WODA

chyba wiadomo o co chodzi....

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
borman
Posty: 656
Rejestracja: sob maja 24, 2003 9:37 am
Lokalizacja: sanok

Post autor: borman » ndz lip 13, 2003 12:55 pm

Mag69 pisze:Jednak jest mozliwe,na MUCIE (na tym który wygrałeś :lol: )kowbojom dostała się woda do silnika przez wydech.W wodzie zgasł im silnik i podczas próby odpalenia silnik tak jakby "odbił" w odwrotną stronę,kolektory były ponad wodą ,po wyciągnięciu z wydechu wylało się ze dwa wiaderka wody a tłoki popekały.Jak to wytłumaczysz :)5

w tym zuczku w pierwszy dzień czy na mesiu w drugi? jak w żuczku to tłoczki mieli pewnie popękane jeszcze przed rajdem i tym sposobem wyszło ,, szydło z wora ka''

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Mag69 » ndz lip 13, 2003 1:06 pm

W zuczku .W nocy zdejmowali głowicę to tłoki jeszcze były całe :)21
LJ 70

fragles
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: pn lut 17, 2003 7:30 pm
Lokalizacja: kraków

Post autor: fragles » ndz lip 13, 2003 8:00 pm

borman pisze:odnośnie wolnego wydechu-nie na każdy silnik działa to korzystnie(ford v -6 zdecydowanie niewypał, range rover v-8 też)
Jeżeli chodzi o wolny wydech to jest to cholernie ciężka sprawa jeżeli chodzi o dobranie odpowiedniego. Jest to zależne praktycznie od wszystkiego (od kolektora aż do samego końca). Niewiele firm to potrafi, nawet tych renomowanych. Poczytajcie: http://www.autotuning.info.pl/index.php ... technika/3
Kilka lat temu Honda wypuściła motor terenowy z 4-suw. jednocylindrowym silnikiem, z bardzo nietypowym wydechem, który wykorzystywał możliwość sprężania i masę spalin. Opisali oni to w dość prosty sposób: Jeżeli masz długą rurę średnicy ok 2 cm to jeżeli dmuchasz ustami powietrze w tą rurę to gdy gwałtownie zatrzymasz i zatkasz ustami to czujesz coś w rodzaju wsysania do środka. Jest to związane z pędem i masą powietra w tej ruże. W praktyce wyglądało to tak, że w początkowej fazie wydechu spalin wszystko było normalnie, ale w końcowej przed zamknięciem zaworu wydechu tworzyło się coś w rodzaju próżni, które wysysało całą resztę(zwiększało to moc o ok 15%). Było to bardzo ściśle związane z długością i średnicą rury przed puszką tłumika (puszka tłumika miała kształt zbliżony do kropli wody dolot spalin od strony "dziubka"). W tej chwili tego wynalazku nie stosują, niewiem dlaczego.

Sory, że tak dużo ale nie wiedziałem jak to szybko opisać.

Pozdrawiam
SUZUKI SAMURAI

Awatar użytkownika
Kostuch
 
 
Posty: 7393
Rejestracja: pn sty 20, 2003 2:17 pm
Lokalizacja: wawa

Post autor: Kostuch » pn lip 14, 2003 2:24 pm

[quote="fragles"][quote="borman"]odnośnie wolnego wydechu-nie na każdy silnik działa to korzystnie(ford v -6 zdecydowanie niewypał, range rover v-8 też)[/quote]

Jeżeli chodzi o wolny wydech to jest to cholernie ciężka sprawa jeżeli chodzi o dobranie odpowiedniego. Jest to zależne praktycznie od wszystkiego (od kolektora aż do samego końca). Niewiele firm to potrafi, nawet tych renomowanych. Poczytajcie: http://www.autotuning.info.pl/index.php ... technika/3
Kilka lat temu Honda wypuściła motor terenowy z 4-suw. jednocylindrowym silnikiem, z bardzo nietypowym wydechem, który wykorzystywał możliwość sprężania i masę spalin. Opisali oni to w dość prosty sposób: Jeżeli masz długą rurę średnicy ok 2 cm to jeżeli dmuchasz ustami powietrze w tą rurę to gdy gwałtownie zatrzymasz i zatkasz ustami to czujesz coś w rodzaju wsysania do środka. Jest to związane z pędem i masą powietra w tej ruże. W praktyce wyglądało to tak, że w początkowej fazie wydechu spalin wszystko było normalnie, ale w końcowej przed zamknięciem zaworu wydechu tworzyło się coś w rodzaju próżni, które wysysało całą resztę(zwiększało to moc o ok 15%). Było to bardzo ściśle związane z długością i średnicą rury przed puszką tłumika (puszka tłumika miała kształt zbliżony do kropli wody dolot spalin od strony "dziubka"). W tej chwili tego wynalazku nie stosują, niewiem dlaczego.

Sory, że tak dużo ale nie wiedziałem jak to szybko opisać.

Pozdrawiam[/quote]
Trochę nie na temat (a może?):

Rosyjscy naukowcy (we współpracy z naukowcami z Ameryki) po wielu
latach badan ustalili, ze gdyby cala wode ze wszystkich oceanów, mórz,
jezior, rzek, stawów, strumyków i wode zawarta w atmosferze wpuscic do rurki o srednicy 1 cm, to ta rurka musialaby miec taka dlugosc, ze ja chrzanię !

fragles
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: pn lut 17, 2003 7:30 pm
Lokalizacja: kraków

Post autor: fragles » pn lip 14, 2003 4:40 pm

Kostuch!!! Cytat na białym tle fajniej wygląda. A co do tej rurki o średnicy 1 cm to chyba jest przenośnia. Chińczycy obliczyli, że jakby tą wodę wlać do rurki o średnicy 1,41 cm, to byłaby ona o połowę któtrza :D .
SUZUKI SAMURAI

Mikołaj
 
 
Posty: 1499
Rejestracja: wt sie 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Opole

Post autor: Mikołaj » wt lip 15, 2003 7:30 am

co wy wciągacie :o ?
A co do wody to najlepsza jest ognista :)21
Czysta dusza, silna ręka.
Pamiętaj, żelazo nie klęka!!! V8 :wink:

Awatar użytkownika
Yonek
Posty: 628
Rejestracja: czw kwie 03, 2003 5:22 pm
Lokalizacja: Zentrum
Kontaktowanie:

Post autor: Yonek » ndz lip 20, 2003 6:44 pm

Mag69 pisze:Jednak jest mozliwe,na MUCIE (na tym który wygrałeś :lol: )kowbojom dostała się woda do silnika przez wydech.W wodzie zgasł im silnik i podczas próby odpalenia silnik tak jakby "odbił" w odwrotną stronę,kolektory były ponad wodą ,po wyciągnięciu z wydechu wylało się ze dwa wiaderka wody a tłoki popekały.Jak to wytłumaczysz :)5
To znaczy że w trakcie tego "próbnego" odpalenia juz byla w silniku woda. Nie ma możliwości zassania wody wydechem. A gdy woda w silniku to bardzo często następuje "brzyd" z jednego, jedynego powodu. PRÓBY ODPALENIA :)6 Woda, drodzy panowie, się nie spręża i nie pali, więc ruch tłoka i próby sprężenia H2o kończą się pogięciem korbowodów, wału i bardzo często popękaniem pierścieni lub tłoków z powodu ich gwałtownego wystudzenia. Jeśli tylko auto stanęło wam w wodzie to z rozrusznikiem BARDZO OSTROŻNIE! Nie chce ruszyć, nie ruszać! Jeszcze gorszym pomysłem jest ciąganie auta żeby odpaliło. Wtedy silnik staje na dębowo. Więc jak już macie podejrzenie że zassał - wydobyć na brzeg, wykręcić świece (zapłonowe lub żarowe), rozebrać CAŁY dolot i kręcić dopóki nie wydmucha całej wody. Wtedy zmontować i modlić się, żeby wszystko działało. :roll: :roll: :roll:

Awatar użytkownika
Yonek
Posty: 628
Rejestracja: czw kwie 03, 2003 5:22 pm
Lokalizacja: Zentrum
Kontaktowanie:

Post autor: Yonek » ndz lip 20, 2003 6:46 pm

I uwierzcie mi. Mam doświadczenie... :cry:

A tutaj ewentualna ściślejsza porada co robić: http://www.wyprawa4x4.pl/porady.html#snorkle

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

woda w silniku

Post autor: SebastianS » czw wrz 25, 2003 2:21 am

No, jeśli odbił w drugą stronę (zuki tak mają czasem, a każdy diesel może w ogóle chodzić w lewo), to pociągnął wodę kominem aż do silnika, sprężył wodę i tłoki wybuchły.

Co do wolnych wydechów - każdy silnik może na tym zyskać, o ile długość takiej wolnej rury będzie długością rezonansową dla użytecznej prędkosci obrotowej silnika - w przypadku silników do terenówek - raczej wolnoobrotowych - długość ta musiałaby się zawierać w okolicach 150-170 cm. A że rury są na ogół znacznie dłuższe, to i uwalnianie wydechu może zaszkodzić - Borman miał rację, mówiąc, że czasem traci się dół w silniku, lub inne cuda się dzieją... Dla amatorów dzikich wydechów polecam montaż komór stożkowo-cylindrycznych, pustych w środku - odbijają impulsy ciśnienia, jak otwrty koniec rury (nawet je wzmacniają), a za nimi moze przebiegać dalsza częśc rury aż do końca auta - oczywiście równiez o nieprzypadkowej długości.
Range V8 - mógłby mieć wydech bez jakichkolwiek tłumików, ale musiałby mieć rurowe kolektory wydechowe, komorę stożkowo-cylindryczną z każdej strony i dwa wydechy do końca. Musiałby gadać! Kwestia długości - tak jest zawsze :)21

Awatar użytkownika
Lechtak
 
 
Posty: 196
Rejestracja: wt mar 04, 2003 11:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Lechtak » pt mar 11, 2005 3:02 pm

Mag69 pisze:Jednak jest mozliwe,na MUCIE (na tym który wygrałeś :lol: )kowbojom dostała się woda do silnika przez wydech.W wodzie zgasł im silnik i podczas próby odpalenia silnik tak jakby "odbił" w odwrotną stronę,kolektory były ponad wodą ,po wyciągnięciu z wydechu wylało się ze dwa wiaderka wody a tłoki popekały.Jak to wytłumaczysz :)5
Prawdopodobne był tam motor wysokoprężny (Diesla) przy benzynowym podczas zassania wody przez układ ssący silnik stanie lub wywali wodę częściowo do miski resztę przez wydech w wysokoprężnym taka historia ( około 22/28 bar) kończy się najczęściej uszkodzeniem motoru.

Awatar użytkownika
Toroo
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: czw sty 13, 2005 9:43 am
Lokalizacja: Łask
Kontaktowanie:

Post autor: Toroo » pt mar 11, 2005 5:02 pm

Cóż za błyskawiczna odpowiedź :lol:

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » pt mar 11, 2005 8:38 pm

pajerolask pisze:Cóż za błyskawiczna odpowiedź :lol:
Taaa, poszedł po bandzie.. :)20

Awatar użytkownika
sebastian2357
Posty: 697
Rejestracja: śr kwie 29, 2009 10:03 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: WODA

Post autor: sebastian2357 » pn lis 09, 2009 11:02 pm

Mam takie pytanie. Ostanio udało mi sie troche utopic swoj samochod, zassal wody do filtra i pewnie minimalnie do silnika, ale caly czas pracowal, po wycigniecu oczyscilem filtr. Ogolnie silnik pracuje w porzadku tak jakby nic sie nie stalo, rowno, nie dymi nie przegrzewa sie, w poziomie oleju wszytsko jak przedtem. Problem lezy w tym ze woda nie byla zbyt czysta jak to bywa w takich kałużach no i martwie sie ze ten brud mogl sie przedostac do silnika. Jezeli nie ma zadnych objawow to wszytsko jest w porzadku? Czy nalezalby wymienic olej?
TRJ120 '07 jest
KZJ95 '97 była
BJ73 '89 była
Samurai '93 rdzewieje pod domem

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Re: WODA

Post autor: gkozi » wt lis 10, 2009 12:15 pm

chyba niepotrzebnmie się obawiasz - skoro woda została zaciągnięta przez filtr powietrza to jest już przefiltrowana :wink:
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
sebastian2357
Posty: 697
Rejestracja: śr kwie 29, 2009 10:03 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: WODA

Post autor: sebastian2357 » wt lis 10, 2009 2:37 pm

hmm, w sumie filtr powietrza powinien filtrowac powietrze:) ale w sumie jak wszystko dziala w porzadku to licze ze tak zostanie..
TRJ120 '07 jest
KZJ95 '97 była
BJ73 '89 była
Samurai '93 rdzewieje pod domem

Awatar użytkownika
Żuczek
 
 
Posty: 215
Rejestracja: pn maja 12, 2003 10:25 am
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Kontaktowanie:

Re: WODA

Post autor: Żuczek » śr lis 11, 2009 11:25 am

Pewnie się nie znam ale żeby woda zalała cały układ wydechowy łącznie z jakimś cylindrem musi wyprzeć z niego spaliny. Te jak wiadomo mają jedna drogę (mówimy raczej o krótkim postoju w wodzie i nieszczelności drobne można pominąc) czyli przez rurę wydechowa a ta zwykle (poza ciągnikami o których pisali poprzednicy) w dół od silnika wiedzie często wykręcając się w syfony przerózne. Raczej trudno bez przyłożenia ciśnienia gaz niżej wody wyprzeć,
Reasumując zalejesz sobie część układu wydechowego ale keson jaki powstanie w wydechu w okolicach silnika (niezależnie czy zawór zamknięty czy otwarty) skutecznie uniemożliwi zalanie cylindra.
Gaz- Designed for Żuczek

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Re: WODA

Post autor: pilmar » śr lis 18, 2009 11:10 am

chyba że silnik zatrzyma się w momencie jednoczesnego uchylenia - mijania się zaworów wydechowych i ssących na którymś z cylindrów.

Awatar użytkownika
Ironcruz
 
 
Posty: 1457
Rejestracja: sob mar 18, 2006 3:29 pm
Lokalizacja: wlkp

Re:

Post autor: Ironcruz » śr lis 18, 2009 2:14 pm

Kostuch pisze: Trochę nie na temat (a może?):

Rosyjscy naukowcy (we współpracy z naukowcami z Ameryki) po wielu
latach badan ustalili, ze gdyby cala wode ze wszystkich oceanów, mórz,
jezior, rzek, stawów, strumyków i wode zawarta w atmosferze wpuscic do rurki o srednicy 1 cm, to ta rurka musialaby miec taka dlugosc, ze ja chrzanię !
a jak Amerykanie mieli problem z niepiszącymi długopisami w przestrzeni kosmicznej to nakładem wielu milionów dolarów stworzyli długopis piszący w każdych warunkach: przy zerowej grawitacji, pod wodą, na każdej powierzchni.

Gdy Rosjanie natknęli się na ten problem po prostu użyli ołówków :)21
Tytus

Awatar użytkownika
pavelk
Posty: 458
Rejestracja: śr lut 25, 2009 12:32 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: WODA

Post autor: pavelk » pn lis 23, 2009 3:18 pm

podłączając się pod temat - jak wyglada sprawa z zalaniem mostow i skrzyni?
slyszlem ze rozgrzane przy wjechaniu gwałtownie sie chłodza przez co moga zassac wode przez odpowietrzenia (stad ich wyciaganie do kabiny jakimis gomowezami) - jezdzenie na mieszance blotno-olejowej w mostach wiadomo jaki da efekt - tylko pytanie na ile sie taka teroria przejmowac i czy jezdzac przez kałuze siegajace progów jest sens sie bawic w wyciaganie odpowietrzenia do kabiny czy to tzw "przerost formy nad trescia"?
był: SJ500, 1988
jest: jimniak, 2001

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Re: WODA

Post autor: gkozi » pn lis 23, 2009 3:34 pm

pavelk pisze:podłączając się pod temat - jak wyglada sprawa z zalaniem mostow i skrzyni?
slyszlem ze rozgrzane przy wjechaniu gwałtownie sie chłodza przez co moga zassac wode przez odpowietrzenia (stad ich wyciaganie do kabiny jakimis gomowezami) - jezdzenie na mieszance blotno-olejowej w mostach wiadomo jaki da efekt - tylko pytanie na ile sie taka teroria przejmowac i czy jezdzac przez kałuze siegajace progów jest sens sie bawic w wyciaganie odpowietrzenia do kabiny czy to tzw "przerost formy nad trescia"?

dodałbym jeszcze "przeważie uszczelnienie ma powstrzymać olej wewnątrz mostu przed wypływaniem, a nie wodę z zewnątrz przed wplywaniem" więc jest jednokierunkowe


samo przejechanie przez kałużę [o ile nie ma 100 metrów] to raczej nie problem, tylko problem się zacznie jak auto w niej stanie
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

Awatar użytkownika
Adam.Ż
 
 
Posty: 4480
Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
Lokalizacja: Sochaczew

Re: WODA

Post autor: Adam.Ż » czw lis 26, 2009 12:01 am

Pamiętajcie że podczas ochładzania zmniejsza się też ciśnienie. Czyli po wyłączeniu silnika pod wodą zmniejsza sie ciśnienie w wydechu, co ułatwia wpływanie wody(rura wydechowa jest chłodzona przez wodę) do rury wydechowej, a w skrajnych przypadkach jeżeli poziom wody jest wyżej niż poziom silnika może nastąpić wlanie do cylindra.
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew

maniek699
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 8
Rejestracja: pn maja 17, 2010 11:19 am

Re: WODA

Post autor: maniek699 » wt maja 18, 2010 2:10 pm

A nie można by zamontować w rurze wydechowej jakiegoś zaworu zwrotnego co by wypuszczał spaliny na zewnątrz ale zabezpieczał przed wciągnięciem wody do środka?

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: WODA

Post autor: Nahen » wt maja 18, 2010 10:10 pm

Nie lepiej się na motorówkę przesiąść? :)21
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: WODA

Post autor: Flor » wt maja 18, 2010 10:15 pm

Nahen pisze:Nie lepiej się na motorówkę przesiąść? :)21
poduszkowce są bardziej uniwersalne :)21

Awatar użytkownika
sla66
 
 
Posty: 3183
Rejestracja: wt mar 21, 2006 11:43 am
Lokalizacja: W-wa pod płotem Nieporętu

Re: WODA

Post autor: sla66 » śr maja 19, 2010 8:49 am

maniek699 pisze:A nie można by zamontować w rurze wydechowej jakiegoś zaworu zwrotnego co by wypuszczał spaliny na zewnątrz ale zabezpieczał przed wciągnięciem wody do środka?
Poszukaj w necie "chrapy" oraz "u-boot" np.U-58

A w ogóle to serdecznie witamy.
‘Nie jestem panem waszych sumień’ Zygmunt II August

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jazda w terenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości