
Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Moderator: Mroczny
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Przebijam was wszystkich - dzisiaj rozjechałem Jeepem na swojej własnej działce 2 piwa Bosman 

Jimny 1.8is
Jeep WJ 4.7 H.O.
Merc W203 Sport Coupe
Jeep WJ 4.7 H.O.
Merc W203 Sport Coupe
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 80
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 4:25 pm
- Lokalizacja: Lublin
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Wprawdzie nie piwo, ale płyn w podobnej cenie
. Pracowaliśmy u kumpla na działce, musiałem pociągnąć samochodem przyczepę załadowaną, nie rozejrzałem się i rozjechałem niechcący mały generator prądu, wyłączony na szczęście. Gdyby nie grucha mostu zmieściłby się pod samochodem. Troszkę mu wnętrzności zaczęły wystawać, zbiornik paliwa pognieciony, ale nie cieknie.

- pawel abramczyk
-
- Posty: 3441
- Rejestracja: pt lis 28, 2008 6:12 pm
- Lokalizacja: KRAKÓW 511-243-086
- Kontaktowanie:
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
andrzejpetr pisze:Wprawdzie nie piwo, ale płyn w podobnej cenie. Pracowaliśmy u kumpla na działce, musiałem pociągnąć samochodem przyczepę załadowaną, nie rozejrzałem się i rozjechałem niechcący mały generator prądu, wyłączony na szczęście. Gdyby nie grucha mostu zmieściłby się pod samochodem. Troszkę mu wnętrzności zaczęły wystawać, zbiornik paliwa pognieciony, ale nie cieknie.
ale to nie głupstwo w terenie a głupota pod wpływem aklo

Super parchatek Super y60 

Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
a tyle akcji było... tyle w prasie i TV mówili... ehhh Placek :Placek^ pisze:Przebijam was wszystkich - dzisiaj rozjechałem Jeepem na swojej własnej działce 2 piwa Bosman
NIE WOLNO JEŹDZIĆ PO ALKOHOLU !
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
To teraz ja
To było z 11lat temu. Wybrałem się z kumplem który miał złamaną nogę, gips od krocza do stopy bo był po wypadku na motocyklu. A jechałem Pajero I (cabrio pickup) Zima i -20'C.
Jeździliśmy po wojskowym lotnisku w Oleśnicy. Miałem założone IR nakładki na lampy i w pojarce pasowały idealnie od Stara 266
a na głowie noktowizor
Działał znakomicie
Trza się było chować bo wojskowe zawsze nas przeganialy a tam najlepsze jazdy na sankach po 120km/h były na pasie startowym
No jak się skończył pas te jechaliśmy na wprost trawą a wojskowce rów (zasypany sniegiem byl ) wykopali żeby jakieś niepożądane goście na pas startowy nie wjezdzaly i jeb. Kolega nie za bardzo w tym gipsie mógł pomóc
Że tak powiem była chyba 1.00 w nocy i wtedy dowiedziałem się, że saperka kiepsko robi w ziemi przy -20'C.
Wyciągnął mnie kolega VW T4 i zerwał jeden łańcuch. Znaleźliśmy jakieś opony i deski i tylna oska juz przejechała.
Dziś lotnisko jest niczyje (Co chwila zmienia właściciela) I można jeździć do woli bo ściągnęli zakazy wjazdu

To było z 11lat temu. Wybrałem się z kumplem który miał złamaną nogę, gips od krocza do stopy bo był po wypadku na motocyklu. A jechałem Pajero I (cabrio pickup) Zima i -20'C.
Jeździliśmy po wojskowym lotnisku w Oleśnicy. Miałem założone IR nakładki na lampy i w pojarce pasowały idealnie od Stara 266


Trza się było chować bo wojskowe zawsze nas przeganialy a tam najlepsze jazdy na sankach po 120km/h były na pasie startowym

No jak się skończył pas te jechaliśmy na wprost trawą a wojskowce rów (zasypany sniegiem byl ) wykopali żeby jakieś niepożądane goście na pas startowy nie wjezdzaly i jeb. Kolega nie za bardzo w tym gipsie mógł pomóc

Że tak powiem była chyba 1.00 w nocy i wtedy dowiedziałem się, że saperka kiepsko robi w ziemi przy -20'C.
Wyciągnął mnie kolega VW T4 i zerwał jeden łańcuch. Znaleźliśmy jakieś opony i deski i tylna oska juz przejechała.
Dziś lotnisko jest niczyje (Co chwila zmienia właściciela) I można jeździć do woli bo ściągnęli zakazy wjazdu

Wysokość liftu należy dopasować do wzrostu teściowej
L200 4d56
L200 4d56
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Heh to może odkopie troche temat i napisze
jakies nudy
Pierwsza sprawa, od lat wielu wielu jezdzilem w terenie ale motocyklami, jakies enduro, hard enduro itp, i wlasnie jedna wycieczka...
Jechalem po lakach w okolicy zgierza i natrafilem na rzeczke w korycie, glebokosc koryta ok 20 cm, rzeczki ok 5 cm ale pamietalem ze pare lat wczesniej wjechalem tam innym moto i bylo bagno, no ale probuje. No i jade jade i popelnilem blad bo zamiast na pelen urwie:D z poderwanym przednim kolem jechalem powoli, wiec jak przednie kolo spadlo w dol to ttylko bylo BLUM, moto tylko spadlo w wode, kolo cale sie schowalo w bagnie
a ja przez kierownice i mordą w bagno
jak wstalem to blota po kolana ehh
Sam bym nie dal rady na szczescie przechodzil jakis gosc mlody i we dwoch po 40 minutach szarpania moto wyszlo:)
Druga sprawa to jak kupilem uaza serie to pojechalem na taki podjazd gdzie moto wchodzi bez problemu a z autami gorzej. No to jade tym uazem, bylo mokro a jakies gamonie nie wiem po co na dole gorki usypali mala gorke na ok. Pol metra z gliny. No to ta mala przejechalem ale szedlem za wolno i auto stanelo w polowie bo bloto i kola w glinie. No to powoli do tylu, ale zjechal w bok i na tej malej orce stanal dwoma bocznymi kolami na stoku... Wiec broakowalo metra do wywrotki. No to szpadel i kopanie koleiny po drugiej stroniezeby kola wpadly i jakos wyjechalem ehh, juz sie nauczylwm i wjezdzam bez problemu
Raz tez wjechalem w takie dosc gleebokie koleiny w blocie i ayto stanaleo, ani do przodu ani do tylu, no to wrzucam 4x4 reduktor a tu nadl dupa ;o mowie super, kope sie kope i kumpel podbiega i "ty mistrzu ale sprzegielka zalacz"
i wyszedl bez zadnego problemu
Kolejna- jade patrze stoi kolo i prosi zebym go wyciagnal, no okpatrze stoi busem w polu rolnika, nje wiem po co wjechal ale wjechalem i dawaj zapinamy. Ani drgnie. Problem w tym xe ja jechalem ciezarowka:D solówka zaladowana, na pace z 7 ton towaru wiec masa calkkowita ok 17 ton, i sam zaczalem sie kopac w tym blocie
koles polecial po traktor. Rolnik go tam jakos wyszarpal a ten uj ani dziekuje ani nic tylko pojechal a ja stoje. Traktor 0 nie moze ruszyc. Ciagnie traktor a traktor podpiety do malej ciezarowki ale ni ho ho. A jeszcze pole bylo lekko pod skosem i troche nizej niz droga wiec jeden bok mialem kola w polowie w blocie a drugie nic. Linki, lancuuchy wszystko peka, kopalem z 2 h ale i tak przejechal pare metrow i kopie sie coraz glebiej. Dopiero mnie podwiozl jakis chlopak do PKP gdzie mieli urwe koparke wielka, lancuch jak od statku i mnie hydraulika wyszarpnal stamtad ehh

Pierwsza sprawa, od lat wielu wielu jezdzilem w terenie ale motocyklami, jakies enduro, hard enduro itp, i wlasnie jedna wycieczka...
Jechalem po lakach w okolicy zgierza i natrafilem na rzeczke w korycie, glebokosc koryta ok 20 cm, rzeczki ok 5 cm ale pamietalem ze pare lat wczesniej wjechalem tam innym moto i bylo bagno, no ale probuje. No i jade jade i popelnilem blad bo zamiast na pelen urwie:D z poderwanym przednim kolem jechalem powoli, wiec jak przednie kolo spadlo w dol to ttylko bylo BLUM, moto tylko spadlo w wode, kolo cale sie schowalo w bagnie


Sam bym nie dal rady na szczescie przechodzil jakis gosc mlody i we dwoch po 40 minutach szarpania moto wyszlo:)
Druga sprawa to jak kupilem uaza serie to pojechalem na taki podjazd gdzie moto wchodzi bez problemu a z autami gorzej. No to jade tym uazem, bylo mokro a jakies gamonie nie wiem po co na dole gorki usypali mala gorke na ok. Pol metra z gliny. No to ta mala przejechalem ale szedlem za wolno i auto stanelo w polowie bo bloto i kola w glinie. No to powoli do tylu, ale zjechal w bok i na tej malej orce stanal dwoma bocznymi kolami na stoku... Wiec broakowalo metra do wywrotki. No to szpadel i kopanie koleiny po drugiej stroniezeby kola wpadly i jakos wyjechalem ehh, juz sie nauczylwm i wjezdzam bez problemu

Raz tez wjechalem w takie dosc gleebokie koleiny w blocie i ayto stanaleo, ani do przodu ani do tylu, no to wrzucam 4x4 reduktor a tu nadl dupa ;o mowie super, kope sie kope i kumpel podbiega i "ty mistrzu ale sprzegielka zalacz"

Kolejna- jade patrze stoi kolo i prosi zebym go wyciagnal, no okpatrze stoi busem w polu rolnika, nje wiem po co wjechal ale wjechalem i dawaj zapinamy. Ani drgnie. Problem w tym xe ja jechalem ciezarowka:D solówka zaladowana, na pace z 7 ton towaru wiec masa calkkowita ok 17 ton, i sam zaczalem sie kopac w tym blocie


Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Szkoda ze nie masz filmu z tą solowka i koparka. To fajne akcje są
http://m.youtube.com/watch?v=X7Tf23BzAOw

http://m.youtube.com/watch?v=X7Tf23BzAOw
Wysokość liftu należy dopasować do wzrostu teściowej
L200 4d56
L200 4d56
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
taa
czeska bajka "sąsiedzi"
po rosyjsku

Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Dziś nauczyłem się kilku rzeczy
Pierwsza, jak sam jeździsz to trzeba uważać bo nawet niewinna żwirownia może stać się pułapką.
Więc jak są wątpliwości czy wyjedziesz, to wcześniej czy później nie wyjedziesz ... sam ...
.
Drugą najważniejszą rzeczą, nie licząc znajomych i przyjaciół z terenówką
jest telefon. Naładowany. Ładowarka w samochodzie też nie zaszkodzi.
Trzecią rzecz, już niekoniecznie ... łopata, lina, wyciągarka ... Zakładając że koledzy przyjadą ( przyjechali ) z liną, łopatą ... wyciągarki nie mają ...
Czwarta, eMTeki niekoniecznie robią w miękkim piaseczku
.
Zawiesiłem się na brzuszku ... karva ... dwa, trzy metry przed twardym.
Telefon na 10%, ładowarka w domu.
Głupi to ma szczęście
Teraz się będą naigrywać i wytrząsać ...



Pierwsza, jak sam jeździsz to trzeba uważać bo nawet niewinna żwirownia może stać się pułapką.
Więc jak są wątpliwości czy wyjedziesz, to wcześniej czy później nie wyjedziesz ... sam ...

Drugą najważniejszą rzeczą, nie licząc znajomych i przyjaciół z terenówką

Trzecią rzecz, już niekoniecznie ... łopata, lina, wyciągarka ... Zakładając że koledzy przyjadą ( przyjechali ) z liną, łopatą ... wyciągarki nie mają ...
Czwarta, eMTeki niekoniecznie robią w miękkim piaseczku

Zawiesiłem się na brzuszku ... karva ... dwa, trzy metry przed twardym.
Telefon na 10%, ładowarka w domu.
Głupi to ma szczęście



Teraz się będą naigrywać i wytrząsać ...

***** USA
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Piaseczku... brzuszku... Nie zapomnij też o tamponach w samochodzie



Jimny 1.8is
Jeep WJ 4.7 H.O.
Merc W203 Sport Coupe
Jeep WJ 4.7 H.O.
Merc W203 Sport Coupe
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Placek^ pisze:Piaseczku... brzuszku... Nie zapomnij też o tamponach w samochodzie![]()
Dobrze psze Pana

Waciki też można


Jakoś tak wyszło, by nie wyglądało nazbyt poważnie.
Poza czepiasz się Pan



***** USA
- pawel abramczyk
-
- Posty: 3441
- Rejestracja: pt lis 28, 2008 6:12 pm
- Lokalizacja: KRAKÓW 511-243-086
- Kontaktowanie:
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
a że tak zapytam ciśnienie w oponach zmniejszył ,
hmm jak znam życie to nie więc dla tego nie robio w piachu
wyposażenie typu łopata , siekiera , kinetyk , taśma , hi lift , no litości to podstawa
hmm jak znam życie to nie więc dla tego nie robio w piachu

wyposażenie typu łopata , siekiera , kinetyk , taśma , hi lift , no litości to podstawa

Super parchatek Super y60 

- Wowos
-
- Posty: 6938
- Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 11:57 am
- Lokalizacja: Gdańsk / Nowy Sącz
- Kontaktowanie:
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Jak się samemu jeździ to kinetyk się szczególnie przydaje 

y60 autobus, czerwony.
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Daleki jestem od krytykowania i oceniania kogokolwiek, a przynajmniej się staram.ZbychoS pisze:Dziś nauczyłem się kilku rzeczy![]()
![]()
![]()
Pierwsza, jak sam jeździsz to trzeba uważać bo nawet niewinna żwirownia może stać się pułapką.
Więc jak są wątpliwości czy wyjedziesz, to wcześniej czy później nie wyjedziesz ... sam ....
Drugą najważniejszą rzeczą, nie licząc znajomych i przyjaciół z terenówkąjest telefon. Naładowany. Ładowarka w samochodzie też nie zaszkodzi.
Trzecią rzecz, już niekoniecznie ... łopata, lina, wyciągarka ... Zakładając że koledzy przyjadą ( przyjechali ) z liną, łopatą ... wyciągarki nie mają ...
Czwarta, eMTeki niekoniecznie robią w miękkim piaseczku.
Zawiesiłem się na brzuszku ... karva ... dwa, trzy metry przed twardym.
Telefon na 10%, ładowarka w domu.
Głupi to ma szczęście![]()
![]()
![]()
Teraz się będą naigrywać i wytrząsać ...
Ale
W piachu trzeba jeździć delikatnie. Samooczyszczanie opon w błocie daje opłakane efekty w piachu. Trzeba jechać defensywnie, trochę jak po lodzie, delikatnie z gazem, delikatnie z wolantem, zero hamulców. Unikamy też zmiany biegów. Można sobie pomóc, zatrzymujemy się przodem w dół (jeżeli chcemy się zatrzymać), a jak nie ma takiej możliwości to przed ruszeniem do przodu cofamy jakieś 1-2 metry i ruszamy we własnych koleinach. Podobnie z pokonywaniem wzniesień, nie udaje się to wracamy i powtórka w koleinach. Udało mi się w ten sposób pokonać wzniesienie o nachyleniu ok 20 st (40%) i wysokości 8 m. W piachu miło się też kopie, ale trzeba mieć oczywiście czym. Czasem lepiej zawczasu pokopać trochę niż długo po wtopie.
Wybieram się na Dakar

Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
A ja myślę że "największą" głupotą jaką zrobiłem to było......... że w ogóle wjechałem w teren 

Niech Discovery Będzie z Wami ... na Zawsze!
- Damian
-
- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
- Kontaktowanie:
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
ZbychoS pisze:Dziś nauczyłem się kilku rzeczy![]()
![]()
![]()
Pierwsza, jak sam jeździsz to trzeba uważać bo nawet niewinna żwirownia może stać się pułapką.
Więc jak są wątpliwości czy wyjedziesz, to wcześniej czy później nie wyjedziesz ... sam ....
Drugą najważniejszą rzeczą, nie licząc znajomych i przyjaciół z terenówkąjest telefon. Naładowany. Ładowarka w samochodzie też nie zaszkodzi.
Trzecią rzecz, już niekoniecznie ... łopata, lina, wyciągarka ... Zakładając że koledzy przyjadą ( przyjechali ) z liną, łopatą ... wyciągarki nie mają ...
Czwarta, eMTeki niekoniecznie robią w miękkim piaseczku.
Zawiesiłem się na brzuszku ... karva ... dwa, trzy metry przed twardym.
Telefon na 10%, ładowarka w domu.
Głupi to ma szczęście![]()
![]()
![]()
Teraz się będą naigrywać i wytrząsać ...
trzeba być niezłym specem, żeby wrongiem na szerokim kole w piachu się zakopać tak, żeby nie móc wyjechać

the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
LR
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Starałem sięDamian pisze:ZbychoS pisze:Dziś nauczyłem się kilku rzeczy![]()
![]()
![]()
Pierwsza, jak sam jeździsz to trzeba uważać bo nawet niewinna żwirownia może stać się pułapką.
Więc jak są wątpliwości czy wyjedziesz, to wcześniej czy później nie wyjedziesz ... sam ....
Drugą najważniejszą rzeczą, nie licząc znajomych i przyjaciół z terenówkąjest telefon. Naładowany. Ładowarka w samochodzie też nie zaszkodzi.
Trzecią rzecz, już niekoniecznie ... łopata, lina, wyciągarka ... Zakładając że koledzy przyjadą ( przyjechali ) z liną, łopatą ... wyciągarki nie mają ...
Czwarta, eMTeki niekoniecznie robią w miękkim piaseczku.
Zawiesiłem się na brzuszku ... karva ... dwa, trzy metry przed twardym.
Telefon na 10%, ładowarka w domu.
Głupi to ma szczęście![]()
![]()
![]()
Teraz się będą naigrywać i wytrząsać ...
trzeba być niezłym specem, żeby wrongiem na szerokim kole w piachu się zakopać tak, żeby nie móc wyjechać



Poza tym testowałem dzielność terenową na tylnym napędzie i pod górkę było.
... i pod wiatr ...



***** USA
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
wystarczy amor o sprawności 13% i odrobina samozaparciaDamian pisze:
trzeba być niezłym specem, żeby wrongiem na szerokim kole w piachu się zakopać tak, żeby nie móc wyjechać

Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
te 13 to suma wszystkich 

Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Przynajmniej jak ktoś będzie w okolicy to nie usłyszysz: "wyciągnął bym Cię... ale nie mam liny"Wowos pisze:Jak się samemu jeździ to kinetyk się szczególnie przydaje

Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Ostatecznie mozna sie jeszcze na nim powiesicAdamo pisze:Przynajmniej jak ktoś będzie w okolicy to nie usłyszysz: "wyciągnął bym Cię... ale nie mam liny"Wowos pisze:Jak się samemu jeździ to kinetyk się szczególnie przydaje

A tak mniej hardcorowo to hustawke zrobic i sie pohustac w oczekiwaniu na zbawienie

Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Trochę autoironii
https://www.youtube.com/watch?v=P9y8vs4 ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=P9y8vs4 ... e=youtu.be
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Sam dla siebie wstawiłeś filmjradek pisze:Trochę autoironii
https://www.youtube.com/watch?v=P9y8vs4 ... e=youtu.be

Ten Film Jest Prywatny.
Jeśli właściciel tego filmu dał Ci dostęp, zaloguj się.
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Nadal nie bangla?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: Największe głupstwa jakie zrobiliscie w terenie
Działajradek pisze:Nadal nie bangla?

PS: Ty przypadkiem nie pisałeś że jadąc na wyprawę omijasz miejsca potencjalnej wtopy

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości