
Pozycja na siedzisku w syfie
Moderator: Mroczny
Tia... słyszałeś i rozmawiałeśnemrod pisze:...Ty może lekarz jesteś czy co?SławekXJ pisze:P.S. I nie bać się operacji - to nie lata '80 - teraz naprawdę dają radę
![]()
Sorry ale to pomyłka, chyba że gość stracił czucie od pasa w dół.
Miałem przyjemność szykować się do jednego z bardziej znanych prof. z szaserów ale poznałem jego pacjętów. Zadowolonych a jakże, tylko ja wolę byc "inwalidą" jakim jestem teraz niż takim jakimi oni sa po operacjach (kilku).
Pierwsza spieprzona a potem juz samo poszło.
Operacje wykonane były po 2001 roku.
Więc dziękuje ale wole ćwiczyć i z głową (w końcu) podnościć ciężkie klamoty.
Pzdr
Nemrod

Ja męczyłem się z kręgosłupem kilka lat a rok poprzedni już prawie nie chodziłem. Teraz jestem PO OPERACJI kręgosłupa i skaczę jak młoda koza, zapomniałem że miałem kłopoty w tym kierunku. Tak samo KILKANAŚCIE osób operowanych w tym czasie.
Tylko leczyć też trzeba z głową i niech to zrobi specjalista który ma za sobą kilkaset udanych operacji a nie byle palant ze skalpelem i tytułem doktora czy profesora


Więc proszę nie pisz bzdur bo zdarza się że ludzie cierpią w domu ale boją się operacji bo jakiś dupek ich nastraszył że jak operacja się nie uda to będą na wózku jeździć. Wiem z autopsji bo pewien "lekarz" też odradzał gorąco operację, gdybym go posłuchał to do tej pory morfiny w Polsce by brakło

Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość