Jak po śniegu??

chyba wiadomo o co chodzi....

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Przemekslaw
 
 
Posty: 2886
Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontaktowanie:

Post autor: Przemekslaw » pn lut 06, 2006 5:55 pm

Jeepomaniac pisze:(..) leprze (...) bierznik (...) chamowania(...)
hahaha....mega sie uśmiałem :)20
opanuj sie kolego :)21
XJ 2.1 TD :)21

MudMasters 4x4
Przygoda 4x4

Awatar użytkownika
heniu
 
 
Posty: 1108
Rejestracja: czw lip 21, 2005 8:43 am
Lokalizacja: Kielce/Bilcza

Post autor: heniu » pn lut 06, 2006 6:21 pm

Daj spokój z Austrii jest... nawet przestrzegał przed bykami
Adrenalina uzależnia
MTM Profi

Awatar użytkownika
Przemekslaw
 
 
Posty: 2886
Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontaktowanie:

Post autor: Przemekslaw » pn lut 06, 2006 6:22 pm

:o O shit ! sorki nie spostrzegłem... :oops: :oops: No to kolego przepraszam :wink: ale ubaw miałem niesamowity... :wink: :wink:
XJ 2.1 TD :)21

MudMasters 4x4
Przygoda 4x4

Awatar użytkownika
heniu
 
 
Posty: 1108
Rejestracja: czw lip 21, 2005 8:43 am
Lokalizacja: Kielce/Bilcza

Post autor: heniu » pn lut 06, 2006 6:33 pm

Napewno sie nie obrazi no chyba że napiszesz że Mtki są lepsze od jego zimówek :wink:
Adrenalina uzależnia
MTM Profi

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » pn lut 06, 2006 8:06 pm

Zgadzam się, że różnica między letnimi a zimówkami w każdym aucie jest powalajaca, a czym ono większe, tym większa, bo trza wyhamować większą masę. Jak już mówiłem wcześniej dylemat o którym mowimy zależy od sytuacji i nie ma jednolitej odpowiedzi.
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

Awatar użytkownika
mudder
 
 
Posty: 2679
Rejestracja: pn maja 16, 2005 6:41 pm
Lokalizacja: KTT/KBC/KR
Kontaktowanie:

Post autor: mudder » pn lut 06, 2006 11:20 pm

obiecałem sobie że już nikogo przekonywać nie będę ale nie wtrzymam jeżdżę na cooperach m+s na 4 różnych samochodach terenowych i żaden mt-ek nie ma z nim szans testowałem bezpośrednio wynik cooper 4 mt-ek 0
ale pewnie zaraz ktoś się znajdzie co powie że mt-ek super w zimie ale może się nie znam :roll:
w sumie 1353 KM :)21
no replacement for displacement!

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Post autor: suziXL » wt lut 07, 2006 12:00 am

moze nie super, ale da rade bez wiekszej napinki
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Jeepomaniac
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 48
Rejestracja: śr sty 11, 2006 9:35 pm
Lokalizacja: Austria

Post autor: Jeepomaniac » wt lut 07, 2006 9:47 am

Przemekslaw pisze::o O shit ! sorki nie spostrzegłem... :oops: :oops: No to kolego przepraszam :wink: ale ubaw miałem niesamowity... :wink: :wink:
nie ma sprawy.
Ja z tych bykow terz sie nie ciesze :oops: ale 26 lat za granica robi swoje. Szczegolnie, jak wyjezdzasz jako chlopak na poziome "podstawowki" i z jez.Polskim nie masz praktycznie nic do czynienia...

pozdrawiam
WG 2004 , 2.7CRD Overland in black

Piotrul
 
 
Posty: 2824
Rejestracja: śr lip 06, 2005 11:04 am
Lokalizacja: Gdańsk/Kaszuby

Post autor: Piotrul » wt lut 07, 2006 10:03 am

dzisiaj rano miałem przeprawę po zawianej drodze momentami dużo ponad 50cm niby nic wielkiego ale jeszcze miałem na sznurku Swifta sąsiadki :D i dałem rade na AT Fulda Tramp Mix przód nówka tył nie za bardzo :-?
No i gdybym na początku nie zrobił sobie obciachu (zapomniałem zapiąć przodu :oops: i się zakopałem) to byłaby rewelacja 8)
Frontera 2,4 zagazowana, Disco II
Alfa Romeo Sprint.

AdAm
 
 
Posty: 1104
Rejestracja: śr sty 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Katowice

Post autor: AdAm » wt lut 07, 2006 12:04 pm

Wszystkich ktorzy pisza ze zimowki sa lepsze w sniegu (a nie na ubitym sniegu lezacym na drodze) zapraszam na testy. Jak ktos na ATkach czy zimowych oponach zajedzie na polu z glebokim sniegiem (30-40 cm) dalej niz samochod na Simexach czy na Swamperach stawiam skrzynke browara ;-)

MT lepiej jedzie w glebokim sniegu pod warunkiem ze jest to agresywne MT (Simex, Swamper). Opony MT typu BFG jesli tylko snieg nie jest barddzo sypki zapychaja sie i nie ciagna.

Na zwyklej zasniezonej (ubitym sniegiem) drodze oczywiscie lepiej jedzie opona zimowa bo ma inny sklad mieszanki. W przypadku blota posniegowego AT czy MT juz ma troche lepiej.

Awatar użytkownika
Pablos
Posty: 513
Rejestracja: czw maja 12, 2005 7:56 am
Lokalizacja: Bełchatów/Porąbka/Bielsko Biała

Post autor: Pablos » wt lut 07, 2006 12:28 pm

Nie no bez jajec, po 30-40 cm na ornym polanie kumpla to ja kulig na AT robiłem 3 tygodnie temu.
Mazda B2500 TD
Mazda Tribute 3.0 V6

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Post autor: suziXL » wt lut 07, 2006 2:14 pm

Pablos pisze:Nie no bez jajec, po 30-40 cm na ornym polanie kumpla to ja kulig na AT robiłem 3 tygodnie temu.
ta, opowiedz nam co Ci sie jeszcze tego dnia snilo 8)
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Awatar użytkownika
krzysztof1908
 
 
Posty: 246
Rejestracja: pt lis 11, 2005 9:38 pm
Lokalizacja: kalisz

Post autor: krzysztof1908 » wt lut 07, 2006 2:18 pm

michals pisze:No nie wiem jeepomaniac... smiem twierdzic ze emteki w kopnym lepiej robia niz zimowki, za to na lodzie jezdza jak letnie
właśnie tak, w śniegu idą jak burza ale jak zawadzisz podwoziem to wyglądasz jak żółwik lezysz na brzuchu a kóła kręcą sie w powietrzu.moim zdaniem tylko wysokość zawieszenia odgrywa tu role a nie moc.

Awatar użytkownika
Michał_1989
Posty: 1588
Rejestracja: czw kwie 28, 2005 9:15 pm
Lokalizacja: Komorów k. Warszawy

Post autor: Michał_1989 » wt lut 07, 2006 2:58 pm

AdAm pisze:Wszystkich ktorzy pisza ze zimowki sa lepsze w sniegu (a nie na ubitym sniegu lezacym na drodze) zapraszam na testy. Jak ktos na ATkach czy zimowych oponach zajedzie na polu z glebokim sniegiem (30-40 cm) dalej niz samochod na Simexach czy na Swamperach stawiam skrzynke browara ;-)

MT lepiej jedzie w glebokim sniegu pod warunkiem ze jest to agresywne MT (Simex, Swamper). Opony MT typu BFG jesli tylko snieg nie jest barddzo sypki zapychaja sie i nie ciagna.

Na zwyklej zasniezonej (ubitym sniegiem) drodze oczywiscie lepiej jedzie opona zimowa bo ma inny sklad mieszanki. W przypadku blota posniegowego AT czy MT juz ma troche lepiej.
Ja posiadam BFG MT 31" i na sypkim sniegu do 45 cm(mierzone) da sie spokojnie jeschac lecz lekka odwilż i zapychaja sie -->kopiesz sie --> siadasz na brzuchu -->dzwonisz po inny samochód :lol: Za to widziałem simexy i robia zajebiście bez problemowo na każdym sniegu !!
Suzuki Samurai 2.0i :) / Jeep Grand Cherokee 4,7 V8 :)21

Piotrul
 
 
Posty: 2824
Rejestracja: śr lip 06, 2005 11:04 am
Lokalizacja: Gdańsk/Kaszuby

Post autor: Piotrul » wt lut 07, 2006 3:06 pm

suziXL pisze:
Pablos pisze:Nie no bez jajec, po 30-40 cm na ornym polanie kumpla to ja kulig na AT robiłem 3 tygodnie temu.
ta, opowiedz nam co Ci sie jeszcze tego dnia snilo 8)
A co w tym dziwnego ??
Tyle że ja na tych sankach bym nie usiadł, kulig po zaoranym i w śniegu po uszy to dla jakiś extremistów bardziej... :)21
Frontera 2,4 zagazowana, Disco II
Alfa Romeo Sprint.

Awatar użytkownika
mudder
 
 
Posty: 2679
Rejestracja: pn maja 16, 2005 6:41 pm
Lokalizacja: KTT/KBC/KR
Kontaktowanie:

Post autor: mudder » wt lut 07, 2006 4:21 pm

i się zaczęło :roll: zawsze tak jest :roll:
w sumie 1353 KM :)21
no replacement for displacement!

Awatar użytkownika
Pablos
Posty: 513
Rejestracja: czw maja 12, 2005 7:56 am
Lokalizacja: Bełchatów/Porąbka/Bielsko Biała

Post autor: Pablos » wt lut 07, 2006 4:26 pm

suziXL pisze:ta, opowiedz nam co Ci sie jeszcze tego dnia snilo 8)
W dzień zazwyczaj nie śpię, przekonywać też nie zamierzam.
Jeżeli 30 cm w moim aucie, które terenowe właściwości ma delikatnie mówiąc ,średnie nie stanowi problemu, to nie wiem czym Ty jeździsz :)
Ostatnio zmieniony wt lut 07, 2006 4:56 pm przez Pablos, łącznie zmieniany 1 raz.
Mazda B2500 TD
Mazda Tribute 3.0 V6

Awatar użytkownika
Pablos
Posty: 513
Rejestracja: czw maja 12, 2005 7:56 am
Lokalizacja: Bełchatów/Porąbka/Bielsko Biała

Post autor: Pablos » wt lut 07, 2006 4:28 pm

Piotrul pisze:A co w tym dziwnego ??
Tyle że ja na tych sankach bym nie usiadł, kulig po zaoranym i w śniegu po uszy to dla jakiś extremistów bardziej... :)21
A to już zupełnie inna inszość ale taki był zamysł :)
Mazda B2500 TD
Mazda Tribute 3.0 V6

Awatar użytkownika
wanczyk
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 45
Rejestracja: czw gru 08, 2005 11:44 am
Lokalizacja: Nowy Sacz

Post autor: wanczyk » wt lut 07, 2006 4:49 pm

W niedziele miałem okazje pojeździć troszkę po polu gdzie miejscami śnieg dochodził do 40 cm ale przewaznie było około 30 cm moja frontera (tak wiem tu posypią sie gromy ze to nie terenowka) robiła bardzo dobrze dodam ze ogumienie to goodyear wrangler ATR 31/10,5/15" śnieg był dośc twardy i zmrozony a na nim około 10cm warstwa świerzutkiego puchu...pozdrawiam

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Post autor: suziXL » wt lut 07, 2006 6:09 pm

Piotrul pisze:
suziXL pisze:
Pablos pisze:Nie no bez jajec, po 30-40 cm na ornym polanie kumpla to ja kulig na AT robiłem 3 tygodnie temu.
ta, opowiedz nam co Ci sie jeszcze tego dnia snilo 8)
A co w tym dziwnego ??
Tyle że ja na tych sankach bym nie usiadł, kulig po zaoranym i w śniegu po uszy to dla jakiś extremistów bardziej... :)21
wlasnie o to mi chodzilo, juz widze tych biedakow na sankach przyczepionych do syfa przedzierajacego sie przez snieg i pryzmy zmrozonej ziemi, ku...wa przyjemnosc niesamowita

przeciez w tak glebokim sniegu na nierownym podlozu to spod kol snieg leci chyba na dwiescie metrow

banda masochistow :)20
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Awatar użytkownika
Pablos
Posty: 513
Rejestracja: czw maja 12, 2005 7:56 am
Lokalizacja: Bełchatów/Porąbka/Bielsko Biała

Post autor: Pablos » wt lut 07, 2006 6:19 pm

suziXL pisze:wlasnie o to mi chodzilo, juz widze tych biedakow na sankach przyczepionych do syfa przedzierajacego sie przez snieg i pryzmy zmrozonej ziemi, ku...wa przyjemnosc niesamowita

przeciez w tak glebokim sniegu na nierownym podlozu to spod kol snieg leci chyba na dwiescie metrow

banda masochistow :)20
No kulig na poczatku był klasyczny, specjalnie zbudowane sanki na 6 osób i kilka rund po leśnych drogach, a później twardsi Panowie postanowili zrobić rodeo na leśnej polanie.

Gwarantuję, że ani ziemia ani śnieg w twarz nie leciały, choć zabawa faktycznie dla masochistów ;)
Mazda B2500 TD
Mazda Tribute 3.0 V6

Awatar użytkownika
leszek
 
 
Posty: 3337
Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
Lokalizacja: Żywiec
Kontaktowanie:

Post autor: leszek » wt lut 07, 2006 8:27 pm

AdAm pisze:Wszystkich ktorzy pisza ze zimowki sa lepsze w sniegu (a nie na ubitym sniegu lezacym na drodze) zapraszam na testy. Jak ktos na ATkach czy zimowych oponach zajedzie na polu z glebokim sniegiem (30-40 cm) dalej niz samochod na Simexach czy na Swamperach stawiam skrzynke browara ;-)

MT lepiej jedzie w glebokim sniegu pod warunkiem ze jest to agresywne MT (Simex, Swamper). Opony MT typu BFG jesli tylko snieg nie jest barddzo sypki zapychaja sie i nie ciagna.

Na zwyklej zasniezonej (ubitym sniegiem) drodze oczywiscie lepiej jedzie opona zimowa bo ma inny sklad mieszanki. W przypadku blota posniegowego AT czy MT juz ma troche lepiej.
wot i cała filozofia.

zapomniałeś jeszcze dodać że trzeba mieć czym tymi MT obracać.

i nie tak jak GR czy G w standardzie obraca kołami jak kołem młyńskim tu trzeba przypier....ć jak śmigłowiec żeby te gumy wyczyścić.

Awatar użytkownika
leszek
 
 
Posty: 3337
Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
Lokalizacja: Żywiec
Kontaktowanie:

Post autor: leszek » wt lut 07, 2006 8:36 pm

a co do kuligów to co wy wiecie o kuligach :)21

koleżanka do dziś ma rozwaliny obojczyk kolo powiększoną dziure w D..
ja na szczęście nic nie połamałem oprucz kilku kompletów sanek.

w śniegu 40cm kulig jest dla leszczy. sztuką jest kulig w takim błocie mam gdzieś filmik jak upalamy syfa podczas odwilży łatki śniegu błotko długa droga. jak słyszałem jak się kończy obrotomierz na 3 biegu miałem już dość a jak się skrzynia skończyła to chwile potem mi sanki z pod dupy wyjechały.
kumpel nie miał tyle szczęścia bo spadająć trafił na wystający z błota kawałek pustaka budowlanego i to jeszcze sam kant wystawał, trafił w to kością ogonową fuksem krengosłup wytrzymał.
to był przed ostatni kulig na ostatnim nie wytrzymał obojczyk koleżanki.

kuligi są fajne ale na saneczkach za konikiem i dużą ilością grzańca.

Awatar użytkownika
Przemekslaw
 
 
Posty: 2886
Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontaktowanie:

Post autor: Przemekslaw » wt lut 07, 2006 9:02 pm

Myslałem że kuligi wyglądają tylko tak :
(...)kuligi są fajne ale na saneczkach za konikiem i dużą ilością grzańca.
Nigdy nie uczestniczyłem w takim jak Ty :roll: ...może na szczęscie.. :x
XJ 2.1 TD :)21

MudMasters 4x4
Przygoda 4x4

Awatar użytkownika
Chaos
 
 
Posty: 1243
Rejestracja: pt paź 22, 2004 1:55 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Chaos » śr lut 08, 2006 8:39 am

kumple ostatnio ganiali gdzieś ponoc do 90km/h doszli :D w niedziele prawdopodobnie jade na stare lotnisko i podczepimy sanki, sie zobaczy czy pojdzie ponad 100 :D:D :P

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jazda w terenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość