To nie wyciągarka, to przekładnia ślimakowa z doczepionym bębnem. Przekładni szukasz na znanym portalu aukcyjnym, a bęben dorabiasz u tokarza. Koszt wyjdzie nie więcej jak 400-600pln. Cyba że zamarzy ci się sprzęgło kłowe bębna to może kosztować 2X tyle.
Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
Ale nie jest tak że jak by do tego co na zdjęciu założyć line to siła która na to to dziala zrobi z tym kabum?
Jeśli do auta to bęben musiał by mieć podparcie A?