W tym roku jadę tylko do Rumunii, na Islandię wybiorę się jak skompletuję i wytestuję sprzęt. Mam zamiar popstrykać Isl z powietrza, wody, oraz z pod wody (tej gorącej). Jest to zabawa raczej dla osób, którzy już Islandię znają (omijam kilka mniej interesujących mnie atrakcji jak Rejkjavik czy Blue Laguna) albo dla osób mających świra na podobnym punkcie.
Osoby będące pierwszy raz na Islandii mogły by byćmoim programem znudzone.
Przykład:
Nad Mvatan instaluję się na 4 dni. Zawsze nocuję na kempingu Bjarg (wszystko jest tam all inclusive). Rozpakowuję auto tak, aby mieć bagażnik wolny na helikite. Pompuję "gruchę" zużywając niecały metr sześcienny helu i potem dobijam po ok 0,1 metra na każdy start. Tak więc mam komfort pracy z najbardziej stabilną platformą do zdjęć z góry równocześnie - nie wypuszczając za dużo gazu bez sensu.
Operację taką chcę powtórzyć koło Geysir i Hveravellir, czyli najatrakcyjniejszych miejsc do zdjęć z pułapu c.a. 100 m. Liczę też że do roku będę mieć do dyspozycji kamerę termowizyjną 250 gramową.
Para buch, gejsir w ruch!
tu np zdjęcie które chcę koniecznie powtórzyć, ale nie z parą ale pióropuszem gorącej wody.