
Pokonać górkę................ ?
Moderator: Misiek Bielsko
-
- Posty: 612
- Rejestracja: pt lip 22, 2005 5:56 pm
- Lokalizacja: Starogard Gdański
Brawo i to jes faktJA'JACEK pisze: Wiecie dla czego Mazury są jeszcze zielone, pachnące lasem z pięknie kwitnącymi
łąkami na wiosnę.... ?
Bo nawet ostatnie wiejskie matoły ze strawionymi
przez alkohol mózgami wiedzą że nie można używać żadnej soli ani innych
solanek do likwidacji lodu.
Szlaka, żużel, popiół........ wszystko to piękne tylko co zrobić z tym na wiosnę... ?
Tony zalegającego badziewia dookoła podwórek, podjazdów.....kto i gdzie to usunie....?
Może po prostu zgarnąć i do lasu...?
Mieszczuchy tego nie dostrzegają, oni chcą mieć tylko ładne Mazury


cale zycie z wariatami
Widziałem zmotaną wyciągarkę starowską z bębnęm w pionie podpiętą pod zdawczy wałek mocy w ciągniku (to była chyba ursus 80-tka).
Konstrukcja prosta odczepiana jak pług (trzypunktowe mocowanie).
Przydałoby się napewno w wielu innych sprawach.
Zawsze można się wciągnąć tyłem pod górkę lub opuścić wyciągarkę do samej ziemi i puścić linę pod ciągnikiem do przodu.
Koszt wyciągarki star 66 z liną 50 m ok 500-700 zł.
trochę pracy na warsztacie i spawania. Warte przemyślenia.
Konstrukcja prosta odczepiana jak pług (trzypunktowe mocowanie).
Przydałoby się napewno w wielu innych sprawach.
Zawsze można się wciągnąć tyłem pod górkę lub opuścić wyciągarkę do samej ziemi i puścić linę pod ciągnikiem do przodu.
Koszt wyciągarki star 66 z liną 50 m ok 500-700 zł.
trochę pracy na warsztacie i spawania. Warte przemyślenia.
Czysta dusza, silna ręka.
Pamiętaj, żelazo nie klęka!!! V8
Pamiętaj, żelazo nie klęka!!! V8









ostatni wiking w Rzeczpospolitej

wiking pisze:
(...) jedynym slusznym wyjściem jest szlaka , którą na wiosnę przerobisz na pustaki i po paru latach wybudujesz garaż przy samym wjeździe na podwórko![]()



Wiking, chłopie lubię Cię, ale miej litość, wiesz, w moim wieku,
prostata, pęcherz słaby, jak się za bardzo śmieję to popuszczam.......

Cały czas myślę o jebutnej wyciągarce na prąd (może być nawet 3fazowa)
którą na stałe zamontuje w tym małym budynku na wprost drogi, jeżeli pamiętasz
jak u mnie wygląda podwórko to wiesz o co chodzi.
To draństwo musi wciągnąć cztero tonową przyczepę a nie tylko mojego GAZa.
Niestety dobre samochodowe kosztują 6-7 tysięcy.
JA'JACEK
GAZ 69M 1967r.
GAZ 69M 1967r.
Smutny fakt...........................................szymon milimetr pisze:Brawo i to jes faktJA'JACEK pisze: Wiecie dla czego Mazury są jeszcze zielone, pachnące lasem z pięknie kwitnącymi
łąkami na wiosnę.... ?
Bo nawet ostatnie wiejskie matoły ze strawionymi
przez alkohol mózgami wiedzą że nie można używać żadnej soli ani innych
solanek do likwidacji lodu.
Szlaka, żużel, popiół........ wszystko to piękne tylko co zrobić z tym na wiosnę... ?
Tony zalegającego badziewia dookoła podwórek, podjazdów.....kto i gdzie to usunie....?
Może po prostu zgarnąć i do lasu...?
Mieszczuchy tego nie dostrzegają, oni chcą mieć tylko ładne Mazury![]()

Rozumiem że przynależysz do mniejszościowej grupy ludzi, postrzegającej
środowisko flory jako podstępnie przejęte od prawowitych przedstawicieli fauny (właścicieli).
Bo taka niestety jest prawda.......
W takim razie rozumiem Twój podpis.......

(Ale to tak na marginesie tematu.....)
JA'JACEK
GAZ 69M 1967r.
GAZ 69M 1967r.
A takie coś ?
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=82953760
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=82953760
W kwestii użycia do tego celu Malucha
uśmiałem się nieźle
Ale tak na poważnie to dobrze wyregulowany kaszel na niechrzczonym paliwie pali bez problemu przy -20paru stopniach (niżej pewnie też bo nie ma tam w nim za bardzo co zamarzać), silnik z osprzętem jest niewielki, jakby go zamknąć wewnątrz budynku to miałby jeszcze cieplej tak że przy -40 na zewnątrz powinien odpalic. Tylko jakoś wątpię żeby 4T uciągnął na przełożeniu ze skrzyni
Tu jest wyciągarka z silnika malucha ale.. dla paralotniarzy
http://jaras.pl/index.php?show=article&item=24

Ale tak na poważnie to dobrze wyregulowany kaszel na niechrzczonym paliwie pali bez problemu przy -20paru stopniach (niżej pewnie też bo nie ma tam w nim za bardzo co zamarzać), silnik z osprzętem jest niewielki, jakby go zamknąć wewnątrz budynku to miałby jeszcze cieplej tak że przy -40 na zewnątrz powinien odpalic. Tylko jakoś wątpię żeby 4T uciągnął na przełożeniu ze skrzyni

Tu jest wyciągarka z silnika malucha ale.. dla paralotniarzy
http://jaras.pl/index.php?show=article&item=24
Do wyboru do koloru;
http://www.allegro.pl/item87966013_moto ... adnia.html
http://www.allegro.pl/item87966013_moto ... adnia.html
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka
Mialem sobie kiedys Jeepka

Robilem kiedys przy takiej wyciagarce kutrow. Jest sens jesli chcesz po tym wzniesieniu wciagac kloce betonowe 1m3 (i to bez przyczepy). Poza tym taka nie ma spzegla wstecznego. Musialbys montowac dalbe na samym dole (rozumiem ze chcesz tez zjezdzac). Rybole maja tez mniejsze wyciagarki do wtaszczania przyczep ze skrzyniami po grzaskim piachu. Maja sprzegla wsteczne. Taka powinna sie nadac.JA'JACEK pisze:Takie próby były przeprowadzane ....... nie zdaje to egzaminu,kpeugeot pisze:
(...) a nie prościej zakopać w drodze kawałki metalu tak aby tworzyły lekkie wybrzuszenia żeby auto miało przyczepność
Pięciocentymetrowej grubości ubita warstwa mieszaniny lodu ze śniegiem
wygładza podjazd na „blachę”
Zastanawiam się nad taką maszyną którą wyciąga kutry na brzeg morza...
Będę musiał zasięgnąć opinii kogoś z wybrzeża ale inteligentnego, kto nie tylko
potrafi lód skuwać ale też myśli konstruktywnie.
Może Wiking coś poradzi..... w końcu Ustka miasto portowe.........
Podoba mi się pomysł haidiego i Łukasza ..... poszukam czegoś takiego na Allegro.
W każdym razie dziękuje za wszystkie porady, nawet za te zwariowane....
oraz kompletnie chore.....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość