wyciągarka ręczna TIRFOR .......... porady co do użytkowania

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » sob gru 10, 2005 9:12 pm

jak zaspawane to widać ktos wynalazł prosty problem na kliny, hehe

czy dobry, no cóż, bezpieczniki są po to żeby sie ukręcić zanim traśnie coś głębiej, co jest zdecydowanie trudniejsze do wymiany.

ale, i tak z tym raczej nic nie zrobisz, wiec slusznie sie nie ma co przejmować
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
has01
 
 
Posty: 219
Rejestracja: sob lis 05, 2005 10:01 am
Lokalizacja: Wałbrzych/Poznań

TIRFOR

Post autor: has01 » pn gru 12, 2005 10:43 am

Nie przejmuje się bo nie będe nim wyciagał 3t czy 4 t tylko mojego Uaza, a słyszałem że Tirfor ma możliwości do ok 7-8t a te 1,5t to tylko max siła robocza z dużżżżą granicą bezpieczeństwa 8) :)2
UAZ '78 ?? ?? :)2:)2

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » pn gru 12, 2005 10:54 am

uaz ciągnięty po płaskim asfalcie waży zdecydowanie mniej niz uaz wklejony po szybę w bagno :)

ja tez nie ciągam auta które waży cztery tony nominalnie, ale juz kilka razy modliłem sie zeby nic nie strzeliło, a koledzy w toyocie juz kilkakrotnie te kliny zerwali.

tirfor jest zaplanowany na 1.6 tony, ze wspólczynnikiem bezpieczeństwa pewnie 6:1 , czyli rozpadnie sie przy masie 6 x większej. Ale to wszystko teoria :)
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
has01
 
 
Posty: 219
Rejestracja: sob lis 05, 2005 10:01 am
Lokalizacja: Wałbrzych/Poznań

Post autor: has01 » pn gru 12, 2005 3:18 pm

Dzisiaj zrobiłem test: Postawiłem Syfa na asfalcie (lekko mokrym) zaciagnięty reczny wciśnięty nożny, wsteczny, a lina do drzewa :D I wiecie co ??? ... nawet lekko mi się do ciagneło i bez zadnego problemu.
Ale pomyśle nad oryginalnymi klinami, coby było bezpieczniej :)2
UAZ '78 ?? ?? :)2:)2

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » pn gru 12, 2005 3:29 pm

niestety, test marny :)

ale, pojeździj troche i pociągaj w błotku, w rowach itd itp... tam zawsze cholera zdecydowanie cięzej idzie :(

mi po sezonie ciągania tirforem juz wystarczy
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
has01
 
 
Posty: 219
Rejestracja: sob lis 05, 2005 10:01 am
Lokalizacja: Wałbrzych/Poznań

Post autor: has01 » pn gru 12, 2005 4:18 pm

Do tych tzw duzych wtopek mnie nie ciagnie i nie chce narazie testowac tirforka for real, lecz przyznam ze wyciaganie tez musi dodajwac adrenalinki :)2
UAZ '78 ?? ?? :)2:)2

Awatar użytkownika
Krecik
 
 
Posty: 3597
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krecik » pn gru 12, 2005 4:23 pm

has01 pisze:Do tych tzw duzych wtopek mnie nie ciagnie i nie chce narazie testowac tirforka for real, lecz przyznam ze wyciaganie tez musi dodajwac adrenalinki :)2
czy ja wiem...

fajniej jest jak sie nie trzeba wyciągać...

i po raz siedemdziesiąty siódmy tej nocy wyciągać tirfora spod trapów, lin i całego szpeju który po poprzednim przejeździe wylądował na wierzchu
Krzysiek

Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...

Awatar użytkownika
has01
 
 
Posty: 219
Rejestracja: sob lis 05, 2005 10:01 am
Lokalizacja: Wałbrzych/Poznań

Post autor: has01 » pn gru 12, 2005 5:04 pm

To juz pewnie jest kazdego osobista sprawa :) Zobaczy sie w praniu jak to ze mna bedzie.
UAZ '78 ?? ?? :)2:)2

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » pn gru 12, 2005 5:06 pm

has01 pisze: Zobaczy sie w praniu

Tirfora się nie pierze !! !! !!



:)21 :)20
Władek - Kraków

Awatar użytkownika
has01
 
 
Posty: 219
Rejestracja: sob lis 05, 2005 10:01 am
Lokalizacja: Wałbrzych/Poznań

Post autor: has01 » pn gru 12, 2005 5:13 pm

haha nie to mialem na mysli !! !! !!
UAZ '78 ?? ?? :)2:)2

Awatar użytkownika
Toroo
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: czw sty 13, 2005 9:43 am
Lokalizacja: Łask
Kontaktowanie:

Post autor: Toroo » pn gru 12, 2005 5:51 pm

Władek pisze:

Tirfora się nie pierze !! !! !!
:)2 :)21

Znal
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 1
Rejestracja: pt kwie 07, 2006 11:32 pm

Post autor: Znal » pt kwie 07, 2006 11:39 pm

Witam
trafilem tu z googlary :) potrzebuje instrukcji zakladania liny do trifora
ktory wyglada mniej wiecej tak http://www.rajdy4x4.pl/sklep/produkt/11/684.html
najlepiej zeby byla z fotkami :) i wytlumaczone lopatologicznie

dzieki z góry

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Mag69 » sob kwie 08, 2006 8:13 am

Znal pisze:Witam
trafilem tu z googlary :) potrzebuje instrukcji zakladania liny do trifora
ktory wyglada mniej wiecej tak http://www.rajdy4x4.pl/sklep/produkt/11/684.html
najlepiej zeby byla z fotkami :) i wytlumaczone lopatologicznie

dzieki z góry
luzujesz ten dynks od strony haka, a od dupy strony wciskasz line

ot i cała filozofia


:)21
LJ 70

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Władek » sob kwie 08, 2006 8:31 pm

Mag69 pisze:od dupy strony wciskasz
ot i cała filozofia


:)21

Jesteś niepoprawny !! :o


:)20
Władek - Kraków

Awatar użytkownika
Klamer
Posty: 1927
Rejestracja: śr mar 13, 2002 1:00 am
Lokalizacja: POWSIN

Post autor: Klamer » ndz kwie 16, 2006 11:04 pm

Krecik pisze: tirfor jest zaplanowany na 1.6 tony, ze wspólczynnikiem bezpieczeństwa pewnie 6:1 , czyli rozpadnie sie przy masie 6 x większej. Ale to wszystko teoria :)
Tirfor u mnie w rodzinie jest od ponad 30 lat (zasze nazywalismy go kirforem)- zaczelo sie pewnie jak w wielu gospodarstwach od naciagania siatki i tak pozostal.
Stosowany srednio dwa, trzy razy w roku zawsze sie zastanawialem jak to urzadzenie majac napisane 1,6 t wyciagnelo wtopione w bloto 2t pozniej 3 tony (bez zadnego zblocza). Przez ten czas nigdy nie zdarzylo sie nam zerwac bezpiecznikow, orginalny drazek byl zawsze utrapieniem - jak nie wezsza czesc wysuwala sie z plastikowej raczki to zawsze wkurzajacy byl luz na przedluzce - teraz jest calowa rurka 1,3 metra i daje rade. Jedyny problem przez ten czas mialem z lina - poczatek sie postrzepil i nie wchodzil - coz spawarka, diaks i dalem rade. Po tych wszystkich latach ojciec raz rozbieral to ustrojstwo - (jakies 20 lat temu) bo lina sie tak zakleszczyla ze nie mozna bylo wyrwac.
Teraz mam jedynie problem na samym starcie - ciezko jest wlozyc skrzywiony koniec liny tak aby wyszedl z drugiej strony - jak to sie uda to pozniej pracuje jak nowa.
Lenistwo mnie bierze i wole uzyc kciuka ze wsparciem elektrycznym zamiast bicepsow, ale jak trzeba bylo kiedys omege albo inna zaglowke samodzielnie paredziesiat metrow po trawie i blocie przeciagnac to bylo to najlepsze i najtansze rozwiazanie
Nadal ześwirowany...

Awatar użytkownika
Piasecznik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 73
Rejestracja: pn cze 26, 2006 12:16 pm
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: Piasecznik » śr sie 09, 2006 4:03 pm

Chyba większość ludzi w naszym kraju nie związanych wcześniej z 4x4 nazywa to ustrojstwo kirforem. Ja też tak to nazywam, a z nazwą tirfor spotkałem się dopiero tutaj.

Awatar użytkownika
zbig
 
 
Posty: 3325
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zbig » śr sie 09, 2006 6:37 pm

Znal pisze:Witam
trafilem tu z googlary :) potrzebuje instrukcji zakladania liny do trifora
ktory wyglada mniej wiecej tak http://www.rajdy4x4.pl/sklep/produkt/11/684.html
najlepiej zeby byla z fotkami :) i wytlumaczone lopatologicznie

dzieki z góry
A nagranego filmu nie chcesz przypadkiem.. ? :wink:

Wg zdjęcia na tym linku, to zwalniasz (jeżeli jest naciągnieta) małą dźwignię (z lewej strony "na dziesiątej") a służą do tego te małe widełki leżące u podstawy (można palcami ale trzeba mieć silne i uważać, żeby ich nie przycięło).
Dźwignię na górze ("na jedenastej") przesuwasz palcami jednej ręki (bez żadnej przedłużki) mniej więcej do pionu a drugą ręką wkładasz linę w otwór z prawej strony tirfora ("na trzeciej"). Wkładając linę możesz lekko poruszać dźwignią na górze w lewo i w prawo (obojętnie którą bo są tam dwie, jedna wyżej jedna niżej ) aż poczujesz, że lina przechodzi (musi wyjść z lewej strony otworem przy haku.
Przeciągasz aż do skrócenia liny, odciągasz dźwigienkę (tą " na dziesiątej") aż się zablokuje, wkładasz przedłużkę w dźwignię która ciągnie w pożądanym przez Ciebie kierunku i ćwiczysz, ćwiczysz, ćwiczysz.. :D

Tirfor, tirfor, tirfor
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę

Awatar użytkownika
zbig
 
 
Posty: 3325
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zbig » śr sie 09, 2006 6:51 pm

Klamer pisze:Stosowany srednio dwa, trzy razy w roku zawsze sie zastanawialem jak to urzadzenie majac napisane 1,6 t wyciagnelo wtopione w bloto 2t pozniej 3 tony (bez zadnego zblocza)..
Chyba żartujesz.. :o
A jaki bezpośredni związek ma uciąg tirfora z wagą wyciąganego samochodu ? Nie jest przecież wyciągany do góry.. :D
Niech sobie samochód ma i 16t, wszystko zależy z czego trzeba go wyciągnąć..
Swego czasu Mańkowego Hiluxa, siedzącego w błocie po wierzch kół, dwóch ludzi nie mogło wyciągnąć tirforem bo się zaparł o bal (hilux nie Maniek), czego nie było widać. Dwóch napierało na dźwignię a bezpieczniki nie poszły, przy czym jeden z tirforowych, to Fazi który sam Hiluxa, (z Mańkiem :D ) pod górkę 45 stopni, wyciągał na innej próbie..
Faktem natomiast jest, że rurka fabryczna (składana) jest do dupy.. :)3 ale zwykła rurka (właśnie około 1.3 m) robi jak trzeba. :)2
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę

Awatar użytkownika
Marci
 
 
Posty: 3917
Rejestracja: wt sie 03, 2004 9:56 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Marci » śr sie 09, 2006 9:49 pm

ja dosc często uzywam zblocza bo wole więcej sie namachać rurka 1metr ale idzie lzej i jako przedłużke daje kinetyka i jak widze ze auto zaczyna już isc to wsiadam reduktor i 2 i but i zazwyczaj wyjeżdza na twarde :)21
lodz4x4.weebly.com
d23 pickup :)21
790-71-74-74

Awatar użytkownika
VFRED
Posty: 300
Rejestracja: czw sie 14, 2003 11:30 am
Lokalizacja: Warszawa/Tarchomin

Post autor: VFRED » pn sie 14, 2006 12:54 pm

Witam!
Powiedzcie czy warte jest coś takie ustrojstwo:
http://www.allegro.pl/item120520287__wy ... t5914.html
http://www.inter-grahen.com.pl/img/mic/ ... 5914_1.jpg

Cena niska, ale czy to zda egzamin w terenie?
LR Discovery TD5 - ma już nowego właściciela :)

Awatar użytkownika
MarG
Posty: 445
Rejestracja: czw wrz 09, 2004 7:44 pm
Lokalizacja: Ostrów Wlkp

Post autor: MarG » pn sie 14, 2006 1:21 pm

VFRED pisze:Witam!
Powiedzcie czy warte jest coś takie ustrojstwo:
http://www.allegro.pl/item120520287__wy ... t5914.html
http://www.inter-grahen.com.pl/img/mic/ ... 5914_1.jpg

Cena niska, ale czy to zda egzamin w terenie?
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=19572

Awatar użytkownika
VFRED
Posty: 300
Rejestracja: czw sie 14, 2003 11:30 am
Lokalizacja: Warszawa/Tarchomin

Post autor: VFRED » pn sie 14, 2006 2:09 pm

MarG pisze:
VFRED pisze:Witam!
Powiedzcie czy warte jest coś takie ustrojstwo:
http://www.allegro.pl/item120520287__wy ... t5914.html
http://www.inter-grahen.com.pl/img/mic/ ... 5914_1.jpg

Cena niska, ale czy to zda egzamin w terenie?
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=19572
Helloł,
Widziałem, że temat był przerabiany, ale nie było zdjęć już aktywnych :) i chciałem się upewnić.
Domyślam się, że to co pokazałem to wlaśnie ten shit, o którym stoi we wskazanym przez Ciebie wątku i nie ma co sobie tym zawracać głowy :P i szukać pancernego Tirfora
LR Discovery TD5 - ma już nowego właściciela :)

Awatar użytkownika
has01
 
 
Posty: 219
Rejestracja: sob lis 05, 2005 10:01 am
Lokalizacja: Wałbrzych/Poznań

Post autor: has01 » śr sie 16, 2006 7:46 am

VFRED pisze:Witam!
Powiedzcie czy warte jest coś takie ustrojstwo:
http://www.allegro.pl/item120520287__wy ... t5914.html
http://www.inter-grahen.com.pl/img/mic/ ... 5914_1.jpg

Cena niska, ale czy to zda egzamin w terenie?
:)3 Do naciągania siatki, moze sie nada :D
UAZ '78 ?? ?? :)2:)2

Awatar użytkownika
Młody_KrysoUAZ
 
 
Posty: 166
Rejestracja: pn lip 31, 2006 9:09 pm
Lokalizacja: Białystok [Pietrasze]
Kontaktowanie:

Post autor: Młody_KrysoUAZ » pn mar 19, 2007 3:11 am

Witam.
Mam taki problem.
Skombinowalismy tirfora poniewaz mamy dosc poważną wtope i jak juz mocno sie naciągnie to wajcha zamiast zostawać wraca do poprzedniego polozenia. Mniej wiecej chodzi oto że:
Biore sobie naciągam .. naciągam... jak już jest troche mocniej to przy pchnięciu w jedną strone wraca w poprzednią pozycje i cofa sie lina o tyle co wczesniej O.o
Tak jakby ta część co ciągnie działa ale ta co trzyma już nie...
Gdzie człowiek nie może tam UAZA pośle! [albo wojaka 9%]
Jeep Cherokee 4.0L HighOutPut Manual. 31'

Awatar użytkownika
Młody_KrysoUAZ
 
 
Posty: 166
Rejestracja: pn lip 31, 2006 9:09 pm
Lokalizacja: Białystok [Pietrasze]
Kontaktowanie:

Post autor: Młody_KrysoUAZ » pn mar 19, 2007 3:13 am

Witam.
Mam taki problem.
Skombinowalismy tirfora poniewaz mamy dosc poważną wtope i jak juz mocno sie naciągnie to wajcha zamiast zostawać wraca do poprzedniego polozenia. Mniej wiecej chodzi oto że:
Biore sobie naciągam .. naciągam... jak już jest troche mocniej to przy pchnięciu w jedną strone wraca w poprzednią pozycje i cofa sie lina o tyle co wczesniej O.o
Tak jakby ta część co ciągnie działa ale ta co trzyma już nie...
Gdzie człowiek nie może tam UAZA pośle! [albo wojaka 9%]
Jeep Cherokee 4.0L HighOutPut Manual. 31'

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość