
Kazda na wagę złota

Moderator: Mroczny
Z wagą bym nie przesadzał. Się spotyka, a jakże moja żona czytając roadbooka zostawiła kiedyś w lesie 3 załogi co za nami jechały bo oni zdecydowali inaczej. Całe szczęście, że jej posłuchałem bo jak raz rację miała.Robical pisze:Niestety nie często![]()
Kazda na wagę złota
Bo ostatnio tirforem machałem razem z pilotem i ledwo daliśmy radę, chłop waży około 100, pot się z nas strumieniami lał. Myślę o przypadku dużego "W" gdzie oprócz pomyślunku wymagane jest też fizolstwo.czaykowski pisze:bo ?Feniks pisze:Jeśli impreza jest nawigacyjna to baba pilot jak najbardziej, ale jak dochodzi element przeprawowy to raczej odpada.
trzeba było sobie mechanika zapodać - wajchą do włączania lub wył. mechanika łatwiej sie macha niż tirforem. Uprzedzając dygresje o stalowej linie FI 14 można zapodać syntetyka - syntetyka się łatwiej ciągnieFeniks pisze:Bo ostatnio tirforem machałem razem z pilotem i ledwo daliśmy radę, chłop waży około 100, pot się z nas strumieniami lał. Myślę o przypadku dużego "W" gdzie oprócz pomyślunku wymagane jest też fizolstwo.czaykowski pisze:bo ?Feniks pisze:Jeśli impreza jest nawigacyjna to baba pilot jak najbardziej, ale jak dochodzi element przeprawowy to raczej odpada.
Zgadza się tylko co jeśli elektryka, mechanika czy co tam nie można użyć z powodów regulaminowych lub losowych.Eskapada pisze:trzeba było sobie mechanika zapodać - wajchą do włączania lub wył. mechanika łatwiej sie macha niż tirforem. Uprzedzając dygresje o stalowej linie FI 14 można zapodać syntetyka - syntetyka się łatwiej ciągnieFeniks pisze:Bo ostatnio tirforem machałem razem z pilotem i ledwo daliśmy radę, chłop waży około 100, pot się z nas strumieniami lał. Myślę o przypadku dużego "W" gdzie oprócz pomyślunku wymagane jest też fizolstwo.czaykowski pisze: bo ?
oczywiscie to był żarcik - nie mniej jednak startując w rajdach w klasach około turystycznej nie problemu aby pilot pokierownikował a kierowca pomachał brechąFeniks pisze:Zgadza się tylko co jeśli elektryka, mechanika czy co tam nie można użyć z powodów regulaminowych lub losowych.Eskapada pisze:trzeba było sobie mechanika zapodać - wajchą do włączania lub wył. mechanika łatwiej sie macha niż tirforem. Uprzedzając dygresje o stalowej linie FI 14 można zapodać syntetyka - syntetyka się łatwiej ciągnieFeniks pisze: Bo ostatnio tirforem machałem razem z pilotem i ledwo daliśmy radę, chłop waży około 100, pot się z nas strumieniami lał. Myślę o przypadku dużego "W" gdzie oprócz pomyślunku wymagane jest też fizolstwo.
uśmiech wywołuje sytuacja gdy kierowca na komendę od pilota "skręć koła w prawo" (na jakimś podjeździe podczas winchowania tyłem) pyta czy w moje prawo czy jego.Flor pisze:9mm pisze:- w sytuacjach kryzysowych siada precyzja naprowadzania (np. skręcaj , skręcaj - na pytanie k-wa ale w którą stronę otrzymałem ostatnio odpowiedź "tak na szybko to ja nie wiem"![]()
takie rzeczy to ja mam codziennie , nawet już nie rejestrujęFrancek pisze:@9MM- NO DAWNO SIĘ TAK NIE UŚMIAŁEM![]()
![]()
![]()
Moja sauna pozwoliła sobie wrzucić wszystkie ku....wa klucze do tej dziury co jest między stropem a windą. 30 lat tam mieszkałem i mi się to nie udało nigdy
Justysia pisze:Staram się być pilotemJestem samicą i powiem tak wszystko zależy od tego ile ma się zaparcia i chęci walki. Początkuję, obserwuję i co raz bardziej mi się podoba. Siły trzeba mieć wiele i trzeba zadbać o to żeby zawsze dupsko mieć w co przebrać. Nie ma co liczyć na zmiłowanie kierowcy, że będzie pamiętać o naszych mokrych gaciach czy kurtce. Oczy dookoła głowy żeby nie dać się zrozjechać, słuchać, myśleć i przewidywać. Mężczyzna jest stworzony do walki więc o kanapkach na pewno zapomni. Wybaczyć, nakarmić, napoić i po integracji wygodnie ułożyć w suchym miejscu.
Justysia pisze:Staram się być pilotemJestem samicą i powiem tak wszystko zależy od tego ile ma się zaparcia i chęci walki. Początkuję, obserwuję i co raz bardziej mi się podoba. Siły trzeba mieć wiele i trzeba zadbać o to żeby zawsze dupsko mieć w co przebrać. Nie ma co liczyć na zmiłowanie kierowcy, że będzie pamiętać o naszych mokrych gaciach czy kurtce. Oczy dookoła głowy żeby nie dać się zrozjechać, słuchać, myśleć i przewidywać. Mężczyzna jest stworzony do walki więc o kanapkach na pewno zapomni. Wybaczyć, nakarmić, napoić i po integracji wygodnie ułożyć w suchym miejscu.
a gdzie takie produkująJustysia pisze:Staram się być pilotemJestem samicą i powiem tak wszystko zależy od tego ile ma się zaparcia i chęci walki. Początkuję, obserwuję i co raz bardziej mi się podoba. Siły trzeba mieć wiele i trzeba zadbać o to żeby zawsze dupsko mieć w co przebrać. Nie ma co liczyć na zmiłowanie kierowcy, że będzie pamiętać o naszych mokrych gaciach czy kurtce. Oczy dookoła głowy żeby nie dać się zrozjechać, słuchać, myśleć i przewidywać. Mężczyzna jest stworzony do walki więc o kanapkach na pewno zapomni. Wybaczyć, nakarmić, napoić i po integracji wygodnie ułożyć w suchym miejscu.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość