Boczar i co dalej ?

chyba wiadomo o co chodzi....

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
miniK
 
 
Posty: 104
Rejestracja: pt lut 15, 2008 11:58 pm
Lokalizacja: Kraków

Boczar i co dalej ?

Post autor: miniK » śr mar 26, 2008 10:57 am

Trochę tu spokojnie wiec wrzucam temat.
Auto przewraca sie na bok i leży :-), gasimy silnik, stawiamy na koła i ......??.no właśnie i co dalej ? . Chodzi mi jednak glównie o to jak odpalać ? co posprawdzać przed odpaleniem ? co ewentualnie może sie stać z silnikiem? Może macie jakiś własne doświadczenia i foty ?

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sbb » śr mar 26, 2008 11:02 am

ale właśnie teraz lezysz na boczku i się zastanawiasz co dalej czy tez zamierzasz fikołki uskuteczniać ?
:)21
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
miniK
 
 
Posty: 104
Rejestracja: pt lut 15, 2008 11:58 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: miniK » śr mar 26, 2008 11:07 am

No na szczescie nie :-), ale w niedziele mało brakowało.

Awatar użytkownika
galubap
Posty: 1850
Rejestracja: wt maja 23, 2006 8:35 am
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Post autor: galubap » śr mar 26, 2008 12:00 pm

Dobre pytanie. też chciałbym to wiedzieć, tak na wszelki wypadek :)21

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » śr mar 26, 2008 1:26 pm

Jak na boku leży chwilkę to jest OK, jak dłużej, lub leżał na dachu to olej wlewa się nie tam gdzie powinien
jak pierwsze miejsce na rajdzie jest priorytetem to można spróbować go po tym przepalać
jakl nie jest to lepiej rozebrać motur ;)
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Flor » śr mar 26, 2008 1:30 pm

jak się leci to zgasić silnik :wink:

protetyk
 
 
Posty: 3646
Rejestracja: wt lis 02, 2004 1:25 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: protetyk » śr mar 26, 2008 1:38 pm

Postawić na koła i niech chwilę postoi, aż olej pospływa.
Zajrzeć do filtra powietrza, do aparatu zapłonowego , wykręcić świece i pokręcić rozrusznikiem. Co ma wypluć, to wypluje, resztę przepali.
Przy zwykłym aku może się okazać, że nie ma elektrolitu.
Lubi też paliwo z baku uciec.

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Misiek Cypr » śr mar 26, 2008 2:24 pm

Jak dizel to wykrecic swiece zarowe lub wtryskiwacze, zalezy co latwiej i przekrecic silnik.

Jak nie ma czym tego zrobic zkrecic recznie silnikiem jak bedzie opor za duzy na lawete i do domu/warsztatu. Jak nie ma to wykonac minimum 4 obroty i zakrecic rozrusznikiem, bedzie robic.

Dodam ze wszystkie powyzsze kontrole tez robic. Sprawdzic tez poziomy wszystkich plynow ustrojowych.

Ja kiedys nie mialem zadnej z tych mozliwosci i przepychalem LJ70 na 4 biegu w pojedynke. Doszedlem do mniosku, ze jak dalem rade to pojade i tak tez sie stalo. Moze mialem szczescie?

Krecenie rozrusznikiem od razu moze pogiac korbowody :evil:

Wylaczenie silnika natychmiast jest jedyna mozliwosci uratowania silnika. Im szybciej tym lepiej. Mnie zajelo chwilke, zanim szok pozwolil na myslenie :evil:
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jazda w terenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości