
Nosze sie z zamiarem zakupu terenowego gruza. Poki co przyczepke ciaga i sluzy za ruchoma taczke mondeo MK1 bez progow(tzn sa z pianki i knaufa

W kazdym razie powoli bede sie rozgladal za czyms 4x4.
To moze zaczne od dupy strony i powiem co mnie absolutnie nie interesuje:
- mozliwosc rejestracji - tak jak mondeo, to juz nigdy nie wjedzie na normalna droge
- OC, termin na butle(nie bedzi emozliwosci dojechac gdzies po gaz) naturalnie tez nie
- korozja elementow nie majacych wplyw na jazde
- estetyka in/out
- swiatla jakies tam mogloby to miec
- spalanie - przy tych przebiegach kompletnie obojetne
- awaryjnosc
* i tu sie rozpisze nieco

- moze byc z kierownica po prawej a nawet po srodku

Czego oczekuje/zycze sobie/bujam w oblokach
- zeby na lep nie padalo i ogrzewanie dzialajace to by byla super opcja

- klima %-))))) wiem wiem JOKE, ale w mondku za 800cebulionow dziala, wiec nie plakalbym jakby i w 4x4 gruzie dzialala

-zeby elementy odpowiadajace za sprawnosc samochodu nie gnily tak jak blachy na felicji lub mazdach
-silnik benzyna zeby nie bylo problemow z odpalaniem zima, choc jesli sa jakies fajne(jakie?) diesle w terenowkach porownywalne niezajebywalnoscia i odpornoscia na niedbanie do 1,9 AHU to tez chetnie przyjme je do zagrody
- dzielnosc terenowa przy malych predkosciach, gdyz nigdy to nie pojedzie szybciej niz 50km/h
- zajebiscie niskiej ceny

- znosnych cen czesci, ktore sa niezbedne do tego zeby to dobrze dzialalo - o ile trwalosc mi dynda, to fajnei jakby to dalo sie mechanicznie doprowadzic do porzadku niewielkim kosztem
co to bedzie robic

- wyciaganie sprzetu z wody(im glebiej wejdzie tym lepiej)
- wyciaganie przyczep z drewnem z lasu(czesc drewna na pake)
- -\\- całych kłód sosna/olcha w piersnicy ok 35cm i 12m dlugosci o ile to wogole wykonywalne
- odsniezanie drogi
- rownanie drogi piaszczystej i nagarnianie wysypanego zwiru do drogi gliniastej, z mozliwosci ajej delikatnego rownania kiedy jest miekko, planuje raczej ciagniecie(przod czy tyl lepiej ?) niz pchanie
- okazjonalne bronowanie, kultywator na patencie itp
Jesli jakas awarie napedow da sie ogarnac spawarka i wykluczy to szybka jazde, to tez mnie nie boli

nie, nie chce ciagnika/traktora - za bardzo poryłby mi trawnik przed domem
budzet? widzialem cos z 4x4 i wg wlasciciela na chodzie(czesto bez papierow itp) za 3-6 i w takiej kwocie chce sie zmiescic
zdaje sobie sprawe, ze przy takiej kwocie to najwazniejszy jest stan, ale ja w 4x4 jestem zielony(do jazdy mam duze coupe) i nawet nie wiem czego unikac, a kupic jakis trefny model w swietnym stanie to tez nei sztuka, jak po podpieciu zaladowanej przyczepki posypia sie przeguby

rzucilem okiem na pare stron forum wstecz i nie znalazlem podobnego tematu takze pozwolilem sobie zalozyc, jesli jzu byl to prosze o link i skasowanie o ile wymagania i antywymagania sie pokrywaja
z gory dzieki
