Wyciągarka ręczna.

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

ginawa
Posty: 395
Rejestracja: pt gru 11, 2009 11:51 am
Lokalizacja: Wały Chrobrego

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: ginawa » wt kwie 27, 2010 5:42 pm

i dokładnie po czwartym przepięciu hilifta , i przesunięciu się o pół wielkości koła , dopada cię wkurwabsolutny i idziesz z lacza po traktor.
trzyseta jedna , dwa mechaniki

zacho
 
 
Posty: 186
Rejestracja: pn lut 08, 2010 4:20 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: zacho » wt kwie 27, 2010 8:13 pm

Flor pisze:zapinasz taśmą hilfta z jednej strony do drzewa a z drugiej do samochodu ,napinasz taśmę klamrą i jak już masz na maksa napiętą zaczynasz ciągnąć liftem ,w zależności od wielkości hilifta możesz się podciągnąć do ok.metra :D a potem puszczasz lifta napinasz znowu taśmę .... i tak do skutku :)21
:o wow
Suzuki Samurai ofcourse :D

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: Flor » wt kwie 27, 2010 8:25 pm

zacho pisze:
Flor pisze:zapinasz taśmą hilfta z jednej strony do drzewa a z drugiej do samochodu ,napinasz taśmę klamrą i jak już masz na maksa napiętą zaczynasz ciągnąć liftem ,w zależności od wielkości hilifta możesz się podciągnąć do ok.metra :D a potem puszczasz lifta napinasz znowu taśmę .... i tak do skutku :)21
:o wow
dla mocno zdesperowanych ale da się .... w ostateczności :)21

Awatar użytkownika
Salata123
 
 
Posty: 4423
Rejestracja: sob lut 12, 2005 3:41 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: Salata123 » wt kwie 27, 2010 9:36 pm

czasami się nie da i taka 5t taśma transportowa pęka :( :)21
Suzuki SJ 410
GG: 1101137
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: Flor » wt kwie 27, 2010 9:40 pm

Salata123 pisze:czasami się nie da i taka 5t taśma transportowa pęka :( :)21
czasami to i mechanik nie wystarczy :)21

Awatar użytkownika
Salata123
 
 
Posty: 4423
Rejestracja: sob lut 12, 2005 3:41 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: Salata123 » wt kwie 27, 2010 10:12 pm

wiem..


mam jedną przekładnię ślimakową na swoim koncie :)21
Suzuki SJ 410
GG: 1101137
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: N2O » wt kwie 27, 2010 10:49 pm

W akcie desperacji da się samochód wyciągnąć na 2 pasy ładunkowe.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

IreneuszP
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 16
Rejestracja: czw gru 13, 2007 9:05 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: IreneuszP » sob mar 05, 2011 3:43 pm

Czy ktoś używał ręcznej wyciągarki "ręcznej korbowej 2 1/4 T" firmy BASSPOLSKA, czy do zastosowań asekuracyjnych wystarczy?
Co myślicie o niej:
http://www.basspolska.pl/wyciagarka-rec ... 0-lbs.html
Grand Vitara '2004

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: rokfor32 » sob mar 05, 2011 5:20 pm

Wielu myślało, i wielokrotne próby pokazują, że szkoda kasy.

Tirfory sie nadają, bo są sprzętem budowlanym, i z racji tego ich konstrukcja jest policzona ze sporawym współczynnikiem bezpieczeństwa - standardowo 7, a w przypadku dopuszczenia do transportu ludzi - 10. Co oznacza w praktyce, że tirfor na zaledwie półtorej tony ma linę 11,5mm, która wytrzymuje ok. 10 ton uciągu, i konstrukcję umożliwiającą wytrzymanie takiego obciążenia (wajchą da się zrobić te 1,6 tony, potem puszcza bezpiecznik. Ale konstrukcja utrzyma 7x więcej).

Dlatemu, wbrew cyferkom na obudowie, jako sprzęt do poratowania się w potrzebie zupełnie wystarcza tirfor 800 kG - plus bloczek oczywista, albo wielokrążek nawet. Mała, lekka, i naprawdę solidna przeciągarka - ale tylko oryginały, z chińczykami już nie tak fajnie. A oryginał drogi niemożebnie - ale warto :)2
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

zacho
 
 
Posty: 186
Rejestracja: pn lut 08, 2010 4:20 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: zacho » sob mar 05, 2011 5:23 pm

Mi się wydaję że zawiele to Ci to nie da, po za tym zawsze będą musiały jeździć 2 osoby bo jak auto nie będzie ciągnąć to takie coś też nie pomoże,lepiej kupił byś za 800 zł dobrego Tirfora. Ale ja się tam nie znam :D Zresztą możesz zobaczyć poprzednią stronę tam skutecznie odradzali mi takie urządzenia ,.
Suzuki Samurai ofcourse :D

Awatar użytkownika
Kolega Gajowy
 
 
Posty: 158
Rejestracja: pt paź 15, 2010 10:34 am
Lokalizacja: koniec swiata

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: Kolega Gajowy » pn mar 14, 2011 7:07 am

Jak juz sie zdecydowales na takie hobby to plac :lol:
Kup tirfora i moze tylko raz go wykorzystasz ale na pewno ciebie nie zawiedzie.
A po co wozic ze soba tani staff ktory jak bedziesz potrzebowal to sie wygnie albo zerwie :evil:
Ja mam odpowiednik tirfona Big Haul i jak mi woda przez drzwi zaczela wchodzic to wyskoczylem przez okno
i wyciagnolem samochod zanim sie zorientowalem, ze zostawilem go na P z zablokowana skrzynia biegow :oops:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
mstrucz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 91
Rejestracja: pn wrz 20, 2010 4:06 pm

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: mstrucz » pt paź 21, 2011 10:14 am

No patrz a u nas mówią, że za hak nie można.
Pajero Pinin - najdzielniejszy SUV

Awatar użytkownika
pinc6x6
 
 
Posty: 2747
Rejestracja: pn lut 18, 2008 8:34 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: pinc6x6 » pt paź 21, 2011 11:42 am

rokfor32 pisze:
z chińczykami już nie tak fajnie.
skąd taka opinia ??

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: rokfor32 » pt paź 21, 2011 3:46 pm

Bo miałem takie cuś w ręcach. Nie jest problemem skopiować kształt, ale jak na szczęki zaciskowe jest użyty gównolit, to urządzenie dosyć szybko sie weryfikuje. O ile się go często używa, oczywista.

Moje podejście jest takie - sprzęt (w szczegulności ratunkowy) ma być takiej jakości, że jak potrzebuję użyć, to biorę do ręki i ma działać. I ma wytrzymać nie tylko nominalne parametry, ale z dużym zapasem. Bo jak przychodzi do użycia takiego sprzętu to sytuacja często nie sprzyja racjonalnemu myśleniu, a ja wolę żeby wtedy sprzęt nie zawiódł, nawet barbarzyńsko traktowany.

Oryginalny tirfor w tej solidniejszej wersji ma współczynnik bezpieczeństwa konstrukcji 10, i jest dopuszczony do transportu ludzi (czyli może robić jako winda). I jest to jedyny model z takim dopuszczeniem. Cała reszta jest wzorowana na tej konstrukcji, ale jakoś nikt poza firmą Tractel takim certyfikatem pochwalić się nie może.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: sbst » pt paź 21, 2011 6:23 pm

w pełni się zgodze - zresztą z reguły jak jest potrzebny to jest to juz mega gówno, liczenie, ze nie wjezdzam w "wieksze błotko" może sie mocno zemścić, a czasami niewinna kałuża wlepiająca samochod do połowy średnicy koła moze wymagac wyrwania koparką (dwa samochody na raz nie dały rady) - przećwiczone na własnej skórze, gdzie musielismy zostawic samochód kolegi do rana, zeby sciagnac cos ciezkiego
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

Awatar użytkownika
pinc6x6
 
 
Posty: 2747
Rejestracja: pn lut 18, 2008 8:34 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: pinc6x6 » pt paź 21, 2011 6:27 pm

a ile lat używaliście chińskiego tirfora ??

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: rokfor32 » sob paź 22, 2011 11:37 am

Ja nie używałem w zastosowaniu OR. Miałem po prostu okazję zetknąć się z takowym używanym w budowlance. Używany sporadycznie, a i tak jak trzeba było go użyć to nie chciał współpracować.

Wiadoma sprawa jak budowlańcy traktują sprzęt, w szczególności nie własny :wink: Ja bym pewnie traktował ostrożniej - nie mniej uważam takie używanie (przez budowlańców) za dobry poligon do oceny jakości. No i wypada to raczej marnie z chińszczyzną, nie tylko z tirforami zresztą.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
pinc6x6
 
 
Posty: 2747
Rejestracja: pn lut 18, 2008 8:34 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Wyciągarka ręczna.

Post autor: pinc6x6 » sob paź 22, 2011 2:10 pm

ja mam T-Maxa od trzech lat i nie narzekam ;w miarę lekki(obudowa alu),przełącza się bez problemu nie przepuszcza
od innych ostro jeżdżących w wyczynie też słyszałem pozytywna opinie

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość