Strona 1 z 2
lift na drążkach?
: śr wrz 24, 2008 12:24 pm
autor: KOBZI
Witam
kręcąc drążkami skrętnymi i podnosząc tym samym auto do góry (frontera, terrano, amigo itp.) powodujemy że są one bardzo naprężone.
Czy istnieje możliwość przestawienia ich o kilka zębów (nie wiem ile) w taki sposób że wachacze pójdą w dół a drążek będzie pracował "po staremu"?
: śr wrz 24, 2008 12:25 pm
autor: piotr_z
nie

: śr wrz 24, 2008 12:49 pm
autor: Mroczny
tak

: śr wrz 24, 2008 12:51 pm
autor: gri74
zależy

: śr wrz 24, 2008 12:54 pm
autor: gebels
ale musisz być świadom tego co robisz

: śr wrz 24, 2008 12:57 pm
autor: KOBZI
he he
ile ludzi tyle odpowiedzi

przekręcam drążki pod spód wachaczy i chcę podnieść zawias poprzez takie działanie (da to kilka cm) no i właśnie przełożenie spowoduje że wachacz "się tak jakby wydłuży (pójdzie w dół)"
no i czy lepiej przestawić drążek o kilka ząbków niż na chamca go naprężać? celem liftu
: śr wrz 24, 2008 1:07 pm
autor: alfik
Ciekaw jestem, czy ktoś zrozumiał - ja nie - czym różni się naprężanie drążka od jego przestawiania w gnieździe - czyż efekt nie jest ten sam - auto wyżej kosztem drążków, które pracując w większym zakresie mogą przekroczyć zakres odkształceń sprężystych?
: śr wrz 24, 2008 1:32 pm
autor: KOBZI
nie o to chodzi
"załużmy" że drążek pracuje: plus minus 5 cm
po podkręceniu: pracuje plus 3, minus 7 cm (inny rozkład naprężeń na góre i dół))
no i jak się taki drążek przestawi w gnieździe będzie on pracował: plus minus 5 cm tylko że wachacz pójdzie w dół
dobrze myślę?
: śr wrz 24, 2008 1:34 pm
autor: gebels
KOBZI pisze:he he
ile ludzi tyle odpowiedzi

przekręcam drążki pod spód wachaczy i chcę podnieść zawias poprzez takie działanie (da to kilka cm) no i właśnie przełożenie spowoduje że wachacz "się tak jakby wydłuży (pójdzie w dół)"
no i czy lepiej przestawić drążek o kilka ząbków niż na chamca go naprężać? celem liftu
przestawiasz na wieloklinie jak są umarłe, normalnie podkręcasz jak jeszcze żyją
a najlepiej zakładasz nowe HD i masz święty spokój
: śr wrz 24, 2008 1:47 pm
autor: Eskapada
regulacja drążka nie ma nic wspólnego z jego naprężaniem. Przestawia sie tylko geometryczne ustawienie wahacza. Przestawianie drążków na wieloklinie zabiegiem nie właściwym jest

: śr wrz 24, 2008 1:52 pm
autor: KOBZI
no i dowiedziałem się

czyli normalnie kręcić drążki
a wersja HD różni się od seryjnej?
: śr wrz 24, 2008 1:56 pm
autor: Balu-Balu
Eskapada pisze:regulacja drążka nie ma nic wspólnego z jego naprężaniem. Przestawia sie tylko geometryczne ustawienie wahacza. Przestawianie drążków na wieloklinie zabiegiem nie właściwym jest

Może i nie jest ale większość tak robi i to im wystarcza.

Kolejnego etapu bez inwestycji pieniędzy już nie ma

: śr wrz 24, 2008 2:50 pm
autor: Eskapada
@ Balu-Balu a i owszem zgadza się, ja też tak zrobiłem i z perspektywy czasu uważam to za błąd
Drążki HD różnią się od seryjnych tym że mają większą nośność statyczną. Lift jest rzeczą drugorzędną i praktycznie rzecz biorąc po wymianie drążków na HD jest to lift teoretyczny

: śr wrz 24, 2008 4:50 pm
autor: grzes
Lift nie lift zalezy jak ustawisz chodzi o to zeby po obciazeniu zderzak, winch nie padly ...
: śr wrz 24, 2008 5:30 pm
autor: KOBZI
reasumując:
drążków raczej nie ruszać z gniazd tylko podkręcić je na żądaną wysokość (byle nie za dużo) i poprzedłużać wachacze i takie tam mocowania koła?
pozdrawiam
i dzięki za odpowiedzi (teraz jestem ciut mądrzejszy)
: śr wrz 24, 2008 6:54 pm
autor: Wczasowicz
KOBZI pisze:...poprzedłużać wachacze i takie tam mocowania koła?... (teraz jestem ciut mądrzejszy)...
Ja nie zrozumiałem sensu Twojej wypowiedzi
Rozwiń swoją myśl jak możesz, bo też chciałbym trochę z tej mądrości zaczerpnąć

: śr wrz 24, 2008 7:01 pm
autor: rokfor32
Najlepiej nabyć auto które ma inny typ zawieszenia. Drążki skrętne to chyba najbardziej niewdzięczny temat do modyfikacji.

: śr wrz 24, 2008 7:10 pm
autor: KOBZI

staram się to wszystko zrozumieć

chciałem podnieść przód i zastanawiałem się jak to zrobić
na końcu wachaczy mam sworznie które da się zamocować (przełożyć) pod spód wachacza i tu się ładnie już podnosi

(+trzeba dorobić podkładki bo podobno inaczej nie da się ustawić kątów pochylenia zwrotnicy)

nie byłem pewien właśnie co do drążków skrętnych więc pytałem

zostanie tylko zdystansowanie przednigo mostu w dół - co by półosie wytrzymały ciut dłużej
no i tak staram się walczyć
pozdrawiam
: czw paź 02, 2008 7:28 am
autor: redzik
mozna podkladkami pod sworzen gornego wachacza zwiekszac skok zawieszenia, ale trzeba pamietac, zeby nie przekroczyc maksymalnego zgiecia przegubu, bo zamiast koncowej granicy na odbojniku gumowym bedziesz mial na przegubie, a ten raczej tego nie lubi i powie szybko dosyc.

: czw paź 02, 2008 8:16 am
autor: KOBZI
ano dobrze prawicie
ale właśnie trochę odsadzam most w dół co by mi przeguby nie siadały

: czw paź 02, 2008 8:28 am
autor: Miras M
OK, a drążki kierownicze które zaczynają pracować głównie pod dziwnym kątem?

: czw paź 02, 2008 11:13 am
autor: KOBZI
a będziemy myśleć

może coś się da zmienić co by nie były bardzo powyginane
: sob paź 04, 2008 7:36 pm
autor: redzik
Eskapada pisze:regulacja drążka nie ma nic wspólnego z jego naprężaniem.
przepraszam ze to napisze, ale to jest bzdura totalna.
: sob paź 04, 2008 8:26 pm
autor: Eskapada
redzik pisze:Eskapada pisze:regulacja drążka nie ma nic wspólnego z jego naprężaniem.
przepraszam ze to napisze, ale to jest bzdura totalna.
cóż masz prawo być w mylnym błędzie

: sob paź 04, 2008 8:33 pm
autor: rokfor32
Ech, mechaniki ...
@Eskapada ma rację, w ogólności. Naprężenia w drążku nie zależą od tego, jak wysoko auto stoi na zawieszeniu. Różnice pojawiają się, jak auto jedzie i zawieszenie pracuje. Wtedy, wachacz, który wykonuje dłuższy skok bardziej skręca drążek. To chyba logiczne i oczywiste.
Ale jak auto stoi, to naprężenia w drążku są nawet mniejsze na bardziej podkręconym (wynika to z geometrii zawieszenia)
