www.forum4x4.pl

Witam
Latam Nissanem Terrano I z regulowanym zawieszeniem. Może być mięciutkie i bujające jak amerykańska kanapa, lub po przezłączeniu magcznego pstryczka elektryczka twarde i trzęsące. Na której opcji powinenem pokonywać ostre trawersy tak zeby nie koziolkować? Ktoś może ma doświadczenie z takim autem czy zawieszeniem.

Pozdr. m
Baleron

ty nie masz regulowane zawieszenie, tylko amorki z regulowanym tłumieniem

galareta na imprezie jest dobra, a w terenie to twardym trza być, nie?

Gebels a coś na temat jazdy z czymś takim wiesz?
Poza tym co taka cisza wt emacie?

A co wiele pisać
jeździj na mocniejszym tłumieniu w terenie i kropka. Komfort tylko na czarne

Trawersy nie lubia gibania sie i tyle, wiec twarde.

W jakis dolkach powoli bez przechylow na mientkie przelaczaj to bedzie sie szybciej krzyzowal i tyle, szybciej to na twarde, coby nie dobijal.

Na czarnym jezdze na twardym, jak sa zakrety i czuje sie troche bezpieczniej.

Pobaw sie sam i zobacz.

Dziekuje za zainteresowanie. Moje pytanie dotyczy równierz kwestii wykrzyzu. Wydaje się ze jest większy na miękkim ale co wtedy z budą się dzieje czy będzie się gibać bardziej w strone wywrotki czy odwrotnie. Sam zobaczyc tez moge to nie problem ale może ktoą ma wyrobioną technikę uzywania zawiechy z tłumieniem.

Wykrzyz nie jest wiekszy.

Jak sobie powoli jedziesz koleinami, 1 reduktor lub 2 reduktor powoli to bedzie lepiej/szybciej lapal podloze.

Natomiast gibal sie bedzie bardziej, dlatego bezpieczniej sie jezdzi na twardym choc czasem soft moze pomoc.

Musisz wypraktykowac, ale na przechyly hard jest konieczne, bo sie gibnie.

PS: Zaraz mnie za herezje obsmaruja, ale mi sie tak po prostu lepiej jezdzi moim miskiem

Baleron78 pisze:Gebels a coś na temat jazdy z czymś takim wiesz?
Poza tym co taka cisza wt emacie?

tak miałem takie w Miśku ale 3 stopniowa regulacja była

w teren na twardych jezdziłem, na co dzien na srednim, a jak baba se autka czasami brała to jej na mientkie ustawiałem

ale mi się zamarzyła zawiecha HD w pełni, do tego winda , zderzaki itp i je zdemontowałem, dawały rade pomykałem na tym przez rok i wytrzymały


ps. jak za mało wyczerpująco odpowiedziałem daj znać, to cos więcej napiszę w końcu na codzień pomykam Citroenem a tam hydropneumatyka pełną gębą



ps2. kiedyś zadzwonił do mnie gościu i zapytał czy nie wiem jak obniżyć zawieche w Pajerce II 3,5V6 (upewniałem się on chciał ją obniżyć bo se zapierdalał po czarnym i twierdził że żadne GTI mu nie podskoczy)