak 100 litrow to dalo rade nim jechac daleko, obecny ma 75 to juz malizna traci...
W benzynie jest problem kosztow paliwa. Jak sie jezdzi nim na wycieczki wypady tylko, idzie ogarnac, na codzien, moje finance nie ogarniaja jazdy na benie, gaz jest do kuchenek...
Mnie diesel sponiewieraly, te ktore ogarniam, maja zylion lat, a benzyny jeszcze sie zdarzaja proste. Obecny jeep ma silnik bardzo odporny na wode, w zupelnym przeciwienstwie do wczesniejszego ZJta. Ale oba pala sporo, choc da rade ekonomicznie nimi jechac. ZJ mial bak 100 litrow to dalo rade nim jechac daleko, obecny ma 75 to juz malizna traci...
W benzynie jest problem kosztow paliwa. Jak sie jezdzi nim na wycieczki wypady tylko, idzie ogarnac, na codzien, moje finance nie ogarniaja jazdy na benie, gaz jest do kuchenek...
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
Re: Wyprawa: Diesel czy może Benzyna (LPG)
znajdź sobie zatem/szybko jakiś klub pedałów, a mnie nie licz, ja tylko panienkiStarck pisze:Widzę tego osła i się ślinię. Oj piaskownica..., duża piaskownica.
Dla dużych chłopców
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość