



Moderator: Mroczny
Z tym ABS to się nie zgodzę, hamujac silnikiem mozna wpasc w poslizg jesli jest slisko i stromo (po prostu auto jedzie szybciej niz sie kreca kola), dlatego tez w przypadku gdy hamujesz silnikiem a pomimo tego wpadles w poslizg nazlezy lekko dodac gazu aby kola zlapaly przyczepnosc = odzyskac kontrole nad kierukiem.lsd team pisze:Hamowanie silnikiem, to jak ABS. Koła nigdy się nie zablokują i zawsze masz sterowność, możesz sobie pomanewrować w czasie zjazdu. Jak używać bedziesz tylko hamulaca, to może to się skończyć efektowym dachem - jak Ci autko bokiem stanie na górce. Wyjątkiem, jest sytuacja, kiedy masz zamontowany ABS, ale lepiej i tak silnikiem, szkoda zażynać hamulce.
Miałem na mysli, że w pewnym sensie działa to jak ABS. Masz rację, że na śliskim, koła mogą kręcić się wolniej niż jedzie auto. W tym przypadku mamy jednak częściową sterowność, ponieważ wogóle się kręcą. Przy zablokowanych za pomocą hamulca sterowności jest dokładnie zero. Wtedy kierunek jazdy jest zgodny z siłą grawitacji.Yoorek pisze:Z tym ABS to się nie zgodzę, hamujac silnikiem mozna wpasc w poslizg jesli jest slisko i stromo (po prostu auto jedzie szybciej niz sie kreca kola), dlatego tez w przypadku gdy hamujesz silnikiem a pomimo tego wpadles w poslizg nazlezy lekko dodac gazu aby kola zlapaly przyczepnosc = odzyskac kontrole nad kierukiem.lsd team pisze:Hamowanie silnikiem, to jak ABS. Koła nigdy się nie zablokują i zawsze masz sterowność, możesz sobie pomanewrować w czasie zjazdu. Jak używać bedziesz tylko hamulaca, to może to się skończyć efektowym dachem - jak Ci autko bokiem stanie na górce. Wyjątkiem, jest sytuacja, kiedy masz zamontowany ABS, ale lepiej i tak silnikiem, szkoda zażynać hamulce.
Co do ABS to terenie jest zwykle on wrogiem niz sprzymierzencem - W terenie koła często odrwają się od powierzchni - ABS traktuje to jako uslizk i przestaje hamowac tym kołem - choć tego nie checemy.
dlatego czesc terenowek ma mozliwość wylaczenia ABS, zas w czesci ABS sam sie dezaktywuje ponizej pewnej prekosci (np. w mojej Grand Vitarze).
pozdr
Y
Yoorek pisze:Z tym ABS to się nie zgodzę, hamujac silnikiem mozna wpasc w poslizg jesli jest slisko i stromo (po prostu auto jedzie szybciej niz sie kreca kola), dlatego tez w przypadku gdy hamujesz silnikiem a pomimo tego wpadles w poslizg nazlezy lekko dodac gazu aby kola zlapaly przyczepnosc = odzyskac kontrole nad kierukiem.lsd team pisze:Hamowanie silnikiem, to jak ABS. Koła nigdy się nie zablokują i zawsze masz sterowność, możesz sobie pomanewrować w czasie zjazdu. Jak używać bedziesz tylko hamulaca, to może to się skończyć efektowym dachem - jak Ci autko bokiem stanie na górce. Wyjątkiem, jest sytuacja, kiedy masz zamontowany ABS, ale lepiej i tak silnikiem, szkoda zażynać hamulce.
Co do ABS to terenie jest zwykle on wrogiem niz sprzymierzencem - W terenie koła często odrwają się od powierzchni - ABS traktuje to jako uslizk i przestaje hamowac tym kołem - choć tego nie checemy.
dlatego czesc terenowek ma mozliwość wylaczenia ABS, zas w czesci ABS sam sie dezaktywuje ponizej pewnej prekosci (np. w mojej Grand Vitarze).
pozdr
Y
w końcu jest to ideą poślizgu nie tylko wtedy gdy jest stromo[/quote]TomekP pisze:[quote="Yoorek, hamujac silnikiem mozna wpasc w poslizg jesli jest slisko i stromo (po prostu auto jedzie szybciej niz sie kreca kola),
Y
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość