Planuję 7-8 dniowy wyjazd z wstąpieniem do Tokaju by tam nakupić paliwa
.Next przejechać trasą Transoforgarską i w końcu pojeździć po okolicy. Drogi boczne, bardzo boczne ale bez extremy gdyż ...
posiadam sprzęt seryjny, na fabrycznych oponach.Jeżdżę Navarą 2008.
Noclegi Penzione czyli pokoje, awaryjnie dopuszczone spanie w samochodzie czy namiocie.
Termin z powodów obiektywnych od 01 sierpnia 2012 na 7-8 dni.
Napinając się mógłbym wyjechać w sobotę 28 lipca. Ale wtedy żona będzie próbowała mnie zabić
Czynnik ludzki to ja, Zbycho. Stary pierdziel. Pisuję na Forum Motocyklistów; http://forum.motocyklistow.pl/. Szukam czegoś ... hmm ... łatwiejszego. Dwa, motocyklem szosowo-turystycznym nie wszędzie wjadę.
Drugim byłby mój zięć. Jako że będzie
to nasz pierwszy wspólny wyjazd ciekaw jestem czy nie zakopie mnie gdzieś, tam ... żonie i córce powie że niedźwiedzie mnie zżarły 
Chętnie wybrałbym się z grupą w 2-4 samochody, z ludźmi znającymi okolicę i doświadczenie. Nie jestem konfliktowy
, poza tym, tydzień to za mało by się znienawidzić i pozabijać .Przyznam, że moja znajomość off-road'u jest niewielka. Jeśli już, to z jazdy motocyklami.
Nie mam też ( na razie ) znajomych czy przyjaciół w kręgu 4x4, ale mam nadzieję że to się wkrótce zmieni.
Zbycho
PS.
Nie trafiłem na ślad powitalni. Jeśli więc uchybiłem jakimś zwyczajom to nie ze złej woli czy wrodzonego chamstwa, tylko jak na początku. Nie trafiłem na ślad ...
By nie trwać w grzechu, na wszelki ... Witam i pozdrawiam Wszystkich.
))
mam czas tylko we wrześniu