
Kobiety w terenie...
Moderator: Mroczny
- Żona GRUZINA
- Posty: 742
- Rejestracja: ndz cze 26, 2005 1:28 pm
- Lokalizacja: Kielce
Panowie...kobiety poprostu nie marnują czasu w trakcie jazdy i mają wiele spraw na głowies3R pisze:ja nie mam nic przeciwko kobietom za kierownicą, bo niby czemu miałbym mieć. Są faceci co jeźdzą tragicznie.to samo jest u kobiet.może nie jeźdzą tak brawurowo i szybko przez co czasem bezpieczniej.
Ale co mi sie ostatnio na oczy rzuciło: mianowicie Panie kiedy ustępuje im się piewrszeństwa nigdy nie dziękują... nie wiem dlaczego.może nie wiedzą gdzie są awaryjki ? a po drugie to albo pomagają ustępujac pierwszeństwa wszędzie gdzie sie da blokując ruch albo nie robia tego wcale... taka dygresja tylko...


"niedaleko pada z woza... baba w woza konie w smiech"
ej kurna swinie no... ja zawsze dziekuje... i to jeszcze brat dzikimi okrzykami wpoil mi ze: " gdzie tymi awaryjnymi babo durna jak masz okno otwarte, rece Ci pourywalo? łapeczke wystaw przez okno..."

a i ustepuje pierwszenstwa kiedy uznam za stosowne, a czesto mi sie zdarza...
ale jaka quarwica mnie lapie jak stoje i nikt mnie nie chce przepuscic... ło jessu dobrze ze mnie malo kto slyszy... buractwo straszne jezdzi po naszych "drogach"
...


a i ustepuje pierwszenstwa kiedy uznam za stosowne, a czesto mi sie zdarza...
ale jaka quarwica mnie lapie jak stoje i nikt mnie nie chce przepuscic... ło jessu dobrze ze mnie malo kto slyszy... buractwo straszne jezdzi po naszych "drogach"
...

Akwarium... też zielone...
czysta zywa prawda! Niech zyja kobietyCocta pisze:ej kurna swinie no... ja zawsze dziekuje... i to jeszcze brat dzikimi okrzykami wpoil mi ze: " gdzie tymi awaryjnymi babo durna jak masz okno otwarte, rece Ci pourywalo? łapeczke wystaw przez okno..."
a i ustepuje pierwszenstwa kiedy uznam za stosowne, a czesto mi sie zdarza...
ale jaka quarwica mnie lapie jak stoje i nikt mnie nie chce przepuscic... ło jessu dobrze ze mnie malo kto slyszy... buractwo straszne jezdzi po naszych "drogach"
...

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 39
- Rejestracja: ndz wrz 04, 2005 4:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno
Oj, panowie, panowie....
Trochę akademickie gadanie, bo problem prowadzenia samochodu leży bardziej w warunkach społecznych niż w możliwościach płci (a na tym się znam, musicie mi uwierzyć
)
W Polsce przyjęło się (nad czym ubolewam), że to facet dzierży kierownicę i już! Jakbyście spojrzeli na taką Amerykę chociazby, to już obserwacje mogłyby doprowadzić do innych wniosków, he, he!
Myślę, że statystycznie większość kobiet jeździ wolniej od mężczyzn, statystycznie robi też mniej kilometrów rocznie....
Ale statystyka mówi tez,że jeżeli mój sąsiad ma 2 samochody a ja nie mam żadnego to mamy po jednym

Ja jeżdżę wiecej niż przeciętna kobieta, wiecej także niż przeciętny facet (około 80 tys km rocznie) i wielokrotnie widziałam sytuacje, które jeżyły mi włos na głowie a tak się sklada, że w większości były sprowokowane przez mężczyzn
Co ciekawego w tych obserwacjach to to, że prawie nigdy nie są to sytuacje związane ze zbyt ślamazarną jazdą a raczej odwrotnie...A nie daj boże jak wyprzedzam takiego faceta... Niezłe obserwacje poczyniłam patrząc na śliniących się osobników próbujących udowodnić, że baba ich wyprzedzać nie będzie, bo to wstyd i już
Tak więc kończąc- myślę, że trzeba trochę tolerancji (w obydwie strony ma się rozumieć) a jak kobiety będą częściej miały swoje samochody- to i problem się zmniejszy
Pozdrawiam

Trochę akademickie gadanie, bo problem prowadzenia samochodu leży bardziej w warunkach społecznych niż w możliwościach płci (a na tym się znam, musicie mi uwierzyć

W Polsce przyjęło się (nad czym ubolewam), że to facet dzierży kierownicę i już! Jakbyście spojrzeli na taką Amerykę chociazby, to już obserwacje mogłyby doprowadzić do innych wniosków, he, he!
Myślę, że statystycznie większość kobiet jeździ wolniej od mężczyzn, statystycznie robi też mniej kilometrów rocznie....
Ale statystyka mówi tez,że jeżeli mój sąsiad ma 2 samochody a ja nie mam żadnego to mamy po jednym


Ja jeżdżę wiecej niż przeciętna kobieta, wiecej także niż przeciętny facet (około 80 tys km rocznie) i wielokrotnie widziałam sytuacje, które jeżyły mi włos na głowie a tak się sklada, że w większości były sprowokowane przez mężczyzn

Co ciekawego w tych obserwacjach to to, że prawie nigdy nie są to sytuacje związane ze zbyt ślamazarną jazdą a raczej odwrotnie...A nie daj boże jak wyprzedzam takiego faceta... Niezłe obserwacje poczyniłam patrząc na śliniących się osobników próbujących udowodnić, że baba ich wyprzedzać nie będzie, bo to wstyd i już

Tak więc kończąc- myślę, że trzeba trochę tolerancji (w obydwie strony ma się rozumieć) a jak kobiety będą częściej miały swoje samochody- to i problem się zmniejszy


Pozdrawiam
- Bartek 4.7
-
- Posty: 218
- Rejestracja: śr lut 12, 2003 12:37 am
- Lokalizacja: Gąbin
Jest całkowitą racją że wiekszośc wykroczeń, wypadków powodują faceci. Ale twierdzenie że kobiety jeżdżą bezpieczniej to już lekka przesada.Gośka pisze:Oj, panowie, panowie....
Ja jeżdżę wiecej niż przeciętna kobieta, wiecej także niż przeciętny facet (około 80 tys km rocznie) i wielokrotnie widziałam sytuacje, które jeżyły mi włos na głowie a tak się sklada, że w większości były sprowokowane przez mężczyzn![]()
Co ciekawego w tych obserwacjach to to, że prawie nigdy nie są to sytuacje związane ze zbyt ślamazarną jazdą a raczej odwrotnie...A nie daj boże jak wyprzedzam takiego faceta...
Twierdzę że kobiety znacznie częściej przypalają kartofle niż faceci. Ale czy można z tego wysuwać wniosek że faceci są lepszymi kucharzami???
- Bartek 4.7
-
- Posty: 218
- Rejestracja: śr lut 12, 2003 12:37 am
- Lokalizacja: Gąbin
A co do Ameryki to wiem i wielokrotnie widziałem zresztą w Polsce też że kobiety jeżdzą znacznie częściej łamiąc przepisy.Gośka pisze:Oj, panowie, panowie....
Trochę akademickie gadanie, bo problem prowadzenia samochodu leży bardziej w warunkach społecznych niż w możliwościach płci (a na tym się znam, musicie mi uwierzyć)
W Polsce przyjęło się (nad czym ubolewam), że to facet dzierży kierownicę i już! Jakbyście spojrzeli na taką Amerykę chociazby, to już obserwacje mogłyby doprowadzić do innych wniosków, he, he!
Wiadomo, Pan Władza zatrzyma, a taka "nieporadna bidula" zrobi "maślane" oczy, zatrzepocze rzęsami, pokaże nóżke i Pan władza westchnie i da ... upomnienie, "i niech tylko bezpiecznie jeździ". A jak władza zniknie za horyzontem to znowu gaz do dechy
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 39
- Rejestracja: ndz wrz 04, 2005 4:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno
No wiesz Bartku,
kobiety jakoś się muszą bronić, a przecież są słabsze fizycznie (statystycznie off course)
A co do gotowania- kobiety wcale nie gotują lepiej- gotują CZĘŚCIEJ, a to nie to samo.....Jeżeli tylko meżczyznom pozwoli się na rozwinięcie tego talentu- to go rozwiną (wierz mi). Tak samo jak kobiety jeśli chodzi o samochód.....
Żeby nie było, że chcę rozniecać jakieś wojny- obydwie płcie moga tak samo dobrze lub tak samo źle prowadzić samochód, gotować czy robić cokolwiek innego....W końcu nigdzie nie jest napisane, że trzeba lubić wszystko
Jestem tylko za tym, żeby można było się rozwinąć w danym temacie, jeśli się chce, a to wciąż nie jest oczywiste.....(facet robiący serwetki na szydełku będzie wzbudzał negatywne emocje tak samo jak kobieta rąbiąca kilofem
Pozdrawiam- Gośka
kobiety jakoś się muszą bronić, a przecież są słabsze fizycznie (statystycznie off course)


A co do gotowania- kobiety wcale nie gotują lepiej- gotują CZĘŚCIEJ, a to nie to samo.....Jeżeli tylko meżczyznom pozwoli się na rozwinięcie tego talentu- to go rozwiną (wierz mi). Tak samo jak kobiety jeśli chodzi o samochód.....
Żeby nie było, że chcę rozniecać jakieś wojny- obydwie płcie moga tak samo dobrze lub tak samo źle prowadzić samochód, gotować czy robić cokolwiek innego....W końcu nigdzie nie jest napisane, że trzeba lubić wszystko


Jestem tylko za tym, żeby można było się rozwinąć w danym temacie, jeśli się chce, a to wciąż nie jest oczywiste.....(facet robiący serwetki na szydełku będzie wzbudzał negatywne emocje tak samo jak kobieta rąbiąca kilofem


Pozdrawiam- Gośka
-
- Posty: 320
- Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:08 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
... Gosiu trzymając się statystyki to nic dziwnego, ze większość dramatycznych sytuacji prowokują panowie, ponieważ jest ich jako kierowców proporcjonalnie dużo więcej. Tak podejrzewam. Ciekawe ile kobiet na 10 "użytych" do doświadczenia prowokuje takie sytuacje a ilu mężczyzn? Wtedy poznamy jaka ilość w jaką jakość przechodzi 

Złoty Lis w budowie (będzie jednak czarny)
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 39
- Rejestracja: ndz wrz 04, 2005 4:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno
Niestety, nie robiłam w tym temacie aż tak dokładnych badań
Ale i bez badań to oczywiste, że więcej jeździ mężczyzn a co za tym idzie, są częstszymi sprawcami różnych "incydentów" drogowych- nazwijmy to eufemistycznie....
Ale z tego nie wynika, że jak zrównamy grupę badawczą (czyli 1 na1), to wyniki dramatycznie się zmienią...To znaczy jest takie prawdopodobieństwo, ale nie ma pewności
A jak nie ma pewności- to znaczy, że jest to hipoteza....Czy to nie jest logiczne?
A tak w ogóle to sądzę, że cokolwiek byśmy tu jeszcze nie napisali i tak każdy ma swoje obserwacje, prowadzące do- co jest oczywiste- jedynych słusznych wniosków
Ale tak w ogóle to polecam książkę"Płeć mózgu"- bardzo naukową wykładnię na temat w czym różnimy się biologicznie a w czym tylko społecznie. O samochodach też tam jest
Zupełnie poważnie polecam, bo książką jest tego warta a czyta się dobrze


Ale i bez badań to oczywiste, że więcej jeździ mężczyzn a co za tym idzie, są częstszymi sprawcami różnych "incydentów" drogowych- nazwijmy to eufemistycznie....
Ale z tego nie wynika, że jak zrównamy grupę badawczą (czyli 1 na1), to wyniki dramatycznie się zmienią...To znaczy jest takie prawdopodobieństwo, ale nie ma pewności


A jak nie ma pewności- to znaczy, że jest to hipoteza....Czy to nie jest logiczne?

A tak w ogóle to sądzę, że cokolwiek byśmy tu jeszcze nie napisali i tak każdy ma swoje obserwacje, prowadzące do- co jest oczywiste- jedynych słusznych wniosków

Ale tak w ogóle to polecam książkę"Płeć mózgu"- bardzo naukową wykładnię na temat w czym różnimy się biologicznie a w czym tylko społecznie. O samochodach też tam jest

Zupełnie poważnie polecam, bo książką jest tego warta a czyta się dobrze

Ja to wiem bez książek w praktyce od kilkudziesięciu lat nie wiedziałem że taki naukowy jestem -mówić mi PSORZEGośka pisze: Ale tak w ogóle to polecam książkę"Płeć mózgu"- bardzo naukową wykładnię na temat w czym różnimy się biologicznie
2
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
-
- Posty: 320
- Rejestracja: sob kwie 02, 2005 3:08 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
... no i dobrze, ze nie robiłaś badań bo nie przystoi kobiecie tak poprostu rozbijać się. Co do płci... więcej zależy od roli, która czeka do zagrania. Kiedy babki wymyśliły, zeby również biegać to dzisiaj biegają znacznie szybciej od sredniej męskiej itd... Pomijam w tych rozważaniach np: Jarmile Krotochwilową bo Mikołaj Kopernik również był kobietą 

Złoty Lis w budowie (będzie jednak czarny)
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 92
- Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:11 am
- Lokalizacja: Białystok
- Kontaktowanie:
Wiem, że post już starowaty
Ale czytając go nasunęła mi się jedena mysl ...
będąc swego czasu na kilku koncertach w Czechach zauważyłem, że u pepiczków jest tak wielkie (?) równouprawnienie (?) kobiet, że trochę przesadzają .... a mnianowicie zwiedzając postkomunistyczne zagłębie, jakim jest miasto Zlin (dawna Żylina) trolejbusy (autobusy) elektryczne, których sieć, ciągnie się wokoło miasta na odległość 30 km, prowadzą tylko Panie. Autokar, którym z kapelą jeżdziliśmy po Czechach prowadziła kobieta
a że wyrżnęła na moście w barierki przez co spóźniliśmy się na koncert to szczegół. Taksówkę z knajpy do hotelu prowadziła Kobitka
a zasówałą, że aż miło
no, to tak na marginesie

Ale czytając go nasunęła mi się jedena mysl ...
będąc swego czasu na kilku koncertach w Czechach zauważyłem, że u pepiczków jest tak wielkie (?) równouprawnienie (?) kobiet, że trochę przesadzają .... a mnianowicie zwiedzając postkomunistyczne zagłębie, jakim jest miasto Zlin (dawna Żylina) trolejbusy (autobusy) elektryczne, których sieć, ciągnie się wokoło miasta na odległość 30 km, prowadzą tylko Panie. Autokar, którym z kapelą jeżdziliśmy po Czechach prowadziła kobieta


no, to tak na marginesie

XJ 4.0, 4,5 RC, 31''MT
Uwaga dobrze usiąść przed przeczytaniem
moja dziewczyna jeździ pożeraczem szos putno I, wiadomo auto pełne elektroniki, full wypas, same gadżety
, wsiadamy sobie ładnie do autka (zgodnie z umową ja prowadzę w jedną stronę ona w drugą jak jedziemy na impreze, tylko że ja zawsze po dżentelmeńsku jade a ona wraca
) wszytko ok, zapala autko, włącza światła rozgląda się po lusterkach i włącza najpierw jeden przycisk a potem drugi obok, po 30 sekundach widze że jest zdecydowanie zadowolona z tego co zrobiła, więc pytam się kochanie czy wiesz co włączyłas?-------------------------- oczywiście że wiem , przecież to mój samochód
, Tak, no to powiedz bejbe co włączyłaś, albo może co chciałaś włączyć?--------------- jak to co włączyłam ogrzewanie najperw lewego lusterka a potem prawego
,
jak już się ocknąłem to wytłumaczyłem mojemu "Schumacherowi" że nie włączyła ogrzewanie LEWEGO i PRAWEGO lusterka tylko światła przeciw mgielne przednie i tylne
O jejku, naprawde , a ja myslalem że te klawisze/przyciski maja taki kształ bo sa do lusterek
Naprawde czad
P.S dodam , że nie jest blondynką i naprawde bardzo fajnie śmiga autem
moja dziewczyna jeździ pożeraczem szos putno I, wiadomo auto pełne elektroniki, full wypas, same gadżety











jak już się ocknąłem to wytłumaczyłem mojemu "Schumacherowi" że nie włączyła ogrzewanie LEWEGO i PRAWEGO lusterka tylko światła przeciw mgielne przednie i tylne

O jejku, naprawde , a ja myslalem że te klawisze/przyciski maja taki kształ bo sa do lusterek
Naprawde czad

P.S dodam , że nie jest blondynką i naprawde bardzo fajnie śmiga autem
spoko luzik
www.wawa4x4.pl
www.wawa4x4.pl
- janusz k160
-
- Posty: 5567
- Rejestracja: wt mar 29, 2005 10:04 pm
- Lokalizacja: rzeszów
Statystyki to oszustwo. Prawdą jest, że większość poważnych wypadków powodują mężczyźni. Ale 80% stłuczek powodują kobiety. I co z tego wynika? My jeździmy bardziej szaleńczo, kobiety zaś bardziej niepewnie ( są oczywiście wyjątki ale jak któryś z poprzedników pisał to, że statystycznie jeździ nas więcej ma się tak jak to że statystycznie gotuje nas mniej) uffff. Lepsi z nas kierowcy niż kucharze i na odwrótHacjenda pisze:... Gosiu trzymając się statystyki to nic dziwnego, ze większość dramatycznych sytuacji prowokują panowie, ponieważ jest ich jako kierowców proporcjonalnie dużo więcej. Tak podejrzewam. Ciekawe ile kobiet na 10 "użytych" do doświadczenia prowokuje takie sytuacje a ilu mężczyzn? Wtedy poznamy jaka ilość w jaką jakość przechodzi



-
- jestem tu nowy...
- Posty: 39
- Rejestracja: ndz wrz 04, 2005 4:10 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno
No Janusz,
strzeliles troche niecelnie, he, he....bo nie od dzis wiadomo, ze lepiej gotują faceci
Co do statystyki- to się zgadzam- na studiach zawsze mi powtarzano, że można statystycznie wszystko udowodnić
Dlatego trzeba zachować zdrowy rozsądek i nie kierować się stereotypami, bo one są zgubne- a zwłaszcza dla fecetów, którzy jakoś tak zaczynają dziwnie się zachowywać jak się okazuje, że baba jedzie szybciej, lepiej (na przykład hamuje silnikem a nie świeci non stop światłami, co jest denerwujące zwłaszcza w nocy).
Ja szanuję wszystkich tych, którzy umieją jeździć dobrze i wisi mi jakiej płci są
.Jeżdżąc po Polsce mam szerokie możliwości obserwacyjne, i lubię wyłapywać dziwne przypadki a te zdarzają sie po obu stronach. Widac tylko różnice w JAKOŚCI - ilość raczej jest podobna.
Pozdrawiam- Gośka
strzeliles troche niecelnie, he, he....bo nie od dzis wiadomo, ze lepiej gotują faceci

Co do statystyki- to się zgadzam- na studiach zawsze mi powtarzano, że można statystycznie wszystko udowodnić

Ja szanuję wszystkich tych, którzy umieją jeździć dobrze i wisi mi jakiej płci są

Pozdrawiam- Gośka
- JackY61
- Posty: 1558
- Rejestracja: czw cze 02, 2005 6:38 pm
- Lokalizacja: Opole, Poznań, Istebna
- Kontaktowanie:
ja sobie dojezdzam do skrzyzowania pasem do skretu w prawo. z lewej na pasie do jazdy na wprost jedzie moher. przod jej cinqo lekko wyprzedza przod patrola gdy nagle widze, ze babsko skreca wprost na mnie. brejki do dechy, klakson, wysladem z samochody, piescia walnalem jej w dach tego cinqo i wrocilem do samochodu.
JackY61 pisze:ja sobie dojezdzam do skrzyzowania pasem do skretu w prawo. z lewej na pasie do jazdy na wprost jedzie moher. przod jej cinqo lekko wyprzedza przod patrola gdy nagle widze, ze babsko skreca wprost na mnie. brejki do dechy, klakson, wysladem z samochody, piescia walnalem jej w dach tego cinqo i wrocilem do samochodu.


No to zes se przegwizdal......ojciec general cie wyklnieJackY61 pisze:ja sobie dojezdzam do skrzyzowania pasem do skretu w prawo. z lewej na pasie do jazdy na wprost jedzie moher. przod jej cinqo lekko wyprzedza przod patrola gdy nagle widze, ze babsko skreca wprost na mnie. brejki do dechy, klakson, wysladem z samochody, piescia walnalem jej w dach tego cinqo i wrocilem do samochodu.

Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "
- and
-
- Posty: 1381
- Rejestracja: pn paź 10, 2005 7:10 pm
- Lokalizacja: www.jeepomaniac.org
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 1640
- Rejestracja: pn kwie 04, 2005 1:13 am
Gośka pisze: Co do statystyki- to się zgadzam- na studiach zawsze mi powtarzano, że można statystycznie wszystko udowodnićDlatego trzeba zachować zdrowy rozsądek i nie kierować się stereotypami, bo one są zgubne

Statystycznie to najmniej wypadków w kraju powodują Eskimosi

Jest to fakt i bzdura jednocześnie

A tak na serio to z poważnych badań firm ubezpieczeniowych zapamiętałem takie wnioski:
- wypadki spowodowane przez kobiety są dużo mniej groźne,
- wypadki z winy płci brzydkiej to wina testosteronu ( prędkość, agresja)
- na przejechane 1000 km powodujemy tyle samo wypadków

- OFFcas
- jestem tu nowy...
- Posty: 18
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:28 pm
- Lokalizacja: ZS
- Kontaktowanie:
a propo kobiet w terenie... Panowie

ja tam lubie śmigać w terenie... UAZem




ja tam lubie śmigać w terenie... UAZem

Support your team! MM
http://www.podziemny.szczecin.pl/Mud-Masters
http://www.podziemny.szczecin.pl/Mud-Masters
- stiffmaster
- jestem tu nowy...
- Posty: 4
- Rejestracja: pt gru 16, 2005 1:21 pm
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości