
Wakacyjna Rumunia 4x4
Moderator: Misiek Bielsko
- sebastian2357
- Posty: 697
- Rejestracja: śr kwie 29, 2009 10:03 am
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
Zbyszku, dopiero teraz skojarzyłem, miałeś z nami jechać pewnego pięknego lipcowego dnia ale los chciał inaczej. Powodzenia w podróży 

TRJ120 '07 jest
KZJ95 '97 była
BJ73 '89 była
Samurai '93 rdzewieje pod domem
KZJ95 '97 była
BJ73 '89 była
Samurai '93 rdzewieje pod domem
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
ta... jak 4 razy koło zakopywałem na miałkiej planinie (Apuseni) w skalistym gruncie (6 godzin roboty opatom) od 17 do 24 (czas się zgadza bowiem jak słońce mnie zabiło to poczekałem na nocny chłód i po zmartwychwstaniu podjąłem trud grabarza lub archeologa co to w Rumunii łatwo nie ma) to nawet łapami mi pomagał no i odganiał co odważniejsze psy pasterskie, ale po jakimś czasie uznał, że to nudne i poszedł spać pod skałkęZbychoS pisze:Nnoo ... Zawsze ze mną.jradek pisze:Jestes sam jak...(nic nie przychodzi mi do glowy oprocz penisa), czy masz towarzystwo, ale jedziecie jednym autem?
Poza tym nie mam innego towarzysza.
Bercik ma lepiej, psa zabiera ...
teraz mam gorzej, towarzystwo 3 aut (znajomych) i generalnie uważam, że choć spokój pchania się w wyrypy w obstawie jednak teraz większy to jednak samemu milej, żaby świerszcze etc
dziś upalnie, lajtowo na obrzeżach Sureamu, po przypadkowym wgibaniu się w trasę jakiegoś rajdu i fajnych ofrołdzikach po glinie wieczór nad jeziorkiem z chłodna ożywcza wodą.
I co najważniejsze... od dwóch dni nie spadła ani kropla deszczu.
Mokry ten rok.
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
- rudypajero.koszalin
- Posty: 1895
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
- Lokalizacja: koszalin
- Kontaktowanie:
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
Też mi się na trasie jakiś rajd zaplątał...Fota z przed pięciu dni.bert pisze:....... po przypadkowym wgibaniu się w trasę jakiegoś rajdu i fajnych ofrołdzikach po glinie ........
Mokry ten rok.

Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
nie ten, na moim szły sadząc po śladach, wąskościach, trawersach i podjazdach tylko motory i "kwady".
ech chciałbym mieć taki kawałek w jednym kawałku do Pomeranii
ech chciałbym mieć taki kawałek w jednym kawałku do Pomeranii

ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
- rudypajero.koszalin
- Posty: 1895
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
- Lokalizacja: koszalin
- Kontaktowanie:
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
To na pewno nie ten. Ten mój to okolice pomiędzy Bran a Busteni, wszędzie w lasach zakazy wjazdu quadów i moto, o dziwo samochodami można byle nie zjeżdżać z drogi.
Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
- rudypajero.koszalin
- Posty: 1895
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
- Lokalizacja: koszalin
- Kontaktowanie:
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
A Prosssssszzze,Co prawda foty z łapanki, ale... Ten misiek to mój najnowszy zakup. Jest THE BEST OF THE BEST!!!!!!! Kupiłem go 3 tygodnie temu za UWAGA 600pln i ........ Pojechałem nim na Rumunię
A przepraszam śliskie opony mu kupiłem, bo te co miał nie nadawały się do niczego. Eksperyment wypalił w 600%, Misiek pojechał, przejechał i wrócił do domu bez najmniejszej awarii. Jestem pod wrażeniem i pełen podziwu dla porządnego Japońskiego żelaza
Lakier chyba oryginalny, Misiek jest tak zgnity, że nie wygląda żeby go ktoś lakierował

tu wyciągam naszych towarzyszy wycieczki.

Tu też...



Lakier chyba oryginalny, Misiek jest tak zgnity, że nie wygląda żeby go ktoś lakierował


tu wyciągam naszych towarzyszy wycieczki.

Tu też...

Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
Niewiedzieć czemu na tamtym zdjęciu wyglądał mi na kolor khaki
, i ja coś w tym stylu chcę.
Nie chcesz go sprzedać
, dam dwa, no dobra - cztery razy tyle
.

Nie chcesz go sprzedać



- rudypajero.koszalin
- Posty: 1895
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
- Lokalizacja: koszalin
- Kontaktowanie:
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
No cudem, jestem dzieckiem szczęścia
Tak w skrócie: zacząłem remontować mojego miśka, remont się przeciągnął... wakacje stanęły pod wielkim znakiem zapytania... Tydzień przed urlopem mła Żonki przyszedł pan do warsztatu i powiedział że chce 1kpln, ja mu że dużo, on że nowe aku, ja że biere bez aku za 500, on 600....... no i się zgodziłem
Tydzień później popijałem słowacki rum gdzieś nad Bia Mare
PS. misiek nie jest do sprzedania...... KOCHAM GO!!!!!!!
PS.2 Misiek po zakupie zyskał przydomek 600ka, nie jakieś lc90, lc200, LO40 czy cuś.... SZEŚĆSETA TO BRZMI DUMNIE
!




Tydzień później popijałem słowacki rum gdzieś nad Bia Mare

PS. misiek nie jest do sprzedania...... KOCHAM GO!!!!!!!
PS.2 Misiek po zakupie zyskał przydomek 600ka, nie jakieś lc90, lc200, LO40 czy cuś.... SZEŚĆSETA TO BRZMI DUMNIE

Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
Wujek Dobra Rada 

- rudypajero.koszalin
- Posty: 1895
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
- Lokalizacja: koszalin
- Kontaktowanie:
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
Ty lepiej wpadnij po odbiór zamówienia, a nie komentuj

Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
- rudypajero.koszalin
- Posty: 1895
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
- Lokalizacja: koszalin
- Kontaktowanie:
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
Jest w lodóweczce, -15 nastawione
Odpowiada? orydżinal śliwkowa 


Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
- rudypajero.koszalin
- Posty: 1895
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
- Lokalizacja: koszalin
- Kontaktowanie:
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
W zastaw tylko dziewice biorę 

Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
Sześciu stów chyba nikt nie przebije
.
Myśmy kupili na spółkę GU4 z rozebraną ZD30 i bez prawa do rejestracji w Polsce, no ale to kosztowało 3900zł - zwróciło się prawie dwukrotnie a i jeszcze jakieś tajle leżą. Było by więcej ale za dużo z naszej grupy ma Patrole i się rozeszło
.

Myśmy kupili na spółkę GU4 z rozebraną ZD30 i bez prawa do rejestracji w Polsce, no ale to kosztowało 3900zł - zwróciło się prawie dwukrotnie a i jeszcze jakieś tajle leżą. Było by więcej ale za dużo z naszej grupy ma Patrole i się rozeszło

- rudypajero.koszalin
- Posty: 1895
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
- Lokalizacja: koszalin
- Kontaktowanie:
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
To był ''złoty strzał''. Chłopaki się nabijają że tanio kupiłem windę a samochód dostałem gratis 

Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
Pewnie poprzednimu wlascicielowi yebal sie na potege, ten wsio naprawial i ktoregos dnia powiedzial: jeszcze raz sie zyebiesz to cie oddam. No i auto zrobilo psikusa, no i je sprzedal.
Mialem tak kiedys z citroenem.
5 lat po sprzedazy zadzwonila kobieta co go ode mnie kupila z pytaniem co kupic, bo "ten citroen od Pana to wogole sie nie psol".
Mialem tak kiedys z citroenem.
5 lat po sprzedazy zadzwonila kobieta co go ode mnie kupila z pytaniem co kupic, bo "ten citroen od Pana to wogole sie nie psol".
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
- rudypajero.koszalin
- Posty: 1895
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
- Lokalizacja: koszalin
- Kontaktowanie:
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
A tak wracając do Rumunii, ktoś kiedyś jechał tędy:

Ostatnio próbowałem, ale drugie auto zaczęło protestować i nie wiem czy to przejezdny szlak, a zapowiada się ciekawie.

Ostatnio próbowałem, ale drugie auto zaczęło protestować i nie wiem czy to przejezdny szlak, a zapowiada się ciekawie.
Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
ścieżka od Rancy ?
- tam nie ma nic ciekawego ...o ile to ta
- tam nie ma nic ciekawego ...o ile to ta
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
- rudypajero.koszalin
- Posty: 1895
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
- Lokalizacja: koszalin
- Kontaktowanie:
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
Nie, to nie to. Ten szlak zaczyna się przed ostatnim mostkiem po drógiej stronie Urdeli. Wedłóg mojej mapy można nim dotrzeć na Setea mare lub Urdele. Po drodze są jakieś bajorka.
Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
Wróciłem ... i już żałuję ...
Czy rozwód to rzeczywiście tak traumatyczne przeżycie
Fakt, że ma lekki
powód do wkrwienia ...
Wyjechałem w sobotę o 14tej. Słowa nie mówiłem.
Zapewne z obiadem czekała ...
Fajnie. Nasycony z niedosytem ...
Jazdy dosyć, emocji dosyć, ale czegoś brakowało.
Zaliczyłem pierwszą klasę szkoły średniej off road'u.
Nauczyłem się i zrozumiałem wiele.
Pozbyłem się części strachów. Między innymi strachu przed ciemnością
i nocnymi odgłosami nocy ...
Poza tym pojąłem że jazda samemu z moimi cechami charakteru nie jest/nie była najlepszym pomysłem.
Bowiem ... bywam lekkomyślny i co gorsza trwam w grzechu. Nawet jeśli już wiadomo że jazda w lewo nie była dobrym pomysłem
Na razie tyle.
Wracając ...
Niestety były awarie i dwa razy warsztat zaliczyłem
.
Pierwsze spaliła mi się lewa tylna żarówka kierunków i ... menda przypiekła się ... więc przy moich talentach uznałem że poproszę Pana który akurat obok warsztat otwierał. Pięć minut, bo jak pisałem łatwo nie było ... zrobione zostało. Pan za robotę chciał NIC. Zostawiłem zgrzewkę Lecha ( czteropak ).
Dwa, fotel kierowcy się zaciął. Nie dawał się przesunąć do przodu i już ... Ledwo nogami sięgałem do pedałów.
Tu już robota większa. Tak z pół godziny. Pierw po dobroci zaglądał, pukał ... Potem odkręcił fotel i bajka ...
Linka od odchylania fotela wcięła się w prowadnicę. Złapał trytyką, skręcił, zażyczył se 100 lejków, spojrzał na moją minę, wydał 20 i ... chyba warto było.
Bez czekania, od ręki ... Te Rumuny to życzliwe ludziska ...
Linka chyba do wymiany bo stawia opór przy odchylaniu. Zobaczy się. Nie nalegałem
bo mogło okazać się że fotel chciałby zostać w odchylonej pozycji. A to już niefajnie by było. Booo ... fotel kierownika.

Czy rozwód to rzeczywiście tak traumatyczne przeżycie


Fakt, że ma lekki



Zapewne z obiadem czekała ...

Fajnie. Nasycony z niedosytem ...
Jazdy dosyć, emocji dosyć, ale czegoś brakowało.
Zaliczyłem pierwszą klasę szkoły średniej off road'u.
Nauczyłem się i zrozumiałem wiele.
Pozbyłem się części strachów. Między innymi strachu przed ciemnością




Poza tym pojąłem że jazda samemu z moimi cechami charakteru nie jest/nie była najlepszym pomysłem.
Bowiem ... bywam lekkomyślny i co gorsza trwam w grzechu. Nawet jeśli już wiadomo że jazda w lewo nie była dobrym pomysłem

Na razie tyle.
Wracając ...
Niestety były awarie i dwa razy warsztat zaliczyłem


Pierwsze spaliła mi się lewa tylna żarówka kierunków i ... menda przypiekła się ... więc przy moich talentach uznałem że poproszę Pana który akurat obok warsztat otwierał. Pięć minut, bo jak pisałem łatwo nie było ... zrobione zostało. Pan za robotę chciał NIC. Zostawiłem zgrzewkę Lecha ( czteropak ).
Dwa, fotel kierowcy się zaciął. Nie dawał się przesunąć do przodu i już ... Ledwo nogami sięgałem do pedałów.
Tu już robota większa. Tak z pół godziny. Pierw po dobroci zaglądał, pukał ... Potem odkręcił fotel i bajka ...
Linka od odchylania fotela wcięła się w prowadnicę. Złapał trytyką, skręcił, zażyczył se 100 lejków, spojrzał na moją minę, wydał 20 i ... chyba warto było.
Bez czekania, od ręki ... Te Rumuny to życzliwe ludziska ...
Linka chyba do wymiany bo stawia opór przy odchylaniu. Zobaczy się. Nie nalegałem

***** USA
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
Tam się zaczynała stara droga na TR.....potok sie przejezdzalo i w górę
Watpie,ze na 4 nogach do przejechania to jest
Watpie,ze na 4 nogach do przejechania to jest
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania
Re: Wakacyjna Rumunia 4x4
bert pisze:
(...)
no i odganiał co odważniejsze psy pasterskie, ale po jakimś czasie uznał, że to nudne i poszedł spać pod skałkę
(...)
Nie było konfliktów na tle narodowościowym czy też rasowym


Te pasterskie pieski sprawiają wrażenie.
Gospodarz z agro chciał mi sprzedać taką trzytygodniową kluskę wielkości dorodnego kota.
Nie podjąłem wyzwania wychowania 70kg bestii. Oczywiste że po osiągnięci stosownego wieku.
Chętni na tydzień, osiem, max dziewięć dni na koniec września na RO mogą się zgłaszać.
Szczegóły termin wkrótce.
Ostatnio zmieniony pt sie 19, 2016 11:29 am przez ZbychoS, łącznie zmieniany 1 raz.
***** USA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości