T-max 8500 da radę???

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sbb » czw mar 06, 2008 5:09 pm

Flor pisze:kupione w zeszłym roku jechaliśmy w kilku imprezach i bez bólu :D ale żadnej ekstremy :evil: tylko sporadyczne awaryjne użycie :)21
ale podobno w przypadku LR "awaryjne" i "sporadyczne" to extrem ;)
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Flor » czw mar 06, 2008 5:40 pm

sbb pisze: ale podobno w przypadku LR "awaryjne" i "sporadyczne" to extrem ;)
dla mnie Disco w terenie to extrem :)21 ale sobie czasami radzi :wink: jak akurat dupą nie wisi :)23 czasami równocześnie i przodem i radośnie macha kółkami :)20

Awatar użytkownika
pepekk
 
 
Posty: 168
Rejestracja: pn cze 04, 2007 9:34 pm
Lokalizacja: Kielce/Rzeszów

Post autor: pepekk » czw mar 06, 2008 5:46 pm

hmmmmm.
Trzeba najpierw koledze podpowiedziec że t-max to też chinol. Moje zdanie jest takie że jak jest serwis tego chinola to ja bym sie go nie bał. Widziałem na rajdzie jak kolesiowi nowiutki t-max klęknął przy drugim uzyciu, a moj chinol (escape) działa juz pol roku. Co prawda chodzi jak traktor, sprzęgło sie przycina ale ciągnie i można go kupić za grosze. Napewno poleciłbym ci warna ale to już duuuża różnica w kasie.
Był samurai 86` , będzie jimny

bartas 4x4
 
 
Posty: 905
Rejestracja: wt mar 04, 2008 5:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bartas 4x4 » czw mar 06, 2008 6:01 pm

a ja dla odmiany kupił bym sobie t-maxa albo escape...zważywszy na cenę oczywiście !! :D jak się zepsuje to kupujesz nową bo za porządnego warna masz z 3 escape :)21 3 escape pochodzą tyle samo czasu co jeden warn a może dużej( oby hehe ) więć.... :D :D

pzdr
student

Awatar użytkownika
tomek 79
 
 
Posty: 5764
Rejestracja: sob gru 01, 2007 6:46 pm
Lokalizacja: Przemysl

Post autor: tomek 79 » czw mar 06, 2008 6:25 pm

bartas 4x4 pisze:a ja dla odmiany kupił bym sobie t-maxa albo escape...zważywszy na cenę oczywiście !! :D jak się zepsuje to kupujesz nową bo za porządnego warna masz z 3 escape :)21 3 escape pochodzą tyle samo czasu co jeden warn a może dużej( oby hehe ) więć.... :D :D

pzdr
masz pojecie jakie glupoty wypisujesz skoro niemasz doswiadczenia z tymi windami po co wogole pisac takie bzdury

chcialbym widziec twoja mine jak cie koles mija pod gore z usmiechem na ustach bo ma Warna ktory cicho pracuje ciagnie szybko i nie obawia sie ze mu kleknie w nastepnym jarze :wink:

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Flor » czw mar 06, 2008 6:39 pm

tomek 79 pisze:
bartas 4x4 pisze:a ja dla odmiany kupił bym sobie t-maxa albo escape...zważywszy na cenę oczywiście !! :D jak się zepsuje to kupujesz nową bo za porządnego warna masz z 3 escape :)21 3 escape pochodzą tyle samo czasu co jeden warn a może dużej( oby hehe ) więć.... :D :D

pzdr
masz pojecie jakie glupoty wypisujesz skoro niemasz doswiadczenia z tymi windami po co wogole pisac takie bzdury

chcialbym widziec twoja mine jak cie koles mija pod gore z usmiechem na ustach bo ma Warna ktory cicho pracuje ciagnie szybko i nie obawia sie ze mu kleknie w nastepnym jarze :wink:
szczególnie jak padnie na pierwszym podjeździe :)3 na imprezie na którą jedziesz 400km :)21

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » czw mar 06, 2008 7:03 pm

bartas 4x4 pisze:a ja dla odmiany kupił bym sobie t-maxa albo escape...zważywszy na cenę oczywiście !! :D jak się zepsuje to kupujesz nową bo za porządnego warna masz z 3 escape :)21 3 escape pochodzą tyle samo czasu co jeden warn a może dużej( oby hehe ) więć.... :D :D
pzdr
skąd ty to wiesz ?? masz takie doświadczenie czy przed każdym postem z fusów wróżysz ??

Nie mniej jednak do rzeczonego jeepa każdy produkt made china poniżej 12 tys LBS to pieniądze wywalone w błoto
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
pepekk
 
 
Posty: 168
Rejestracja: pn cze 04, 2007 9:34 pm
Lokalizacja: Kielce/Rzeszów

Post autor: pepekk » czw mar 06, 2008 7:56 pm

Eskapada pisze: Nie mniej jednak do rzeczonego jeepa każdy produkt made china poniżej 12 tys LBS to pieniądze wywalone w błoto
Zgadzam się z kolegą. Ja mam chinczyka 8500 lbs i ostatnio pajero wklejone po brzuch wyciągnąłem tylko dzieki bloczkowi. Ale jeśli chodzi o ciąganie samuraja to 8500 lbs wystarczy.
Był samurai 86` , będzie jimny

Awatar użytkownika
Klamer
Posty: 1927
Rejestracja: śr mar 13, 2002 1:00 am
Lokalizacja: POWSIN

Post autor: Klamer » czw mar 06, 2008 8:32 pm

no to jak temat T-maxa to i ja dołoże swoje trzy grosze - T-max 12500 w ciężkim Patrolu, 2 x Kaszubia, 1 X Zmota (i nie tylko) - Robi. Oczywiście, że jest to chińczyk, ze wszystkimi konsekwencjami, ale dobrze konserwowany i przeglądany robi, serwis w Warszawie uznaje naprawy gwarancyjne. Porównawczo Tajfun 12000 dużo słabszy niż T-max, słabiej robi, częściej się psuje i powiem tak - oczywiście, że WARN jest lepszy, szybszy droższy, mniej niezawodny ale cała dyskusja sprowadza się do porównania:
"Koledzy, czy Astra będzie jeździła po asfalcie? Stary, zapomnij kup Mercedesa, bo Astra nie pojedzie 220km/h"
Nadal ześwirowany...

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » czw mar 06, 2008 8:50 pm

Klamer pisze: "Koledzy, czy Astra będzie jeździła po asfalcie? Stary, zapomnij kup Mercedesa, bo Astra nie pojedzie 220km/h"
Słusznie :)2

nie mniej jednak :wink: 8500 LBS to do wklejonego XJ za mała siła uciagu. W amoku będzie wybuch. Pier..kotka za pomocą młotka że lepiej kupić 3 chinczyki i je wymieniać niż zapłacić za jedna dobrą windę jest chrzań... kotka za pomocą młotka
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
Klamer
Posty: 1927
Rejestracja: śr mar 13, 2002 1:00 am
Lokalizacja: POWSIN

Post autor: Klamer » czw mar 06, 2008 9:18 pm

Pamiętaj, że nie ma chyba poza Rosjanami drugiego takiego społeczeństwa jak nasze, które daje sobie przy każdej okazji wmówić, że po co ma kupić drożej, lepiej kupić taniej i nadal będzie tej samej jakości.
W amoku fakt 8500 będzie za mało, ale za chwilę się znajdzie jakiś sprzedawca z Allegro i powie - nie przepłacaj, kup ode mnie tirfora za 40 zł - ja tam już 4 razy wyciągałem Gelande z błota po pachy. Tylko później okaże się, że nie 4 tylko raz, że po pachy, to miał 4-latek, a błoto to było w kałuży na asfalcie
Chcesz taniej - będzie gorzej, chcesz drożej - będzie lepiej i już (pomijam temat ostrych hien)
Nadal ześwirowany...

Awatar użytkownika
Igi.Jeep
Posty: 593
Rejestracja: czw lis 22, 2007 5:50 pm
Lokalizacja: okolice Łodzi

Post autor: Igi.Jeep » czw mar 06, 2008 10:41 pm

Jeepek był ważony wyszło ok 1480 kg. Mój to jest wersja laredo (golas) do tego własnoręcznie odchudzona :wink: :wink: .
Od razu wam powem że Warna nie kupi bo po prostu mnie na to nie stać więc nie mówcie mi żebym go kupił bo tak nie będzie. Chyba ze ktoś chce mnie dofinansować ;)

Awatar użytkownika
Klamer
Posty: 1927
Rejestracja: śr mar 13, 2002 1:00 am
Lokalizacja: POWSIN

Post autor: Klamer » pt mar 07, 2008 12:16 am

Igi - zrobisz, jak chcesz, ale ja na Twoim miejscu poczekałbym jeszcze i odłożył trochę więcej grosza, tak aby zamiast 8500 kupić tez coś chińskiego - może być również T-Max, ale mocniejszego (np 9500) bo to deklarowane 2300kg na pierwszym zwoju, to raczej czysta teoria.
Oczywiście możesz kupić 8500, ale za pół roku będziesz chciał czegoś więcej (bo ile można korzystać z dwóch zbloczy) i sprzedasz 8500 z dużą stratą, a 9500 raczej mocno nie stanieje
Nadal ześwirowany...

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » pt mar 07, 2008 12:21 am

fajna dyskusja się zrobiła z takiego niewinnego tematu :)2

btw. po tym co piszecie, idę jutro pocałować swojego warna i nie myślę już o wymienianiu go na mothana pro o deklarowanym uciągu ponad 7,5t :o :wink:

najwyżej zrobię kiedyś upgrade'a na 9,5 xp. -> da radę wstawić do xd9000 silnik od 9,5xp? bo chyba reszta jest podobna... :roll: czy pieprz.ę jak potłuczony i nie ma co kombinować :)
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Klamer
Posty: 1927
Rejestracja: śr mar 13, 2002 1:00 am
Lokalizacja: POWSIN

Post autor: Klamer » pt mar 07, 2008 12:32 am

Ja tam sie znam na T-maxach - o Warnach nie mam pojęcia ;) - a byłbym szczęśliwy, jakbym i na T-maxach nie musiał się znać ;)
Nadal ześwirowany...

bartas 4x4
 
 
Posty: 905
Rejestracja: wt mar 04, 2008 5:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bartas 4x4 » pt mar 07, 2008 8:11 am

tomek 79 pisze:
bartas 4x4 pisze:a ja dla odmiany kupił bym sobie t-maxa albo escape...zważywszy na cenę oczywiście !! :D jak się zepsuje to kupujesz nową bo za porządnego warna masz z 3 escape :)21 3 escape pochodzą tyle samo czasu co jeden warn a może dużej( oby hehe ) więć.... :D :D

pzdr
masz pojecie jakie glupoty wypisujesz skoro niemasz doswiadczenia z tymi windami po co wogole pisac takie bzdury

chcialbym widziec twoja mine jak cie koles mija pod gore z usmiechem na ustach bo ma Warna ktory cicho pracuje ciagnie szybko i nie obawia sie ze mu kleknie w nastepnym jarze :wink:
bardzo dobrze :)2 tylko żę w ostatnim wałeckim poligonie kolega miał warna w gelendzie i na pierwszym błocie mu klęknął więc od tego momętu przestałem myśleć że warny to bóstwo :D aha była to wyciągarka 2 miesięczna i był to jej pierwszy rajd. A wg mnie na amatorskich imprezach escape 12000Ibs też można powalczyć

nie wściekajcie się od razu panowie :D ...no nie wróżę z fusów jeszcze ale popracuje nad tym ....
student

bartas 4x4
 
 
Posty: 905
Rejestracja: wt mar 04, 2008 5:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bartas 4x4 » pt mar 07, 2008 8:41 am

...tomek nie wypowiadaj się o mi doświadczeniu.... !! !! ....

...chcesz warna kup warna i kropka.
a moja mina bedzie na rajdzie zawsze uśmiechnięta bo chodzi o zabawę :P
student

Awatar użytkownika
Stachu-80
Posty: 1779
Rejestracja: pn lut 19, 2007 8:12 am
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Stachu-80 » pt mar 07, 2008 8:48 am

Od roku posiadam T-Maxa przyczepionego do samurai-ka, zdażyło sie nim wyciagac z błotka ciezsze pojazdy i narazie działa. Fakt jest taki iz jakosc wykonania pozostawia wiele do zyczenia, ale jak pomysle o cenie ktora zapłaciłem za nową w kartonie to usmiech wraca, chociaż mialem do kupienia Warna 3600 kg uciagu bodajze model M8000. Jak sie lekko zastanowie to musze powiedziec iz lekko pupy dałem, bo cenna była by podobna choc warn uzywka z US.
Zielony Hijszpan TEAM SŁAWNO 4X4

Awatar użytkownika
tomek 79
 
 
Posty: 5764
Rejestracja: sob gru 01, 2007 6:46 pm
Lokalizacja: Przemysl

Post autor: tomek 79 » pt mar 07, 2008 10:00 am

bartas 4x4 pisze:...tomek nie wypowiadaj się o mi doświadczeniu.... !! !! ....

...chcesz warna kup warna i kropka.
a moja mina bedzie na rajdzie zawsze uśmiechnięta bo chodzi o zabawę :P
juz mam warna wiec pisze jak to widze w stosunku do t-maxa a ze klekl warn ,no coz tez sie zdaza moj koles przywiozl zza oceanu nowego hs i na dziendobry nie odpalil bo przekazniki nawalily tylko ze to sa przypadki a jesli chodzi o mada in china to rutyna

Awatar użytkownika
Klamer
Posty: 1927
Rejestracja: śr mar 13, 2002 1:00 am
Lokalizacja: POWSIN

Post autor: Klamer » pt mar 07, 2008 10:17 am

tomek 79 pisze:... a jeśli chodzi o mada in china to rutyna
według słownika PWN (http://sjp.pwn.pl)
Rutyna
1. «biegłość w czymś nabyta przez długą praktykę»
2. «postępowanie lub wykonywanie jakichś czynności według utartych schematów»

tak więc używaj słów zgodnie z ich znaczeniem

Natomiast co do sensu Twojej wypowiedzi:
Jesteś w mylnym błędzie - spytaj się specjalisty (tów) zajmujących się jedynie serwisem chińskich wyciągarek (takich, którzy tym nie handlują) i sprawdź ile przekaźników mieli w naprawie/wymianie w stosunku do wszelkich innych napraw tych wyciągarek.
Co do studium przypadków awaryjności wyciągarek to ja mógłbym też ponarzekać na jakość WARNów, bo mi się akurat zdarzyło wyjmować Tajfunem chłopaka, któremu w jednej kałuży padły dwa xp-ki - nie jest to ani miarodajne, a tworzy tylko zakłamanie statystyk.
Warn na pewno jest lepszy od no-name'ow z Chin i to jest fakt, ale jest i droższy
Nadal ześwirowany...

Awatar użytkownika
tomek 79
 
 
Posty: 5764
Rejestracja: sob gru 01, 2007 6:46 pm
Lokalizacja: Przemysl

Post autor: tomek 79 » pt mar 07, 2008 10:42 am

Klamer pisze:
tomek 79 pisze:... a jeśli chodzi o mada in china to rutyna
według słownika PWN (http://sjp.pwn.pl)
Rutyna
1. «biegłość w czymś nabyta przez długą praktykę»
2. «postępowanie lub wykonywanie jakichś czynności według utartych schematów»

tak więc używaj słów zgodnie z ich znaczeniem

Natomiast co do sensu Twojej wypowiedzi:
Jesteś w mylnym błędzie - spytaj się specjalisty (tów) zajmujących się jedynie serwisem chińskich wyciągarek (takich, którzy tym nie handlują) i sprawdź ile przekaźników mieli w naprawie/wymianie w stosunku do wszelkich innych napraw tych wyciągarek.
Co do studium przypadków awaryjności wyciągarek to ja mógłbym też ponarzekać na jakość WARNów, bo mi się akurat zdarzyło wyjmować Tajfunem chłopaka, któremu w jednej kałuży padły dwa xp-ki - nie jest to ani miarodajne, a tworzy tylko zakłamanie statystyk.
Warn na pewno jest lepszy od no-name'ow z Chin i to jest fakt, ale jest i droższy

ale sie uniosles :wink:
zle mnie zrozumiales kolego Klamer, ja nie narzekam na wykonanie czy inne bolaczki wind z Chin poprostu mojim zdaniem nieco odstaja od produktow takich firm jak Warn czy Ramsey,fakt sa drozsze ale to rynek ksztaltuje cene aaa i nikt mnie nie przekona ze Warn nawala tak czesto jak china

bartas 4x4
 
 
Posty: 905
Rejestracja: wt mar 04, 2008 5:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bartas 4x4 » pt mar 07, 2008 3:51 pm

wiem tomek że masz warna bo czytałem niegdyś twoje ogłoszenie na allegro :)2 :D i jeszcze masz BFG 32" i simexy kopie 33" :D :D
ja wracam do wyczynu więc jak mówisz że warn taki dobry to ci wierze :)2 :)2
student

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » pt mar 07, 2008 4:10 pm

Miałem T-maxa 8500 w suzuce. Wyciągałem znacznie cięższe auta. Winda robiła całkiem OK. Nawet bez zblocza wyciągnęła Hellowóz (uazo-patrol) tak wklejony, że kilka prób wyrywania kinetykiem przez uaza nie dało rady. Suza była przywiązana za tył do drzewa.
Potem winda była w Patrolu jako tylna, a teraz dostanie ją Jeep WJ.
Winda działa od 2004r, jeździła w extremie i nawet dotychczas nie widziała serwisu i smarowania :)21
Tak więc moim subiektywnym zdaniem do zastosowań turystycznych jest ok.

Awatar użytkownika
tomek 79
 
 
Posty: 5764
Rejestracja: sob gru 01, 2007 6:46 pm
Lokalizacja: Przemysl

Post autor: tomek 79 » pt mar 07, 2008 4:21 pm

bartas 4x4 pisze:wiem tomek że masz warna bo czytałem niegdyś twoje ogłoszenie na allegro :)2 :D i jeszcze masz BFG 32" i simexy kopie 33" :D :D
ja wracam do wyczynu więc jak mówisz że warn taki dobry to ci wierze :)2 :)2
brychu nie zebym sie chwalil ale jestem pod wrazeniem :)2 :D :D aaaa i bfg juz upchalem(nie mialem na chleb) :wink:

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Post autor: gkozi » pt mar 07, 2008 6:23 pm

Adamo pisze:Miałem T-maxa 8500 w suzuce. Wyciągałem znacznie cięższe auta. Winda robiła całkiem OK. Nawet bez zblocza wyciągnęła Hellowóz (uazo-patrol) tak wklejony, że kilka prób wyrywania kinetykiem przez uaza nie dało rady. Suza była przywiązana za tył do drzewa.
tak sie wtracę : to niezdrowe dla auta takie rozciąganie - jakby sie dało to lepiej puścić linę pod autem i przymocować do zderzaka
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości