Zwisłem se :-)

chyba wiadomo o co chodzi....

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
galubap
Posty: 1850
Rejestracja: wt maja 23, 2006 8:35 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Zwisłem se :-)

Post autor: galubap » ndz paź 08, 2006 11:50 pm

Witam stare wygi

Tak się złożyło, że dzisiaj straciłem off-roadowe dziewictwo :oops:, czyli pierwszy raz utknąłem.
Sytuacja jak poniżej:
Obrazek
No i dwa pytania.

Po pierwsze, jak pokonać taką przeszkodę?
Myślę, że but i albo wyskok, albo przeszorowanie siłą rozpędu po garbie. Jakieś inne propozycje?

Po drugie, jak utknę, jak się wydostać?
Moje pomysły: ściągnięcie do przodu przez inny pojazd (mnie wyciągnął traktor), zniwelowanie przeszkody terenowej ręcznym niwelatorem (alias łopata :D), nawet taką próbę podjąłem ale twardo cholernie było, może jakieś sztuczki z podnośnikiem?


Pozdrawiam:
Przemek

PS. Serdeczne pozdrowienia dla przesympatycznych mieszkańców Strzyżowic wedle Będzina :)2

hajdi
 
 
Posty: 887
Rejestracja: ndz sie 31, 2003 7:01 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: hajdi » ndz paź 08, 2006 11:58 pm

po pierwsze to ;przygotowac samochod , a po drugie to ;samemu w teren sie nie jezdzi .
king cab 2.4
ramcharger 5,9

Awatar użytkownika
galubap
Posty: 1850
Rejestracja: wt maja 23, 2006 8:35 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: galubap » pn paź 09, 2006 12:08 am

hajdi pisze:po pierwsze to ;przygotowac samochod , a po drugie to ;samemu w teren sie nie jezdzi .
Ba, szelesty uzbieram, to podniosę. To chyba nie znaczy, że mam tylko po czrnym pomykać?
Druga sprawa, czasami tak wyjdzie, że człowiek jest sam, a radzić sobie trzeba.

Awatar użytkownika
egon4x4
 
 
Posty: 179
Rejestracja: sob lut 18, 2006 1:59 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/UK

Post autor: egon4x4 » pn paź 09, 2006 12:11 am

hajdi pisze:po pierwsze to ;przygotowac samochod , a po drugie to ;samemu w teren sie nie jezdzi .
Jezdzi sie, jezdzi! :wink: tylko trzeba wiecej kombinowac.

Kolego Galubap! Obie zaproponowane przez Ciebie metody pokonania przeszkody sa skuteczne, z tym ze druga ZNACZNIE bardziej bezpieczna. Warunek - garb nie ma kamieni...
Poz tym mozesz to zrobic statycznie podkladajac cos pod kola (przednie, tuz zanim sie zacznie wieszac). No i hi-lift z tylu by pomogl. Powodzenia!
Aha, zapomnialem o wyciagarce :D
... ale oo ssso chhhoozzi ???

Egon GR'93

Awatar użytkownika
galubap
Posty: 1850
Rejestracja: wt maja 23, 2006 8:35 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: galubap » pn paź 09, 2006 12:26 am

egon4x4 pisze:Aha, zapomnialem o wyciagarce :D
E tam, nie było by o co zaczepić, pustynia panie :D

Pozdrawiam:
Przemek

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » pn paź 09, 2006 6:56 am

Rada nr 1: jezdzic przynajmniej w parze
Rada 2: jezdzic z glowa, unikajac niebezpiecznych miejsc, szczegolnie jak daleko do najblizszego czlowieka, drogi i telefon nie ma zasiegu.

Ale w praktyce bywa, ze czasem sie utknie niespodziewanie i d.upa.

W takiej sytuacji jak pokazujesz, mozna:
- podkopac gorke (chyba ze to kamien lub cos rownie twardego)
- uzyc zwyklego podnosnika, podniesc kolejno kola z przodu lub z tylu i podlozyc cos pod nie.

Sam uwalnialem tak auto i da sie.

A pokonywac takie garby trzeba z wyczuciem - nie za wolno zeby nie zawisnac,
nie za szybko, zeby za bardzo nie wyskoczyc.
Tyle zeby brzuchem przesliznac sie przez garb, majac na wzgledzie ze pod spodem nic nie wystaje co mozna urwac i z podloza nic ostrego nie wystaje.

No i cwiczyc!
Umawiac sie z kims na krotkie wypady w weekend, jak znajdzie sie takie miejsce - przejechac go kilka razy - juz za trzecim przejazdem wyczujesz jak podejsc do przeszkody - i okaze sie ze to bulka z maslem.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
kpeugeot
 
 
Posty: 5558
Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Lublin/Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: kpeugeot » pn paź 09, 2006 7:05 am

gdybyś najechła na tę chopkę lekko pod kątem to byś dostał lekkiego wykrzyżu i pradopodobnie byś przejechał
TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: kozioU » pn paź 09, 2006 8:40 am

nie wygląda to tak źle :wink: ja niedawno też zaliczyłem pierwszą wtopę, wkleiłem się w błoto o zapachu krowiego łajna, oczywiście seryjną suką na szosówkach :lol: , i już byłem gotowy nocować w lesie, ale skończyło się wezwaniem lawety i utratą 50 złotych :-? Teraz już wiem, że nie wjeżdża się seryjnym autem w miejsca gdzie na 100% przejedzie :wink: Fotek niestety nie mam, bo to był wypad na 5 minut i nie wziąłem aparatu, a skończyło się na kilku godzinach walki i paru sekundach wyciągania lawetą 8)

Awatar użytkownika
galubap
Posty: 1850
Rejestracja: wt maja 23, 2006 8:35 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: galubap » pn paź 09, 2006 9:19 am

kozioU pisze:nie wygląda to tak źle :wink: ja niedawno też zaliczyłem pierwszą wtopę, wkleiłem się w błoto o zapachu krowiego łajna, oczywiście seryjną suką na szosówkach :lol: , i już byłem gotowy nocować w lesie, ale skończyło się wezwaniem lawety i utratą 50 złotych :-? Teraz już wiem, że nie wjeżdża się seryjnym autem w miejsca gdzie na 100% przejedzie :wink: Fotek niestety nie mam, bo to był wypad na 5 minut i nie wziąłem aparatu, a skończyło się na kilku godzinach walki i paru sekundach wyciągania lawetą 8)
Tak źle nie było :D. Traktor wyszarpał mnie w 30 sekund.
U mnie to też był wyjazd na 5 minut, aparat miałe zupełnie przypadkowo.

Pozdrawiam:
Przemek

Awatar użytkownika
piotr_z
 
 
Posty: 1494
Rejestracja: wt sty 07, 2003 8:38 pm
Lokalizacja: Marki

Post autor: piotr_z » pn paź 09, 2006 9:47 am

galubap pisze:
kozioU pisze:nie wygląda to tak źle :wink: ja niedawno też zaliczyłem pierwszą wtopę, wkleiłem się w błoto o zapachu krowiego łajna, oczywiście seryjną suką na szosówkach :lol: , i już byłem gotowy nocować w lesie, ale skończyło się wezwaniem lawety i utratą 50 złotych :-? Teraz już wiem, że nie wjeżdża się seryjnym autem w miejsca gdzie na 100% przejedzie :wink: Fotek niestety nie mam, bo to był wypad na 5 minut i nie wziąłem aparatu, a skończyło się na kilku godzinach walki i paru sekundach wyciągania lawetą 8)
Tak źle nie było :D. Traktor wyszarpał mnie w 30 sekund.
U mnie to też był wyjazd na 5 minut, aparat miałe zupełnie przypadkowo.

Pozdrawiam:
Przemek

jakbys mial szpadel to bys se poradzil. prawie zawsze w szpadelek i hi-lift w piaskach wystarczy. a za cene wynajmu traktora :)23 mialbys juz pozadny szpadel no moze prawie....
Pojara 2,8 GLS
Explorer 4,0 V6 - ale to zap..la :)21
www.studiospa.com.pl

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: kozioU » pn paź 09, 2006 9:56 am

ja mam szpadel, taki: http://www.rajdy4x4.pl/sklep/produkt/22/1133.html

i nie pomógł :)20

Awatar użytkownika
Aśka&Kuba
Posty: 2396
Rejestracja: śr sie 20, 2003 1:38 pm
Lokalizacja: z komórki

Post autor: Aśka&Kuba » pn paź 09, 2006 10:26 am

ja też sie ostatnio na łemkowiadzie zawiesiłem co zrobić w takiej sytacji :)21

Awatar użytkownika
galubap
Posty: 1850
Rejestracja: wt maja 23, 2006 8:35 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: galubap » pn paź 09, 2006 10:27 am

piotr_z pisze:jakbys mial szpadel to bys se poradzil. prawie zawsze w szpadelek i hi-lift w piaskach wystarczy. a za cene wynajmu traktora :)23 mialbys juz pozadny szpadel no moze prawie....
Łopata jeździ cały czas w bagażniku. Nawet zacząłem ryć pod autem, ale cholernie opornie szło. Może na zdjęciu tego nie widać, ale to była mocno ubita ziemia z drobnymi kamyczkami (jak się później okazało ktoś sobie tam urządził tor do moto crossu).
W każdym razie stwierdziłem, że idę do zabudowań (kilkaset metrów) może jakiś sklep będzie (skończyła mi się woda i fajki :o). Po drodze napatoczył się lokales, zagadałem w sprawie traktora i mnie ściągnął i to za darmochę :)2 :)2. Nawet na flaszkę nie chciał.


Pozdrawiam:
Przemek

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » pn paź 09, 2006 11:04 am

zapomnieliście o metodzie "spadam z hilifta" :)21

Awatar użytkownika
chiquito83
Posty: 2321
Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
Lokalizacja: Bytów, Gdynia

Post autor: chiquito83 » pn paź 09, 2006 11:37 am

Mroczny pisze:zapomnieliście o metodzie "spadam z hilifta" :)21
w instrukcji odradzaja ta metode :lol:

Awatar użytkownika
Marci
 
 
Posty: 3917
Rejestracja: wt sie 03, 2004 9:56 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Marci » pn paź 09, 2006 12:08 pm

ale do jest bardzo dobra i najwarzniejsze dośc szkuteczna nawet w błocie :)2
lodz4x4.weebly.com
d23 pickup :)21
790-71-74-74

Awatar użytkownika
piotr_z
 
 
Posty: 1494
Rejestracja: wt sty 07, 2003 8:38 pm
Lokalizacja: Marki

Post autor: piotr_z » pn paź 09, 2006 12:13 pm

Mroczny pisze:zapomnieliście o metodzie "spadam z hilifta" :)21
metoda sprawdzona i skuteczna tylko ma jedna wade - trza miec lifta :)21

a szpadelek uzyty we wlasciwy sposob tez pomaga.
Ostatnio zmieniony pn paź 09, 2006 3:29 pm przez piotr_z, łącznie zmieniany 1 raz.
Pojara 2,8 GLS
Explorer 4,0 V6 - ale to zap..la :)21
www.studiospa.com.pl

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Koro » pn paź 09, 2006 1:11 pm

kpeugeot pisze:gdybyś najechła na tę chopkę lekko pod kątem to byś dostał lekkiego wykrzyżu i pradopodobnie byś przejechał
:)2

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » pn paź 09, 2006 3:03 pm

galubap pisze:
egon4x4 pisze:Aha, zapomnialem o wyciagarce :D
E tam, nie było by o co zaczepić, pustynia panie :D
kotwica zmiena 8)

ja sie sameu jeżdzi w teren to trzeba mieć przynajmniej lopate jak nie trapy to parę grubych dech oraz podnośnik no z hi lftem to bys miał problem ale jakiś air jack jest super :)2 - u Nas przezm Naszych kolegów chyba nie doceniany :roll:
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
galubap
Posty: 1850
Rejestracja: wt maja 23, 2006 8:35 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: galubap » pn paź 09, 2006 4:06 pm

Eskapada pisze:ja sie sameu jeżdzi w teren to trzeba mieć przynajmniej lopate jak nie trapy to parę grubych dech oraz podnośnik no z hi lftem to bys miał problem ale jakiś air jack jest super
Łopatę mam, podnośnik również, do tego jeszcze siekierę :D. Z tymi dechami to niezła myśl, muszę tylko wykombinować gdzie je w krótkiej Vitce wsadzić (w bagażniku butla z gazem).
Możesz przybliżyć temat air jack-a, bo nazwa jakoś mi nic nie mówi ?

Pozdrawiam:
Przemek

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: kozioU » pn paź 09, 2006 6:36 pm

air jack to nie przypadkiem poduszka pompowana spalinami?

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » pn paź 09, 2006 7:52 pm

przydatny jest tirfor i 100m liny lub pasów :lol:
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
galubap
Posty: 1850
Rejestracja: wt maja 23, 2006 8:35 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: galubap » pn paź 09, 2006 8:58 pm

kozioU pisze:air jack to nie przypadkiem poduszka pompowana spalinami?
Dokładnie tak. Nawet jest topic na forum o tym:
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... t=air+jack
Opinie nie za bardzo pochlebne.


Pozdrawiam:
Przemek

jacenty
Posty: 788
Rejestracja: pt sie 13, 2004 10:21 pm
Lokalizacja: sosnowiec

Post autor: jacenty » pn paź 09, 2006 9:35 pm

Jak twoja sunia ładnie wygląda.
Zupełnie jak moja na początku, ale długo pracowałem aby to zmienić 8) .
A wracając do tematu to troche opancerzyć od dołu i wtedy na lekkim bucie to sie przeleci bez problemu.
suzuki vitara 1.6 (SZARA EMINENCJA)
Suzuki Vitara 2.0 (BŁĘKITNY GROM )
T4 syncro -wyprawowy.

protetyk
 
 
Posty: 3646
Rejestracja: wt lis 02, 2004 1:25 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: protetyk » wt paź 10, 2006 6:11 am

jacenty pisze: i wtedy na lekkim bucie to sie przeleci bez problemu.
Ja już widziałem taką hopke na lekkim bucie w Twoim wykonaniu.
Przypomnij jak to się skończyło :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jazda w terenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość