Jak w temacie, wyeksploatował nam się po 10 imprezach syntetyk Vikinga 13mm, przeszliśmy na stalówkę i już na 2 imprezie się urwała dodatkowo brak wygody użytkowania i planujemy wrócić z powrotem na syntetyka tylko cena Vikinga poraża i dlatego pytam szanowne grono o tą Dyneeme, za 70m mniej niż 3k co jest cena atrakcyjną ale czy warto? Czy nie będzie się rwać jak sznurówka i czy szybko się przeciera? Może ma ktoś porównanie między Vikingiem a Dyneema?
http://allegro.pl/lina-syntetyczna-sydn ... 02455.html
Dyneema SK-75 - czy się sprawdza?
Moderator: Misiek Bielsko
Dyneema SK-75 - czy się sprawdza?
GMS Team Chełm
www.gmsteam.pl
www.gmsteam.pl
- Misiek Cypr
-
- Posty: 13258
- Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Dyneema SK-75 - czy się sprawdza?
Jest to produkt holenderskiego Lankhorsta i nie widze potrzeby sciagania tego z Australii.
Produkt sie sprawdza na jednym z naszych statkow, gdzie jest bardzo duzo operacji ladunkowych, a przez to cumowan i odcumowan, z duza iloscia operacji STS. Przez 4 lata nie zerwalo zadnej, ani sie nie przetarla, tylko ze my bardzo dbamy o rolki. Polecam line z wlokna dyneema.
Produkt sie sprawdza na jednym z naszych statkow, gdzie jest bardzo duzo operacji ladunkowych, a przez to cumowan i odcumowan, z duza iloscia operacji STS. Przez 4 lata nie zerwalo zadnej, ani sie nie przetarla, tylko ze my bardzo dbamy o rolki. Polecam line z wlokna dyneema.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044
513549044
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Dyneema SK-75 - czy się sprawdza?
SK-75 to podstawowe włókno do produkcji tych lin - opatentowane niestety. Niestety - bo to robi cenę, i tak na prawdę z oryginalnego surowca korzysta niewielu producentów lin. Cała reszta oparta jest na chińskiej podróbie - to samo chemicznie, ale bez zachowania reżimu jakościowego (budowy molekularnej, grubości i długości pojedynczych włókien, etc.).
Niemniej - liny są całkiem wytrzymałe. Puki suche i czyste - ale tu akurat nie ma znaczenia, czy ori czy podruba.
Liny syntetyczne robione sa z bardzo cienkich włókienek, i przez to są mocno wrażliwe na czystość liny. Jak się takowa zasyfi błotem - gwałtownie leci wytrzymałość. Zatem - dobra lina, ale zależy do czego. Jak do taplania w błocie - ja bym wybrał stalówkę. Jak do sporadycznego użycia w suchym terenie - syntetyk jest znacznie wygodniejszy.
Niemniej - liny są całkiem wytrzymałe. Puki suche i czyste - ale tu akurat nie ma znaczenia, czy ori czy podruba.
Liny syntetyczne robione sa z bardzo cienkich włókienek, i przez to są mocno wrażliwe na czystość liny. Jak się takowa zasyfi błotem - gwałtownie leci wytrzymałość. Zatem - dobra lina, ale zależy do czego. Jak do taplania w błocie - ja bym wybrał stalówkę. Jak do sporadycznego użycia w suchym terenie - syntetyk jest znacznie wygodniejszy.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Dyneema SK-75 - czy się sprawdza?
Tej liny będziemy używać w rajdach przeprawowych takich jak Polska Liga Przeprawowa, Puchar Polski itp. Więc błota jest syto, Viking tak jak napisałem znosił to przez 10 imprez czy to będzie robić podobnie?
GMS Team Chełm
www.gmsteam.pl
www.gmsteam.pl
Re: Dyneema SK-75 - czy się sprawdza?
najbardziej elestycznym wloknem jest oryginalna dyneema, np. sk75.
wszystkie podrobki oraz jej modyfikacje (np. re krystalizacja - "plasma", itp.) sa mniej elestyczne, ale czasami maja wieksza wytrzymalosc na zerwanie - jak sa nowe.
niestety te "sztywniejsze" w wyciagarkach i zastosowaniu offroad maja krotsza zywotnosc, bo szybciej sie przecieraja czy "pekaja" na przelamaniach prowadnicy.
dodatkowo liczy sie powleczenie wlokien odpowiednia farba - viking ma cos co jest najbardziej sliskie i trwale - to tez przedluza zywotnosc.
niestety viking juz nie do kupienia w polsce.
wszystkie podrobki oraz jej modyfikacje (np. re krystalizacja - "plasma", itp.) sa mniej elestyczne, ale czasami maja wieksza wytrzymalosc na zerwanie - jak sa nowe.
niestety te "sztywniejsze" w wyciagarkach i zastosowaniu offroad maja krotsza zywotnosc, bo szybciej sie przecieraja czy "pekaja" na przelamaniach prowadnicy.
dodatkowo liczy sie powleczenie wlokien odpowiednia farba - viking ma cos co jest najbardziej sliskie i trwale - to tez przedluza zywotnosc.
niestety viking juz nie do kupienia w polsce.
Mistrzow uprasza sie o spokoj
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość