Wyciągarka z silnikiem klatkowym
Moderator: Misiek Bielsko
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
ja do takiego auta bym się bał syntetyka(nie mówię tu o takim za 4 tys za 30m)...
chyba że by miał min z 14mm średnicy i wymiana po 2 rajdach...
chyba że by miał min z 14mm średnicy i wymiana po 2 rajdach...
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
są i grubsze.
http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
Miałem syntetyka 12, 11 i postanowiłem wypróbować stalówkę prasowaną. Wynik testu raczej negatywny, spaprała mi ze 3 rajdy. Wprawdzie nie wyobrażam sobie żeby to się urwało. Ale fakt powinien być gruby syntetyk, min. 12.
L E D for off-road
Technika idzie do przodu...
Technika idzie do przodu...
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
I tu się mylisz, szacuję że przełożenie elektrycznej wyciągarki powinno być ok. 150/tonę. Ja mam 315 bo masę mam dobrze ponad 2 tony i jest OK. A dla autka załóżmy 1200kg to by było ok. 180 i o tyleż zwijanie będzie szybszeAdam.Ż pisze:do ciężkiego/większego auta może to i jest wyjście na elektryka...
ale w samuraiu raczej tego nie widze

L E D for off-road
Technika idzie do przodu...
Technika idzie do przodu...
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
bardziej chodzi mi o wielkość wszystkiego, tzn gdzie to schować 

Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew
- miastek
-
- Posty: 1309
- Rejestracja: czw gru 18, 2003 11:37 am
- Lokalizacja: Miastko/Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
http://www.4x4.szczecin.pl/
Vitara->Samurai->GR->GRII
Vitara->Samurai->GR->GRII
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
To wygląda na jakiś durny przełącznik.
Za parę lat będziesz kupował to co ja mam teraz, za $$$$ i cieszył się bo to "Warn" czy "Farn". Mieszkańcy krajów typu Bulanda już tak mają. Pozdrawiam.
Za parę lat będziesz kupował to co ja mam teraz, za $$$$ i cieszył się bo to "Warn" czy "Farn". Mieszkańcy krajów typu Bulanda już tak mają. Pozdrawiam.

L E D for off-road
Technika idzie do przodu...
Technika idzie do przodu...
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
Liroz a jak z ceną takiego silnika z osprzetem ?;>
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
to zaczyna pachniec zwinnym marianem

bałwan bałwanowi wilkiem ..........życie to podróż ,a nie osiaganie celu ...PATOLGIA...
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
ale tureckiego ortalionu brak 

Land Cruel J73 V8, HJ61 intercooler, HDJ100, FZJ80 superchargered, Corsa 1.2i 

Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
Ten facet na pewno chce to sprzedać? bo wypisuje jakieś niezrozumiałe pierdoły. Pozdrawiam importerów chińszczyzny / warnowskiego i giglowego hajteku... 

L E D for off-road
Technika idzie do przodu...
Technika idzie do przodu...
- chiquito83
- Posty: 2321
- Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
- Lokalizacja: Bytów, Gdynia
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
Liroz dobry towar sie sam obroni i zareklamuje, czyz nie? 

Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
Ale Marian nam psyche zepsułrtrwoga pisze:
to zaczyna pachniec zwinnym marianem

Do dzis go pamiętamy

Super Patrol Super 
Blue Jimny 1.3

Blue Jimny 1.3

Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
a @rtrwoga ma trafny podpis i konsekwentnie go realizuje 

L E D for off-road
Technika idzie do przodu...
Technika idzie do przodu...
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
Manetka nie jest chińska tylka Made in USA nie wiem czy to dobrze czy źle ale wygląda porządnie. W pierwowzorze sterowała kierunkiem i prędkością pracy wyciągarki elektrycznej w jakiejś wojskowej maszynie wuja Sama. Tez kiedyś nosiłem się z zasilaniem wyciągarki silnikiem trójfazowym lub innym na większe napięcie do tego chciałem użyć manetki bo umożliwia sterowanie proporcjonalne ale pomysł zarzuciłem ze względu na problem z znalezieniem odpowiedniego silnika odpornego na Wode
jimny 1.3 turbo simex 30'' 2x8274
jimny 1.6 turbo booger 33'' 2x8274
GR Y60 simex 35''
jimny 1.6 turbo booger 33'' 2x8274
GR Y60 simex 35''
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
A to ustrojstwo chodzi na jakie napięcie?
Odporne na wodę to są właśnie silniki klatkowe, za to szeregowe są wogóle nieszczelne
Odporne na wodę to są właśnie silniki klatkowe, za to szeregowe są wogóle nieszczelne

L E D for off-road
Technika idzie do przodu...
Technika idzie do przodu...
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
nie wiem na jakie chodzi napięcie prawdopodobnie to jakiś PWM bo ma ładne pare lat a srodku jest troche elektroniki. ustrojstwo podobało mi sie bo wodoszczelne wykonanie i potencjometr który połączony jest z dzwignią a chciałem sterowac proporcjonalnie wyciągarka. Silnik chciałem na wieksze napięcie zeby uzyskać duża sprawność najlepiej trójfazowy ale nie mogłem znaleś takiego który chodziłby pod wodą. Silnika na 12V jaki by nie był nie ma sensu używać ze wzgledu na sprawność wage grzanie no i to tak jakbysmy budowali wyciągarke która albo w chińskim albo WARNowskim wykonaniu jest do kupienia w sklepie. Co innego silnik trójfazowy na napięcie od 48V w góre, standardowy trójfazowy byłby ok tylko co z woda. puki co zdecydoałem sie na Grzechotke z TWIN-MOTOR pracuje pod wodą ciągnie jak głupie sama cześć mechaniczna od WARA 8274 nie do zabcia warn produkuje tą wyciągarke od kilkunastu lat bez zmian a wczesniej kupił projekt od innej firmy wiec rodowód wycągarki pewnie ponad 30 lat więc zaprojektowane przez jakiegoś fachure. Ale chętnie zmieniłbym motory na inne o większej sprawnosci swoją droga jak ktoś ma chetne pooglądam jakieś wykresy sprawności silników wyciągarek w funkcji napięcia
Tomek
Tomek
jimny 1.3 turbo simex 30'' 2x8274
jimny 1.6 turbo booger 33'' 2x8274
GR Y60 simex 35''
jimny 1.6 turbo booger 33'' 2x8274
GR Y60 simex 35''
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
Z tym 12V to święte słowa
beznadziejne napięcie. Ale 24V moim zdaniem do wyciągarki wystarczy. A twin motor ma takie same silniki jak zwykła wyciągarka, tylko 2. Mi Warn też chodził pod wodą ale jak długo?? Po kilku topieniach już długo nie wytrzyma. Chyba ze rozbieranie, suszenie, konserwacja...
A jednego nie rozumiem, czemu uważasz że silniki klatkowe sa nieodporne na wodę? Przecież to one robią całą czarną robotę na tym świecie, pompy, betoniarki, wentylatory, różne napędy, często na wolnym powietrzu. Nie mają żadnego otworu. Jedyne gdzie się może dostać woda to wały (simeringi) i puszka (uszczelka gumowa). Nie mają komutatora. Taki silnik włączasz w jakiejś studni kanalizacyjnej i za rok zaglądasz czy wszystko OK

A jednego nie rozumiem, czemu uważasz że silniki klatkowe sa nieodporne na wodę? Przecież to one robią całą czarną robotę na tym świecie, pompy, betoniarki, wentylatory, różne napędy, często na wolnym powietrzu. Nie mają żadnego otworu. Jedyne gdzie się może dostać woda to wały (simeringi) i puszka (uszczelka gumowa). Nie mają komutatora. Taki silnik włączasz w jakiejś studni kanalizacyjnej i za rok zaglądasz czy wszystko OK

L E D for off-road
Technika idzie do przodu...
Technika idzie do przodu...
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
Wersje do pracy pod wodą, np. w pompach głębinowych, mają lepiej izolowane druty w stojanach, i dodatkowo są zalewane w środku też wodą, tyle że destylowaną. Są wtedy odporne na wysokie ciśnienia.
No ale do wyciągarki to jednak takiego ustrojstwa nie widzę za bardzo ...
No ale do wyciągarki to jednak takiego ustrojstwa nie widzę za bardzo ...

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
- Misiek Bielsko
-
- Posty: 5195
- Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Bielsko-Biala
- Kontaktowanie:
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
To ten liroj zrobił takiego łincza, czy tylko się przechwala, skoro nie wie, czy silnik będzie dawał radę? A może czeka na zapytania ofertowe? 

Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
24V jeszcze za mało za duże prądy za grube uzwojenia najlepszy byłby silnik trójfazowy ale w wersji HD tak żeby sterowac nim zwykłym falownikiem no i moc minimum 10HP. Mój warn 8274 + Gigglepin jest w 100% wodoszczelny wynika to z samej konstrukcji silnika i montażu go w wyciągrace. Wyciągarka ma dodatkowo odpowietrzenie do którego podpinam ciśniene jak jestem pod wodą
plus dwóch motorów w giglepinie to dodatkowo zapas mocy wiec przy normalnej pracy prąd w motorze jest 2 razy mniejszy niż przy innym silniku co za tym idzie mniejsze straty i większa sprawność. Moją suze moge ciągac przez najwiekszy lagier tak długo ja mam prądu w akumulatorach + pomoc alternatora. czyli suza minimum 12HP auto masy GR lub gelendy to min 25HP a tu już robi sie problem z prądem i dostarczeniem takiej mocy. Czyli w takich autach już mechanik bije każdą wyciągarke elektryczną i hydrauliczną bo zawsze bedziemy miel problem dostarczeniem mocy do silników elektrycznych lub pompy hydraulicznej. Z PTO lekko mozemy uzyskać 50HP przy znikomym wspólczynniku awaryjnosci. Oczywiście mówimy tu o zastosowaniach extremalnych gdzie ciągniemy sie szybko długo i bezawaryjnie.
Czy ktoś ma wykresy sprawności silników np 9,5XP Wara.

Czy ktoś ma wykresy sprawności silników np 9,5XP Wara.
jimny 1.3 turbo simex 30'' 2x8274
jimny 1.6 turbo booger 33'' 2x8274
GR Y60 simex 35''
jimny 1.6 turbo booger 33'' 2x8274
GR Y60 simex 35''
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
Wyciągarka Liro działa i wbrew szyderczym opinią nie jest złym rozwiązaniem. (ale w obecnej wersji musi być w kabinie z daleka od błota i wody)
kilkanaście lat temu elektronika nie była tak zaawansowana jak dziś i wytworzenie napięcia 3 fazowego 380V z 12V było niemożliwe. Obecnie jest i to przy sprawnosci ponad 95%.
Silniki trójfazowe mają również sprawność rzędu 90%.
tylko żeby to wszystko miało sens musimy przejść na wysokie napięcie żeby zminimalizowac straty, wymiary oraz mase silnika oraz oczywiście wytwarzanie ciepła
Problem jedynie z wodoszczelnością takiego silnika oraz jego obrotami bo sa wieksze od zwykłych 12V (2100 RPM) i do tego wystarczy np przekładnia taka jak jest w grzechotce.
Tylko pozostaje problem niezawodności (tu mamy falownik, silnik wysokiego napięcia) Falownika już sobie nie naprawimy spinając go na krótko a jak do takiego silnika dostanie sie woda napewni stanie mu się krzywda
kilkanaście lat temu elektronika nie była tak zaawansowana jak dziś i wytworzenie napięcia 3 fazowego 380V z 12V było niemożliwe. Obecnie jest i to przy sprawnosci ponad 95%.
Silniki trójfazowe mają również sprawność rzędu 90%.
tylko żeby to wszystko miało sens musimy przejść na wysokie napięcie żeby zminimalizowac straty, wymiary oraz mase silnika oraz oczywiście wytwarzanie ciepła
Problem jedynie z wodoszczelnością takiego silnika oraz jego obrotami bo sa wieksze od zwykłych 12V (2100 RPM) i do tego wystarczy np przekładnia taka jak jest w grzechotce.
Tylko pozostaje problem niezawodności (tu mamy falownik, silnik wysokiego napięcia) Falownika już sobie nie naprawimy spinając go na krótko a jak do takiego silnika dostanie sie woda napewni stanie mu się krzywda

jimny 1.3 turbo simex 30'' 2x8274
jimny 1.6 turbo booger 33'' 2x8274
GR Y60 simex 35''
jimny 1.6 turbo booger 33'' 2x8274
GR Y60 simex 35''
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
reasumując kupię silnik o sprawności ponad 85% przy mocy 10HP o obrotach max 1900 RPM całkowicie wodoszczelny do tego lekki może być trójfazowy i na 380V najlepiej z podejściem i rozstawem otworów mocujacych pasujacych grzechotki. Dam 1000 pln wysyłka na mój koszt
jimny 1.3 turbo simex 30'' 2x8274
jimny 1.6 turbo booger 33'' 2x8274
GR Y60 simex 35''
jimny 1.6 turbo booger 33'' 2x8274
GR Y60 simex 35''
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
Prox, dobrze myślisz ale nie do końca.
Moja wyciągarka jest 100% szczelna i mam ją na pace (pod gołym niebem) bo tak mi wygodnie (sprzęgiełko pod ręką oraz lepsze układanie liny na bębnie).
U mnie pracuje na 24V i nie uważam żeby jakieś wysokie napięcie było potrzebne. Falownik ma jeszcze sporą rezerwę bo podczas pracy jest zimny. A do wytworzenia 24V potrzeba tylko dorzucić drugi alternator i jakiś mały akumulator do tego. Instalacja 12V może zostać.
Mechaniczne wyciągarki nie mają znikomej awaryjności tylko całkiem sporą. Główną przyczyną jest że dostają za dużo mocy z silnika (w Starze problem był rozwiązany/ lub nie rozwiązany, za pomocą miękkiego klina). Owszem silniki szeregowe mają jeszcze większą...
A teraz Gigglepin, jeśli to ma 12HP na 12V i sprawność realistycznie 60% to musiałoby płynąć 1220A (czyli przewody 35 świeciły by na czerwono). => 12HP ściema!. Trzymałem na tym rękę podczas pracy, szybko nabiera temperatury. Więc to ogólnie słaby pomysł ale tu się chyba zgadzamy.
Jak chcesz mam amperomierz szczękowy na duże prądy to możemy sprawdzić ile tam płynie. Ale na pewno opróżnia to bardzo szybko akumulator, tak czy siak.
Moja wyciągarka jest 100% szczelna i mam ją na pace (pod gołym niebem) bo tak mi wygodnie (sprzęgiełko pod ręką oraz lepsze układanie liny na bębnie).
U mnie pracuje na 24V i nie uważam żeby jakieś wysokie napięcie było potrzebne. Falownik ma jeszcze sporą rezerwę bo podczas pracy jest zimny. A do wytworzenia 24V potrzeba tylko dorzucić drugi alternator i jakiś mały akumulator do tego. Instalacja 12V może zostać.
Mechaniczne wyciągarki nie mają znikomej awaryjności tylko całkiem sporą. Główną przyczyną jest że dostają za dużo mocy z silnika (w Starze problem był rozwiązany/ lub nie rozwiązany, za pomocą miękkiego klina). Owszem silniki szeregowe mają jeszcze większą...
A teraz Gigglepin, jeśli to ma 12HP na 12V i sprawność realistycznie 60% to musiałoby płynąć 1220A (czyli przewody 35 świeciły by na czerwono). => 12HP ściema!. Trzymałem na tym rękę podczas pracy, szybko nabiera temperatury. Więc to ogólnie słaby pomysł ale tu się chyba zgadzamy.
Jak chcesz mam amperomierz szczękowy na duże prądy to możemy sprawdzić ile tam płynie. Ale na pewno opróżnia to bardzo szybko akumulator, tak czy siak.
L E D for off-road
Technika idzie do przodu...
Technika idzie do przodu...
Re: Wyciągarka z silnikiem klatkowym
Oprócz tego pojawia się problem bezpieczeństwa. Napięcie zmienne powyżej 24 V uważane jest już za niebezpieczne nie mówiącProx pisze:
Tylko pozostaje problem niezawodności (tu mamy falownik, silnik wysokiego napięcia) Falownika już sobie nie naprawimy spinając go na krótko a jak do takiego silnika dostanie sie woda napewni stanie mu się krzywda
o 230V i 380V . Przy ekstremalnych warunkach i jakiejś awarii to już może być groźne.
Samurai 89 1.3 nie motany Sahara 205/70/15
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość