Organizacja wypraw - pytania i odpowiedzi

[adamms]

Myślę, że warto taki wątek założyć i przykleić. Ponieważ są różne firmy / osoby zajmujące się zawodowo organizowaniem wypraw to warto poruszyć tu tematy związane z zasadami i ich organizowaniem. W końcu jakby nie było to w tym dziale reklamuje się takie wyjazdy.
Niech zabiorą głos organizatorzy oraz klienci i przyszli klienci.
Wyprawy w stylu 4x4 są jakby nie patrzeć usługą turystyczną. Powinny zatem obowiązywać jakieś zasady i przestrzeganie prawa. Mile widziane fachowe odpowiedzi i konkretne pytania.
Uwaga dla moderatora: jeśli uważasz, że ten post jest bezsensu proszę o jego usunięcie.

Pytania dla organizatorów, które mi się nasuwają na początek:
- jak powinna wyglądać oferta wyprawy - jakie informacje zawierać,
- czy organizator musi posiadać ubezpiecznie OC od tego typu prowadzenia działaności,
- czy musi być umowa oraz dokument potwierdzający wpłatę,
- jakie są obowiązki organizatora i jego odpowiedzialność podczas wyprawy,
- czego można oczekiwać od organizatora podczas wyprawy.

[marcin125p]

Z tego co wyczytałem to planujesz sam organizować wyjazdy.Więc może sam odpowiedz na pytania które zadałeś.Zobaczymy jak to wygląda z Twojej strony

[adamms]

Z tego co wyczytałem to planujesz sam organizować wyjazdy.Więc może sam odpowiedz na pytania które zadałeś.Zobaczymy jak to wygląda z Twojej strony

Chyba nie zajarzyłeś żartu z Tą moją organizacją.
W skrócie mogę Ci opisać jak to wyglądało z mojej strony gdy robiłem to dla znajomych.

Np.
Wyprawa na Korsykę 2015 - niekomercyjnie.
Każdy dostał plan wyprawy w pdf. ze szkicem trasy na mapie. Każdy dzień miał opis, o której wyjeżdżamy, gdzie jedziemy i o której mniej więcej będziemy danego dnia w miejscu nocowania i co ciekawego ewentualnie zwiedzimy po drodze.
Przed wyjazdem wszystkie campingi prorezerwowane. Bilety na prom porezerwowałem i kupiłem.
Składka dotyczyła: biletów na prom i naklejek. Wszyscy się fajnie bawili, było trochę lajtu i trudnego terenu. Aż żal było wracać do domu.

Tu masz wersje długą: https://www.youtube.com/watch?v=APV_LiQaKOQ
Tu masz trailer: https://www.youtube.com/watch?v=LQLMDbsHfFk

[adamms]

Bert chyba pomyliłeś wątki. Jak masz cos do mnie do zapraszam na priv. Trzymaj sie tematu. Tamten został zamnlnięty. Jeśli słowo chłopie Cię uraziło to przepraszam z góry za takie zwroty.

[bert]

jeżeli ja pomyliłem wątki to Ty chyba pomyliłeś forum
To jest forum ofrołdowe delikatnie przypominam, a poruszanie się terenówką jeszcze nie uprawnia do uzurpowania sobie terminu na własność wedle własnego widzimisię i osobistych oczekiwań.
Znów Ci się wydaje, że możesz coś komuś narzucać, tak tu jaki i tam zapewne nie masz racji to odnośnie połajanki który watek jest zamkniety i co wolno a czego nie.
Zacznijmy od tego, skoro mielibyśmy przejść do Twoich pytań, czym jest ten off-road, bo raczej nie tym co Ci się wydaje.
NB masa fajnych ludzi uprawiających turystykę samochodową nawet 4x4 jest do znalezienie na forum:
http://www.camperteam.pl/forum/index.ph ... aed1dc1373
myślę, że tam Twoje wyobrażenia o podróżach samochodem terenowym znajdą większe uzasadnienie.

Elementarz
Off-road to nie poruszanie się pojazdem terenowym.
Off-road to poruszanie się pojazdem terenowym w terenie.

[adamms]

Bert.
No tak.
Dzięki za cenne uwagi i wskazówki.

[Alces64]

http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Krzys ... aid=117f51

świat się kończy: to surogat, substytut został samochodem terenowym

[andrzej627]

Adamms, według mnie najpierw trzeba sobie samemu odpowiedzieć na pytania:

1/Do czego Ci jest potrzebna wyprawa zorganizowana, jeżeli sam potrafisz przygotować trasę?

2/ Za co płacisz? Za towarzystwo nieznanych Ci ludzi? Za umiejętności organizatora znalezienia odpowiedniego miejsca na biwak? Za pomoc w przypadku awarii, w dogadaniu się w obcym kraju? Za nalepki?

Widziałem np. takie ogłoszenie o dwudniowej jeździe po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej:

Koszty uczestnictwa w imprezie:
400 PLN od załogi samochodu bez wzgledu na ilość osób.
Cena obejmuje:
przygotowanie trasy i poprowadzenie
fajną przygodę i wspaniałe widoki
mnustwo ciekawych atrakcji
pamiątkowe gadżety

Przypadkiem się składa, że będę jeździł w tym samym miejscu z grupą kolegów z innego forum. Nie przyszłoby mi do głowy, aby pozbawić się przyjemności planowania trasy. Warto płacić 400 PLN za "pamiątkowe gadżety"? Resztę sam sobie załatwię.

[adamms]

Andrzej627. Ten wątek jest nie dla mnie tylko dla innych, którzy nigdy nie jeździli z organizatorem bądż mąja wątpliwości oraz dla samych Orgów aby mogil się tutaj wykazać.
Ja akurat umiem sobie sam zaplanować trasę. Ale może inni potrzebują kogoś za przewodnika.

[Takayuki]

[..]Ten wątek jest nie dla mnie tylko dla innych,

Napisałeś wyraźnie w 1 wiadomości, że masz pytania do orgów/klienteli, we no sie pan zdecyduj
A Andrzej w pkt 2 podsumował sedno sprawy - na to pytanie sobie odpowiadasz, napastujesz orga pytaniami co by być pewnym, i heja jedziemy

[selim]

kiedyś był taki jeden wątek ....w sam raz tu pasuje

wpada .........

[adamms]

Takayuki. Postawiłem pytania jakie mi sie nasuwają. Wątek jest po to by rozpocząć dyskusje na ten temat. Jeśli wszystko jest jasne i jednocześnie nie ma sensu go kontynuować moderator może go usunąć lub przenieść do innego działu. W poprzednim moim wątku wiele osób przy okazji miało różne pytania na temat organizacji wypraw 4x4. Ja już jakieś doświadczenie mam inni nie. Pytania są częściowo w ich imieniu. Może coś ciekawego i konstruktywnego się wyklaruje. Jak widać do tej pory żaden z orgow nie podjął tematu.

[bert]

Takayuki. Postawiłem pytania jakie mi sie nasuwają. Wątek jest po to by rozpocząć dyskusje na ten temat. Jeśli wszystko jest jasne i jednocześnie nie ma sensu go kontynuować moderator może go usunąć lub przenieść do innego działu. W poprzednim moim wątku wiele osób przy okazji miało różne pytania na temat organizacji wypraw 4x4. Ja już jakieś doświadczenie mam inni nie. Pytania są częściowo w ich imieniu. Może coś ciekawego i konstruktywnego się wyklaruje. Jak widać do tej pory żaden z orgow nie podjął tematu.

sorka ale nie mogę się powstrzymać: nie występuj w imieniu innych skoro sam sobie prostej sprawy załatwić nie potrafiłeś

[bert]

http://moto.wp.pl/kat,55194,title,Krzys ... aid=117f51

świat się kończy: to surogat, substytut został samochodem terenowym

po pierwsze Dacia w swojej klasie to całkiem fajny SUV 4x4. Nawet rozważam dla żony zamiast jej obecnego LR Disco, choć na razie mimo wiekowości powodu do zmiany brak.
po drugie Hołowczyć nie jeździ ofrołdów, Hołowczyć ściga się w rajdach szybkościowych po drogach gruntowych. Choć patrząc na to, że przed każdą Baja drogi gruntowe po poligonie drawskim przygotowywane (wygładzane) są równiarka to nawet trudno nazwać to drogą gruntową. To raczej gruntowy tor wyścigowy. To, że mas media uważają to za ofrołd a większość bezrefleksyjnie powtarza, to jeszcze nie powód by mieli rację

[adamms]

Bert. Widzę że chyba nie przeczytałeś mojej wiadomości którą Ci wysłałem na priv i nadal jesteś rozgrzany. Jednocześnie negując moją wypowiedź, która zacytowałeś wystąpiłeś tez w imieniu innych. Mam wrażenie, ze toczyć tu ze mną jakąś prywatna wojnę na publicznym forum.
Jak na razie posty są kierowane do mnie, a zamysł był inny.
Wychodzi na to, ze wszystko jest jasne a jak jasne to podzielcie sie swoimi doświadczeniami dla innych szczególnie nowicjuszy.

[bert]

Bert. Widzę że chyba nie przeczytałeś mojej wiadomości którą Ci wysłałem na priv i nadal jesteś rozgrzany. Jednocześnie negując moją wypowiedź, która zacytowałeś wystąpiłeś tez w imieniu innych. Mam wrażenie, ze toczyć tu ze mną jakąś prywatna wojnę na publicznym forum.
Jak na razie posty są kierowane do mnie, a zamysł był inny.
Wychodzi na to, ze wszystko jest jasne a jak jasne to podzielcie sie swoimi doświadczeniami dla innych szczególnie nowicjuszy.

1- Rozgrzana to może być kobyła jak ma chcicę. (Kobyła to samica konia/ogiera)
2- Prywatna wojnę to Ty tu toczysz a raczej próbowałeś w tamtym wątku.
3- Zamysł (Twój) był inny... o to bardzo przepraszam ale... gdzieś ma cudze zamysły gdy chodzi o logikę
4-$ Dla jednych jasne, dla innych nie i pewnie nigdy nie będzie.
5- O-R jako pojęcie/praktyka jest zbyt daleki od tej wizji świata jaką Ty tu usiłujesz wtłoczyć w jego ramy.
6- Dałeś ciała (dziwne, bo przecież zasypujesz nas tu warunkami jakie musi spełnić org ofrołdów) trzeba było "se" umowę na sto i jedna stronę spisać z orgiem z szczegółowym planem podrózy, w tym kary umowne za teren w terenie i opóźnienia w stosunku do PALANU

EDYTA:
co do PW to strasznie się przejąłem, szczególnie ostatnim zdaniem nie wiem czy będę mógł z tego powodu dzisiaj spać

[adamms]

Bert. Ty nadal swoje. Nic konstruktywnego w temacie tego wątku nie wnosisz i zawszelka cenę próbujesz mi cos udowdnić.
Jak to mówią: może ten typ tak już ma?

Zaśniesz, poradzisz sobie przecież mąsz 5 gwiazdek

[Zbowid]

Uderz w stół a nożyce się odezwą? ....gościu się grzecznie pyta, wykazuje inicjatywę i zainteresowanie, i chciałby poznać opinie innych ( bo może zbłądził, bo może uznał rację z innch wątków - bez znaczenia , ale skoro pyta grzecznie ) A ty bert jakbyś sobie print scrina przyczepił na okularach.... bądź "na temat" albo odpuść sobie dywagacje, bo to co jemu zarzucasz - samu ewidentnie uprawiasz...

Albo konkrety albo nożyce.

[bert]

Uderz w stół a nożyce się odezwą? ....gościu się grzecznie pyta, wykazuje inicjatywę i zainteresowanie, i chciałby poznać opinie innych ( bo może zbłądził, bo może uznał rację z innch wątków - bez znaczenia , ale skoro pyta grzecznie ) A ty bert jakbyś sobie print scrina przyczepił na okularach.... bądź "na temat" albo odpuść sobie dywagacje, bo to co jemu zarzucasz - samu ewidentnie uprawiasz...

Albo konkrety albo nożyce.

a se tnij

tu w zasadzie i tak już nic nie ma

[bert]

bercik...na prawdę...weź...

przeflancuj się na mylr pl

tam można jechać po całości. dobra rozrywka i ćwiczenie umysłu.
serio.
z resztą już ci to wielokrotnie mówiłem.

a tu co(?) kąkol głupoty jeszcze bardziej się rozpleni... no jakże to tak dzieci specjalnej troski samotnie zostawić w dżungli współczesnej codzienności. Jeszcze nam świat prawdziwy w ofrołdach zapaskudzą
inna rzecz, że i Herkules dupa gdzie luda kupa...

[Takayuki]

Takayuki. Postawiłem pytania jakie mi sie nasuwają. Wątek jest po to by rozpocząć dyskusje na ten temat. Jeśli wszystko jest jasne i jednocześnie nie ma sensu go kontynuować moderator może go usunąć lub przenieść do innego działu. W poprzednim moim wątku wiele osób przy okazji miało różne pytania na temat organizacji wypraw 4x4. Ja już jakieś doświadczenie mam inni nie. Pytania są częściowo w ich imieniu. Może coś ciekawego i konstruktywnego się wyklaruje. Jak widać do tej pory żaden z orgow nie podjął tematu.

Bo widzisz... orgi sprawdzone wolą robić swoją robotę, zamiast nawracać dziwnych ludzi na forum. Z tematami prawno-ubezpieczeniowymi, to zależy, czy wycieczkę traktujesz jako wycieczkę, to jest wtedy przepisów, czy płacisz tysiaka za rołdbuka przekazanego na miejscu, i współpraca się urywa. Zależy kto jak robi, o wszystko trzeba zapytać żeby zweryfikować wyobrażenia... nie zrobiłeś tego, nie dziw się, że Cię odbierają tak jak niektórzy odbierają.
Z kasą/kwitami, to byś musiał rozeznać czy jak raz do roku okazyjnie kogoś prywatnie skasujesz, potrzebujesz prowadzić działalność? Pewnie nie, ale to się weź księgowego podpytaj. Jak regularnie co miesiąc jakaś trasa, to masz wtedy stałe źródło, bla, bla, czyli działalność - ale OC pewno nie ma wymogu - ktoś firmę zmusi? Nie wiem, mnie to nie interesuje, wiem z kim jadę, wiem czego się spodziewać i nie mam tego typu oczekiwań
Czepię się tego czytania, ale na serio wszystko już było gdzieś dyskutowane, a w tym dziale pisze więcej organizatorów niż byś sobie wyobrażał [ ], więc można się dowiedzieć czegoś samemu

[adamms]

Takayuki. Chciałem dobrze - dla innych.

[ZbychoS]

(...)
czyli działalność - ale OC pewno nie ma wymogu - ktoś firmę zmusi? Nie wiem, mnie to nie interesuje, wiem z kim jadę, wiem czego się spodziewać i nie mam tego typu oczekiwań
Czepię się tego czytania, ale na serio wszystko już było gdzieś dyskutowane, a w tym dziale pisze więcej organizatorów niż byś sobie wyobrażał [ ], więc można się dowiedzieć czegoś samemu

OC, zapewne nie ma wymogu. Ale jeśli prowadzisz działalność i masz odrobinę rozumu i instynktu samozachowawczego to je wykup.
Ludzi dziś się sądzą z różnych dziwnych powodów.
Tak teoretycznie i w przybliżeniu.
Ktoś jedzie na imprezę niszczy sprzęt ... lub, łamie nogi, lub po prostu woda za zimna w rzece ...
i żąda rekompensaty. Zamiast się kopać z koniem odsyłasz klienta do PZU i z głowy go masz.
Poczytaj(cie) czego to ludzie nie wymyślają by od Biur Podróży wyrwać kasę. Należną, nienależną ... różnie ...

http://opinie-turystyczne.pl/absurd/5

http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsume ... kacje.html

[Takayuki]

Takayuki. Chciałem dobrze - dla innych.

Spoko, tylko jakoś inni sobie radzą... zrób porównanie, ile osób się wypowiada, że gdzieś /z kimś było, a ilu ma żale - jeden, dwóch na rok, reszta daje radę
Niemniej - coś się pewno dowiedziałeś przez te kilka stron dyskusji, czytacze pewnie też, a jak potrafią czytać między wierszami - to już w ogóle kompendium jak na tacy podane

@ZbychoS - wiem, w swojej branży mam, ofrołdowych wycieczek nie prowadzę ani nie przewiduje...
Inną sprawą jest, ile w takiej hipotetycznej Albanni ubezpieczalnia znajdzie powodów, żeby się wypiąć na organizatora, bo cośtam... sport wyczynowy to nie obejmuje, brak szkoleń BHP, brak czegoś, pole do popisu jest

[Kabal]

XXI w i strefa euro zawitała na forum
Wszystko z certyfikatem jakości i koncesją turystyczną.
Koniecznie OC orga.
Koniecznie trasa zgodna z instrukcją użytkowania samochodu.
Zapewniona opieka medyczna i serwisowa na trasie i campach (oczywiście ogrodzonych i z wygodami).
Koniecznie plaże zaaprobowane przez Sanepid.
W strumieniach górskich woda sterylizowana, a najlepiej nie zbliżać się do strumienia, tylko wieźć ze sobą butelkowaną, bo przecież pstrągi do tej wody... i w ogóle...
Pojebał.o Was?
Abstrahuję już od tego, że za takie wczasy się płaci w ciężkiej walucie (jak kto życzy to znam kilka firm, które organizują takie rzeczy w każdym miejscu świata dla dowolnej grupy), to z turystyką offroad ma to tyle wspólnego co last minute w Hurgadzie z odkrywaniem czarnego lądu...
PS. Nazywanie czegokolwiek wspólnego z takim gównem wyprawą to kpina