Samurai na fi 7,8 mm

[MSp]

Jak jest według Was najmniejsza grubość stalówki do Samuraja? Mam 7,8 mm (uciąg pewnie ze 3-3,5 tony). Zostać przy tym czy za mało?

[st.Medard]

Zależy jaka to lina. Jaki splot? Czy ma rdzeń stalowy? I jak będziesz ją użytkował

[MSp]

ze sznurem, bodjaże coś w stylu 6x19.
Wyciągarki zamierzam używać sporadycznie, jak się gdzieś zakopię w lesie (na pewno nie do rajdów). Z drugiej jednak strony jak ma się urwać i pobrać mi kończynę czy coś w tym stylu, to nie bardzo mi się to widzi

[pilmar]

da radę do takiego użytku jak piszesz.
Ja włożyłem "na jeden raz" fi 10 ze sznurkiem na mechanika stara, do auta 2 tonowego (z gratami)
i kilka razy używałem i jeszcze nie urwałem, a nawet się starałem.

[Adam.Ż]

8 spokojnie wystarczyła. Tylko raz się zerwała ale na aucie gdzie mechanik ledwo je wytargał.
Swego czasu używałem superwincha s5000 z liną chyba 6mm i dawała radę.

[MSp]

no to zaj#$%^cie. Do wyboru mam jeszcze 10 mm, ale jakoś mi za gruba wygląda jak na takie małe żelazo, jakim jest SJ. Na wszelki wypadek będę podnosił maskę przy targaniu. Dzięki

[pilmar]

maski nie muszisz podnosić, to nie kinetyk.

[MSp]

no pare fotek gdzieś tu widziałem jak ze sklepu mięsnego. Cięte właśnie stalówką chyba

[Adamo]

no pare fotek gdzieś tu widziałem jak ze sklepu mięsnego. Cięte właśnie stalówką chyba

Przesądy
Jak siedzisz w aucie to nie doleci

[MSp]

No dobra, a jak wygląda kwestia prawidłowego montażu liny do walca wyciągarki? Tam nie ma żadnego punktu zaczepienia, poza mikrootworkami typu M6 w bocznym kołnierzu walca. Jak to zrobić najlepiej? Wiem, że ostatnich zwojów się nie rozwija, ale jak mocne musi być mocowanie końca liny do walca?
Trochę to mi wygląda, jakbym miał piłkę przywiązać do sznurka. dobrych pomysłów brak.

[Adam.Ż]

ja mam śrubę M8 na boku walca. Zawsze musi zostać z 5-7 zwojów liny na bębnie i nic się nie urwie. Tylko łeb śruby musi być płaski(np. zaokrąglony torx)

[Kostuch]

ja mam śrubę M8 na boku walca. Zawsze musi zostać z 5-7 zwojów liny na bębnie i nic się nie urwie. Tylko łeb śruby musi być płaski(np. zaokrąglony torx)

Urwie się prędzej czy później. Ścianka bębna ma około 3mm, więc gwintu do trzymania za dużo nie ma.
Najpewniej wpuścić końcówkę liny do środka bębna (jeżeli hamulec nie przeszkadza).

[Zibi]

Jeśli będzie zostawiał te kilka zwojów i lina będzie napięta to na tą srube nie działa żadna siła oprócz rozprężania się liny. Zamiast wpuszczać linę do bębna jak jest problem lepiej dać dodatkową blaszkę w połowie pierwszego zwoju dociskającą linę do bębna.

[Adam.Ż]

ja mam śrubę M8 na boku walca. Zawsze musi zostać z 5-7 zwojów liny na bębnie i nic się nie urwie. Tylko łeb śruby musi być płaski(np. zaokrąglony torx)

Urwie się prędzej czy później. Ścianka bębna ma około 3mm, więc gwintu do trzymania za dużo nie ma.
Najpewniej wpuścić końcówkę liny do środka bębna (jeżeli hamulec nie przeszkadza).

W superwinchu jest przez bęben, natomiast w Warnie do boku.
Raz poszło przez to że był zły łeb śruby, drugi raz że rozwinąłem silnikiem za dużo liny i się zerwało.
Oprócz tego nie było żadnych problemów z takim mocowaniem.
Poza tym wiercąc w bębnie rozszczelniasz wyciągarkę.
BTW oryginalnie w Warnie była śruba 6-tka.

[Kostuch]

ja mam śrubę M8 na boku walca. Zawsze musi zostać z 5-7 zwojów liny na bębnie i nic się nie urwie. Tylko łeb śruby musi być płaski(np. zaokrąglony torx)

Urwie się prędzej czy później. Ścianka bębna ma około 3mm, więc gwintu do trzymania za dużo nie ma.
Najpewniej wpuścić końcówkę liny do środka bębna (jeżeli hamulec nie przeszkadza).

W superwinchu jest przez bęben, natomiast w Warnie do boku.
Raz poszło przez to że był zły łeb śruby, drugi raz że rozwinąłem silnikiem za dużo liny i się zerwało.
Oprócz tego nie było żadnych problemów z takim mocowaniem.
Poza tym wiercąc w bębnie rozszczelniasz wyciągarkę.
BTW oryginalnie w Warnie była śruba 6-tka.

W warunkach "laboratoryjnych" oczywiście nigdy się nie zerwie. W terenie sam wiesz, że zdarza się wszystko.
W 8274 fabrycznie jest wpuszczone do środka

[Adam.Ż]

8274 tak, w 9,5XP już do bębna. Ale wieżyczka nie ma nic wewnątrz bębna, a XP ma hamulec i wałek przechodzący przez całą długość bębna.

[MSp]

no dobra, więc zaryzykuję i w żeglarskim zakuję na końcu liny łapkę z otworem. Przykręcę to na jakiś imbus M6 i do lasu. Kuśwa, moźe jakieś NW wykupić?

[bigos]

no pare fotek gdzieś tu widziałem jak ze sklepu mięsnego. Cięte właśnie stalówką chyba

http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=15&t=22492