Wsytd mi pytać, ale z fizyki byłem słaby, o co chodzi z tą diodą i gdzie jest ona założona (ideę kumam chyba - jak wyczerpie się aku to z drugiego prąd nie może pójść na wincha a jedynie na silnik)legut1 pisze:ja mam na dwa aku i chodzi to całkiem dobrze alternator ładuje dwie baterie ale przy drugim jest załorzona dioda która przepuszcza prąd w jedną strone . co uniemorzliwia rozładowanie bateri do obsługi silnika ,w czasie pracy wyciągarki.
Akumulator pod wyciągarkę
Moderator: Misiek Bielsko
pełnoletni sj413
już parę razy ciągnąłem się na dwie wyciągarki naraz(tzn jedną naciągałem, drugą luzowałem).Kostuch pisze:To co że dwie? Bez znaczenia czy masz jedną czy pięc wyciągarek na pokładzie, bo używasz w danej chwili tylko jedną.Adam.Ż pisze:ja mam u siebie jedną Optimę i nieco większy alternator. Wyrabia spokojnie na 2 wyciągarki, ale ja przy ciągnięciu trzymam na wszelki wypadek silnik na 3tys obrotów.
To normalne że trzeba trzymać większe obroty - prąd oddawany przez alternator jest wtedy większy.
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
U mnie juz czeka na zalozenie alternator od Mazdy Xedos 6 (75A), pasuje na uchwyty idealnie, tylko kolko jest na tasme i trzeba zmienic na kolko na pasek klinowy.Kwiatol pisze:Czyli jak rozumiem na dwa akumulatory, to raczej trzeba inny alternator. Czy jest coś, co pasuje do SJ413 bez przeróbek?
Ewentualnie myślę coby założyc jeden akumulator taki całkiem mały ale żeby umożliwił awaryjne odpalenie auta parę razy, gdyby duży zaniemógł przy wyciąganiu (ktoś z kolegów tak ma u siebie).
Robiłeś most linowy nad rzeką?Adam.Ż pisze:już parę razy ciągnąłem się na dwie wyciągarki naraz(tzn jedną naciągałem, drugą luzowałem).Kostuch pisze:To co że dwie? Bez znaczenia czy masz jedną czy pięc wyciągarek na pokładzie, bo używasz w danej chwili tylko jedną.Adam.Ż pisze:ja mam u siebie jedną Optimę i nieco większy alternator. Wyrabia spokojnie na 2 wyciągarki, ale ja przy ciągnięciu trzymam na wszelki wypadek silnik na 3tys obrotów.
To normalne że trzeba trzymać większe obroty - prąd oddawany przez alternator jest wtedy większy.

Przy luzowaniu prąd pobierany przez wyciągarkę jest o rząd wielkości mniejszy niż przy ciągnięciu, więc można go generalnie pominąć.
tego jeszcze nie robiłem. Trza będzie to przetestowaćKostuch pisze:Robiłeś most linowy nad rzeką?Adam.Ż pisze:już parę razy ciągnąłem się na dwie wyciągarki naraz(tzn jedną naciągałem, drugą luzowałem).Kostuch pisze: To co że dwie? Bez znaczenia czy masz jedną czy pięc wyciągarek na pokładzie, bo używasz w danej chwili tylko jedną.
To normalne że trzeba trzymać większe obroty - prąd oddawany przez alternator jest wtedy większy.![]()
Przy luzowaniu prąd pobierany przez wyciągarkę jest o rząd wielkości mniejszy niż przy ciągnięciu, więc można go generalnie pominąć.

Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
Jeden aku dla samochodu (podstawowy), drugi dla wyciągarki (dodatkowy).Kwiatol pisze:Wsytd mi pytać, ale z fizyki byłem słaby, o co chodzi z tą diodą i gdzie jest ona założona (ideę kumam chyba - jak wyczerpie się aku to z drugiego prąd nie może pójść na wincha a jedynie na silnik)legut1 pisze:ja mam na dwa aku i chodzi to całkiem dobrze alternator ładuje dwie baterie ale przy drugim jest załorzona dioda która przepuszcza prąd w jedną strone . co uniemorzliwia rozładowanie bateri do obsługi silnika ,w czasie pracy wyciągarki.
Alternator ładuje dwa akumulatory. Ten dodatkowy bezpośrednio a ten podstawowy przez diodę.
Jeżeli pracuje rozrusznik, to czerpie prąd z aku podstawowego i przez diodę z dodatkowego.
Jeżeli pracuje wyciągarka, to czerpie prąd tylko z aku dodatkowego.
Zobacz też:
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... 53dfe41bf5
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę
Znalazłem na allegro taki produkt:
"akumulator żelowy YUASA 12V/65Ah - wymiary: 348/167/178, waga - 22,5kg". Cena 160PLN+wysyłka. Czy ktoś z kolegów ma doświadczenia z akumulatorem żelowym YUASA? Sprzedawca sugeruje, że trzeba dokupić specjalna ładowarkę, bo zwykły prostownik do aku kwasowych może zniszczyć sprzęt - czy to prawda? Ładowarka jest za 110PLN. Poza tym pisze o jakimś wyłączniku, który automatycznie odcina akumulator jeśli napiecie spadnie poniżej 10,5V.
Zastanawiam się, czy wymieniony wyżej aku żelowy można podłączyć pod alternator auta?
Czy do OPTIMY trzeba też specjalnej ładowarki lub dodatkowych urządzeń w aucie.
"akumulator żelowy YUASA 12V/65Ah - wymiary: 348/167/178, waga - 22,5kg". Cena 160PLN+wysyłka. Czy ktoś z kolegów ma doświadczenia z akumulatorem żelowym YUASA? Sprzedawca sugeruje, że trzeba dokupić specjalna ładowarkę, bo zwykły prostownik do aku kwasowych może zniszczyć sprzęt - czy to prawda? Ładowarka jest za 110PLN. Poza tym pisze o jakimś wyłączniku, który automatycznie odcina akumulator jeśli napiecie spadnie poniżej 10,5V.
Zastanawiam się, czy wymieniony wyżej aku żelowy można podłączyć pod alternator auta?
Czy do OPTIMY trzeba też specjalnej ładowarki lub dodatkowych urządzeń w aucie.
pełnoletni sj413
Mógłbyś to uzasadnić ?Darek... pisze:Pamiętajcie tylko , że jeśli są to zwykłe akumulatory to dołożenie drugiego (lub wymiana na dużo większy ) musi iść w parze z wymianą na odpowiednio większy alternator . Inaczej będą notorycznie nie doładowane i długo nie pochodzą.
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę
- bieniek123
- jestem tu nowy...
- Posty: 64
- Rejestracja: wt sty 13, 2004 3:22 pm
- Lokalizacja: Słupsk
Jasne. W honku oryginalnie jest miejsce na dwa akumulatory , więc jak zacząłem rozglądać się za nawijakiem to chciałem zacząć od wstawienia drugiego aku. Na warsztacie (elektryk samochodowy) pokazał mi "przemęczony" alternator - szrot... Powiedział, że dwa duże akumulatory będą potrzebowały na doładowanie tyle pądu ,że od nich juz instalacja będzie nie wydolna.zbig pisze:Mógłbyś to uzasadnić ?Darek... pisze:Pamiętajcie tylko , że jeśli są to zwykłe akumulatory to dołożenie drugiego (lub wymiana na dużo większy ) musi iść w parze z wymianą na odpowiednio większy alternator . Inaczej będą notorycznie nie doładowane i długo nie pochodzą.
Wniosek: większy akumulator = mocniejszy alternator, inaczej długo to nie pochodzi.
Temat był już nie raz, nie chce mi się pisać znowu tego samego..Darek... pisze:Jasne. W honku oryginalnie jest miejsce na dwa akumulatory , więc jak zacząłem rozglądać się za nawijakiem to chciałem zacząć od wstawienia drugiego aku. Na warsztacie (elektryk samochodowy) pokazał mi "przemęczony" alternator - szrot... Powiedział, że dwa duże akumulatory będą potrzebowały na doładowanie tyle pądu ,że od nich juz instalacja będzie nie wydolna.zbig pisze:Mógłbyś to uzasadnić ?Darek... pisze:Pamiętajcie tylko , że jeśli są to zwykłe akumulatory to dołożenie drugiego (lub wymiana na dużo większy ) musi iść w parze z wymianą na odpowiednio większy alternator . Inaczej będą notorycznie nie doładowane i długo nie pochodzą.
Wniosek: większy akumulator = mocniejszy alternator, inaczej długo to nie pochodzi.
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... 94de297874
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę
Re: Akumulator pod wyciągarkę
Czyli akumulator do wyciagarki powinien miec powyzej 650 A ?Kostuch pisze:CCA to Cold Cranking Amperage (czyli ile prądu da przy rozruchu silnika na zimno).Kwiatol pisze:Koledzy o naukę proszę. Wyczytałem, że zalecany aku do mojej wciągarki to 650CCA minimalny, co to znaczy.
Poza tym co sądzicie o akumulatorach żelowych, jest tego troche na allegro na przykład w cenach dość ciekawych, czy warto mieć coś takiego?
Parametr może ważny dla aku rozruchowych, ale bez sensu do takich używanych do wyciągarek.
Tutaj patrz na maksymalny prąd rozładowania i moc oddawaną przez ogniwo - dobry aku wycuiągarkowy powinien dawać od 350W/ogniwo w ciągu 15 minut przy spadku napięcia na ogniwie do 1,67 w temp 25 stopni (to nie mój wymysł, tylko oficjalny parametr pomiarowy).
Aku żelowe są żelowe tylko marketingowo - tak naprawdę to AGM (czyli zwykły kwas we włóknie szklanym i zaworki do recyrkulacji gazu). Cena prawdziwego żelowego zabiła by cię na miejscu.
Ale się kurna rozpisałem
był patrol - był kojot ... teraz juz tylko emerytura...
mojego eksajda maxxime uzywalem jako jedynego akumulatora w aucie, wspolpracujacego z t-maxem 9500... żadnych uwag, pomimo teoretycznie malej pojemnosci... zdarzalo sie wy.ebac go do zera kilka razy - pol godziny ladowania na lekko podwyzszonych obrotach i pelniutkizbig pisze: Pytam bo słyszałem o Twojej reklamacji tych akumulatorów przy okazji jak wybierałem dla siebie..
Miałem przed soba Optimę i Exida, zapytałem na które procentowo (w stosunku do sprzedaży) jest mniej reklamacji.
Okazało się, że Exide. Jakie są na nie reklamacje ? Tu padł Twój przykład. No to wziąłem Exide..
![]()
Mam jeden i żadnych problemów. Zapobiegawczo zastanawiałem sie nad zainstalowaniem drugiego ale po prawie rocznej eksploatacji stwierdziłem, że nie warto.

teraz jezdzi w terrano, zadnych uwag
jak bede kupowal aku do bejota to tez kupie dwa eksajdy

robok rzępoli w harapuciu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość