co do Patrola?

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » sob sie 27, 2005 4:22 pm

Jasiu pisze:
Piotrek M pisze:Ostetnio mogłem sprawdzić T-MAX 11000, i niestety wypadła bardzo blado wręcz "trupio" :D . Nie mogła bidulka wyszarpnąć wklejonego Hiszpana, i po prostu umilkła.
Z opresji uratował mnie Warn 9500ti, który to nawet nie zajęczał.
Dokładnie to urządzenie które Cię wyciągnęło to Warn 9.5 XP.
A T-max1100 fakt jest nówka, ale ma dobrze zrobioną instalację elektryczną bo to jako pierwsze podejrzewałem i sprawdziłem.
czyli co, podłączony do prądu, instalacja ok, akumulator ok i nie ma siły ???

a moze spróbujcie wstawic w to miejsce - te same kable i reszta instalacji - np. tego warna, ciągnie czy nie ?
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
LISu
Posty: 1974
Rejestracja: czw wrz 12, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: LISu » pn sie 29, 2005 11:38 am

a jaki to T-max? EWI?
Pozdrawiam
LISu
_________________
www.yellowdream.pl
www.lis4x4.com

Awatar użytkownika
Jasiu
Posty: 419
Rejestracja: wt cze 24, 2003 5:57 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Jasiu » pn sie 29, 2005 11:49 am

EW-11000 12V

bochun
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 28
Rejestracja: sob paź 01, 2005 9:58 pm
Lokalizacja: Opolskie

Post autor: bochun » pn paź 10, 2005 10:22 am

czytam od poczatku,i przyznam ze sie pogubiłem wkońcu jaka wyciągarka jest dobra,ktura warta załozenie?Zwariowałem niby nowa wyciągarka za taką kapustę i nie daje rady.

Awatar użytkownika
zbig
 
 
Posty: 3325
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zbig » pn paź 10, 2005 11:21 am

Piotrek M pisze:Ostetnio mogłem sprawdzić T-MAX 11000, i niestety wypadła bardzo blado wręcz "trupio" :D . Nie mogła bidulka wyszarpnąć wklejonego Hiszpana, i po prostu umilkła.
Powiem szczerze, że brzmi to co najmniej dziwnie..
Co to znaczy "umilkła " ? Jak zatrzymasz wyciągarkę (przeciążysz), to ją spalisz. Jeżeli nic jej się nie stało, to znaczy, że akumulator nie dał rady.
Przy maksymalnym uciągu bierze przeszło czterysta amperów. Przy takim amperarzu najmniejsza niedokładność podłączenia (powierzchnia styku, luz na śrubach, przekrój kabla i jego długość do akumulatora, mają zasadnicze znaczenie.
Poza tym nie napisałeś jak długa była lina (na jakiej warstwie ciągnąłeś).
Jak na ostatniej, to miałeś mniej niż trzy tony..
Piotrek M pisze: Z opresji uratował mnie Warn 9500ti, który to nawet nie zajęczał. Po prostu wyciągnął mnie z "gracją baletnicy".Tak więc całkowicie się wyleczyłem z T-MAXów.
Dodam, że T-MAX był nóweczka pierwszy raz używany.
:)3
Nic nie umniejszając Warnowi po prostu to nie jest żaden test. Przecież w tej konkretnej sytuacji nie zmieniłeś T-Maxa na Warna (ta sama sytuacja, długość liny, podłączenia i akumulator.. Wyciągnął Cię ktoś Warnem z innego samochodu..

Sam używam od niedawna EWI 12000, na ostatniej warstwie mam trzy i pół tony (katalogowo) a prąd przy maksymalnym uciągu poniżej czterystu amperów. Mimo to oryginalne kable jeszcze skróciłem przy podłączeniu, zmieniłem akumulator na żelowy, ominąłem zaciski "ogólnego zastosowania "akumulatora i podłączyłem przewody do bocznych wyprowadzeń w aku (system amerykański, Exide mają takie).
Pracuje jak młynek do kawy ale ciągnie bez zająknięcia (chrzest bojowy przeszła na Kozackich).

:)21
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę

Awatar użytkownika
LISu
Posty: 1974
Rejestracja: czw wrz 12, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: LISu » pn paź 10, 2005 12:29 pm

Zbigu, jakie są śruby do tych bocznych mocowań? Jakieś calowe? Bo nie mogę dopasować.
A co do EWI 12000 to ciulowe jest to umieszczenie obudowy przekaźników nad bębnem, ostatnio w akcji lina się źle nawinęła i przy próbie jej uwolnienia popekała mi ta obudowa o teraz kicha. Nie wiem jak mam zabezpieczyć te przekaźniki :evil:
Pozdrawiam
LISu
_________________
www.yellowdream.pl
www.lis4x4.com

Awatar użytkownika
anatol
Posty: 1608
Rejestracja: wt lip 06, 2004 8:33 pm
Lokalizacja: małapolska

Post autor: anatol » pn paź 10, 2005 12:38 pm

niestety jak coś jest ładne to przy okazji jest niefunkcjonalne , najprościej to wyciąg mostek i zastąp go rurkami , mostek przenies do komory silnika tam mu będzie bezpieczniej

Awatar użytkownika
zbig
 
 
Posty: 3325
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zbig » pn paź 10, 2005 12:40 pm

LISu pisze:Zbigu, jakie są śruby do tych bocznych mocowań? Jakieś calowe? Bo nie mogę dopasować.
A co do EWI 12000 to ciulowe jest to umieszczenie obudowy przekaźników nad bębnem, ostatnio w akcji lina się źle nawinęła i przy próbie jej uwolnienia popekała mi ta obudowa o teraz kicha. Nie wiem jak mam zabezpieczyć te przekaźniki :evil:
Tak, calowe. Śruby kupiłem w serwisie samochodów amerykańskich. Są dwa albo trzy rozmiary, gwint ten sam ale długość różna (na więcej kabli). Ja wziąłem najkrótsze.
Ja specjalnie wybrałem wersję ze zintegrowaną obudową na przekaźniki, ponieważ tak mi pasowało ze względu na miejsce (a raczej jego brak :D )
W zasadzi do góry jest więcej miejsca niż w dół ale i tak przy nawijaniu trzeba kontrolować. Z liną z tworzywa jest to bardzo łatwe, łatwiesze niż ze stalówką. Ufać i .. kontrolować.

:)21
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę

Awatar użytkownika
LISu
Posty: 1974
Rejestracja: czw wrz 12, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: LISu » pn paź 10, 2005 2:11 pm

No tak tylko ta cena!! Jeszcze na razie za wysoka!
Pozdrawiam
LISu
_________________
www.yellowdream.pl
www.lis4x4.com

Awatar użytkownika
Piotrek M
 
 
Posty: 3496
Rejestracja: śr lip 28, 2004 3:21 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: Piotrek M » pn paź 10, 2005 2:28 pm

Piotrek M pisze:Ostetnio mogłem sprawdzić T-MAX 11000, i niestety wypadła bardzo blado wręcz "trupio" :D . Nie mogła bidulka wyszarpnąć wklejonego Hiszpana, i po prostu umilkła.
Z opresji uratował mnie Warn 9500ti, który to nawet nie zajęczał. Po prostu wyciągnął mnie z "gracją baletnicy".Tak więc całkowicie się wyleczyłem z T-MAXów.
Dodam, że T-MAX był nóweczka pierwszy raz używany.
:)3
Pisząc to nie miałem na myśli nikogo przekonywać lub nie do kupna T-Maxa. To jest po prostu mój punkt widzenia
prezes ma racje
http://www.4x4.szczecin.pl
DR 800 S

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » pn paź 10, 2005 2:37 pm

Piotrek M pisze:Ostetnio mogłem sprawdzić T-MAX 11000, i niestety wypadła bardzo blado wręcz "trupio" :D . Nie mogła bidulka wyszarpnąć wklejonego Hiszpana, i po prostu umilkła.
prądu zbrakło :roll:
T-MAX-a 8500 mam suzie i kilkakrotnie wyciągałem mocno wtopione uazy i patrole. Dawała radę bez zblocza. Tylko trzeba było suzę do drzewa przypinać żeby nie sunęła w stronę wyciąganego syfa :)23

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » pn paź 10, 2005 2:39 pm

Adamo pisze:
Piotrek M pisze:Ostetnio mogłem sprawdzić T-MAX 11000, i niestety wypadła bardzo blado wręcz "trupio" :D . Nie mogła bidulka wyszarpnąć wklejonego Hiszpana, i po prostu umilkła.
prądu zbrakło :roll:
T-MAX-a 8500 mam suzie i kilkakrotnie wyciągałem mocno wtopione uazy i patrole. Dawała radę bez zblocza. Tylko trzeba było suzę do drzewa przypinać żeby nie sunęła w stronę wyciąganego syfa :)23
masz jakies problemy z tym winchem ? kupilem wlasnie takiego- ale jeszcze w pudelku lezy.
jak sie sprawuje to sprzeglo( z boku)- bo jakos nie wzbudza mojego zaufania

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » pn paź 10, 2005 2:45 pm

Drako pisze: masz jakies problemy z tym winchem ? kupilem wlasnie takiego- ale jeszcze w pudelku lezy.
jak sie sprawuje to sprzeglo( z boku)- bo jakos nie wzbudza mojego zaufania
robi baz problemów, topienie jej nie szkodzi :roll:
To sprzęgło to trochę kicha...niby działa ale raz się zdarzyło, że się wypieło przy wyciąganiu z wąwozu :roll: :-?
Zjechałem tyłem na sam dół i wbiłem się tak z pół metra w bagno (dobrze, że miękko było) :)3
Teraz już nie stosuję np. do asekuracji :roll:

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » pn paź 10, 2005 2:46 pm

Adamo pisze:
Drako pisze: masz jakies problemy z tym winchem ? kupilem wlasnie takiego- ale jeszcze w pudelku lezy.
jak sie sprawuje to sprzeglo( z boku)- bo jakos nie wzbudza mojego zaufania
robi baz problemów, topienie jej nie szkodzi :roll:
To sprzęgło to trochę kicha...niby działa ale raz się zdarzyło, że się wypieło przy wyciąganiu z wąwozu :roll: :-?
Zjechałem tyłem na sam dół i wbiłem się tak z pół metra w bagno (dobrze, że miękko było) :)3
Teraz już nie stosuję np. do asekuracji :roll:
ja chyba zamontuje jakas gume dociagajaca , lub zepne trytytka " na stale" , bo nie przemawia do mnie taka konstrukcja.
ale przemawiala do mnie cena ... 1500 zl :)21

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » pn paź 10, 2005 2:49 pm

Drako pisze:zepne trytytka " na stale"
długo będzie rozwijać linę i niepotrzebnie prąd zużywać :roll:

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » pn paź 10, 2005 2:59 pm

Adamo pisze:
Drako pisze:zepne trytytka " na stale"
długo będzie rozwijać linę i niepotrzebnie prąd zużywać :roll:
wsadzam ja do tylu, wiec bedzie zadziej uzywana.

Awatar użytkownika
zbig
 
 
Posty: 3325
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zbig » pn paź 10, 2005 3:01 pm

Adamo pisze:
Drako pisze:zepne trytytka " na stale"
długo będzie rozwijać linę i niepotrzebnie prąd zużywać :roll:
Chyba nie tylko prąd.. :roll:
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę

Awatar użytkownika
Rysiu
Posty: 446
Rejestracja: czw wrz 01, 2005 1:10 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Rysiu » pn paź 10, 2005 7:56 pm

Ja mam w Gieni warna 9000 + optima przekazniki w środku wszystko na dość długich kablach. zestaw hula jak należy i bezproblemowo (bez bloczka) ważne aby wskazania na woltomierzu nie spadły poniżej 12 bo wtedy winda zaczyna sie grzac !! i morze sie wylutowac.
Ale !!
ostatnio jak wtopiłem się w bagno i błoto wlazlo na maske to wyciągną mnie Koniu przy pomocy mechanika :)2 trwało to sekundy , a warn by walczył duzo dłużej :)3
Może pomyśl o MECHANIKU robi wrażenie !!

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » wt paź 11, 2005 8:39 am

zbig pisze:
Adamo pisze:
Drako pisze:zepne trytytka " na stale"
długo będzie rozwijać linę i niepotrzebnie prąd zużywać :roll:
Chyba nie tylko prąd.. :roll:
No nie tylko, ale prąd skończy się pierwszy :)21

tiger
Posty: 1640
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 6:34 pm
Lokalizacja: Wrocław/Muflon Team
Kontaktowanie:

Post autor: tiger » śr paź 12, 2005 8:39 pm

a taki 9500 na tyl do gaza by mi styknal?? Raczej bardzo rzadko bym go uzywal bo mechanika mam tez na tyl wypuszczanego ale czasami sie przydaje.
WWW.FCSERWIS.PL ELEKTRONIKA SAMOCHODOWA, USUWANIE FAP DPF EGR, IMMOBILIZERY
WWW.AUTOSKUP.WROC.PL

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość