Niedziela 28.10.2012 wypad w Bieszczady RBR OFF ROAD TEAM

[skubi618]

Jak w temacie wybieramy się w bieszczady w niedziele na kilka samochodów,trasa turystyczna( szutry, przejezdne rzeki itp.)Jedziemy trasą rajdu Nieustającego, i odcinek Rabe-Komańcza.Jeśli się ktoś chce dołaczyć pisz na PW.Start z Brzozowa woj. podkarpackie.

[RAVkrakuf]

Witam

Może mi sie uda dołaczyć - na razie mam XJ 4,0 granatowego, przy którym chyba coś grzebaliście w lipcu (przed wyjazdem na Ukraine) - teraz auto na stałe stacjonuje w Krakowie.

[skubi618]

Kontakt na PW

[mazeno]

a masz pozwolenie na wjazd na ten odcinek?...
jesli tak to ok, a jesli nie - rozwala mnie bezmyslnosc niektorych.

[RudeBoy]

droga Rabe - Przełęcz Żebrak - Mików i dalszy odcinek Prełuki - Komańcza to faktycznie drogi ALP.
Miesiąc temu załatwiałem zgodę na przejazd tą trasą. Nie było problemów pani podleśniczy bardzo miła.

Inna kwestią jest to, że ta trasa jest zupełnie nieciekawa. Od Rabe na przełęcz żebrak szuter przez las. Od przełęczy do Mikowa piękna nowiutka asfaltowa droga leśna... normalnie autostrada. Od Prełuk do Komańczy dziurawy asfalt i troszkę szutru... nic specjalnego... Z tego wszystkiego to najciekawsze brody na Osławie między Mikowem a Prełukami. Jak leje przez parę dni robi się fajnie... choć brody płytami wyłożone

[bart322]

Moge tylko potwierdzic, ze droga nudna, za to mozna na niej troche podgonic, nie Grzechu?

[RudeBoy]

Moge tylko potwierdzic, ze droga nudna, za to mozna na niej troche podgonic, nie Grzechu?

true...

[mazeno]

tu nie idzie o to jaka jest ta droga (to akurat dobrze wiem - wg mnie wcale nie jest nieciekawa, np. mikow to jedna z ladniejszych wsi w regionie, na wypale nad rabem mozna spotkac ciekawe historie ludzkie, a oslawa to wcale ladna rzeczka, ale ja uprawiam turystyke krajoznawcza, a nie upalanie wokol komina), ino o to, ze to forum publiczne.
a biorac pod uwage to: http://www.forum4x4.pl/search.php?autho ... 7&sr=posts oraz to: http://rzeszowska24.pl/index.php?option ... &Itemid=84 mniemam, ze nie bedzie to turystyka, a rycie po lesie. i potem na onecie znow przeczytamy o bezkarnych szalencach w terenowkach, zwlaszcza, jak sie publicznie zapowiadaja.

[TomaszRT]

ta okolica jest dość dobrze pilnowana.. wielokrotnie spotykałem tam leśniczego i straż leśną..

[RudeBoy]

Ty mezano jak zwykle pie*dolisz jaki to nie jesteś lepszy turysta od wszystkich...
W sumie to jesteś
...ale zostaw innym ciut wolności i pozwól im decydować co robią ze swoim czasem.

Już gości zaklasyfikowałeś, że upalają w koło komina a gówno wiesz. Napisali wyraźnie, że turystycznie jadą... a to, że nie wbiją się w Bieszczady na miesiąc i nie będą żreć korzonków i nie będą się bratać ze smolarzami nic nie zmienia...
To raz.

Dwa to. Owszem zgadzam się z Tobą w 100% okolica jest zajebista! Takie jeszcze prawdziwe klimatyczne Bieszczady. Nieciekawa jest droga z Mikowa na Żebrak i do Rabego o to mnie chodziło... Kiedy tam ostatnio byłeś? Asfaltowy hajłej przez las nic specjalnego.

Wsie Prełuki, Mików, Duszatyń (jeziorka Duszatyńskie) no i dla mnie kultowy Smolnik to moje ulubione bieszczadzkie tereny.
Osława zaś zaskoczyła mnie w tym roku mocno. Pewnego dnia gigantyczna ilością wody i strasznie silny prąd. Jej przejechanie wymagało nieco uwagi...

Trzecią sprawą jest to że Pan leśniczy z Mikowa jest jakby to delikatnie ująć nie zrównoważony psychicznie. Jednego dnia będzie Ci się kłaniał i serdecznie pozdrawiał a drugiego wyskoczy na środek drogi i będzie chciał mandat dawać. Zaznaczam mandat za jazdę drogą Smolnik - Mików - Duszatyń. Niby między Mikowem a Duszatyniem jest zakaz ruchu ale fizycznie go nie ma. Nie ma znaku od lat i nie jest to droga leśna więc może sobie swój mandat wsadzić... Tyle, że tak jak pisałem raz mu to przeszkadza raz nie.

[mazeno]

.

[TomaszRT]

Niby między Mikowem a Duszatyniem jest zakaz ruchu ale fizycznie go nie ma. Nie ma znaku od lat i nie jest to droga leśna więc może sobie swój mandat wsadzić...

jest znak jest.. i w tym roku jest, w tamtym był, dwa lata temu też.. zaraz przy skrzyżowaniu w Mikowie, nawet z dopiskiem droga ALP czy coś w ten deseń..

[RudeBoy]

> ale zostaw innym ciut wolności
wolnosc a samowolka (i publiczne obnoszenie sie z nia) to zupelnie rozne pojecia.
a od umawiania sie sa regionalne, a nie ogolnopolska tuba.
m y s l e c, k u r w a!
przed, nie po.

No to fakt.
Dlatego od razu mu zasugerowałem kontakt z nadleśnictwem. Tym bardziej, że wiem iż nie robią problemów jak się z nimi pogada.

> zaklasyfikowałeś, że upalają w koło komina a gówno wiesz
pomijajac powyzsze, zapodalem linki wczesniej. kolega skubi nie wyglada na turyste - zarowno z wypowiedzi (mala dygresja: o jakzesz madra i pouczajaca wypowiedz na temat offroadu, mysle, ze takie tacy goscie jak norbert, kowal, kylon, czesiek czy kto tam jeszcze mogliby sie uczyc od goscia, he, he), jak i ze strony klubu.
jesli ja tak to widze, to uwierz mi - lesnik przegladajacy forum bedzie to widzial identycznie.

Nie polemizuje, bo gościa nie znam. A co do leśników to wiesz... milion dyskusji było... i nie zaczynajmy kolejnej.

> Kiedy tam ostatnio byłeś? Asfaltowy hajłej przez las nic specjalnego.
oj, dawno, niedlugo bedzie z rok (kryzys, panie, paliwo drogie), ale asfalt jest juz od co najmniej dwoch lat o ile dobrze pamietam. a nie pisalem, ze asfalt jest wpyte (no jest wpyte, bo przy stanie polskich drog to rzeczywiscie hajwej), ino droga w sensie okolica.
a znak jest, ino malo czytelny, ale jest.
a oslawa nieraz moze zaskoczyc - ja musialem dosc uwazac na wiosne bodajze jakies 2-3 lata temu (powodzie byly wtedy w polsce).

Nie ma znaku Sam Pan leśniczy przyznał, że nie ma ale jego to h**j obchodzi, że nie ma

Jak będziesz w okolicy polecam świetną miejscówkę. Prywatne schronisko - chata nad Smolnikem. Genialne miejsce!

[RudeBoy]

Niby między Mikowem a Duszatyniem jest zakaz ruchu ale fizycznie go nie ma. Nie ma znaku od lat i nie jest to droga leśna więc może sobie swój mandat wsadzić...

jest znak jest.. i w tym roku jest, w tamtym był, dwa lata temu też.. zaraz przy skrzyżowaniu w Mikowie, nawet z dopiskiem droga ALP czy coś w ten deseń..

Jest znak w Mikowie ale na drodze na przełęcz Żebrak. To jasne jest i zawsze był i to jest droga ALP.

Natomiast nie ma znaku na drodze Smolnik - Mików - Duszatyń i to nie jest droga ALP. Mimo to droga ta jest oficjalnie wyłączona z ruchu ale znaku fizycznie nie ma.
Spędziłem w tym roku łącznie dwa tygodnie w tej okolicy i znaku nie ma. Z resztą tak jak pisałem gadałem o tym z samym leśniczym z Mikowa.
Na pewno znaku nie ma jadąc od strony Smolnika. Od Rzepedzi jechałem w tym roku raz i nie widziałem ale zwyczajnie mogłem nie zauważyć.

[TomaszRT]

Jest znak w Mikowie ale na drodze na przełęcz Żebrak. To jasne jest i zawsze był i to jest droga ALP.

Tego to nawet nie pamiętam, bo w tym kierunku rzadko mi się zdarza jechać..

Natomiast nie ma znaku na drodze Smolnik - Mików - Duszatyń i to nie jest droga ALP. Mimo to droga ta jest oficjalnie wyłączona z ruchu ale znaku fizycznie nie ma.
Spędziłem w tym roku łącznie dwa tygodnie w tej okolicy i znaku nie ma. Z resztą tak jak pisałem gadałem o tym z samym leśniczym z Mikowa.
Na pewno znaku nie ma jadąc od strony Smolnika. Od Rzepedzi jechałem w tym roku raz i nie widziałem ale zwyczajnie mogłem nie zauważyć.

Wiele razy widziałem ten znak zaraz za skrzyżowaniem w Mikowie w stronę brodów na Osławie, co absolutnie nie znaczy, że był tam gdy Ty tam byłeś..

[RudeBoy]

Wiele razy widziałem ten znak zaraz za skrzyżowaniem w Mikowie w stronę brodów na Osławie, co absolutnie nie znaczy, że był tam gdy Ty tam byłeś..

No ja ten znak pamiętam jak był dokładnie w tym miejscu, które podajesz w 2008 roku...

No ale porzućmy to...

Inna kwestia:

Kierujący samochodem terenowym widząc znak jak na fotce poniżej powinien?

a) nie uszestniczy w rajdzie więc jego zakaz nie dotyczy
b) jedzie samochodem terenowym więc zakaz go dotyczy
c) znak pozbawiony jest sensu można go traktować jak się chce

[TomaszRT]

C.

Ale zakaz postoju obowiązuje