Powerwinch

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

qba_tcz
 
 
Posty: 270
Rejestracja: pn cze 19, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Tczew
Kontaktowanie:

Powerwinch

Post autor: qba_tcz » ndz lut 11, 2007 1:23 am

Czy ktoś ma taką wciągarkę i/lub może powiedzieć, co ona jest warta?
Jak już wcześniej wspominaliśmy, ma to być winch do sporadycznego używania w umiarkowanych warunkach, nie na ekstremalnych wtopieniach jak na Ladodze:D

http://www.pphjanpol.pl/akcesoria_show/ ... ?prod_id=1

http://www.terenowiec.pl/index.php?prod=26

Ta sama wciągarka w dwóch różnych firmach ma różne parametry mocy silnika :o
Teoretycznie markowe firmy handlowe... Kto, kogo i dlaczego robi w balona?

a przy okazji, co oznacza uciąg podawany w parametrach wciągarek?
Po asfalcie, błocie, bez kół, po schodach, w górę czy w dół czy na wodzie?
... bo ciekawiej jest sznurek pchać, niż ciągnąć.

http://bradziaga.pl/

Awatar użytkownika
Jaaareeek !
 
 
Posty: 1070
Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 6:41 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Powerwinch

Post autor: Jaaareeek ! » ndz lut 11, 2007 10:42 am

qba_tcz pisze:Kto, kogo i dlaczego robi w balona?
chiniole cały świat.
bo się opłaca

Awatar użytkownika
Miskiller
 
 
Posty: 2586
Rejestracja: pt kwie 16, 2004 6:33 pm
Lokalizacja: Nowy Targ, Rabka a niedlugo ..... ?

Post autor: Miskiller » ndz lut 11, 2007 2:12 pm

silnik 1.8 KM 12V lub 2.2 KM 24V. Rolkowa prowadnica liny w komplecie.
to kopia mile markera... zakladalem taka ostatnio do jeepa w orginalny zderzak arb i rozebralem ja w celu przesuniecia w inne miejsce dzwigni sprzegla... w srodku klej zamiast smaru... kola zebate przekladni planetarnej wycinane z blachy... poszczegolne planetarki nitowane aluminiowymi nitami... serdecznie odradzam... pieniadze wyrzucone...
4-ta REAKTYWACJA.Zrobie sobie PTO do Quada...a co ? umiem..

Awatar użytkownika
Bng862
 
 
Posty: 910
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 7:44 am
Lokalizacja: Sokolow Podlaski

Post autor: Bng862 » ndz lut 11, 2007 8:31 pm

ja mam to od 2 lat,używam sporadycznie........ostatnio wymieniałem szczotki silnika!!
Patrol Gr Tjm XgS Sileverstone mt-117

qba_tcz
 
 
Posty: 270
Rejestracja: pn cze 19, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Tczew
Kontaktowanie:

Post autor: qba_tcz » ndz lut 11, 2007 8:34 pm

że szczotki padają to słyszałem z kilku źródeł.
Czy oprócz szczotek coś jeszcze umiera?

Mam możliwość nabyć 4 letniego, używanego Dakara 10000 lbs.
Podobno jedynym jej mankamentem (jak w większości chinoli) jest kiepski szczotkotrzymacz.
... bo ciekawiej jest sznurek pchać, niż ciągnąć.

http://bradziaga.pl/

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » ndz lut 11, 2007 10:29 pm

jako ozdoba bedzie dobry ;)

bo do używania to bym sie bał :)
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

qba_tcz
 
 
Posty: 270
Rejestracja: pn cze 19, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Tczew
Kontaktowanie:

Post autor: qba_tcz » ndz lut 11, 2007 10:42 pm

skoro przeżył 4 lata i nie wybuchł, to chyba nie taka tragedia? :-?
Czytając forum wywnioskowałem, że co bym nie kupił, to i tak umrze :D
Więc na czym Wy jeździcie??
Drugi wniosek to taki, że Dakar to lepszy sort chińszczyzny ;)
... bo ciekawiej jest sznurek pchać, niż ciągnąć.

http://bradziaga.pl/

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » ndz lut 11, 2007 10:44 pm

to jak taki dobry to czemu sprzedaje ? :>

lepszy sort ?? a kto to opowiada ? dystrybutor Dakara ?
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

qba_tcz
 
 
Posty: 270
Rejestracja: pn cze 19, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Tczew
Kontaktowanie:

Post autor: qba_tcz » ndz lut 11, 2007 10:48 pm

nie, koledzy forumowicze :P
a sprzedaje, bo po katowaniu umarły szczotki i na szybko kupił nową.
Teraz ta leży po naprawie i się marnuje.
Jak nie bedę wyciągał auta wklejonego po szyby to chyba trochę posłuży?
... bo ciekawiej jest sznurek pchać, niż ciągnąć.

http://bradziaga.pl/

Awatar użytkownika
Miskiller
 
 
Posty: 2586
Rejestracja: pt kwie 16, 2004 6:33 pm
Lokalizacja: Nowy Targ, Rabka a niedlugo ..... ?

Post autor: Miskiller » ndz lut 11, 2007 10:50 pm

pewnie, ze posluzy... zblocze i uzywanie z glowa... tak jak producent napisal pod obciazeniem nie dluzej niz minuta...
4-ta REAKTYWACJA.Zrobie sobie PTO do Quada...a co ? umiem..

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » ndz lut 11, 2007 10:51 pm

przeciez i tak ją kupisz bo jest tania
niezaleznie od tego co tu napiszemy

wiec jesli oczekujesz poparcia dla pomysłu, to prosze - "Tak, kup ją"

dlaczego masz mieć lepiej niż inni ;)



jakos nie bardzo mi sie widzi zeby wywalac winde z powodu braku szczotek za 30 złotych... no, ale moze :)
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

qba_tcz
 
 
Posty: 270
Rejestracja: pn cze 19, 2006 9:17 pm
Lokalizacja: Tczew
Kontaktowanie:

Post autor: qba_tcz » ndz lut 11, 2007 10:55 pm

pewnie, ze posluzy... zblocze i uzywanie z glowa... tak jak producent napisal pod obciazeniem nie dluzej niz minuta...
dokładnie :)
nie zależy na czasie, ma działać.
Nie jeżdzę na rajdy, gdzie liczy się każda sekunda:P
Auto będzie używane w lekkim i średnim terenie w celach poznawczo-rekreacyjno-zawodowych, a nie sportowych...
... bo ciekawiej jest sznurek pchać, niż ciągnąć.

http://bradziaga.pl/

Awatar użytkownika
rtrwoga
 
 
Posty: 1098
Rejestracja: pt lut 25, 2005 6:30 pm
Lokalizacja: ze skarpy

Post autor: rtrwoga » wt mar 13, 2007 11:04 pm

Krecik pisze:


jakos nie bardzo mi sie widzi zeby wywalac winde z powodu braku szczotek za 30 złotych... no, ale moze :)
ja znam tego co wywalił tą windę , powód był prosty , winda zdechła po 4 latach normalnej (albo lekko anormalnej eksploatacji )

została naprawiona w zakładzie w którym na codzień robią alternatory i rozruszniki , awaria symboliczna szczotki :)21 ,

po zamontowaniu jej do auta zawiodła po godzinie pracy , kolejna diagnoza tego samego zakładu szczotkotrzymacz który był wątły i po lutowaniu i wstawieniu nowych szczotek zdechł sobie :cry:

typ który był włascicielem windy to dziwny pacjent który kila miesięcy w roku spedza w bardzo ciezkim terenie i dzięki windzie ma szansę się poruszać dlatego nabył szybko nowego chińczyka żeby bez stresowo wracać wieczorami do domu , no i myslę że jak winda ma w minimalnym stopniu pomóc w tym co planujesz to napewno da radę i bedzie robić bezproblemowo :)2
bałwan bałwanowi wilkiem ..........życie to podróż ,a nie osiaganie celu ...PATOLGIA...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość