Tego z brodaGAZFAN pisze:skąd ja go znam?
http://www.wierzbicki.net.pl/04_09_19/p ... oto49.html

Pojecia nie mam

Moderator: Mroczny
Tego z brodaGAZFAN pisze:skąd ja go znam?
http://www.wierzbicki.net.pl/04_09_19/p ... oto49.html
jaki ty kiedys byłes piękny i młody ;DGAZFAN pisze:skąd ja go znam?
http://www.wierzbicki.net.pl/04_09_19/p ... oto49.html
Chłopaki z LPR-u mówio, że GW to jacyś masoni czy cós. Do tej pory nie brałem tego poważnie ale kuźwa może coś w tym jest.GAZFAN pisze:To tez fajnie w sumie w tej gw dziala. Artykul, krucjata, opluwanie offrodowcow.. a 1,2 pazdziernika wystawa sprzetu offroad w siedzibie GW
![]()
Sami sobie tematy napedzaja.. to juz wyzsza technika manipulacji
No ja Ciebie prosze...Kwiatol pisze:Chłopaki z LPR-u mówio, że GW to jacyś masoni czy cós. Do tej pory nie brałem tego poważnie ale kuźwa może coś w tym jest.GAZFAN pisze:To tez fajnie w sumie w tej gw dziala. Artykul, krucjata, opluwanie offrodowcow.. a 1,2 pazdziernika wystawa sprzetu offroad w siedzibie GW
![]()
Sami sobie tematy napedzaja.. to juz wyzsza technika manipulacji
Problem tylko w wyznaczeniu granicy między normą a zajebem. Od jakiego momentu zaczyna się ortodoksja czy fanatyzm ekologiczny? I czy on jest społecznie szkodliwy - może takie eko-świry zionące nienawiścią do wszystkiego co niszczy matkę ziemię są niezbędni jako przeciwwaga dla psychopatów, którym się wydaje, że wszystko im wolno albo kompletnych buraków działajacych w przyrodzie bez wyobraźni i śladu troski.kender pisze:Ale pierdzielicie, ekologia w wydaniu znormalizowanym nie jest niczym złym, tylko ortodoksja prowadzi do zajeba.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości