obniżanie ciśnienia w oponkach

[Feniks]

opowiedz dlaczego..

bo wiesz. Takie napisanie "łżesz" i brak argumentu to słabo widzę

W zasadzie rokfor już Ci napisał, fakt że nalewki zdecydowanie gorzej reagują na obniżanie ciśnienia z uwagi na to że są sztywniejsze. Natomiast akurat zysk na powierzchni nie wynika w głównej mierze z przyrostu szerokości opony, tylko długości styku. Jakbyś miał wątpliwości to proszę: http://www.4xforum.com/video-samples/4xforum-samples
Sam używam nalewek i czuję różnice.

[Mroczny]

tak.. napisz tak od razu, nie obrażaj mnie

a potem spróbuj obniżać ciśnienie drastycznie na oponie o jakiej ja mówię i zobaczysz bezcelowość w większości warunków terenowych


tak, nie szkodzi

[N2O]

Obniżanie ciśnienia w oponach podobnież z naukowego punktu widzenia powoduje zwiększenie oporów toczenia, co przekłada się na lepszą przyczepność w terenie.

[Salata123]

i większe spalanie

[Feniks]

tak.. napisz tak od razu, nie obrażaj mnie

a potem spróbuj obniżać ciśnienie drastycznie na oponie o jakiej ja mówię i zobaczysz bezcelowość w większości warunków terenowych


tak, nie szkodzi

Sorki, poniosło mnie, obrazić Cię nie chciałem, tyle, że jak widzę kolorowe opisy awatarów, to z przyzwyczajenia agresja mi rośnie, a dyskusji się nie spodziewam.
Przy czym nie zgadzam się coby obniżanie ciśnienia w wąskich oponach było bezcelowe, wręcz przeciwnie, co do nalewek wymagają większego obniżenia, co grozi ściągnięciem tym łatwiejszym, że opona jest sztywniejsza (niż nie nalewka), co prowadzi do bedlocków, tyle że jak kogoś stać na takowe to nie kupuje nalewek. Ot cała filozofia.

[Mroczny]

git

ale pociągnę dalej

ja używam nalewki (fedima) z jeszcze jednego powodu - trwałość na czarnym. Dzięki temu nie muszę zmieniać kół na imprezach - co przy moim lenistwie i wadze takiego koła ma sens. Do fedrowania w górskiej glince nawet na dużym ciśnieniu jest fajna

no

[Salata123]

To jest jej największy plus - nie znika

[Feniks]

git

ale pociągnę dalej

ja używam nalewki (fedima) z jeszcze jednego powodu - trwałość na czarnym. Dzięki temu nie muszę zmieniać kół na imprezach - co przy moim lenistwie i wadze takiego koła ma sens. Do fedrowania w górskiej glince nawet na dużym ciśnieniu jest fajna

no

OK, co nie zmienia postaci rzeczy, że możesz mieć kompresor i schodzić z ciśnieniem nisko na imprezę, bo chyba nie używasz Fedim do codziennej jazdy.

[Przemm]

jam wlasnie zaczalem testowac jazde na roznych cisnieniach..
Polecam kazdemu, warto wyprawowo nabic duzo na asfaltach, a pozniej obnizyc w terenie i innych drogach,
nie tylko przyczepnosc bedzie miala znaczenie ale przede wszystkim mniej trzesie! ...
a na asfalcie trakcja i spalanie jest tez lepsza na mocno nabitej gumie i tak:
patrol long bfg km2 33 , 10,5 : asfalt 2,4 atm , teren - szutry 1,0-1,5atm., co oznacza okolo 120sek. opuszczania powietrza z kazdego kola, lub podobny okres nabijania kompresorem 1 tlokowym...
mi tam dziala...
P.

[Flor]

do szybkiej jazdy mam w simexach 0,9-1,4 a w terenie 0,3-0,8 ale mam bedlocki

[alfik]

Jak mi przy ostatniej zmianie na zimowki wpompowali pół atmosfery więcej niż fabryka proponuje, to od razu poczułem... Nawet jak trakcja by się nia zmieniała, to dla komfortu na szutrach warto obniżyć.

[Marcin-Kraków]

bo chyba nie używasz Fedim do codziennej jazdy.

No wlasnie Ci pisze juz ktorys raz, ze nie zmiania opon. Jezdzi na Fedimie na codzien, po czarnym, jak nie jeden z nas.

[Ba]

tak.. napisz tak od razu, nie obrażaj mnie

a potem spróbuj obniżać ciśnienie drastycznie na oponie o jakiej ja mówię i zobaczysz bezcelowość w większości warunków terenowych
tak, nie szkodzi

Ze spokojem buddyjskiego mnicha zripostował Mroczny


Zeby bylo na temat:
35 cala pod 3 tonowym śmietnikiem:
2,7 na ancfalcie. Różnice w spalaniu i pyceniu rewelacyjne.
1,2 teren bliski. 1.7 teren dalszy (ryzyko rozszczelnienia)

[N2O]

2,7 w 35"?

Plomby ci jeszcze nie powypadały?

[KonarskiS]

No dobra, to np w vitce do jakiego ciśnienia byście zeszli:

fabryczne koła 1.6 mają mieć
mam 30x9.5 KL 71

jezdze teraz na ok 1.4 -1.5 bo troche wygodniej po czarnym

a w teren?
1.0 czy mniej?

[bigos]

No dobra, to np w vitce do jakiego ciśnienia byście zeszli:

fabryczne koła 1.6 mają mieć
mam 30x9.5 KL 71

jezdze teraz na ok 1.4 -1.5 bo troche wygodniej po czarnym

a w teren?
1.0 czy mniej?

jaką masz szeroką felgę

[KonarskiS]

7 cali, et3

[bigos]

7 cali, et3

poniżej 1atm nie schodź, kiedyś była nawet dyskusja na tym albo vitarowym forum

[Aśka&Kuba]

papier wszysko przyjmie

[sebastian2357]

Do jazdy na codzień 1.8, w terenie mniej, aż do 1.0 ,ale juz dwa razy mi nawaliło błota miedzy ranty i chyba zostane przy 1.2 z przodu i 1.0 z tyłu (rozszczelniło się tylko z przodu). Toyotka na resorach, 2 T masy, 31"BFG MT. Powyżej 2.0 raczej tylko na długie trasy bo wargi łopoczą, a zęby wypadają
Może każdy niech wpisze ile dmucha powietrza i do czego, to będzie sie można rozeznać. Bo różnica między parchem na 35" CC ,a suzuką w serii jest raczej spora, wiec wypadałoby podać coś wiecej niż samo ciśnienie.

[denior]

a tak przy okazji tematu o ciśniniu ma ktos kompresor taki chiński 2 tłokowy 150l/min - jak działa co go boli itp... prosze o opinię

[rokfor32]

Gówno które omijaj z daleka. Chyba że na pokaz ma być.

Pada zanim skończy pompować jedno auto na 35" ...

[Marcin-Kraków]

Ja mam chinskie szpejo , jednotlokowe. Najprostszty, najtanszy T-max. Kupilem z zamiarem wywalenia rezerwy w plaskaczu, ale jezdzi w syfie. 35'' pompuje, moze nie nazbyt szybko, grzeje sie mocno, ale daje rade.

[rokfor32]

A w mojej przytomności padły takie trzy - dwa dwutłokowe i jeden jednotłokowy. Ne wiem, czy przepracowały nawet jedną motogodzinę.

Jak kupowałem swojego Viara to patrzyłem na cykl pracy - wybrałem taki, co ma 100% przy 10 barach (model 480). Nie jest zbyt szybki, ale nie traci na wydajności ze wzrostem obciążenia. A po czterech kołach 33" jest nadal zimny (silnik, głowica jest trochę ciepła, ale bez przesady).

W Isla używam jakiegoś z odzysku - nie mam pojęcia co za firma. Też się silnik prawie nie grzeje.

ps. Teoria na temat szybkiego szczęźnicia tych chińskich jest taka, że po prostu zamarza końcówka przy wentylu, i kompresor w sposób niezauważony pracuje jakiś czas pod bardzo dużym obciążeniem. A że te tanie nie maja zabezpieczenia termicznego silnika - szlag je trafia z przegrzania. Zalodzenie końcówki zdarza się niekoniecznie w ekstremalnych warunkach zimowych - okolice zera wystarczają.

[denior]

Tak na pierwszy rzut oka ten Viar to też nie jest kompresorem olejowym i moze się zatrzeć, znacie jakiś kompresor olejowy na 12V? Szukałem ale wszystko na teflonie