lina stalowa do wyciągarki

[Sawa GR]

Nie w szalupach, a w żurawikach do opuszczania szalup...

A dalej to już sobie sam dopowiedz...

Oczywiście w żurawikach, jestem laik w tym temacie więc tak napisałem. Ale z tego co patrzyłem mają jakiś tam okres używania i po nim są wymieniane, wiec pewnie do dostania w stanie raczej nie używanym. Pytanie tylko czy by się do czegoś nadały? Bo tak elastycznej stalówki nigdy nie widziałem...
ps. może mało widziałem bo robiłem tylko przy suwnicach i żurawiach budowlanych i dźwigach samojezdnych a tam tylko jeden typ liny występował, pytam bardziej z ciekawości...

[rokfor32]

To taka sama lina - Choć może być że na warunki morskie w wykonaniu nierdzewnym.

Lin nieodkrętnych też jest kilka rodzajów - ale mają wspólną cechę w postaci charakterystycznej budowy, przypominającej liny wspinaczkowe (gruby rdzeń który sam w sobie jest już splataną liną, i oplot skręcany w odwrotnym kierunku, przez co z rdzeniem słabo związany). Taka konstrukcja powoduje, że pojedyncza lina pod obciążeniem nie ma tendencji do skręcania się (nie wymaga krętlika na końcu), temu stosuje się je w żurawiach. Ale miękkość oznacza cieniutkie druciki, przez co w warunkach jak dla wyciągarek te liny szybko się niszczą (od rolek i krzyżowego nawijania), a zerwana splotka zewnętrznego oplotu rozplata się tworząc tai "krzak" na linie.

Syntetyki tanieją - ja się coraz bardziej przekonuję. Moja stalówka jeszcze nie stara, ale już bez rękawic (grubych) lepiej do niej nie podchodzić ...

[Sawa GR]

Dzięki za odpowiedz, o to mi chodziło.
Ja zawsze miałem doczynienia z poskręcanymi i jeżozwierzami a do tego sztywne jak... . Pomimo stosowania rękawic te druciki wbite pod paznokieć albo w inne miejsce bryyy...

[Adam.Ż]

Zasprzęglanie podcisnieniowe.Konstruktywna krytyka mile widziana ]

znaczy że podciśnieniem czy że wogóle nie w sposób mechaniczny - chodzi o tą krytyke

ja jak będę robił mechanika to sterowanie pneumatyczne - mam już wszystkie elementy układu.

[vandall1]

W tym wypadku nie mam zródła cisnienia w samochodzie.Są blokady,ale sterowane hydraulicznie.
Postanowiłem spróbować z podciśnieniem Ciekawi mnie czy ktoś tego próbował.
Zasprzeglanie ciśnieniowe zrobiłem przy innej wyciagarce-działa dobrze i ma tę zaletę,że mniejsza jest srednica cylindra/siłownik dwustronny/.
Liroz:dociskacz liny wydaje mi sie potrzebny przy nawijaniu liny bez obciazenia,ponadto przy strzale liny chcę zapobiegać jej niekontrolowanemu odwijaniu sie z bębna.

[N2O]

Do odwijania to przydaje się hamulec do bębna.

[vandall1]

No ów dociskacz będzie pelnił taka rolę.Tam/w starowskiej/ innego hamulca nie ma.

[BENGI]

vandall1 liczyłeś ile liny Ci wejdzie na ten bęben

[vandall1]

Ok 100m fi 14

[BENGI]

to mnie pocieszyłeś

[N2O]

ILE?


To ile wejdzie 10 lub 12?

[vandall1]

ILE?


To ile wejdzie 10 lub 12?

A co kużwa....armator se zażyczył, to robimy
No jak pójdzie przez blok,to tylko 50m zasięgu

[BENGI]

Ok 100m fi 14

oj ja mam ciut mniejszy bęben i dzisiaj po nawinięciu 40 metrów fi 12 już nie ma miejsca więc wątpię żeby Ci tam weszło 100

[vandall1]

Moze oszukuję-musze dokładniej policzyć
Więc tak:
1/Bęben długości 22 cm
2/Srednica wewn 15 cm,zewn 40 cm
Zatem "grubość"całej nawiniętej liny na bębnie to 12.5cm.Przy średnicy liny 1.4 cm da to 9 nawiniętych warstw.
Długość warstwy to 22/1.4=15.5 razy srednia długość nawoju.W tym wypadku:Pi razy "srednia średnica",czyli pi razy 21.25cm.Daje to owe 15.5 razy ok 66cm/owa srednia długość nawoju/,czyli 1034cm.
Dalej 1034 cm razy 9 warstw daje ok 93m liny fi 14
Czy sie mylę?

[rokfor32]

Liczy się trochę inaczej - ale wyszło Ci w zasadzie prawidłowo

Obliczasz "pojemność" bębna, ale nie całkowitą, bo od zewnątrz trza ująć 2 - 3 cm, bo winda czasem zwija nierówno, i liny nie może być za dużo bo zaklinuje bęben. Czyli nie 40, a jakieś 36 cm średnicy zewnętrznej. Tak obliczoną objętość mnożysz przez 0,75 - współczynnik wypełnienia dla równo nawiniętej liny (te 25% to puste przestrzenie między zwojami).

Uzyskaną objętość przeliczasz na objętość liny - i wychodzi jej długość. Dla podanych wymiarów - 90m.

Gdybyś chciał dowinąć do pełna - wlazłoby ze 130m, ale byłby z tym tylko kłopot przy używaniu.

Nie wiem co ma ciągać ta lina, ale ja bym nie zakładał więcej jak 12mm linę - wtedy długość mocno rośnie - wchodzi ok. 120m

[BENGI]

Panowie jeździłem "całym" patrolem z mechanikiem i używałem liny fi12 z rdzeniem tym "sznurkowym" i nigdy jej nie urwałem, a teraz bo różnych zabiegach odchudzających patrol mieści się w granicach 1700-1800 kg i tak się zastanawiam czy nie zmienić liny na fi10, pilotowi zawsze będzie lżej to targać, a i na bębni będzie luźniej

ps niestety na syntetyka mnie nie stać

[vandall1]

Tak jak napisałem wcześniej-pewne kwestie są zdecydowane przez armatora i nie mam na nie wpływu.Dokładniej to lina ma być 13mm co wynika z dotychczasowych doswiadczeń użytkownika.
Szczerze mówiąc najbardziej interesuje mnie działanie podciśnieniowego za i wysprzęglania
Czy odpowiednio zadziała w warunkach bojowych/ful błota,wiadomo/.
Powinienem też chyba zrobić zdalne zwalnianie dociskacza,zeby ułatwić pilotowi odwijanie .

[Adam.Ż]

Moze oszukuję-musze dokładniej policzyć
Więc tak:
1/Bęben długości 22 cm
2/Srednica wewn 15 cm,zewn 40 cm
Zatem "grubość"całej nawiniętej liny na bębnie to 12.5cm.Przy średnicy liny 1.4 cm da to 9 nawiniętych warstw.
Długość warstwy to 22/1.4=15.5 razy srednia długość nawoju.W tym wypadku:Pi razy "srednia średnica",czyli pi razy 21.25cm.Daje to owe 15.5 razy ok 66cm/owa srednia długość nawoju/,czyli 1034cm.
Dalej 1034 cm razy 9 warstw daje ok 93m liny fi 14
Czy sie mylę?

mi wyszło niecałe 120m, a dokładniej 117m przy zewn średnicy bębna 388mm żeby było na równo ze ściankami

[Liroz]

Podciśnienie w offrołdzie to shit Najlepiej sprawdza się pneumatyka. Dobra sprężarka niepsujaszcza kosztuje 2 tys. (niestety) a zbiornik może być jak najmniejszy.

Dokładniej to lina ma być 13mm co wynika z dotychczasowych doswiadczeń użytkownika.