Holowanie

chyba wiadomo o co chodzi....

Moderator: Mroczny

michaex
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 68
Rejestracja: wt kwie 25, 2006 7:54 pm
Lokalizacja: Białystok - Kraków

Holowanie

Post autor: michaex » ndz lut 04, 2007 9:27 pm

Głupie pytanie: czy holując coś cięższego od własnego samochodu należy załączać reduktor? Jeżeli się tego nie zrobi to można coś zniszczyć?

Pozdrawiam i liczę na wyrozumiałość :wink:
Michał

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Post autor: TomaszRT » ndz lut 04, 2007 9:34 pm

To zależy ile to 'coś' jest cięższe i czy ma koła...
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

Awatar użytkownika
jogibabuu
Posty: 784
Rejestracja: ndz sty 18, 2004 9:36 pm
Lokalizacja: brenna

Post autor: jogibabuu » ndz lut 04, 2007 9:35 pm

np. drzwo, pewnie ma ze 3 tony, no i kol nie ma... :)21
Mistrzow uprasza sie o spokoj

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » ndz lut 04, 2007 9:39 pm

można dorobić :)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

michaex
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 68
Rejestracja: wt kwie 25, 2006 7:54 pm
Lokalizacja: Białystok - Kraków

Post autor: michaex » ndz lut 04, 2007 9:49 pm

Trafił mi się ostatnio na asfalcie człowiek w potrzebie. Laweta + przyczepka - w sumie dwa plaskate na grzbiecie. Padł gościowi akumulator i go rozciągnąłem. Ale ciężkie bydlę było.

Awatar użytkownika
yankee
Posty: 333
Rejestracja: czw sty 29, 2004 10:31 am

Post autor: yankee » ndz lut 04, 2007 9:53 pm

W takiej sytuacji lepiej jest startować z reduktora zdrowiej dla sprzęgła :wink:
Legnica

Awatar użytkownika
TomaszRT
 
 
Posty: 5971
Rejestracja: pt lis 17, 2006 9:08 am
Lokalizacja: Rzeszów/Wyspa

Post autor: TomaszRT » ndz lut 04, 2007 9:53 pm

Ja holowałem niedawno Opla Astrę. Mimo silnika 1.0 bez problemów bez redukora. Astra cięższa od SJ410 o jakieś 200kg...miała wszystkie 4 koła ;)
'częściej patrzę się na wschód, chyba tam patrzę od zawsze...'

Awatar użytkownika
Miras M
 
 
Posty: 845
Rejestracja: śr sty 26, 2005 11:03 am
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: Miras M » ndz lut 04, 2007 9:58 pm

Eee, ja holowałem ciągnik rolniczy 4,5 t. :)21 oczywiście na reduktorze. Najgorzej to to rozbujac a dalej już leci :wink:
same starocie

michaex
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 68
Rejestracja: wt kwie 25, 2006 7:54 pm
Lokalizacja: Białystok - Kraków

Post autor: michaex » ndz lut 04, 2007 9:59 pm

Byłem już zmęczony i nie pomyślałem o reduktorze. Potem plułem sobie w brodę... Oczywiście skutecznie go rozciągnąłem, ale bez reduktora. Sęk w tym, że ten zestaw ważył na oko 6 ton... Nic się nie stało (przynajmniej nie widzę, ani nie słyszę) ale chcę wiedzieć na przyszłość.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jazda w terenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość