
Mokry syntetyk na mrozie.
Moderator: Misiek Bielsko
Re: Mokry syntetyk na mrozie.
bez piórnika to moto by lepiej wyglądało........przemyślenia własne 

Re: Mokry syntetyk na mrozie.
ryra mnie wygląd..
w piórniku graty eksploatacyjno - naprawcze wożę..
motocykl na żywo się broni.. niemniej - jest tak cholernie wygodny, że od 8 lat nie mogę się zdecydowac na jakąkolwiek modyfikację bo boję stracić ten parametr. A jeżdżę nim dużo i czasem daleko...
ale endurasa sobie zrobię jak Kulka swoje bigosy - bardzo mi się podoba...
w piórniku graty eksploatacyjno - naprawcze wożę..
motocykl na żywo się broni.. niemniej - jest tak cholernie wygodny, że od 8 lat nie mogę się zdecydowac na jakąkolwiek modyfikację bo boję stracić ten parametr. A jeżdżę nim dużo i czasem daleko...
ale endurasa sobie zrobię jak Kulka swoje bigosy - bardzo mi się podoba...
Re: Mokry syntetyk na mrozie.
jest beton
sa barierki
sa tlumy
a niby ze na fejsfoci nie ma
bo na fejsfociach nigdy nie ma i jest miodzio
reality jest okrutne
wiec oszukuj sie dalej
i czym mi tu zajezdzasz
maszynkami do samobranzlowania dla grubasow na krawedzi zawalu
laski na to leca ale tylko na filmach
bo w realu to co najwyzej koledzy poklepia po pleckach
"ale zajebisty motur
ile dales
tez se taki kupie"
sa barierki
sa tlumy
a niby ze na fejsfoci nie ma
bo na fejsfociach nigdy nie ma i jest miodzio
reality jest okrutne
wiec oszukuj sie dalej
i czym mi tu zajezdzasz
maszynkami do samobranzlowania dla grubasow na krawedzi zawalu
laski na to leca ale tylko na filmach
bo w realu to co najwyzej koledzy poklepia po pleckach
"ale zajebisty motur
ile dales
tez se taki kupie"
Re: Mokry syntetyk na mrozie.
taki motur to wiesz.. w jakims bangladeszu może emocje rodzić. U nas listonosz ma lepszy.. ale to mnie też ryra..
I serio - na malcie po sezonie nie ma tłumów. A na pobliskim gozo gdzie tę fotę robiłem w święta ostatnie - było dokładnie 0 ludzi.
gniłeś już montereya całkiem, że tak motorka zazdrościsz czy jak?
I serio - na malcie po sezonie nie ma tłumów. A na pobliskim gozo gdzie tę fotę robiłem w święta ostatnie - było dokładnie 0 ludzi.
gniłeś już montereya całkiem, że tak motorka zazdrościsz czy jak?
Re: Mokry syntetyk na mrozie.
kropki hehe
Ostatnio zmieniony czw lut 15, 2018 8:18 am przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Mokry syntetyk na mrozie.
chyba Ty


Re: Mokry syntetyk na mrozie.
malta sralta
w takich miejscach tlumy sa zawsze
to jak krupowki
wmawiaj se dalej ten "odpoczynek"
w takich miejscach tlumy sa zawsze
to jak krupowki
wmawiaj se dalej ten "odpoczynek"
Re: Mokry syntetyk na mrozie.
kropki hehe
Ostatnio zmieniony czw lut 15, 2018 8:18 am przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Mokry syntetyk na mrozie.
kurde... ja nie szukam zadupia. Przynajmniej nie tam. Malta jest fajnym kawałkiem planety i warto tam rzucić okiem na parę staruchów budowlanych. Ale wiesz.. jak się "przez stambuł jeździ nocą bo się miast nie lubi.." to nie ma tam po co zaglądać.
A takie plenery jak wlepiasz to wiesz... większość stoków narciarskich oferuje.
A takie plenery jak wlepiasz to wiesz... większość stoków narciarskich oferuje.
Re: Mokry syntetyk na mrozie.
Lubi jak go pomiziać po jajkach, więc czeka, aż lud łaskawie poprosi

Mroku miał rację, zawsze wracają

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: Mokry syntetyk na mrozie.
masz jeszcze ze dwa plenery zapchane turystami i parasolami:








Re: Mokry syntetyk na mrozie.
kropki hehe
Ostatnio zmieniony czw lut 15, 2018 8:19 am przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Mokry syntetyk na mrozie.
i jeszcze zatłoczona chorwacja w szczycie sezonu

oczywiście nie jest to męska przygoda na miarę napierania starym gruchotem za ruskimi tirami miesiąc w jedną stronę i jednych skarpetkach ale jakoś tak wolę...


oczywiście nie jest to męska przygoda na miarę napierania starym gruchotem za ruskimi tirami miesiąc w jedną stronę i jednych skarpetkach ale jakoś tak wolę...

Re: Mokry syntetyk na mrozie.
kropki hehe
Ostatnio zmieniony czw lut 15, 2018 8:19 am przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Mokry syntetyk na mrozie.
śmigam sobie autostradą w 8h...
Re: Mokry syntetyk na mrozie.
kropki hehe
Ostatnio zmieniony czw lut 15, 2018 8:19 am przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Mokry syntetyk na mrozie.
tak... bywa przejebanie...


Re: Mokry syntetyk na mrozie.
Uwielbiam jeden, jedyny słuszny i najlepszy sposób spędzania czasu. Wszystko inne to pedaliada
Mazeniak - gdyby wszyscy wzięli z Ciebie przykład, to byś miał budki z hot-dogami i paciorkami co 30 m a nie swoje widoki
A ja se kupiłem wczoraj nowy aparat co ma wifi, więc będę se wrzucał na fejsa prosto z niego, a co

Mazeniak - gdyby wszyscy wzięli z Ciebie przykład, to byś miał budki z hot-dogami i paciorkami co 30 m a nie swoje widoki

A ja se kupiłem wczoraj nowy aparat co ma wifi, więc będę se wrzucał na fejsa prosto z niego, a co

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
Re: Mokry syntetyk na mrozie.
Fajne foty mazeno.
W byle pamirze każdy turista dewizowiec co ich 100 dziennie granice przekracza takie robi.
Albo jak Twoje, z okna jak lecą Ryanairem na last minute doTajlandii.
No szacun
W byle pamirze każdy turista dewizowiec co ich 100 dziennie granice przekracza takie robi.
Albo jak Twoje, z okna jak lecą Ryanairem na last minute doTajlandii.
No szacun

Re: Mokry syntetyk na mrozie.
Jak to sie nazywa?
Ujemna empatia społeczna?
Ujemna empatia społeczna?
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Mokry syntetyk na mrozie.
mazeniak


Re: Mokry syntetyk na mrozie.
kropki hehe
Ostatnio zmieniony czw lut 15, 2018 8:19 am przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość