dżip żyje.... dżip pijeGrabo pisze:Pewnie za dużo pali

Moderator: Mroczny
dżip żyje.... dżip pijeGrabo pisze:Pewnie za dużo pali
Nie znasz się nic. Nie x5 tylko x4, dlatemu nazwa 4x4jradek pisze: Może jeszcze mu powiecie prawdę, tzn że jazda w terenie samochodem terenowym to są koszty eksploatacji osobówki x5, a jak masz pecha to x10.
a nie stosujesz kreatywnej rachunkowościjradek pisze:Niestety mam taką chorobę, że sobie dokładnie wszystko zapisuję i liczę.
Padżerak kosztuje mnie dokładnie 6,6x więcej niż osobówka za kilometr.
Fakt osobówką latam dużo, więc awarie amortyzują mi się na dużych przebiegach, terenówką mało, raptem raz, czasem dwa w miesiącu, ale jednak. Lepiej to wiedzieć zanim się kupi pierwszą terenówkę za dychę.
Też mam tę chorobę, GV wychodzi mi na poziomie skody sdi.jradek pisze:Niestety mam taką chorobę, że sobie dokładnie wszystko zapisuję i liczę.Padżerak kosztuje mnie dokładnie 6,6x więcej niż osobówka za kilometr.
Zaniepokój się dopiero jak kupi majtki za 600.jradek pisze:Kosmetyczka za 8 stów za 3 zabiegi?
suzi4WD pisze:Zaniepokój się dopiero jak kupi majtki za 600.jradek pisze:Kosmetyczka za 8 stów za 3 zabiegi?
![]()
Kup suzuki, taniej wychodzą.
suzi zamiast żony czy zamiast Padżeraka?Grabo pisze:Pewnie za dużo pali
No OK.jradek pisze:Niestety mam taką chorobę, że sobie dokładnie wszystko zapisuję i liczę.
Padżerak kosztuje mnie dokładnie 6,6x więcej niż osobówka za kilometr.
Takayuki pisze:No OK.jradek pisze:Niestety mam taką chorobę, że sobie dokładnie wszystko zapisuję i liczę.
Padżerak kosztuje mnie dokładnie 6,6x więcej niż osobówka za kilometr.
Ja mam na mnożnik wydatków sprawdzony sposób...
... nie mam osobówki, nie mam do czego porównywać, nie mam problemu
Na ten moment po kraju zrobiłem XL 7 przez rok 23 tysie przy średnim zużyciu paliwa ~ 7 ON.jradek pisze:Ja robie 22 tysi rocznie, nie stac mnie na taka jazde terenofka.
Potwierdzamsuzi4WD pisze: Koszty generują kurwidoły i bagna.
Ja lepiej... ~200 dni w roku dojazd do pracy po ok ~100km pętelka. Robota jak robota, ale co rok przetarg więc nie kalkuluje mi się kupno czegoś co będzie palić 5 a nie 11 jak Patrol, i ogarniać to mechanicznie - a muszę i mieć auto 100% pewne, bo jak nie dojadę to kary umowne czterocyfrowe/dobęjradek pisze: Ja robie 22 tysi rocznie, nie stac mnie na taka jazde terenofka.
A tak na serio to uwazam ze przyjemnosci trzeba sobie dawkowac (kokaina wodka sex) wtedy lepiej smakuja.
Kompletna bzdura. Widocznie nie jeździłeś Golfem R.Takayuki pisze:no i frajda z jazdy terenówką nawet po asfalcie większa niż jakimś golfem
Paczpan, moja subiektywna opinia o czymś to bzdura. Dobrze wiedziećRemredor pisze:Kompletna bzdura. Widocznie nie jeździłeś Golfem R.Takayuki pisze:no i frajda z jazdy terenówką nawet po asfalcie większa niż jakimś golfem
Widzisz - tak to już u nas jest, że kiedy wydaje Ci się, że jesteś szczęśliwy, to zaraz Cię ktoś uświadomi, że uja Ci się wydajeTakayuki pisze:Paczpan, moja subiektywna opinia o czymś to bzdura. Dobrze wiedziećRemredor pisze:Kompletna bzdura. Widocznie nie jeździłeś Golfem R.![]()
Golfem nie jeździłem, innymi płaskimi mocnymi owszem. Mimo iż rozumiem co się ludziom w nich podoba i doceniam finezję pewnych rozwiązań technicznych, te 100km do pracy wożę się z bananem na gębie starym patrolem, a czasem jak mam czas to nawet uzą dla przyjemności. I nie zamieniłbym ich za nic zbliżonego pokrojem do rzeczonego Golfa. Zapamiętam jednak, że ta moja radocha to bzdura
choćbyś się posrał to golf pozostanie golfemRemredor pisze:Kompletna bzdura. Widocznie nie jeździłeś Golfem R.Takayuki pisze:no i frajda z jazdy terenówką nawet po asfalcie większa niż jakimś golfem
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości