Maramuresz.com - plany na 2013, nowości na stronie.

[Adamo]

wiesz... kabina wydaje się duża, jak porównasz z grandem, ale jak z dyskoteką, czy jakimkolwiek nadwoziem "busikowym" - już nie.

Dyskoteką to po przejechaniu kilku kilometrów ciasnota mnie zmęczyła.
Isuzu ma kabinę naprawdę dużą. Miejsca jest dużo więcej niż w dyskotece, patrolu, grandzie,a nawet Skodzie Superb
W L-200 rzeczywiście jest ciasno...

[szwendała]

Pickupa uważam za jeden z mniej praktycznych wyprawowo samochodów, zwłaszcza w europejskiej, krótkiej i małej wersji, ale co zrobić, kiedy nasze kochane państwo wymusza kupowanie tego czegoś...[/quote]
Mam wręcz przeciwny pogląd i uważam że pickup daje największe możliwości adaptacji do indywidualnych upodobań. Na swoim Hiluxie mam już trzecią zabudowę, po pokrywie z kwasówki i namiotem dachowym, zabudowie ARB z szufladą i teraz kabina mieszkalna z której jestem zadowolony. Poprzednio robiłem wyprawówki z Uaza-sanitarki, nissana patrola, Luaza, Pajero, freelandera( widziałeś go na 1maramuresz) i żadna nie była tak dobra jak zabudowa na pickupie a wszystkie były droższe w zakupie i eksploatacji a w terenie po za luazem nie były dzielniejsze

[Misiek Bielsko]

No i git, każdy ma prawo do swojego zdania. Może przyjdzie mi odszczekać, jak już w końcu kupię pikapa i trochę nim pojeżdżę. Bo dotychczasowe przemyślenia nie wynikają z eksploatacji własnej, lecz bliższych i dalszych znajomych oraz kilku wycieczek parodniowych.
W każdym razie stosunek rocznika do ceny (czy tez na odwrót, sam już nie wiem) w tych autach wychodzi najkorzystniej.
Gdybym miał jak, pozostałbym mimo wszystko przy swoim busiku VWT3 syncro, no ale nie mam jak i niestety musi iść na sprzedaż...

[marcokon]

Ja trafiłem swojego Rangera z 2001 roku za 14700 zł z przebiegiem 119 tys. mil ( ok. 190 tys. km) co jak na silnik forda nie jest za dużo. Ze sprawną instalacją gazową zakładaną w Belgii ( zbiornik LPG 90 l w miejscu koła. Ze świadomością że czeka mnie pakiet startowy nawet do 10 tys. PLN. Robię gruntowny przegląd zawieszenia z wymianą zużytych części, (drążki, amortyzatory, łożyska), napędów, wszystkich płynów i olei, nowe opony, konserwacja ramy i co tam jeszcze wyniknie. Nawet jak wydam więcej to za ok 30 tysi będę miał auto gotowe do drogi w różnych warunkach.

[Misiek Bielsko]

No właśnie - ta cena... Normalnej "terenówki" się w tym roczniku i tej cenie nie trafi raczej. Dlatego coraz łakomiej patrzę na te pickupy.

[marcokon]

No właśnie - ta cena... Normalnej "terenówki" się w tym roczniku i tej cenie nie trafi raczej. Dlatego coraz łakomiej patrzę na te pickupy.

Dobre oferty
http://otomoto.pl/ford-ranger-4-0l-4x4-C27156523.html
http://moto.gratka.pl/tresc/ford-ranger ... 228df0d1,1
http://moto.gratka.pl/tresc/mitsubishi- ... ae53dd3f,1

[marcokon]

Powstały ostateczne rysunki kabiny mieszkalnej mocowanej w miejsce skrzyni ładunkowej Rangera. Ścianki nadbudowy podnoszącej wysokość kabiny do 190 cm od podłogi do dachu w stanie "do zamieszkania" wykonane będą ze styroduru obustronnie laminowanego ( gr. 40 mm) o wysokości 60 cm boczne, 65 cm tył i przód, składane na zawiasach. Dach podnoszony ręcznie z pomocą 4 siłowników gazowych, np takich na jakich podnosi się klapy silnika lub klapy tylnej. Reszta konstrukcji tak jak we wcześniejszych opisach. Mocowanie kabiny mieszkalnej do ramy takie jak mocowanie skrzyni ładunkowej ( tzw. paki) - w tych samych miejscach. Po obejrzeniu testów zachowania się skrzyni ładunkowej na torze przeszkód (garby poprzeczne) upewniłem się że wysokość kabiny mieszkalnej razem z nadwieszeniem nad dachem samochodu w czasie jazdy MUSI być jak najmniejsza. W moim przypadku to 227 cm od powierzchni podłoża, a samo nadwieszenie to tylko 38 cm.

[Misiek Bielsko]

Nie unikniesz tego, że budka będzie się kiwała i to dość mocno, rozwiązaniem jest połączenie jej z kabiną, które zapewni elastyczność i niezależność "kiwania". W przypadku, który znam, jest przejście z kabiny do budy, jak w pociągach pomiędzy wagonami - z takim rękawem gumowym, oczywiście węższym
Co do ofert - ja celować muszę w coś, co zapewni przelot dla 3 osób i psa, czyli raczej double cab...
Z innej beczki, może @Adamo się wypowie:
Co daje możliwość odliczania vat od zakupu i faktur za naprawy/paliwo? Dochodzą do mnie sprzeczne informacje o VAT1, VAT3, VAT4... Co z vatem w przypadku importu auta z US? Gdzie o to pytać, na stacji diagnostycznej?

[Adamo]

VAT od napraw odliczasz od każdego auta. Od zakupu i paliwa jeśli spełnia wymogi. Pickup jak jest zarejestrowany jako ciężarowy to każdy spełnia. Jedziesz na stacje okręgową po zaświadczenie, że spełnia, a potem do wydziału komunikacji z tym zaświadczeniem wbić do dowodu VAT-2

[Misiek Bielsko]

Dzięki, jak będę miał jeszcze coś, to pomarudzę na pw.

[Jaaareeek !]

... wbić do dowodu VAT-2

jak pick-up to vat-4, ew. vat-3 jak paka nie jest oddzielona od szoferki, ale wtedy nie można jej zabudować.

[Adamo]

... wbić do dowodu VAT-2

jak pick-up to vat-4, ew. vat-3 jak paka nie jest oddzielona od szoferki, ale wtedy nie można jej zabudować.

Wbijają losowo Dla pick-upa powinno być VAT-3 ale np. ja mam wbity VAT-2
W zasadzie bez znaczenia, bo każdy skutkuje tym samym

[Jaaareeek !]

Wbijają losowo Dla pick-upa powinno być VAT-3 ale np. ja mam wbity VAT-2

a ja vat-4

[Misiek Bielsko]

Właśnie ta losowość mnie niepokoi...

[Takayuki]

To na piśmie do lokalnego naczelnika US czy tam IS o interpretację przepisów pod konkretny przypadek? Żeby mieć podkładkę pod swój przypadek?

[gÓral świętokrzyski]

jeżdze troche z zabudową knaus explorer na hiluxie


buda waży brutto (z wodą , aku , gratami) jakies 450kg więc mało

cięzar jest wysoko i za tylną osią
nie jeździ się z tym najlepiej po czarnym

nie wyobrażam sobie jazdy w terenie moim zestawem

na ten sezon wzmocnie resory (dodatkowym pórem) może będzie lepiej

[marcokon]

Fakt, pickup jest z duble cab, stąd te kłopoty. Ja mam tylko rozszerzona kabinę i pakę 190 cm. Moja kabina będzie miała 230 cm długości, 120 cm wysokości do jazdy, 185 cm do mieszkania. Twoim pickupem też bym się bał cięższego terenu.

[szwendała]

Odnoszę wrażenie, że ta zabudowa Knaus jest dedykowana do paki dłuższej i wzmocnienie resorów nie ułatwi prowadzenia . Mam kabinę 2 razy cięższą po załadowaniu i prowadzi się bardzo dobrze bo wszystko jest dobrze wyważone . Nie boję się jeździć terenowo (alpy, pireneje, syberia, mongolia, sahara, wadi rum itp) jak na razie bez wtopy z której nie dało się wyjechać po krótkich pracach ręcznych, a często jeździmy solo.

[szwendała]

A jeszcze co do wzmocnienia resorów to radziłbym założyć miechy pneumatyczne. Dające możliwość regulacji i charakteryzujące się większą aktywnością niż pióra a cenowo wygląda to podobnie jeśli w aucie jest już kompresor

[gÓral świętokrzyski]

obecnie mam resory IRONMAN + 2" najbardziej miękkie (0-300kg)

przejde na resory najtwardsze i zobaczymy jak mu się będzie jeździć bo zabudowa jest bardzo lekka

fakt , że moja zabudowa wystaja po podłodze jakieś 30 cm ale ona nic nie wązy wieć za taki stan rzeczy obwiniam tę miękkie resory

[szwendała]

Wybacz ale nie wierzę w te 450 kg zabudowy z ładunkiem wyprawowym. Dobrze by było auto zważyć. Poduszki powietrzne są lepsze od nawet najtwardszego resoru jeżeli napompuje się je maksymalnie. Ja mam 2 poduszki po 500 kg czyli po ich napompowaniu na 5 atm resory przy 1 tonowym obciążeniu auta są odciążone. Napompowanie na 3,5 atm zapewnia dobrą współpracę resorów i poduszek zapobiegając przechyłom. I co najważniejsze dla mnie, ciśnieniem sobie reguluję tak aby auto było prawie poziome z lekkim podniesieniem tyłu na początku i końcu wyprawy. Twardy resor nie zapewnia regulacji i na wyprawę wyruszamy autem poziomym albo ciągnącym dupą po ziemi a wracamy z reflektorami świecącymi 10 m przed autem

[gÓral świętokrzyski]

zabudowa waży netto 365 kg (zważone)


bierzemy ok 100 kg sprzetu (20-25 l wody , reszta to ubrania , jedzenie i sprzęt wspinaczkowy oraz jakiś rowerek czy inne zabawki dla dziecka)

przyznam ,że nie wazyłem się nigdy gdy jestem zapakowany ale wydaje mi się , ze bierzemy nie wiecej jak 100-120 kg za sobą+ 2 osoby dorosłe i dzieciak

nasze "wyprawy" to raczej europa zachodnia -rejony wspinaczkowe we włoszech , francji , słowenii , itp


czyli rozumiem , ze radzisz zostawić te resory które są a dorzucić poduchy??

auto jeździ okazjonalnie w terenie bez zabudowy
jak patyki i kolejny mają się do poduch??

[kpeugeot]

masz może więcej fotek tej zabudowy ?

chętnie bym coś więcej zobaczył

[gÓral świętokrzyski]

Wrzucam kilka fot z moją zabudową w tle

[szwendała]

Tak radzę, poduszki zamontowane są nad osią więc nie są szczególnie narażone i wykonane są z takiego materiału jak opony. Jeśli chodzi o poprawę prowadzenia na czarnym to warto jakimś zderzakiem najlepiej ze zbiornikiem dociążyć przód. Miałem kiedyś uaza sanitarkę który miał pod przednim zderzakiem zamontowany blok ołowiu o wadze ok 150 kg gdy go zdemontowałem to nie dało się jechać szybciej niż 50/h bo sam wybierał drogę.