Escape, problem z przekładnią

[meenia]

Witam, ktoś podpowie co tu się wydarzyło




Smar wygląda dziwnie na zdjęciach ale to nie błoto ani nic podobnego, raczej efekt zimna. Dodam że winda jest z lipca poprzedniego roku i jeździ na lawecie

[jradek]

NIe szarpałeś czegoś wyciągarką?

[meenia]

No nie za bardzo, wciągnęła kilkadziesiąt aut, wszystkie na kołach. Od nowości pracowała dosyć ciężko i nie dawało się rozwijać liny na luzie

[Mroczny]

jak nie chciała rozwijać na luzie to na bank montaż nieprawidłowy zrobił naprężenie
tarło, tarło i wytarło...

[meenia]

No pewnie tak, z tym że od wczoraj siedzi tam inna i dość że się rozwija na luzie to jeszcze zwija jak wściekła i co lepsze to nic nie tarło i bęben miał lekki luz na boki. To sprawdzałem po tel do escape, kazali właśnie sprawdzić luz i jak jest ok to dać jej szansę popracować

[Zibi]

luz na boki nie ma nic wspólnego z osią przekłądni.

[meenia]

No pewnie nie, co w takim razie doprowadziło to tego uszkodzenia, chciałbym uniknąć zepsucia następnej. Płyta ma 12mm, jest płaska, otwory montażowe pasują. Na co jeszcze zwrócić uwagę ?

[bilans]

No pewnie nie, co w takim razie doprowadziło to tego uszkodzenia, chciałbym uniknąć zepsucia następnej. Płyta ma 12mm, jest płaska, otwory montażowe pasują. Na co jeszcze zwrócić uwagę ?

hm a nie było sytuacji że "zwijałeś już zwiniętą linę ? " tz hak już opiera się o rolki/ślizg , a winda jeszcze ciągnie ?

jak będziesz miał chwilę wymyj te elementy ze zdjęć i pokaż jeszcze raz

[meenia]

Winda pojechała na gwarancję, może się uda ustalić co tam zaszło. Co do zwijania, na pewno czasem traciła lina o pręty ale nigdy na siłę. Wyciągarka daje się przesuwać no i dodatkowo zawsze odcinamy parę metrów liny, żeby był zapas miejsca.