Warn amerykański szajs
Moderator: Misiek Bielsko
Napisałeś temat to maszmudder pisze:Nie warn za taką cenę za jaką jest oferowany w polsce to szajs
cena nie adekwatna do jakości tylko i wyłącznie chodzi mi o to o nic innego
ło jezu...

podsunę Ci jeszcze kilka:
"Ceny opon są zdumiewająco wysokie" - przecież to tylko guma
"Szyby się rysują pomimo ceny"
"Blachy karoseryjne strasznie drogie" - to blacha którą maszyna pogieła
"Żarówki się palą" - coprawda cena niska, ale zbyt często



człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi
a jak się to ma do tego co napisałem ceny opon są do przyjęciaTwardy pisze:Napisałeś temat to maszmudder pisze:Nie warn za taką cenę za jaką jest oferowany w polsce to szajs
cena nie adekwatna do jakości tylko i wyłącznie chodzi mi o to o nic innego
ło jezu...
![]()
podsunę Ci jeszcze kilka:
"Ceny opon są zdumiewająco wysokie" - przecież to tylko guma
"Szyby się rysują pomimo ceny"
"Blachy karoseryjne strasznie drogie" - to blacha którą maszyna pogieła
"Żarówki się palą" - coprawda cena niska, ale zbyt często
![]()
![]()
cena adekwatna do jakości
a reszta to tylko nudne smutki
w sumie 1353 KM 
no replacement for displacement!

no replacement for displacement!
absolutnie nie rozwijam liny silnikiemKylon pisze:Jak popsuł się ten hamulec?
Czy rozwijasz linę silnikiem?

sytuacja wygląda tak zrobił się luz na nylonowych ślizgach czy jak to tam nazwać tamtędy dostała się woda z piachem która spowodowała umarcie czyt. usmażenie klocków i tych że właśnie na gwałt potrzebuje w sumie to nic poważnego ale w ku...
w sumie 1353 KM 
no replacement for displacement!

no replacement for displacement!
Wyciągarka XD9000i nie jest wyciągarką wodoszczelną
Nylonowe ślizgi ma większość wyciągarek. Luz mógł powstać np. w wyniku zrobienia krzywej płyty lub nadmiernej ilości syfu podczas pracy. Ale stawiam na to pierwsze. Jeśli sprowadzałeś tą wyciągarkę ze stanów toś pipa, że nie pobrałeś 9,5 XP
Ta już ma zimeringi chroniące częściowo przed syfem.


mudder pisze:a jak się to ma do tego co napisałem


skoro tak twierdzisz...mudder pisze:a reszta to tylko nudne smutki
jest coś takiego jak okresowa kontrola, konieczna po każdym zanurzeniu wyciągarki. Z tego co napisałeś woda z piachem musiała dostać się dość dawno.mudder pisze:absolutnie nie rozwijam liny silnikiem![]()
sytuacja wygląda tak zrobił się luz na nylonowych ślizgach czy jak to tam nazwać tamtędy dostała się woda z piachem która spowodowała umarcie czyt. usmażenie klocków i tych że właśnie na gwałt potrzebuje w sumie to nic poważnego ale w ku...
kontrola to szajs

człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi
Skoro wywracasz oczami i uważasz, że nie było po co zaglądać to masz dwa wyjścia:mudder pisze:no wiesz jak napisałem wyciągarka była użyta kilanaście razy bez rzadnego extremu nie było powodu żeby do niej zaglądać
1. Zamontować wyciągarkę wyżej, zapobiegnie to wleczeniu jej po piasku z wodą (deszczówka nie zawiera piasku więc nie zamontowałeś za wysoko)
2. Skontaktować się z Twoim dostawcą w stanach i powiadomić go, że z uwagi na zamieszczenie w wyciągarce piasku (nie pisz o wodzie bo może wyschnąć zanim udokumentujesz) doszło do zniszczenia hamulca i niech przyśle Ci części na gwarancji.

człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi
hieny swoje użytkownicy swoje 
racja jest jak dupa.....
od zawsze tak było
ja sie nie czepiam adama od którego kupiłem winde ale kolesi co dobierali materiały w mojej windzie nie mam poglądu na inne marki ale w dakarze kilka rzeczy trzeba poprawić żeby działał poprawnie po wyeliminowaniu kilku wad znów zaczeła dziłać.
ale ja się nieznam


racja jest jak dupa.....
od zawsze tak było

ja sie nie czepiam adama od którego kupiłem winde ale kolesi co dobierali materiały w mojej windzie nie mam poglądu na inne marki ale w dakarze kilka rzeczy trzeba poprawić żeby działał poprawnie po wyeliminowaniu kilku wad znów zaczeła dziłać.
ale ja się nieznam


- JackY61
- Posty: 1558
- Rejestracja: czw cze 02, 2005 6:38 pm
- Lokalizacja: Opole, Poznań, Istebna
- Kontaktowanie:
moze widziala Ciebie i to jej wystarczylo ?mudder pisze:Nie uważam się za jakiegoś szpeca w dziedzinie wyciągarek ale uważam że przy obsłudze nie popełniłem żadnego błęduKylon pisze:Najpierw poszukajcie rozumu, który nauczy was obsługi każdej wyciągarki - niezależnie od producenta.a potem narzekajcie.
a poztym ta wyciągarka naprawdę niewiele widziała


A to do obsługi wyciągarki jakiś specjalny kierunek studiów trzeba skończyć i napisać doktorat i dopiero wtedy można rozwijać bo do zwijania to trza profesora miećJackY61 pisze:moze widziala Ciebie i to jej wystarczylo ?mudder pisze:Nie uważam się za jakiegoś szpeca w dziedzinie wyciągarek ale uważam że przy obsłudze nie popełniłem żadnego błęduKylon pisze:Najpierw poszukajcie rozumu, który nauczy was obsługi każdej wyciągarki - niezależnie od producenta.a potem narzekajcie.
a poztym ta wyciągarka naprawdę niewiele widziała
![]()

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Jak tak czytam PT Kolegow nieledwie od glupkow sie wyzywajacych, to mieszane uczucia mam...
Co sie porobilo?
Racje racjami, ale forme trzymac jakas trzeba, a na tym Forum nie bylo z tym specjalnie klopotow - jak dotychczas.
Czyzby nadchodzilo Nowe?
Wiecej wzajemnej zyczliwosci, Panowie!
Pogodze Was: mam hydraulika. Absolutnie szczelny i bezobslugowy
Niemniej wykonanie pilota i gniazdka tegoz rowniez okresle jako szajs.
Pozdrawiam dyskutantow!

Co sie porobilo?
Racje racjami, ale forme trzymac jakas trzeba, a na tym Forum nie bylo z tym specjalnie klopotow - jak dotychczas.
Czyzby nadchodzilo Nowe?
Wiecej wzajemnej zyczliwosci, Panowie!
Pogodze Was: mam hydraulika. Absolutnie szczelny i bezobslugowy

Pozdrawiam dyskutantow!
... ale oo ssso chhhoozzi
?
Egon GR'93

Egon GR'93
Kylon pisze:Sprawdź czy masz płytę prostą bo jeszcze nie widziałem zimeringu co trzyma bęben. Albo może w wyciągarce susza - to takie urządzenie co też przeglądów wymaga raz na jakis czas
Może nie zimeringi, ale uszczelnienia

Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
- romaniec tomasz
- Posty: 497
- Rejestracja: czw kwie 14, 2005 9:57 pm
- Lokalizacja: koszalin
ja osobiście idę w kierunku mechanika, jest mocny, szybki, niedrogo wychodzi, jest prosty konstrukcyjnie, jest możliwość wykonania na własną rękę dodatkowych uszczelnień, i dorobienia podzespołów, np wałek wyjściowy czy panewki, czy łożysko.
fakt jak silnik zgaśnie do dupa, ale jak wszystko w silniku ok do będzie git.
na dachu czy boku nie pracuje ale wtedy zazwyczaj jakiś tirfor lub drugi wóz.
fakt trzeba zaopatrzyć się w pto i to jedyna trudność(kasa)
fakt jak silnik zgaśnie do dupa, ale jak wszystko w silniku ok do będzie git.
na dachu czy boku nie pracuje ale wtedy zazwyczaj jakiś tirfor lub drugi wóz.
fakt trzeba zaopatrzyć się w pto i to jedyna trudność(kasa)
pozdrawiam wszystkich off road-owiczów (509564911)
- romaniec tomasz
- Posty: 497
- Rejestracja: czw kwie 14, 2005 9:57 pm
- Lokalizacja: koszalin
trzeba będzie się nauczyć obsługi na słabszej linie.
myślałem o linie poliamidowej o sile zrywania 3t, do suzuki będzie w miarę mocna, jest statyczna i odporna na ścieranie.
myślę również o jakimś dodatkowym zabezpieczeniu załączania wyciągarki w reduktorze, coby przypadkowych załączeń uniknąć, bo te mogę się okazać niewybaczalnymi.
myślałem o linie poliamidowej o sile zrywania 3t, do suzuki będzie w miarę mocna, jest statyczna i odporna na ścieranie.
myślę również o jakimś dodatkowym zabezpieczeniu załączania wyciągarki w reduktorze, coby przypadkowych załączeń uniknąć, bo te mogę się okazać niewybaczalnymi.
pozdrawiam wszystkich off road-owiczów (509564911)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości